Kreta, Maroko czy Teneryfa?

[gosia1007]

Cześć! Jestem w trakcie wybierania swojej podróży poślubnej i potrzebuję pomocy. Najpierw to miała być Grecja - Kreta i w zasadzie nic innego nie wchodziło w grę. Teraz doszło mi jeszcze Maroko i ewentualnie Teneryfa a oprócz tego Chalkidiki Jeżeli są na tym forum osoby, które miały okazję odwiedzić wszystkie trzy wymienione przeze mnie miejsca wakacyjne to plis podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Jedziemy na dwa tygodnie. Chciałabym, żeby to nie był jedynie wypoczynek, ale także odrobina zwiedzania. Zawsze lubię zobaczyć coś ciekawego w miejscu, którego nie znam. W którym z tych miejsc jest najwięcej ciekawego zwiedzania?

Wyjazd z wersją HB. Zwracam uwagę również na finanse. Wprawdzie to podróż poślubna i jak twierdzi mój mąż nie ma co się szczypać (w granicach zdrowego rozsądku oczywiście) to ja wolę mieć rękę na pulsie Gdzie wydam najwięcej?

Jeśli macie interesujące mnie informacje to bardzo proszę podzielcie sie nimi.

[magdziaS]

Polecam Kretę. Byłam dwa lata temu i było pięknie. Wynajeliśmy samochód na 4 dni i objechaliśmy wszytskie najważniejsze i najładniejsze miejsca na wyspie. Szczerze polecam dla osób, które lubią nie tylko wylegiwać się na plaży. Jest bardzo dużo do zobaczenia. W ciągu dwóch tygodni, tydzień zwiedzaliśmy i tydzień leżeliśmy na plaży. Jako miejsce wypadowe polecam Rethymno, najłatwiej stamtąd poruszać się po wyspie. Ewentualnie może jeszcze okolice Chanii. Hotel koniecznie bliżej centrum - nie na obrzeżach miasta. W centrum plaża jest piękna, szeroka z czystym morzem. Za miastem jest ciszej, ale plaż praktycznie nie ma.
My mielismy wykupione jedynie śniadania. Stołowaliśmy się w tawernach. Nie polecam takiego sposobu. Żeby dobrze zjeść trzeba wydać około 20 - 30 euro. za osobę. HB to dobry wybór.
Za wycieczkę zapłaciliśmy okolo 1800 zł. z Triadą 2 lata temu z największą zniżką. Ogólnie Kreta należy do jednych z droższych Greckich wysp. W niedziele wstępy do muzeów są darmowe.
Tutaj obszerny wątek o Krecie: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=180303
Odradzam Teneryfę, jeśli rzeczywiście chcecie pozwiedzać. Taka opcja na dwa tyg. na Teneryfie jest raczej nie do zrealizowania, gdyż wyspa sama w sobie nie jest przykładem bogactwa kultury jak chociażby Kreta. Na Teneryfie możecie znaleźć raczej piękne widoczki i dużo zabawy.
Na Chalkidiki niestety nie byłam więc się nie wypowiem. to samo tyczy się Maroka.

[Gottesgeissel]

Hej, moja znajoma mieszka w Maroku i bardzo sobie chwiali.. Jeśli masz ochote poznać trochę odmiennej kultury i naprawde piękny kraj to ja bym właśnie to miejsce polecała Ale znając życie to co osoba to inna opinia

[magdziaS]

Napisane przez Gottesgeissel

Ale znając życie to co osoba to inna opinia

Zgadza się Niestety trudno jest ocenić i polecić jedno z 4 różnych miejsc, gdyż ciężko jest znaleźć osobę, która wszystkie te miejsca odwiedziła. Możliwe jest jedynie poznanie opinii osób, które gdzieś stacjonowały i mogą się wypowiedzieć wyrazić swoje zdanie.
I tu znowu - co osoba to inna opinia

[Gottesgeissel]

