zbyt wąskie wejście do pochwy

[LILII26]

Mam poważny problem , nie mogę rozpocząć współżycia z moim chłopakiem ,bo jego członek się nie mieśc w mojej pochwie.. CZy to normalne ? Poradzie mi co mam zrobić ,żeby się udało..

[wdowa_po_leninie]

wydaje mi się, że większość kobiet, które zaczynają współżycie ma taki problem..
nie możesz być za ciasna - Twoja pochwa rozciąga się, przecież kiedyś tą drogą przejdzie bobasek

użyjcie może jakiś nawilżaczy, to bardzo ułatwi wejście penisa do pochwy i zapobiegnie różnym otarciom.

[nailpolish]

Napisane przez wdowa_po_leninie

wydaje mi się, że większość kobiet, które zaczynają współżycie ma taki problem..
nie możesz być za ciasna - Twoja pochwa rozciąga się, przecież kiedyś tą drogą przejdzie bobasek

użyjcie może jakiś nawilżaczy, to bardzo ułatwi wejście penisa do pochwy i zapobiegnie różnym otarciom.

święte słowa
dodatkowo radzę się odprężyć i rozluźnić, może jesteś poddenerwowana i napinasz całe ciało, co również powoduje trudności

[Magnolia_83]

przeczytaj moja wypowiedz w wątku problem..;/ na 1 stronie bo już nie chce mi sie tego samego pisać

[sine.ira]

Napisane przez wdowa_po_leninie

wydaje mi się, że większość kobiet, które zaczynają współżycie ma taki problem..
nie możesz być za ciasna - Twoja pochwa rozciąga się, przecież kiedyś tą drogą przejdzie bobasek

użyjcie może jakiś nawilżaczy, to bardzo ułatwi wejście penisa do pochwy i zapobiegnie różnym otarciom.

Przepraszam za OT, ale masz genialnego nicka

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez sine.ira

Przepraszam za OT, ale masz genialnego nicka

a dziękuję

[cz`arna]

Drogie koleżanki mam dość nietypowe zapytanie. Czy to normalne, aby był problem z "włożeniem" palca do pochwy, np. przez chłopaka ? Nie wiem. Może jestem zbyt zestresowana, ale za każdym razem kiedy on próbuje to boli. Co mam robić, bo jestem w kropce : x

[wertusia]

Napisane przez cz`arna

Drogie koleżanki mam dość nietypowe zapytanie. Czy to normalne, aby był problem z "włożeniem" palca do pochwy, np. przez chłopaka ? Nie wiem. Może jestem zbyt zestresowana, ale za każdym razem kiedy on próbuje to boli. Co mam robić, bo jestem w kropce : x

Wydaje mi się, że jestes zbyt mocno zestresowana... po prostu musisz sie rozluźnić i tak jak wcześniej dziewczyny pisały- kupić jakiś żel nawilżający.

[cz`arna]

Może moje pytanie zabrzmi trochę dziecinnie, ale czytałam wiele opini i wychodzi na to, że to maskarycznie boli. Czy to prawda ?

[HollyG]

Napisane przez cz`arna

Może moje pytanie zabrzmi trochę dziecinnie, ale czytałam wiele opini i wychodzi na to, że to maskarycznie boli. Czy to prawda ?

U każdego inaczej ,ale u mnie nie było tak źle - fakt, boli ,ale jest to taki zupełnie inny ból, tak nietypowy (oczywiście w moim przypadku), ze jeszcze takiego nie odczuwałam

[margotek]

Nie koniecznie Dziewczyny mają rację musisz się rozluźnić i przede wszystkim czuc komfortowo z partnerem. Ja tez miałam takie problemy, z bólem przy wejściu. Mówię na świeżo, bo wczoraj była ta wielka noc Fakt bolało, ale tylko przez chwile, nie wolno sie poddawać, w końcu się uda

[cz`arna]

Margotek to wielkie gratulacje ! (:
Ostatnie głupie moje pytanie czy pochwa może być mniejsza niż średnica palca ? oO
Dzięki za wszystkie rady (:

[margotek]

zaden ze mnie ekspert, ale nie sądzę. W końcu to rozciągliwy narząd Spróbuj wytrzymac ten ból. Ja swojemu Tżtowi kazałam do siebie mówić ciągle i sama dostałam słowotoku, żeby odwócić jakos uwagę swoją od bólu

[stafur]

zeby bylo latiwej i poszlo gladziej:
komfort w każdym calu + 'ona' musi byc nawilzona + 'on' musi dobrze stac = mozna probowac

