Kot postrzelony z wiatrówki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-23, 13:10   #1
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Unhappy

Kot postrzelony z wiatrówki


Jestem załamana... Przed chwilą wróciłam od weterynarza...
Zacznę od początku. Wczoraj zauważyłam, że Pimpek (mój kot) nie rusza w ogóle ogonem. Kiedy go dotykałam to strasznie się denerwował. Pojechałam z nim dzisiaj do weta i czego się dowiedziałam... ktoś postrzelił mego kota z wiatrówki... Najpierw było takie podejrzenie, ale po zrobieniu zdjęć okazało się, że to prawda.
Jest mi bardzo przykro... Nie wiedziałam, że ludzie potrafią być tak okrutni.
Poza tym oprócz zabiegu Pimpuś zostanie wykastrowany. Długo się wahałam, ale tak będzie lepiej. Nie skończył jeszcze trzech lat, więc jak Pani Wet. powiedziała spokojnie można go w tym wieku kastrować. Zawsze jest małe ryzyko, ale ja już nie mogę patrzeć jak on cierpi. Dobrze, że szybko zainterweniowałam i zawiozłam go do weta. Wet. powiedział, że nie ma sensu dawać narkozy i wyciąć same wiecie co.. tylko od razu wykastrować. Takie 2w1... Będzie miał kot mniej stresu... Musiałam go zostawić w klinice. A co do kliniki to szukałam polecanej i wreszcie taką znalazłam. Zabieg będzie wykonywać Pani Agnieszka Lenkiewicz z Lecznicy Zwierzak. Tak się boję o Pimpusia. Staram się jakoś trzymać, ale chyba zaraz wybuchnę płaczem. Postrzelić kota, wiatrówką?!
Moja siostra chce iść z tym na policje...
Około godziny szóstej jadę go odebrać.

__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 13:16   #2
asia44
Raczkowanie
 
Avatar asia44
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 83
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Sky tak mi przykro. Nie wiem co mam Ci powiedzieć.. Wiem jakie to straszne uczucie gdy ktoś krzywdzi Twoje zwierze.
Mam nadzieję, że wszystko się uda. Kotek będzie wykastrowany. Będzie mu łatwiej. Trzymaj się dzielnie!
asia44 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 13:55   #3
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Najgorsze jest to, że ktoś go postrzelił.
Nie mam żadnych sąsiadów wrogów, przynajmniej dotąd tak sądziłam.
Mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Aha i chciałabym zaznaczyć, że kot został postrzelony w ogon, a mało brakowało do kręgosłupa.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 14:04   #4
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ktoś go postrzelił.
Nie mam żadnych sąsiadów wrogów, przynajmniej dotąd tak sądziłam.
Mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Aha i chciałabym zaznaczyć, że kot został postrzelony w ogon, a mało brakowało do kręgosłupa.
Co za... Juz nic mnie nie dziwi, a jednak za kazdym razem reaguje tak samo emocjonalnie. Strasznie wspolczuje Twojemu kotu. Oby wlasciciel wiatrowki odstrzelil sobie wlasny ogon! Mam jedna rade: nie wypuszczaj kota z domu. Wiem, dawanie mu wolnosci itd. - moim zdaniem kot domowy to kot domowy. Jak wylazi to tylko kwestia czasu kiedy cos sie stanie - a to zaufa komus na ulicy, a to pies go pogryzie, a to wpadnie pod samochod. Jestem przeciwniczka wypuszczania kotow z domu
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 14:22   #5
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ktoś go postrzelił.
Nie mam żadnych sąsiadów wrogów, przynajmniej dotąd tak sądziłam.
Mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Aha i chciałabym zaznaczyć, że kot został postrzelony w ogon, a mało brakowało do kręgosłupa.
jesli Twoj kotek wychodzi z domu, chodzi po calej okolicy, to możliwe, ze ktos strzelił do niego () po prostu dla zabawy, bo zobaczył ruchomy cel niekoniecznie musiał byc Twoim wrogiem, niestety takich ludzi jest nie mało,przykre, ale wiem to z wlasnego doswiadczenia...
całe szczęscie, ze to tylko ogon, w tym momencie szczęscie w nieszczęściu
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 14:43   #6
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ht=postrzelony

To juz drugi taki przypadek... Sky, współczuje Tobie i Twojemu Pimpusiowi.

Jak można być takim... Ludzie są straszni!

