jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :)

canile · 2008-07-23, 18:11

słuchajcie, wybieram się w przyszłym tygodniu na tani wypad 3-dniowy nad morze. planowałam spanie w namiocie - żeby było jak najtaniej, ale czy na polu namiotowym jest bezpiecznie? tzn mam na myśli czy namioty i rzeczy są jakoś pilnowane?
aha i czy sanitariaty są już wliczone w cenę czy płatne oddzielnie? bo jeśli mam cały wyjazd myśleć o tym czy mi nikt nie ukradnie całego dobytku jakie ze sobą wziełam to chyba jednak się nie skuszę

proszę o odpowiedź osoby biwakujące w takich miejscach

marysia11111 · 2008-07-23, 19:48

Z polami namiotowymi jest bardzo różnie . Zależy to od kilku rzeczy : standardu pola, osób które też tam biwakują , ilości ludzi biwakujących na polu namiotowym itp. Poza tym nie brała bym na pole namiotowe - tym bardziej na kilka dni jakiś super drogich rzeczy - bo mogło by to skusić złodzieja. Dokumenty , pieniądze i karty do bankomatu i tak zawsze trzeba mieć przy sobie. Często małe pola namiotowe są bezpieczniejsze - właściciel ma możliwość zapamiętania osób które u niego biwakują i nie wpuści obcych. Ja od wielu lat co roku prawie jeżdże pod namiot i tylko raz próbowali mnie okraść ( ale skradli kolesiowi z sąsiedniego namiotu dokumenty i 20,-zł) ,a że byłam z psem to mnie się upiekło. Standard pola też jest ważny - bywają pola namiotowe "zapuszczone" gdzie właściciela interesuje tylko kasa i nic poza tym. Z mojej strony mogę doradzić nie rozbijajcie namiotu w pobliżu większych grupek młodzieży - możecie być zadowolone w dzień bo można pogadać itp ale wieczorami i w nocy może być różnie (chyba że właściciel pola pilnuje)- jeżeli użądzą sobie imprezę to może być i głośno i strach co im do głowy strzeli - może jakieś ognisko pół metra od namiotu lub na ławce? Po przyjeżdzie na pole popytaj w recepcji jak tu jest - czy ludzie spokojni czy imprezują ( bardzo fajnie biwakuje się z harcerzami- ognisko gitary ale mają o tym pojęcie i robią to z głową). Na tych polach namiotowych co byłam sanitariaty były zawsze wliczone w cenę ale ja jeżdże nad jezioa a Ty wybierasz się nad morze - może tam jest z tym inaczej.

lain · 2008-07-25, 20:55

wlasnie wrocilam z 2-tygodniowego pobytu pod namiotem. w tym czasie objechalam 5 pol namiotowych (Mazury, morze, Bory Tucholskie, Jura Krakowsko-Częstochowska). na zadnym nie mialam na szczescie problemu z bezpieczenstwem, zlodziejami itp. choc jak np gdzies szlam to wszelkie portfele, telefony, aparat bralam ze soba, a laptopa chowalam do samochodu. jeszcze nigdy nie zostalam okradziona na zadnym polu namiotowym. osobiscie nie spotkalam sie tez z takimi, na ktorych bylyby platne sanitariaty, choc wiem, ze i takie sa (takie sobie daruje, bo potrzebuje sie porzadnie umyc a nie ze stoperem i portfelem w reku

)

NiEBiE · 2008-07-26, 14:08

Na niektórych polach namiotowych nad morzem trzeba płacić za ciepłą wodę pod prysznicem.

Wrzucasz kasę do automatu i masz 3 czy 5 minut na kąpiel.

canile · 2008-07-27, 22:00

dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jutro szybkie pakowanie i w nocy pksem nad morze coby czasu nie tracić w dzień

mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie miejsce na polu namiotowym a jeśli nie to na plaży będę spała

życzcie mi powodzenia

NiEBiE · 2008-07-28, 10:29

Powodzenia!

marysia11111 · 2008-07-28, 21:09

Bawcie się dobrze!!!!

