Wybór sukni - kierujecie się jej praktycznością?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No właśnie. Suknie ślubne są piękne (w większości ), ale często równie niepraktyczne. Ja wiem, że panna młoda ma wyglądać oszałamiająco, ale czy za wszelką cenę?

Czy wybierając suknię kierujecie się tylko tym, jak w niej wyglądacie, czy też tym, jak będzie można się w niej bawić, poruszać?

[owieczka86]

Dobry temat

Ja sie jeszcze nad tym tak bardzo nie zastanawiałam bo mam jeszcze trochę czasu, na razie to tylko oglądam suknie w necie

Strasznie podobają mi się suknie z długim trenem ale przecież jak ja będę w tym tańczyć

[butters]

Suknia z trenem to nie problem teraz.Zawsze można odczepić lub w ostatecznośc podwiązać.
Ja chciałam dobrać sobie suknie rownież do pierwszego tańca ale moj TŻ powiedział ze oszalałam

[soffera]

Po pierwsze ma być boska, musi pasować do mojej figury i do mojego charakteru (u mnie odpadaja poważne i skromne)
Po drugie musi być lekka!
Po trzecie muszę umieć się w niej poruszać, ważne aby mieć swobodę ruchów... Na weselu zamierzam się przede wszystkim bawić
Reasumując połączenie piękna z praktycznością... Jest dużo takich sukien, myślę że każda z nas znajdzie coś dla siebie.

Napisane przez butters

Suknia z trenem to nie problem teraz.Zawsze można odczepić lub w ostatecznośc podwiązać.

Mierzyłam jedną suknię z odpinanym trenem. Super rozwiązanie. Ale nie w każdej sukni można zastosować coś takiego, pozostaje podpięcie trenu

[Sarlotka]

Napisane przez owieczka86

Strasznie podobają mi się suknie z długim trenem ale przecież jak ja będę w tym tańczyć

Do ślubu z trenem, na wesele bez tren można teraz bez problemu odpiąć i suknia jest w sam raz. Na pierwszy taniec można jeszcze zostawić, tren trzymając w ręce czy coś, bo i tak pierwszy jest zazwyczaj wolny. A później balować!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiem, że dla mnie odpadają wszelkie baloniaste suknie z wieloma halkami czy kołem Widziałam, jak kumpela na weselu mordowała się w czymś takim, nigdy w życiu. Dobrze porusza się w dopasowanej od góry sukience, rozszerzanej delikatnie (tak, by nie wymagało to wzmocnień) od bioder w dół - można normalnie chodzić, tańczyć i normalnie siadać.

Poza tym mam "całe" 153cm, w szerokiej sukni koszmarnie bym wyglądała

[rav12345]

Ja kierowałam się wyglądem sukni. Stwierdziłam że jeden wieczór przemęczę, choćby nie wiem co, i nie było tak źle. Tyle że ja nie miałam okazji mierzyć sukni wcześniej, gdyż zamawiałam ją przez internet.

[malin30]

Jeśli chodzi o te stelaże od halek, to w renomowanych salonach halki mają niemetalowe, a więc giętkie fiszbiny. Nie miałam więc problemów siadaniem ani z weselnymi szaleństwami na parkiecie. Co do trenu, to do pierwszego tańca miałam go zawieszonego za pomocą tasiemki na ręce. Potem dopiero miałam podpięty.

[neta73]

Profesjonalny sprzedawca sukni, kiedy bedziemy je przymierzac, kaze nam nie tylko patrzec w lustro, ale namowi do tego, aby z suknia sie 'zmierzyc'. Przejsc, przebiec, usiasc, wejsc na krzeslo, przykucnac, podskoczyc... cokolwiek, co pomoze wyobrazic nam sobie jak bedziemy sie w tym czuc w roznych okolicznosciach weselnych

BTW
To jedno z kryteriow oceny profesjonalizmu salonow slubnych...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz, sama bym na to wpadła, by poruszać się nieco w sukni Nie potrzebuję do tego porady pani z salonu To nie jest uwaga do ciebie, tylko taka ogólna

[m.a.r.t.a]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6537341]
Czy wybierając suknię kierujecie się tylko tym, jak w niej wyglądacie, czy też tym, jak będzie można się w niej bawić, poruszać?[/quote]

Od samego początku miałam wizje swojej sukni ślubnej. Zależało mi na tym, aby była ładnie dopasowana do mojego ciała, podkreślając w ten sposób kobiece walory. Po przymierzeniu sukni z kołem utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że to nie dla mnie. Moja suknia "bez tego dodatku" pozwala mi na pewne, swobodne ruchy. Nie jest ciężka a będąc w niej mam wrażenie, że płynę. I przekonałam się do krótkiego trenu, który wykończony mieniącą się koronką ma w sobie wiele uroku. Podpięty (jak już będę na sali) nie obciąża sukni i co najważniejsze ładnie się układa. Próbowałam w niej przejść się po salonie, ukucnąć, obkręcić się i takie tam śmieszne pozy przyjąć spisała się tak jak tego od niej wymagałam.

Dzisiaj byłam już spisać na nią umowę.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6538860]

Poza tym mam "całe" 153cm, w szerokiej sukni koszmarnie bym wyglądała [/quote]

Moja mama ma 154

[gosia1007]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6537341]No właśnie. Suknie ślubne są piękne (w większości ), ale często równie niepraktyczne. Ja wiem, że panna młoda ma wyglądać oszałamiająco, ale czy za wszelką cenę?

Czy wybierając suknię kierujecie się tylko tym, jak w niej wyglądacie, czy też tym, jak będzie można się w niej bawić, poruszać?[/quote]

Trzeba brać pod uwagę wszystko. Jasne, że najważniejsze, żeby suknia się nam podobała i nie ma znaczenia jak zareagują na nią inni. To nasz dzień i MY musimy się w niej czuć dobrze.
Mój ślub jest 5 lipca, więc raczej będzie ciepło. Brałam to pod uwagę wybierając suknię. Musiała być w miarę lekka, bez zbyt dużej ilości halek i piękna oczywiście
Suknia, którą sobie upatrzyłam oprzeglądając strony w internecie okazała się tak ciężka, jak zbroja. Już sobie siebie wyobrażam jak cała w niej płynę Inna (również wybrana w necie) miała bardzo długi tren (nie do odpięcia), który po podpięciu układał się w okropny kuper, więc siłą rzeczy również odpadła.
Moja wybranka jest ok, mam nadzieję, że się sprawdzi.

[neta73]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6541912]Wiesz, sama bym na to wpadła, by poruszać się nieco w sukni Nie potrzebuję do tego porady pani z salonu To nie jest uwaga do ciebie, tylko taka ogólna [/quote]

jasne, ze masz racje - zle sie wyrazilam (nieprecyzyjnie).
Chodzilo mi o to, zeby uwazac na salony, w ktorych chca ci po prostu wcisnac suknie najdrozsza nie zwazajac na nic innego... a kiedy ja przymierzasz glownie przejmuja sie ta suknia zamiast klientka