Jakie kwiaty w domu, gdzie mieszka kot? Proszę o pomoc!

[aaricia8]

Witam

Mam w domu dwie kotki. I nie mam żadnych kwiatów. Te cholery wszystko obgryzają, a ja boję się, że się zatrują.

I tu pytanie - jakie kwiaty mogę trzymać w domu, zakładając, że mogą się do nich dobrać koty?

Genialnie by było, gdybyście mi poleciły jakąś odmianę, której zapach odrzuca koty, i która przy okazji nie jest dla nich szkodliwa.

Jak tak dalej pójdzie, to zakupię same kaktusy .

[esfira]

http://www.we-dwoje.pl/rosliny;i;kot...ykul,5299.html
http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.html tyle znalazłam

[aaricia8]

Napisane przez esfira

http://www.we-dwoje.pl/rosliny;i;kot...ykul,5299.html
http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.html tyle znalazłam

Dziękuję



Znalazłam właśnie tę pierwszą stronę wcześniej - i tak czytam i czytam i tak sobie myślę, że normalnie żadnych kwiatów trzymać nie mogę.



Czy chociaż kaktus może być? Chociaż obawiam się, że te wścibskie futrzaki sobie powbijają igiełki w łapki.

[201607211724]

ja mam tylko grubosza drzewiastego, ale nie jestem tak na 100% przekonana czy on bezpieczny jest. Widze jednak, że koty zupelnie sie nim nie interesuja. Moje grubasy szaleja za trawkami, listkami zwisajacymi, no takie w wazonie tez sa dla nich fajne, szczegolniie jak juz je z tego wazonu wyrzuca. Tak wiec kwiatow w domu praktycznie nie mam

[aaricia8]

No właśnie, moje futrzaki interesują się wszystkim co zielone. Nawet kiedy w wazonie stoi róża i zwisa z niej wstążka - to i wstążkę obgryzą .



Zastanawiam się nad kaktusem - takim z dużymi kolcami. Bo jak będą kolce - meszek, to jeszcze łapki tam powpychają i będzie problem.

[lain]

to ja mam jakies genialne koty, ktore wszelkie kwiatki oprocz papirusa maja w glebokim powazaniu. w tym domu wszystko moze stac. za to papirus to dla nich prawdziwa gratka wrecz jest hodowany pod koty, zeby mialy co robic

[K@sieńka]

To papirus nie jest toksyczny?

aaricia- to masz już jeden kwiatek do domu

[aaricia8]

No właśnie Chyba tylko kaktusa mogę mieć...

Naprawdę nie ma czegoś, co odstrasza koty? I przy okazji jest dla nich bezpieczne?

[201607211724]

ja chcialam byc sympatyczna i od mamy z ogrodka wzielam kocimietke do doniczki dla moich "pociech"
Pierwszy kontakt to była masakra, koty sie pokładały, ale już pare dni pozniej miały rosline w głebokim powazaniu - fakt byla malo...zwisajaca

[K@sieńka]

Jak działa kocimiętka na koty? Bo objawy które opisałaś wydaja mi sie jakieś dziwne Slyszałam wczesniej o tym, ze na koty działa ta rpslinka, ale nie wiem jak. Oświeccie mnie.

[lain]

Napisane przez K@sieńka

To papirus nie jest toksyczny?

a dlaczego mialby byc?
nigdy nie slyszalam o tym zeby byl toksyczny. na tych listach z roslinami szkodzacymi kotom tez go nie ma.

z reszta moj kicio to chyba nie jest glupi, bo chodzi po ogrodkach sasiadek gdzie jest mnostwo kwiatkow i chwastow z tej listy i jeszcze nic mu sie nigdy nie dzialo. madry kicio i toksyn nie wcina

[K@sieńka]

Nie o to mi chodziło Wysłowić się nie umiem

Chcialam sie dowiedziec czy po prostu nie jest szkodliwy dla kotow skoro go wsuwaja w duzych ilosciach

[lain]