Ja zupełnie od siebie poleciłabym Portugalię... naprawdę piekne miejsce, wiem, że nie ma go w waszych miejscach do wyboru ale myslę że warto się zastanowić. Moja przyjaciółka natomiast co roku lata na Maltę i tez bardzo sobie chwali. A skoro lata tam od jakiś 6 czy 7 lat to może faktycznie jest tam tak fajnie? ;-)

[gosia1007]

Dzięki za info Portugali pewnie jest ok i też chętnie bym sie wybrała ale co za dużo to nie zdrowo, jak sobie jeszcze Portugalie dołożę to już w ogóle nic nie wybiorę
Bardzo poboba mi sie Egipt, ale chciałabym zobaczyć również coś innego. Przerzucam wszystkie fora i mam już taki galimatias, że szok. Poczekam jeszcze, może akurat znajdzie sie super podróżnik, który odwiedził wszystkie "moje" miejsca

[Gottesgeissel]

Nie wiem czy znajdziesz podróżnika który zwiedził wszystkie te miejsca Maroko chyba nie jest zbyt popularnym kierunkiem wypraw Ja nigdy tam nie byłam, znam to miejsce tylko z relacji koleżanki która tam mieszka

[gosia1007]

Napisane przez Gottesgeissel

Nie wiem czy znajdziesz podróżnika który zwiedził wszystkie te miejsca Maroko chyba nie jest zbyt popularnym kierunkiem wypraw Ja nigdy tam nie byłam, znam to miejsce tylko z relacji koleżanki która tam mieszka

Nie no mi sie wydaje, że Maroko robi sie coraz bardziej popularne. Dużo biur podróży ma je w swojej ofercie i nawet po ilości opinii dotyczących poszczególnych hoteli można wywnioskować, że sporo turystów ten kraj odwiedza.

[Gottesgeissel]

O, to ciekawe, nie wiedziałam

[ewulinek@vp.pl]

ja w maju wróciłam z Teneryfy - wyspa piękna , to fakt. niestety leci się długo bo ponad 5,5 godziny. ale widoczki na wyspie rekompensują lot.
ja mieszkałam na północy wyspy w Puerto de La Cruz- ta część wyspy jest mniej uczęszczana przez turystów, plaże są wulkaniczne, czarne...
południe jest zdecydowanie bardziej nastawione na turystów ( nawet piasek nawożą z Sahary ) Nudzić na pewno się nie będziecie na wyspie - ja podczas 8 dni zobaczyłam La Gomerę - jedna z najmniejszych kanaryjskich wysp - cały dzień zwiedzaliśmy ją jeepami - odwiedziliśmy m.in plantację bananów. to była najfajniejsza chyba wycieczka oprócz tego weszliśmy na najwyższy szczyt Hiszpanii - wulkan Pico del Teide - wjeżdża się na niego najszybszą kolejką świata , też bardzo fajna wycieczka.
w Puerto de La Cruz - trzeba iść do Loro Parque - wielki ogród zoologiczny - gdzie oprócz niezliczonej ilości papug odbywają się co parę godzin - show z orkami ( jedyne w Europie ) czy z delfinami. super przeżycia!
na pewno na Teneryfie nie będziesz się nudzić - liczne restauracje, kawiarenki , gdzie grają hiszpańską muzykę jest super.

co do pozostałych miejsc - pracuję w biurze podróży i powiem Tobie że na podróże poślubne ludzie wybierają greckie wyspy Kreta, Zakynthos czy Rodos.

[sysecka]

Byłam we wszystkich trzech miejscach. Najwięcej wydasz chyba na Teneryfie. Nie wiem, jak teraz ale dwa lata temu było dość drogo, bo większość cen podobnych do naszych, tyle, że w euro a nie w złotówkach. W Maroku jest tanio, bo to kraj arabski. Kupisz tanio napoje a to ważne skoro macie HB a nie ALL. Kreta jest pomiędzy tymi dwoma miejscami.