[FridaKahlo]

nawilżenie, nawilżenie i jeszcze raz nawilżenie. a wszystko pojdzie jak po maśle

[Ilena]

polecam żel durexa taki w fioletowym opakowaniu strcza na pare miesiecy bo wystarczy kropelka i jest slisko

[layla_lbn]

Napisane przez FridaKahlo

nawilżenie, nawilżenie i jeszcze raz nawilżenie. a wszystko pojdzie jak po maśle

No, niekoniecznie .
Na pewno bedzie "latwiej" niz w ogole bez nawilzenia.
Ale i tak moze troche bolec szczegolnie na poczatku.

[joyka]

Tak jak mówią dziewczyny - musisz pomyśleć o lepszym nawileniu i się rozluźnić, bo pochwa jest rozciagliwa i to niemoźliwe, żeby nie zmieścił się w niej członek, a co dopiero palec. Zobacz jaki duży jest noworodek Polecam żel z durexa albo intimel z apteki. Oba dobrze nawilżają. Jak już się rozluźnisz i poswięcicie temu wszystkiemu trochę czasu, powinno być dobrze. Mój partner jest wyjątkowo dobrze obdarzony przez nature i na początku też mieliśmy z tym wszystkim problem. Nasz pierwszy raz trwał chyba 5 minut, bo dłużej nie mogłam wytrzymać. Ale po paru razach zaczęło być rewelacyjnie, nie bolało już nic a nic To chyba kwestia przyzwyczajenia naszego ciała do "takich"rzeczy :P

[izka666]

Napisane przez LILII26

Mam poważny problem , nie mogę rozpocząć współżycia z moim chłopakiem ,bo jego członek się nie mieśc w mojej pochwie.. CZy to normalne ? Poradzie mi co mam zrobić ,żeby się udało..

Słuchaj ja Ci powem tak...
Też miałam prOblem żeby włOżyć chociaż palec do pOchwy, mÓj chłOpak też nie mógł Dlatego też wybrałam się do ginekOloga... stwierdził, że nie może mnie "normlnie" zbadać bo wejcie do pochwy było baaaaardzo małe, wogÓle dziwił się ze normalnie miesiączkuję. No nie powiem miałam z tym małe problemy... Ginekolog skierował mnie do pani doktor w innym mieście. Ta zaś stwierdziła, że niestety ale bez operacji się nieobejdzie... to ja oczywiście co?? nO ryk!! Ale za miesiąc już leżałam w szpitalu... porobili mi badania, kazali się przebrać w piżamę, zażyć tabletkę i czekać az po mnie przyjadą. Przyjechały dwie panie, zawiozły mnie na salę operacyjną dostałam zastrzyk i pamiętam z tego tylko wielkie lampy poźniej mnie przebudził przystojny pan... nic nie czułam bo byłam jeszcze na zniczuleniu, ale później leki przestały działać... Bolało, nie powiem ze nie! Najgorsze było to jak miałam iśc po raz pierwszy po operacji siusiu... o kurde... dobrze, ze nie było moich wspólokatorek w pokoju bo wrzeszczałam ja opętana Bolało ee raczej szczypało jak cholera bo wiadomo świerza rana i wogóle. no ale poźniej już było dobrze... Wypisali mnie, zapisali maść "Ovestin" i kazali się smarować i rozciągać. Po miesiącu chyba pojechałam na wizytę. Pani doktor obejrzała mnie, powiedziała ze jej to sie nadal nie podoba, ze powinna być większa, jeszcze raz zapisała mi Ovestin i to wszystko... już wiecej razy przyjechać mi nie kazała I teraz nie wiem niczego... nie próbowałam z chłopakiem jeszcze współżyć... narazie nie chcemy. Wiadomo pieścimy się itd, mój chłopak nawet teraz palec tam może wsadzić, ale ja nadal mam obawy, że "ona" jest za mała A chłopak jest nieźle obdarowany przez naturę.. boję się, że nie wejdzie bo po tej operacji "ona" jest tak jakby mało elastyczna teraz... nie wiem... Powiedziałm cO wiedzialam... Mam nadzieję, że jakoś pomogłam Jeżeli nie to bardzo mi przykroOdezwij się do mnie, jeżeli bedziesz chciała pogadać.... mój e-mail: dakotas10@wp.pl

