Ila trwala wasza najdluzsza abstynencja-pytam z ciekawosci:)

[irie18*]

jesli byl podobny watek byl to wybaczcie ale nie znalazlam i w razie co pokornie prosze o przeniesienie
pytanie kieruje glownie do dlugoterminowych singielek. ile trwala wasza najdluzsza abstynencja i czy bardzo brakowalo wam wtedy sexu? Czy szukalyscie przygodnych partnerow czy uwazecie ze jesli nie ma zwiazku to nie ma sexu? wiem ze pytanie intymne ale takie forum

[julka:)]

tak z jakies 7 miesiecy teraz tez ja mam i pewnie jak wroci znowu po 7 miesiacach wreszcie zacznie sie cos dziac

[alegoria]

Ja jestem abstynentką od stycznia 2007, a więc już prawie półtora roku.

[Aninek]

Mam prawie 25lat i "poszczę"od jakichś 3...tak jak pisała alegoria przygody na jedną noc mnie nie interesują...czasem tylko się zastanawiam,jak Bridget Jones w "Pogoni za rozumem",czy mi tam nie pozarasta nic

[bzyczka1]

moja najdłuższa trwała 13 miesięcy. Brakowało mi seksu ale jednorazowe przygody z facetami to nie dla mnie.

[pani z herbata]

moja przerwa 2 lata bylaby dluzsza gdyby nie jednorazowka (nigdy wiecej jednorazowek)

oj brakowalo brakowalo

no warto bylo poczekac

[_Natalee_]

najdluzsza 9 miesiecy(ale nie z powodu ciazy,a braku partnera:P)
teraz znow mi leci 7 miesiac,ale nie pobije swojego rekordu,bo w piatek mam zamiar to zmienic z nowym TZ'em

[irie18*]

te 9 miesiecy faktycznie takie symboliczne

[Reijel]

2 miesiące ;>

[_Magda]

prawie 9 miesięcy najdłuższa przerwa

[Aninek]

Mam dziwne wrażenie,że biję tu wszelkie rekordyzaczynam się czuć jak jakieś dziwo,ufoludek co najmniej

[irie18*]

ale pomysl sobie jak to bedzie przyjemnosc po takim czasie

[Aninek]

Wolę nie myśleć,najpierw musi się znaleźć partner

[_Magda]

E tam Aninek,normalka,że jak się jest samemu a nie chce się jednorazówek to czasem tak bywa.

Choć przyznam,że mnei strasznie brakowało i nie wiem czy w końcu jakby to trwało dłużej to coś by mi się nie przydarzyło

[Aninek]

Mnie czasem kusiło,ale jednak wolę nie szaleć aż tak,wolę czekać...

[migota]

Przestań,to nieprawda,podejrzewam,że jest tu multum dziewczyn-abstynentek,ale nie każda się przyznajeLepiej chyba nie uprawiać seksu przez jakiś czas,niż robić to regularnie z kim popadnie Ja osobiście współżyję od kilku miesięcy i nie ma mowy na razie o abstynencji

[_Natalee_]

zgadzam sie z dziewczynami, lepiej dluzej poczekac i przezyc cos wyjatkowego z kims wyjatkowym,a nie z kim popadnie
ja czekalam 9 miesiecy.... i niesttey ten jedyny,nie okazal sie tym jedynym,ale nie zrazajcie sie moja historia
teraz jest kolejny i tak jzu am pozostac

[Sweetheart86]

Mi właśnie leci 5 miesiąc abstynencji A czy brakuje mi seksu?? Cholera... ale nie

[_Magda]

A ja teraz mam abstynencje od piątku i już się ledwo trzymam

[_Natalee_]

Napisane przez _Magda

A ja teraz mam abstynencje od piątku i już się ledwo trzymam

o dziewczyno,to jak Ty bys te nasze miesiace przezyla?!:P

[_Magda]

Napisane przez _Natalee_

o dziewczyno,to jak Ty bys te nasze miesiace przezyla?!:P

No jak mówiłam najdłużej to prawie 9 mies więc jakoś przeżyłam.Ale teraz się jakoś rozkręciłam i trudno wytrzymac

[_Natalee_]

no tak,a ja musze do piatku czekac zeby przerwac te moje 7 miesiecy....
eh....ciezki moj los,ale za to pocieszam sie,ze bedzie przyjemniej niz zwykle

[bzyczka1]

a tak przy okazji to ja abstynentka jestem w tygodniu bo z tz widujemy sie tylko w weekendy

[justi699]

hej a ja was wszystkie zadziwie... Mam tż od 2 lat kochamy sie i wogóle,ale sex uprawiamy naprawdę rzadko. Jak sobie przypominam to ostatni raz był 2 mies temu nie wiem z czego to wynika może ze strachu przed ewentualną wpadką a może po prostu wystarczają mu nasze jakże gorące pieszczoty(mi tak) Pozdrawiam

[bess]

ponad 2 lata chyba ,juz nie pamietam dokladnie
ale nie mam ciśnienia

[Paati89]

Okolo miesiac:P

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Tak najdluzej? Posiadajac TZ poltora roku ;P

[martinka_m]

trwa od ponad roku, ale dla mnie to nie problem

[Czarująca]

3 lata, jakoś tak samo zleciało, nie wiem kiedy, po porostu nie spotkałam nikogo na tyle interesującego aby dać mu się chociaż dotknąć.
Teraz poznałam kogoś kto tak mnie odblokował, że aż sama jestem w szoku. Zaczęłam z nim romansować i niczego nie żałuję.
Pewnie niedługo się to zakończy, ale będzie moi słodkim wspomnieniem na długo.
Co dalej - czas pokaże.

[crippled]

około pół roku i nie dlatego, że nie było okazji, a dlatego że z byle kim to mi się nie chce