To, co na Teneryfie najbardziej rzuciło mi się w oczy to czarny piasek i w sumie tyle z tamtąd pamiętam. W dodatku nie wiem, kiedy się wybieracie, a pamiętam, że nam przewodnik opowiadał, że dlatego biura podróży obniżają bardzo ceny Teneryfy w zimie, że może być naprawdę chłodno, bez słońca. Czasem nawet sypie drobny śnieg. Ja byłam w lecie i też nie było zbyt gorąco w porównaniu np. do Egiptu czy Tunezji.
Z Teneryfy możecie przepłynąć na inne wyspy: Gran Canarię czy Lanzarote. Można też przelecieć, ale to droga opcja. Warto jeszcze zobaczyć wspomniany Loro Park. To coś więcej niż ZOO. To miejsce naprawdę niesamowite.

Kreta mi się nie podobała. Nie lubię miejsc, w których pokazuje się turystom sztucznie odbudowane rzeczy czy zabytki. (Zresztą, jak w Egipcie. TU był kamień ale się rozsypał, tam był pomnik, ale nie ma, tam jest grobowiec, ale pusty bo okradli).

Najbardziej z tych wszystkich miejsc podobało mi się Maroko. Orientalne, cudowne, pachnące. Makaresz, w którym na arabskim souku kupisz wszystko. Złoto, buty, coca-cole, przyprawy (zupełnie innej jakości niż w Polsce). Pooglądasz zaklinaczy węży, oglądniesz dziewczyny całe umaziane henną Poznasz arabską kulturę i zobaczysz, że nie każdy arab to terrorysta. Możesz jechać do Casablanki. Tam jest mniejszy souk, ale za to jedyny w Maroku meczet otwarty dla turystów. Pojeździsz na quadach, wielbłądach czy buggiesach. Maroko daje ogromną różnorodność, jeśli chodzi o rozrywkę. Możesz robić, co tylko zechcesz. A jak nie zechcesz to opalaj się na plaży przez 2 tygodnie i też będziesz zachwycona.

Warto zauważyć, że Teneryfa i Kreta to jednak europejskie miejsca. A Maroko jest orientalne, odmienne. Mieszanina zapachów, kolorów, religii.

[Gottesgeissel]

HA! A jednak znalazl sie taki podróznik co był wszedzie Zazdroszcze
Ale za to potwierdziła sie moja rada ze Maroko najlepsze

[sysecka]

Czuję się wyjątkowa !

Faktycznie, Maroko jest niezwykłe i chętnie bym pojechała tam jeszcze raz, ale jest jeszcze tyle miejsc na świecie do zobaczenia, że chyba nie będę miała okazji tam trafić ponownie.

[gosia1007]

ewulinek i sysecka dzięki za wyczerpujące relacje. Kurna dziewczyny tak szczerze to Wam powiem, że wcale mi nie ułatwiacie) Każda chwali coś innego a ja dalej w kropce jestem. Jedziemy na przełomie sierpnia i września. Jutro wybieram się do biura podróży, może tam sie jeszcze coś podpytam i jakoś będę musiała wybrać. Będzie ciężko...
Teneryfa jest pewnie piękna, tylko nie wiem czy nie zanudzę się tam przez dwa tygodnie. Za to pozostałości po starożytnych czasach ja akurat lubie oglądać, a Egipt bardzo mi sie podobał, szczególnie Luxor.
Na Krecie najbardziej boję się wydatków. Na dwa tygodnie z opcją HB jak myslicie w jakiej kwocie powinnam się zamknąć?

[Sahira]

We wrześniu wybieram się na wakacje, ale mam mętlik w głowie. Od dawna marzę o Maroku, ale mam wątpliwości co do pogody w 2 połowie września, sprawdzałam w necie, ale raczej nie wygląda to optymistycznie, chodzi mi o Agadir konkretnie, podobno bywa pochmurno, zamierzam też odwiedzić Casablankę i Marakesz, no ale większość czasu spędzę w Agadirze, napiszcie, czy warto wydawać sporo pieniędzy, jestem strasznym zmarzluchem .. w grę wchodzi też Teneryfa, tylko ten lot.. ile trwa lot do Maroka?Z góry dziękuję za odpowiedzi..

