Władca Pierścieni; Dwie Wieże

[olencja]

Właśnie widziałam i wszystkim polecam. Rewelacja [img]icons/icon7.gif[/img]
Super scenografia i w ogóle jestem pod wrażeniem. Dużo lepsze od pierwszej części, zupełnie się nie spodziewałam [img]icons/icon20.gif[/img]

[xanka]

podpisuje się pod tym całą sobą [img]icons/icon12.gif[/img]
Ale polecam obejrzenie tego filmu na wieeelkim ekranie w kinie, Moj 19" monitorek i tak okazał się niewystarczający żeby to ogarnąć, a dzieje się, oj dzieje [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

[DominikaS]

Ja idę w nocy z 29 na 30 Od 15 stycznia można było rezerwować bilety i wiem że niektórzy zapaleńcy wyczekali do północy i dzwonili zaraz po 12 żeby zaklepać miejsca))

[izzi]

Ja wybiorę się na 100%! Książki przecztałam już sto lat temu, i przyznaję (po obejrzeniu pierwszej części) że reżyser oraz scenarzyści poradzili sobie wyśmienicie z ekranizacją tolkienowskiego dzieła... a skoro piszecie że druga część jest jeszcze lepsza .... to obejrzenie jej potraktuję jak zjedzenie pysznego deseru

[Entuzjastka]

Ja nigdy nie czytałam Tolkiena i w ogóle niczego w tym klimacie- bo gdzie ja, wielbicielka klasycznych kryminałów Agathy Christie, miałabym sie nagle przekwalifikować na krasnoludy i elfy [img]icons/icon12.gif[/img]
Jednak z kina po pierwszej części wyszłam usatysfakcjonowana. [img]icons/icon7.gif[/img] Postanowiłam udać się do młodszej siostrzyczki w celu pożyczenia owej Trylogii. Zaczęłam od drugiego tomu i gdzieś w połowie książki stwierdziłam,że dalej nie zdzierżę [img]icons/icon12.gif[/img] Ale do kina pójdę!

[AgnieszkaS]

Jestem pod głębokim wrażeniem. Czyli odwrotnie niż po pierwszej części, która spłynęła po mnie jak woda po przysłowiowej kaczce. ogólnie wydała mi się trochę nudna, trochę ckliwa, ale z rozmachem.

Teraz jest zupełnie inaczej. Brawo dla twórców - widać, że wyciągnęli wnioski z krytycznych (ale sensownych) uwag fanów Tolkiena, sporo rzeczy uległo poprawie. Hobbici i krasnoludy wreszcie są sporo mniejsze od ludzi, świetne efekty specjalne, doskonałe tempo itd.

Naprawdę warto obejrzeć.

P.S. Tylko czemu roztkliwia mnie Gollum? [img]icons/icon12.gif[/img]

A ja cierpliwie czekam na kino i już niewiele zostało, więc wytrzymam, taki film to trzeba jednak na wieeeeeelkim ekranie.
Za to widziałam trailera Matrixa [img]icons/icon23.gif[/img] (Oscar za efekty specjalne musi być i nie ma bata!!), a do maja tak daleko [img]icons/icon9.gif[/img]

[elve]

ja już widziałam na kompie i to nie to. jutro w nocy idę na premierę - ale będzie fajnie!
jednak nie ma jak książka - zwłaszcza czytana w wieku lat 12-14, kiedy czlowiek zaczyna dojrzewać... ja przeczytałam ją właśnie wtedy i przyznaję, że miała ona (i nadal ma) duży wpływ na moje widzenie świata [img]icons/icon7.gif[/img].

[DominikaS]

Ja tez dzisiejszą nockę spędzę w kinie))
A co samej książki to czytałam (na szczęście ominęlo mnie "tumanoczenie" Łozińskiego) ale nie wzbudziła we mnie zachwytu - bardzo dobra ale jak dla mnie to nie książka wszech czasów...

[asinka]

Nie lubię literatury fantasy, Tolkiena jednak przeczytałam za namową mojego kochanego i ... byłam zachwycona. Oczywiście poszłam do kina i... bylam zachwycona a ten rok w oczekiwaniu na drugą część ciągnął się i ciągną, już niedługo jednak dostąpię misterium obejrzenia tego dzieła. A trzecia część znowu za rok, chyba nie wytrzymam. A, oczywiście oglądam to w kinie i nawet nie próbowałabym na kompie - toż to profanacja.