Napisane przez K@sieńka

Chcialam sie dowiedziec czy po prostu nie jest szkodliwy dla kotow skoro go wsuwaja w duzych ilosciach

nie wszystko co koty wsuwaja w duzych ilosciach jest dla nich szkodliwe ja np. w lecie hoduje dla nich trawe w doniczce (glownie dla tego niewychodzacego) i tez wsuwaja, a toksyczna nie jest

[201607211724]

Napisane przez K@sieńka

Jak działa kocimiętka na koty? Bo objawy które opisałaś wydaja mi sie jakieś dziwne Slyszałam wczesniej o tym, ze na koty działa ta rpslinka, ale nie wiem jak. Oświeccie mnie.

No w sumie nie opisałam za duzo objawów
ja też mysłałam, że będzie szał uniesień. Gruby to w ogóle bal sie podejsc, ale małej odbiło. Naprawdę "pokładała sie" jest najlepszym sformułowaniem. Zachowywała się jak kot pod wpływem zapachu waleriany (wiem jak sie zachwuje bo łapałam na waleriane pana smietnikowca). Przytulała sie do roślinki ocierała o nią, przechylała głowę, jadła, miauczała do niej. Gruby potem tez nieco oszalał, ale po jakimś czasie znudziło je.

[sky]

Napisane przez K@sieńka

Jak działa kocimiętka na koty?

"Kocimiętka znana jest także z wpływu, jaki wywiera na koty, od czego pochodzi nazwa rodzaju. Około 2/3 kotów jest podatnych na działanie kocimiętki, cecha ta jest dziedziczna.
Rośliny zawierają terpeny, będące prawdopodobnie kocim feromonem. Kiedy kot wyczuwa kocimiętkę zaczyna się w niej tarzać, chwytać łapami, gryźć, lizać, następnie głośno mruczy i miauczy. Trwa to około 10 minut, po czym zwierzę traci zainteresowanie rośliną. Po kolejnych 2 godzinach cały proces może zajść na nowo. Małe kocięta i starsze koty wykazują mniejsze zainteresowanie kocimiętką, bardzo wyczulone na jej działanie wydają się być osobniki w wieku rozrodczym."
A jak jest u mnie... Kot szaleje Najpierw liże, potem tarza się w nim a potem albo śpi, albo po prostu znudzony odchodzi.
Wklejam zdjęcia znalezione w necie.

[aaricia8]

Kupiłam na Allegro kulkę do zabawy z kocimiętki. Kotki za nią szaaaleją

[czarny kot]

Jakie szczescie, ze Mru ma w dupie wszystkie moje kwiatki. Moge sobie spokojnie hodowac co chce Jedynie kiedys sie przystawial do kaktusa u babci, ale skonczyl jak tylko babcia go nakryla. Po rabanie bal sie nawet zajzec do pokoju

[aaricia8]

To tylko moje futrzaki takie rozpuszczone?

[czarny kot]

Ja sie przymierzam do kupienia tej kulki z kocimietki. Ale to przy najblizszym zamowieniu na karme, czyli za jakis miesiac

[narkotyk]

Napisane przez czarny kot

Ja sie przymierzam do kupienia tej kulki z kocimietki. Ale to przy najblizszym zamowieniu na karme, czyli za jakis miesiac

Gdzie można zamowić takie kulki?
***
Moje kwiaty są zagrozone jedynie strąceniem z szafy/parapetu przez moje kochane koty^^ Ale kiedyś miałam taką kocicę co spała w doniczkach

[czarny kot]

animalia.pl

[patuska18]

Hej,

Tam gdzie mieszkam na stancji znajduję się kotka, nie wiem ile ma lat, wiem tylko, że to jakaś mieszanka syjamskiego. Przechodząc do pytania, kotka zjadła mi już część liści z fiołka, zostało ich tylko parę. To normalne? Wydaję mi się, że ma za mało witamin jeśli zjada liście.

[takaya]

Koty często jedzą trawę to poprawia u nich trawienie. Niepokoi mnie jednak to,że zjadła liście Fiołka bo mają one substancje trujące.