[olenka1416]

izka666 przyznaję, że Twoja wypowiedź trochę mnie zestresowała.. mam 18 lat i jakieś dziwne wrażenie, że moja budowa jest nie do końca prawidłowa a konkretniej moje wejście do pochwy zbyt wąskie.. do pochwy wchodzi mi tylko pół palca, nie mogę zakładać tamponów bo po prostu napotykam się na jakiś opór, po prostu tampon dalej nie wchodzi.. Ma któraś podobnie? Przyznam, że denerwuję się trochę całą sytuacją a zaznaczam, że miesiączkuję normalnie. Niedługo chciałabym rozpocząć współżycie, a w chwili obecnej straszliwie się tego boję, mam wrażenie, że pod tym względem jestem jakaś inna

[tulula1227]

Ja też myslalam ze jestem jakas niezbyt normalna bo wejscie do pochwy bylo masakryycznie waskie...Potrzebowalam jakiegos czasu zeby tż wlozyl chociaz 2 palce...
juz nie powiem o stosunku.Tutaj dopiero chyba za..10razem sie udalo.Poniewaz zadnego porzadnego nawilzacza nie bylo pod reka siegnalam po tlusty kremik i bylo w miare ok..

[milusiaam]

haha :P sory ale jak kiedys przeczytałam encyklopedie zdrowia to ze strachem w oczach i łzami stwierdziałm ze mam kazda chorobe powiem wam ze ja tez byłam bardzo waziutka bardzo bardzo :P tamponów nie uzywałam do 17 roku zycia...
poznałam tż mimo ze byłam młoda bo miałam 17 latek to sex nie bolał nic byłam rozluzniona i włozyłam sobie poduszke pod pupe bo podobno mnie boli mnie nie bolało nic wiec nie wiem czy to dzieki poduszczce ,tż, czy??? no nie wiem w kazdym badz razie z odpowiednim partnerem bedzie napewno wszystko dobrze
Uzyj nawlzacza nie sliny bo slina jest za toporna... sprobuj z ta poduszka i bedzie ok

[v-x-n]

Napisane przez olenka1416

izka666 przyznaję, że Twoja wypowiedź trochę mnie zestresowała.. mam 18 lat i jakieś dziwne wrażenie, że moja budowa jest nie do końca prawidłowa a konkretniej moje wejście do pochwy zbyt wąskie.. do pochwy wchodzi mi tylko pół palca, nie mogę zakładać tamponów bo po prostu napotykam się na jakiś opór, po prostu tampon dalej nie wchodzi.. Ma któraś podobnie? Przyznam, że denerwuję się trochę całą sytuacją a zaznaczam, że miesiączkuję normalnie. Niedługo chciałabym rozpocząć współżycie, a w chwili obecnej straszliwie się tego boję, mam wrażenie, że pod tym względem jestem jakaś inna

Jeżeli jesteś dziewicą, to oczywiście może być opór spowodowany błoną. Jeżeli nie chodzi o błonę, to jak wkładasz tampon? Powinno się to robić nie pionowo w górę, ale odrobinę po skosie, bo inaczej nie wejdzie (przynajmniej u mnie - wkładam po skosie, skos w kierunku "do przodu"). Spróbuj pozmieniać pozycje w jakich wkładasz tampon czy tam palec - z reguły jest to kwestia znalezienia odpowiedniego kąta i pozycji, a nie nieprawidłowej budowy.

[tulula1227]

Dziewczyny,a dlaczego jest ból kiedy tż wchodzi cały,do końca?Nie ma jakichś egzotycznych rozmiarów a boli nieźle Myślicie,że to minie z czasem?

[Malaika85]

Dobry marynarz zacumuje w każdym porcie

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez tulula1227

Dziewczyny,a dlaczego jest ból kiedy tż wchodzi cały,do końca?Nie ma jakichś egzotycznych rozmiarów a boli nieźle Myślicie,że to minie z czasem?

każda kobieta tam na dole po jakims czasie dostosowuje sie do jednego partnera, rozciąga się lub zmniejsza.

jeżeli czlonek jest naprawde duży bądz wystarczy ze dlugi, wtedy moze bolec - bo wewnątrz obija sie o scianki pochwy (dlatego niestety ja z TZ musielismy zrezygnowac z pewnych pozycji, bo nie wytrzymuje bolu na dluzsza mete).

ale jesli chodzi o samo wchodzenie do pochwy, to jest kwestia nawilzenia i czasu (lubrykanty)...
no i jakis urazow mechanicznych, np jesli poprzedniego dnia byl ostry seksik, moze sie na dole podrażnilas i dlatego to obtarcie nastepnego dnia moze troche bolec.