[DominikaS]

Ech, ech, co za film!
Z postaci najbardziej podobaly mi się Enty, jesli chodzi o kreacje aktorskie to najlepiej według mnie wypadała para Elf - Krasnolud, a najprzystojniejszy aktor grał Eomera.
Zresztą jesli chodzi o charakteryzacje to tez najbardziej podobał mi sie Legolas i Gimil - nie wiem jak wyglada Krasnolud bez tony włosów na twarzy ale Legolasowi doradzilabym zmiane wizerunku na ten filmowy - w życiu wygląda nieciekawie strasznie Jak on fantastycznie ma dopasowaną peruke!!! A jaką chłopak ma cerę! - jak niemowle (w przeciwieństwie do elfich kobiet, które maja pryszcze...) Zresztą babki w tym filmie wogole mi się nie podobają - młoda elfka ma za duże usta, starej zanadto odstają uszy (zdecydowanie powinni je wydłużyć)a królewna jest tak przeciętna jak przekupka na targowisku. Nie podoba mi się też Elrond - ma za duzo zmarszczek i jest łysawy - no ale czegóż wymagać od kilkusetletniego gościa)) Mam wrażenie że wszyscy aktorzy mają założone szkła kontaktowe - niektóre niezwykle ciekawe.
Ale film warto zobaczyć - jest fascynujący Mój mąż i znajomi pewnie zrobią sobie jutro powtórkę - ja zaczekam na wydanie "domowe" - trzy godziny w kinie bez jedzenia i papierosa za to w smrodku pop cornu to dla mnie zbyt wiele)) I spokojnie poczekam rok na trzecią cześć - po drodze moze zdecyduję sie odwiedzic kino w maju - jak będzie matrix II.
Oklaski były - ale nie tak spontaniczne i glosne jak przy Golden Eye (gdy Bond wskoczył z tamy do samolotu) a po filmie ludzie zebrali sie dużo szybciej niż po "Siedem" (wtedy publiczność byla nieruchoma az do konca napisów ) ale to może kwestia późnej godziny...

[elve]

DominikaS napisał(a):

> Zresztą jesli chodzi o charakteryzacje to tez najbardziej podobał mi sie Legolas i Gimil

No, fajni byli, zwłaszcza Gimli... A mnie się bardzo spodobała para-nieprara: Frodo-Smeagol. Mam wrażenie, że specjalnie ich do siebie troche upodobnili (te wielkie, niebieskie, wyłupiaste oczy) - zeby pokazac, kim moglby stac sie Frodo, gdyby pierscien nim owladnal...
w ogole Gollum to mistrzostwo świata. zrobili go lepiej (bardziej naturalnie, prawdziwie i wzruszająco) niz sam Tolkien w książce.

> A jaką chłopak ma cerę! - jak niemowle (w przeciwieństwie do elfich kobiet, które maja pryszcze...)

które? Galadriela? Arwena? Nie zauważyłam [img]icons/icon7.gif[/img]

> Zresztą babki w tym filmie wogole mi się nie podobają - młoda elfka ma za duże usta, starej zanadto odstają uszy (zdecydowanie powinni je wydłużyć)a królewna jest tak przeciętna jak przekupka na targowisku.

??? o kim piszesz? w filmie na razie grały dwie elfki, te właśnie przeze mnie wymienione... chyba że przyglądałaś się bacznie wymarszowi z Rivendell, tam faktycznie było ich więcej, ale szczegółów nie pokazywali... ???

> Nie podoba mi się też Elrond - ma za duzo zmarszczek i jest łysawy - no ale czegóż wymagać od kilkusetletniego gościa))

a nawet kilkutysiącletniego. mi się podoba baaardzo (choć skojarzenia z agentem Smithem nie umiem uniknąć [img]icons/icon7.gif[/img] ), jest ani stary, ani młody - a taki właśnie Elrond być powinien.

Film mi się spodobał, był lepszy niż pierwsza część (którą roboczo nazwałam "od rąbanki do rąbanki"), przynajmniej ta kinowa... wersje na dvd są dużo lepsze, mają więcej tego, co u J.R.R. lubię najbardziej, czyli elfów i klimatu.
Postanowiłam, że trzeciej części nie obejrzę przed premierą kinową w wersji domowej - jednak traci się dużo niespodzianek [img]icons/icon7.gif[/img] i jest to jednak profanacja (zwłaszcza, że kopia w kompie była słaaabej jakości).
pozdrawiam!

[Julka2003]

Ja też ok. 4.00 nad ranem byłam w domu - film jest fantastyczny. W pewnym momencie zawładneły mną takie emocje, że chciałam wstac i coś powiedzieć, ale mój mąż mnie powstrzymał)).