[sysecka]

Napisane przez Sahira

We wrześniu wybieram się na wakacje, ale mam mętlik w głowie. Od dawna marzę o Maroku, ale mam wątpliwości co do pogody w 2 połowie września, sprawdzałam w necie, ale raczej nie wygląda to optymistycznie, chodzi mi o Agadir konkretnie, podobno bywa pochmurno, zamierzam też odwiedzić Casablankę i Marakesz, no ale większość czasu spędzę w Agadirze, napiszcie, czy warto wydawać sporo pieniędzy, jestem strasznym zmarzluchem .. w grę wchodzi też Teneryfa, tylko ten lot.. ile trwa lot do Maroka?Z góry dziękuję za odpowiedzi..

O ile dobrze pamiętam do Maroka leci się 3 h. Mogę się mylić. O pogodę się nie martw ja byłam na przełomie sierpnia/września i było upalnie. Potem długo utrzymywałam kontakt z ludźmi, którzy tam mieszkają, oglądałam kamery internetowe z Agadiru i pogoda ani na chwile się nie popsuła. O Marakeszu i Casablance pisałam wyżej. Co do Agadiru to jest tak, że miasto podzielone jest na 2 cześci, Ty będziesz mieszkać w strefie turystycznej. Nie ma tam zagrożenia, są sklepy, kawiarenki, promenada. Jest też część mieszkalna, w której nie ma hoteli i dopiero tam zaczyna się prawdziwe marokańskie życie. Zapuszczanie się tam samemu jest jednak dość niebezpieczne. Ja tam chodziłam z moim kolegą Marokańczykiem, ale wiem, że sporo turystów decyduje się tam chociażby zaglądnąć.
W Agadirze można zrobić genialne zakupy, od kosmetyków, przez biżuterie po elektronikę. Zwłaszcza ta ostatnia jest bardzo tania w porównaniu do Polski.

[Sahira]

Dzięki bardzo za odpowiedź, moim celem jest przede wszystkim odkrycie atmosfery tego magicznego kraju, chciałabym zobaczyć sławne Cesarskie Miasta, ale wiadomo, chciałoby się trochę poleżeć na plaży.. A jaki hotel polecasz, na razie wpadł mi w oko Tafoukt Beach, opinie ma o.k., ale trochę drogawo..

[gosia1007]

Yhm, trochę drogawy ten Twój hotelik, ja muszę sie wyrobić tak do 3000 za osobę, jak będzie troche ponad to jakoś przeżyję, ale wolałabym, żeby było nawet poniżej, dlatego w Maroko zostaje mi tylko Le Tivoli albo Anezi.

[sysecka]

Le Tivioli bardzo ładny. Mieszkała tam moja koleżanka często ją odwiedzałam. Chwaliła sobie, jak najbardziej. Ja mieszkałam w All Moggar

[gosia1007]

All Moggar to 3* chyba?
Kurna tak w ogóle to trochę się wkurzyłam bo znalazłam wczoraj na lastach fajny hotel na Krecie za 2600, dzisiaj patrzę a jego już nie ma:/
Jak myślicie lasty na wrzesień to pewnie pod koniec lipca będą co?

[Sahira]

Faktycznie, cena trochę przeraża, ale zakochałam się od 1 wejrzenia.. , zobaczymy, przejrzę jeszcze trochę ocen i muszę w końcu coś wybrać, a ty - Gosia - także masz zamiar odwiedzić Maroko?

[gosia1007]

Napisane przez Sahira

Faktycznie, cena trochę przeraża, ale zakochałam się od 1 wejrzenia.. , zobaczymy, przejrzę jeszcze trochę ocen i muszę w końcu coś wybrać, a ty - Gosia - także masz zamiar odwiedzić Maroko?