Mam nadzieje, że z kotkiem będzie wszystko w porządku. Wydaje mi się, że teraz po kastracji nie będzie się zapuszczał daleko od domu (ale jeśli jest do tego przyzwyczajony, to będzie ciężko) i nic mu się więcej nie stanie.
__________________

K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 14:51   #7
monis21
Raczkowanie
 
Avatar monis21
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 264
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Sky bardzo mi przykro Boże jak ktoś mógł się tak okrutnie zachować, Twoja siostra ma racje, że chce iść z tym na policje. Całe szczęście, że kot był postrzelony w ogon, a nie w kręgosłup.
Trzymaj się sky będzie dobrze, a kotek przynajmniej nie będzie się podwójnie stresował i Ty też.
monis21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-23, 15:17   #8
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Dzięki za słowa otuchy.
Pewnie to się dzieje teraz... Tak się boję...
Ludzie są naprawdę podli.
Nigdy bym się nie spodziewała, że coś takiego może spotkać mego kota.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 15:37   #9
karolinkus155
Raczkowanie
 
Avatar karolinkus155
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 338
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Sky ,biedaku.
Ja nie mogę w to uwierzyć... Jak tak można?!
Takie COŚ powinno być karalne.
__________________
Jesień?
/10 maj.
karolinkus155 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 18:00   #10
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Od dwóch godzin kotek jest już w domu. Wszystko się udało.
Już chciałam dzwonić do siostry, żeby jechać do lecznicy, a ona wchodzi do domu z Pimpkiem na rękach. Teraz kotuś odpoczywa. Powoli dochodzi do siebie.
Musi stosować antybiotyk przez 6 dni, a za 10 dni jadę z nim na zdjęcie szwów.
No i teraz mam problem.. Nie wiem co z nim zrobić na noc. Na pewno będzie w domu przez parę dni jak zalecił Wet. I jeszcze jedno, on chyba chce siusiu i nie wiem jak mu mam to umożliwić... Ma kuwetę i gazety też porozścielałam, ale on chce na podwórko. Od dawna nie korzystał z kuwety i obawiam się, że już nie wie do czego służy. Co mi radzicie?

__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-23, 18:51   #11
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Od dwóch godzin kotek jest już w domu. Wszystko się udało.
Już chciałam dzwonić do siostry, żeby jechać do lecznicy, a ona wchodzi do domu z Pimpkiem na rękach. Teraz kotuś odpoczywa. Powoli dochodzi do siebie.
Musi stosować antybiotyk przez 6 dni, a za 10 dni jadę z nim na zdjęcie szwów.
No i teraz mam problem.. Nie wiem co z nim zrobić na noc. Na pewno będzie w domu przez parę dni jak zalecił Wet. I jeszcze jedno, on chyba chce siusiu i nie wiem jak mu mam to umożliwić... Ma kuwetę i gazety też porozścielałam, ale on chce na podwórko. Od dawna nie korzystał z kuwety i obawiam się, że już nie wie do czego służy. Co mi radzicie?
Ciesze się, ze z Pimpusiem wszytko OK Kot mojej koleżanki miał wybitą dolną szczęke. Prawdopodnie, ktos łopatą chciał go zabić ale trafił w szczękdziej tre. Szczęka była przestawiona na bok, kot cały we krwi. MASAKRA. Całe sczęscie trafiła do dobrego weta. Szczęke miał jak człowiek drutowaną. Stracił tylko kilka ząbków.Dzisaj już nie ma śladu
Dobrze robisz kastrując Pimpusia, będzię się bardziej trzymał domu.
Co do siusiu, jak go przyciśnie, to zrobi. Instyktownie, może szukać piasku i tak trafi do kuwety Jesli nie, i zrobi lejke gdzieś na podłodzę, nie krzycz na niego. Weż papier toaletowy lub jakąs szmatkę, wytrzyj lejkę i tą szmatkę włóż do kuwety, żeby czuł swój zapach. Na drugi raz powinien trafić do kuwety. Możesz go jeszcze do kuwet wsadzić, zeby poczuł zapach. Powinno być ok Najważniejsze, ze już po wszystkim i kotek będzie do siebie dochodził
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-23, 19:48   #12
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
Kot mojej koleżanki miał wybitą dolną szczęke. Prawdopodnie, ktos łopatą chciał go zabić ale trafił w szczękdziej tre. Szczęka była przestawiona na bok, kot cały we krwi. MASAKRA. Całe sczęscie trafiła do dobrego weta. Szczęke miał jak człowiek drutowaną. Stracił tylko kilka ząbków.Dzisaj już nie ma śladu
to okropne, straszne i nie wiem co napisac więcej.....ręce opadają
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 09:35   #13
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Kotek ma się coraz lepiej. Okazało się, że jednak ma pojęcie co to kuweta.
Muszę przejść się po żwirek, bo już się powoli kończy. W ogóle nie jestem w temacie co do tych żwirków dla kotów. Słyszałam tylko, że dużo osób poleca żwirek Benek i Cat's best, ale o tym drugim słyszałam. A jak się sprawdza żwirek Hilton? Zdania na jego temat są bardzo podzielone. Proszę pomóżcie.

__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 09:36   #14
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Zalezy jakich wlasciwosci zwirku poszukujesz Ciesze sie, ze z kotkiem wszystko w porzadku, ucaluj go ode mnie i moich 12 łapek
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 09:44   #15
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Przede wszystkim żeby pochłaniał brzydkie zapachy.
Dzięki, ucałuje. Normalnie taka przylepa się z niego zrobiła.
Nawet teraz siedzi mi na kolanach.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-05-24, 10:38   #16
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Super, że wszystko się udało!