[olenka1416]

Napisane przez v-x-n

Jeżeli jesteś dziewicą, to oczywiście może być opór spowodowany błoną. Jeżeli nie chodzi o błonę, to jak wkładasz tampon? Powinno się to robić nie pionowo w górę, ale odrobinę po skosie, bo inaczej nie wejdzie (przynajmniej u mnie - wkładam po skosie, skos w kierunku "do przodu"). Spróbuj pozmieniać pozycje w jakich wkładasz tampon czy tam palec - z reguły jest to kwestia znalezienia odpowiedniego kąta i pozycji, a nie nieprawidłowej budowy.

Z tamponem sprawa wygląda w ten sposób że najpierw rzeczywiście próbowałam robić to pionowo w górę jednak kiedy napotykałam się na jakiś opór to próbowałam kierować go pod różne kąty i wchodził nieco głębiej ale i tak nigdy nie mogłam włożyć go całego. Poza tym mam wrażenie, że tampon ,,wciąga" całą wilgoć i jakby blokuje się w pochwie i nie mogę go przepchnąć dalej. Jak leżę to tak jak mówię wkładam maxymalnie pół do 3/4 palca.
milusiaam zapewniam Cię, że nie jestem hipochondryczką i nie robię "igieł z wideł"

[Unbreakable]

witam . Ja zglaszam sie z tym samym problemem Co prawda nie zaczynam jeszcze wspolzyc, ale martwi mnie moje wejscie do pochwy. jestem prawie ze PEWNA ze cos nie gra. zauwazylam to podczas proby wlozenia tampona (nieudanej zreszta..). do mojej pochwy z ledwoscia miesci sie dwa palce I nie jest to tak, ze nerwy czy cos i niechciala sie rozciagnac. To jest stan faktyczny i podejrzewam ze jest cos nie tak ???
Prosze o rade ..
Serdecznie pozdrawiam wszytskie forumowiczki

[martuska8000]

wejscie do pochwy jest bardzo elastyczne, a to ze Twoj chlopak nie moze wejść w Ciebie może wynikać np ze złego ustawienia waszych ciał, może powinniście troche pogadać podczas tego, nakierować się- ja miałam taki sam problem. W końcu ja usiadłam na nim i samo jakos weszło.

A ból był cholerny, ale to inna sprawa.

[xblackxshadowx]

Mnie też czasami boli jak wchodzi do samego końca, ale po kilku ruchach się przyzwyczajam do tego ucisku i jest całkiem okej. Ale przy pozycji od tyłu na kolanach zdycham i czuję jakby się penis obijał o kręgosłup.
A co do ciasnego wejścia to z czasem się rozciągnie, tylko trzeba bardzo delikatnie palcem robić.
Włżenie tampona wymaga niezłej wprawy, a zazwyczaj jest tak, że natrafia się na wystającą szyjkę macicy i dalej ani rusz, trzeba spróbować ją unieść trochę do góry
Ja nie miałąm takiego problemu, bo przez intensywne pieszczoty potem wchodziły prawie 3 palce, ale mnie nawet przy pierwszym stosunku tak bardzo nie bolało, bo nie przerwał mi błony w najgrubszym miejscu.

[Heledore]

Napisane przez Unbreakable

witam . Ja zglaszam sie z tym samym problemem Co prawda nie zaczynam jeszcze wspolzyc, ale martwi mnie moje wejscie do pochwy. jestem prawie ze PEWNA ze cos nie gra. zauwazylam to podczas proby wlozenia tampona (nieudanej zreszta..). do mojej pochwy z ledwoscia miesci sie dwa palce I nie jest to tak, ze nerwy czy cos i niechciala sie rozciagnac. To jest stan faktyczny i podejrzewam ze jest cos nie tak ???
Prosze o rade ..
Serdecznie pozdrawiam wszytskie forumowiczki

Ja dwóch palców tez bym nie dala rady wsadzić. Tamponów używam najmniejszych bo nawet te średnie jak napęcznieją to ledwo wyciągam. Ginekolog zawsze bada mnie najmniejszym wziernikiem. Mimo to wszystko jest w porzadku. Ot taka moja uroda, żem ciasna Jesli chodzi o seks, to nie masz sie co martwic, jak sie partner postara to sie zmiesci U mnie zawsze na pocztku troszke zaboli, a potem już jest w porzadku. Jeśli byłaś kiedykolwiek u ginekologa i nic na ten temat nie powiedział to raczej nie masz sie o co martwić