Jak wrócisz mam nadzieję że zdasz relację jak było. Jedno jest raczej pewne - pogoda jest o.k.jak na wyjazd nad morze. Powodzenia

!!

canile · 2008-08-07, 17:38

wróciłam i opowiadam jak było

byłam w sopocie na campingu zamkowa góra, okazał się być bardzo ładny wśród drzew z pomysłowo zrobionymi sektorami (tak, ze nie musiałam iść slalomem wokół 50 namiotów by dojść do swojego

) sanitariaty były w miare w porządku, ale nieistotne jak wyglądały, ważne że była ciepła woda i wystarczająca ilosć pryszniców

cenniejsze rzeczy zostawiałysmy zaprzyjaźnionemu panu ochroniarzowi, w zasadzie zostawiałyśmy tylko aparat fotograficzny. camping jest położony bardzo blisko morza i stacji skm więc bardzo nam ta lokalizacja pasowała. a jeśli chodzi o koszty to dziennie płaciyłyśmy 14,5zł od osoby (w tym była opłata za namiot, osobę i opłata klimatyczna). jedyny manakment był taki, ze strasznie marzłyśmy w nocy - nie wiem z czeo to wynikało, bo kiedy rano wychodziłyśmy z namiotu było nam ciepło

lain · 2008-08-07, 19:23

Cytat:

Napisane przez canile

jedyny manakment był taki, ze strasznie marzłyśmy w nocy - nie wiem z czeo to wynikało, bo kiedy rano wychodziłyśmy z namiotu było nam ciepło

moze za cienkie spiwory?

sezamek · 2008-08-13, 13:49

A mogłabys podać namiary na to pole w Jurze Krak - Częst.?

lain · 2008-08-13, 14:01

a prosze http://www.gosciniecjurajski.pl/gj.html
ulubione pole TZa

wlasciwie kolo samego pola jest wyjscie na Gore Zborow.

2008-07-23, 18:11	#1
canile Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Warszawa / Wiedeń Wiadomości: 2 124	jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) słuchajcie, wybieram się w przyszłym tygodniu na tani wypad 3-dniowy nad morze. planowałam spanie w namiocie - żeby było jak najtaniej, ale czy na polu namiotowym jest bezpiecznie? tzn mam na myśli czy namioty i rzeczy są jakoś pilnowane? aha i czy sanitariaty są już wliczone w cenę czy płatne oddzielnie? bo jeśli mam cały wyjazd myśleć o tym czy mi nikt nie ukradnie całego dobytku jakie ze sobą wziełam to chyba jednak się nie skuszę proszę o odpowiedź osoby biwakujące w takich miejscach __________________ what's for you will not pass you by

2008-07-23, 19:48	#2
marysia11111 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 548	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) Z polami namiotowymi jest bardzo różnie . Zależy to od kilku rzeczy : standardu pola, osób które też tam biwakują , ilości ludzi biwakujących na polu namiotowym itp. Poza tym nie brała bym na pole namiotowe - tym bardziej na kilka dni jakiś super drogich rzeczy - bo mogło by to skusić złodzieja. Dokumenty , pieniądze i karty do bankomatu i tak zawsze trzeba mieć przy sobie. Często małe pola namiotowe są bezpieczniejsze - właściciel ma możliwość zapamiętania osób które u niego biwakują i nie wpuści obcych. Ja od wielu lat co roku prawie jeżdże pod namiot i tylko raz próbowali mnie okraść ( ale skradli kolesiowi z sąsiedniego namiotu dokumenty i 20,-zł) ,a że byłam z psem to mnie się upiekło. Standard pola też jest ważny - bywają pola namiotowe "zapuszczone" gdzie właściciela interesuje tylko kasa i nic poza tym. Z mojej strony mogę doradzić nie rozbijajcie namiotu w pobliżu większych grupek młodzieży - możecie być zadowolone w dzień bo można pogadać itp ale wieczorami i w nocy może być różnie (chyba że właściciel pola pilnuje)- jeżeli użądzą sobie imprezę to może być i głośno i strach co im do głowy strzeli - może jakieś ognisko pół metra od namiotu lub na ławce? Po przyjeżdzie na pole popytaj w recepcji jak tu jest - czy ludzie spokojni czy imprezują ( bardzo fajnie biwakuje się z harcerzami- ognisko gitary ale mają o tym pojęcie i robią to z głową). Na tych polach namiotowych co byłam sanitariaty były zawsze wliczone w cenę ale ja jeżdże nad jezioa a Ty wybierasz się nad morze - może tam jest z tym inaczej.