Zobaczysz, wszystko będzie jak dawniej. A to, ze zrobił się przylepą, to być może dlatego, ze uratowałaś mu życie. Mój pies też tak zrobił. Po ciężkiej chorobie niemal nie odstępował nas na krok i po swojemu okazywał wdzięczność. Stał się bardziej posluszny i jeszcze bardziej kochany!

Pozdrowienia dla Ciebie i Pimpusia!
__________________

K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 11:54   #17
asia44
Raczkowanie
 
Avatar asia44
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 83
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Kotek ma się coraz lepiej.
To świetnie sky.
Wygłaskaj go ode mnie.
asia44 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 15:21   #18
karolinkus155
Raczkowanie
 
Avatar karolinkus155
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 338
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Dobrze ,że się wszystko dobrze skończyło.
Życzę kotkowi zdrówka.
__________________
Jesień?
/10 maj.
karolinkus155 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 15:35   #19
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Przede wszystkim żeby pochłaniał brzydkie zapachy.
Dzięki, ucałuje. Normalnie taka przylepa się z niego zrobiła.
Nawet teraz siedzi mi na kolanach.
Nic dziwnego, przeciez czuje co przezywasz i na pewno jest Ci gleboko wdzieczny za pomoc...dobrze, ze ma tak troskliwa wlascicielke. podbudowujace sa te historie z "happy endami"...bo czasami naprawde mozna zwatpic do reszty i znienawidzic rodzaj ludzki!

Kurcze, skonczylo mi sie opakowanie. Ja mam zwirek taki bialy w niebieskim opakowaniu. Chlonie zapachy i ogolnie to najlepszy, jaki mialam do tej pory. Nie wiem czy nie nazywa sie Catsan?
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-24, 19:19   #20
monis21
Raczkowanie
 
Avatar monis21
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 264
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Sky bardzo się cieszę, że operacja dobrze się skończyła i kotek teraz wracać będzie do zdrowia.
monis21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 19:23   #21
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Kupiłam żwirek Benek Lawendowy, zobaczymy jak się sprawdzi.
Kotek jest już po zastrzyku. Strasznie się bał, a dotąd zawsze dzielnie znosił zastrzyki. Pewnie myślał, że znowu będą coś z nim robić. Biedak, cały się trząsł. Ale najważniejsze, że się lepiej czuje. Zastrzyki jeszcze jutro i pojutrze, a później już tylko doustnie.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 19:28   #22
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Kupiłam żwirek Benek Lawendowy, zobaczymy jak się sprawdzi.
Kotek jest już po zastrzyku. Strasznie się bał, a dotąd zawsze dzielnie znosił zastrzyki. Pewnie myślał, że znowu będą coś z nim robić. Biedak, cały się trząsł. Ale najważniejsze, że się lepiej czuje. Zastrzyki jeszcze jutro i pojutrze, a później już tylko doustnie.
Ja uzywam lawendowego Benka, zielony, tak? bardzo ładnie się zbryla a "zapachy" też chłonie
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 19:39   #23
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Mój jest taki.
Zielony to zapachowy las.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 21:34   #24
karolinkus155
Raczkowanie
 
Avatar karolinkus155
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 338
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Biedak, cały się trząsł. Ale najważniejsze, że się lepiej czuje.
Otóż to.
Trzymaj się.
__________________
Jesień?
/10 maj.
karolinkus155 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-24, 21:40   #25
PatMisia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 130
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Biedny kiciuś, ten okrutnik który go postrzelił powinien doświadczyć tego samego! Mam nadzieję, że Twój kotek się wyliże, bidula ;*
__________________

PatMisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 10:39   #26
Memory
Przyczajenie
 
Avatar Memory
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 18
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Ludzie potrafią być bezduszni, razi mnie okrutne postępowanie ze zwierzętami. Przecież do cholery to nie kawał mięsa pozbawiony czucia!
Memory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 11:25   #27
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Za chwilę jadę z Pimpusiem na zastrzyk.
Jeszcze tylko jutro, a potem już doustnie.
Nie będzie miał biedak takiego stresu.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 12:09   #28
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez sky Pokaż wiadomość
Za chwilę jadę z Pimpusiem na zastrzyk.
Jeszcze tylko jutro, a potem już doustnie.
Nie będzie miał biedak takiego stresu.
a jak sie Benek sprawuje? dla moich kotów większym stresm był podanie tableki niż zastrzyk. Wet, do którego chodyziłam, tak błyaskawicznie robiła zastrzyki, ze kot nawet sie nie zorientował
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 12:29   #29
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
a jak sie Benek sprawuje?
A bardzo dobrze.

Mój nigdy nie bał się zastrzyków, a teraz... masakra.
Właśnie przed chwilą wróciłam od weta. Jeszcze tylko jutro i koniec z zastrzykami.
Teraz odpoczywa.
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 12:49   #30
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Kot postrzelony z wiatrówki

kotom po kastracji trzeba zmienić dietę? podobno szybciej tyją i robią się leniwe, nie wiem nigdy nie miałam kastrowanego kota....hmmm w ogóle nie miałam kota, ale słyszałam o tym........... prawda to?
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.