Ja to tak jak w tytule wątku: wielki znak zapytania między Maroko, Kretą albo Teneryfą

[Sahira]

Ja się waham między Maroko a Teneryfą.. obawiam się, że mogę się nudzić przez 2 tyg na Ten., może się mylę

[gosia1007]

Też sie tego obawiam

[gosia1007]

Kurna ilość wycieczek (tych ciekawych za rozsądne pieniądze) zmniejsza się. Cholara nie wiem, czy czekać na lasty wrześniowe czy łykać co jest.

[sysecka]

Pamiętaj, że w lascie masz w umowie zastrzeżone, że organizator może zmienić program imprezy. To znaczy, że możesz trafić nawet do innego hotelu, nawet o innym standardzie. Ja bym się na lasta nie skusiła

[gosia1007]

Napisane przez sysecka

Pamiętaj, że w lascie masz w umowie zastrzeżone, że organizator może zmienić program imprezy. To znaczy, że możesz trafić nawet do innego hotelu, nawet o innym standardzie. Ja bym się na lasta nie skusiła

ryzyk-fizyk do tej pory zawsze na last jeździłam i jakoś ok trafiałam, może i tym razem sie uda. Przed weekendem zresztą nie zdążę ale w następnym tygodniu postaram sie juz kupić czy w laście czy nie.

[gosia1007]

A tak w ogóle to lasty na wrzesień będą od kiedy? orientujecie się? Myślicie, że będą od następnego tygodnia? Teraz jest ich jeszcze strasznie mało.

[ewulinek@vp.pl]

lasty na wrzesień już się pojawiają , ale nie są to rewelacyjne oferty najlepsze pewnie będą w II połowie sierpnia i dalej...

a to wypowiedz z forum turystycznego :

Polskie biura podróży przeżywają prawdziwe oblężenie. Turyści, którzy dopiero teraz chcą kupić wycieczkę często odchodzą z kwitkiem, bo ofert last minute albo nie ma wcale, albo są przebrane i nieatrakcyjne.

Monika Miśkowiec z biura Scan Holiday mówi, że od kilku lat co roku wyjeżdża coraz więcej Polaków, w tym roku przyrost klientów to 15-20%. Ryszard Kopeć z biura Oltour potwierdza, mówiąc, iż wyjazdów na najbliższy tydzień już nie ma.

Gazeta sprawdziła co jeszcze na dzień dzisiejszy można kupić. Okazało się, że oferty są albo nieatrakcyjne albo drogie. Część z ofert odradzali jednak sami pracownicy biur, mówiąc, że to wycieczki, które się nie sprzedały, bo mają ukryte wady, np. brak klimatyzacji w hotelach, daleko do plaży albo standard hotelu jest dużo niższy niż w opisie. Te, które polecono, były zazwyczaj drogie np. 10-dniowy wypoczynek na włoskim wybrzeżu za 3800 zł - pisze gazeta.

Dawniej last minute to były wycieczki, które się nie sprzedały. Wtedy na tydzień czy dwa przed wyjazdem obniżaliśmy cenę i schodziły jak ciepłe bułeczki. Teraz wszystko jest wyprzedane dużo wcześniej - komentuje Krystyna Henschke z biura Hepi. Polacy bowiem coraz częściej wykupują zagraniczne letnie wczasy już zimą, bo wtedy można uzyskać nawet 30% zniżki.

[gosia1007]

Dzięki ewulinku wiem, że sytuacja jest gorsza niż w latach poprzednich jednak ufam, że coś tam się zawsze trafi Raczej nie będę czekała do połowy sierpnia, wykupię wcześniej czyli na początku sierpnia. Chodzi mi o to, że teraz w niektórych biurach podróży są promocje lipcowe i lasty na sierpień, dlatego tak myślałam, że w sierpniu z kolei powinny pojawić sie te na wrzesień. Te kilka dni mnie nie zbawi
Szkoda (z tego co piszesz), że najlepsze lasty to od połowy sierpnia bo raczej chciałabym już coś mieć i w końcu przygotowywać się do tych swoich wyczekanych i zasłużonych wakacji