2008-07-25, 20:55	#3
lain Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 15 844	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) wlasnie wrocilam z 2-tygodniowego pobytu pod namiotem. w tym czasie objechalam 5 pol namiotowych (Mazury, morze, Bory Tucholskie, Jura Krakowsko-Częstochowska). na zadnym nie mialam na szczescie problemu z bezpieczenstwem, zlodziejami itp. choc jak np gdzies szlam to wszelkie portfele, telefony, aparat bralam ze soba, a laptopa chowalam do samochodu. jeszcze nigdy nie zostalam okradziona na zadnym polu namiotowym. osobiscie nie spotkalam sie tez z takimi, na ktorych bylyby platne sanitariaty, choc wiem, ze i takie sa (takie sobie daruje, bo potrzebuje sie porzadnie umyc a nie ze stoperem i portfelem w reku)

2008-07-26, 14:08	#4
NiEBiE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 4 261	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) Na niektórych polach namiotowych nad morzem trzeba płacić za ciepłą wodę pod prysznicem. Wrzucasz kasę do automatu i masz 3 czy 5 minut na kąpiel. __________________

2008-07-27, 22:00	#5
canile Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Warszawa / Wiedeń Wiadomości: 2 124	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jutro szybkie pakowanie i w nocy pksem nad morze coby czasu nie tracić w dzień mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie miejsce na polu namiotowym a jeśli nie to na plaży będę spała życzcie mi powodzenia __________________ what's for you will not pass you by

2008-07-28, 10:29	#6
NiEBiE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 4 261	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) Powodzenia! __________________

2008-07-28, 21:09	#7
marysia11111 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 548	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) Bawcie się dobrze!!!!Jak wrócisz mam nadzieję że zdasz relację jak było. Jedno jest raczej pewne - pogoda jest o.k.jak na wyjazd nad morze. Powodzenia!!

2008-08-07, 17:38	#8
canile Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Warszawa / Wiedeń Wiadomości: 2 124	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) wróciłam i opowiadam jak było byłam w sopocie na campingu zamkowa góra, okazał się być bardzo ładny wśród drzew z pomysłowo zrobionymi sektorami (tak, ze nie musiałam iść slalomem wokół 50 namiotów by dojść do swojego ) sanitariaty były w miare w porządku, ale nieistotne jak wyglądały, ważne że była ciepła woda i wystarczająca ilosć pryszniców cenniejsze rzeczy zostawiałysmy zaprzyjaźnionemu panu ochroniarzowi, w zasadzie zostawiałyśmy tylko aparat fotograficzny. camping jest położony bardzo blisko morza i stacji skm więc bardzo nam ta lokalizacja pasowała. a jeśli chodzi o koszty to dziennie płaciyłyśmy 14,5zł od osoby (w tym była opłata za namiot, osobę i opłata klimatyczna). jedyny manakment był taki, ze strasznie marzłyśmy w nocy - nie wiem z czeo to wynikało, bo kiedy rano wychodziłyśmy z namiotu było nam ciepło __________________ what's for you will not pass you by

2008-08-13, 13:49	#10
sezamek Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 8	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) A mogłabys podać namiary na to pole w Jurze Krak - Częst.?

2008-08-13, 14:01	#11
lain Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 15 844	Dot.: jak to naprawdę jest na polu namiotowym - do zaawansowanych biwakowiczek :) a prosze http://www.gosciniecjurajski.pl/gj.html ulubione pole TZa wlasciwie kolo samego pola jest wyjscie na Gore Zborow.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)