|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 39
|
Powrót do byłego mężczyzny...
Dziewczyny co myślicie o powrotach do byłego mężczyzny, myślicie ze to dobry wybór, napiszcie mi coś o swoich doświadczeniach!!
Ja byłam ze swoim chłopakiem dwa lata, rozstaliśmy sie...po 2ów latach wrociliśmy do siebie, jestesmy teraz razem...Na poczatku sie strał, ale teraz poczuł sie bardzo pewnie, kreeci, oklamuje...czy to ma sens?? Kurde a rozstanie po raz kolejny bedzie bolało jeszcze bardziej niz wczesniej...czuje to
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: co chwilę gdzie indziej
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Powiem Ci tak - skoro kręci i okłamuje, to ja bym nie chciała z takim facetem być. Jeśli on był taki za pierwszym razem to się nie zmieni. Ludzie nie zmieniają się ot tak. Szanuj się i trać czasu na faceta, którego nie stać na szczerość.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
ja wrocilam i jestem happy
o wiele bardziej niz wczesniej
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław / Sopot
Wiadomości: 226
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Ososbiscie nie lubie odgrzewanych kotletow
. U Ciebie taki powrot okazal sie niewypalem. Czasami jednak takie powroty maja sens i udaja sie, ale tylko jesli zostaly wyciagniete odpowiednie wnioski z nieudanego wczesniej zwiazku...
__________________
I'm in love and always will be...
Edytowane przez bAndzik Czas edycji: 2008-08-24 o 12:25 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#5 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 513
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 382
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Wychodzę z założenia, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki...
Będąc już z moim obecnym TŻem, mogłam podjąć decyzję, aby to przerwać i wrócić do eks - ale powiedziałam NIE. Nie żałuję, jestem teraz szczęśliwa ![]() Tak jak pisze autorka wątku - na początku 'drugiego poczatku' facet się stara, ale potem wydaje mi się, że to mija i znowu wraca taki stan, jaki był kiedyś i dla mnie nie ma to sensu. Ale każdy przypadek jest indywidualny, więc trzeba go dokładnie zanalizować, zanim powie się TAK albo NIE
__________________
Love is like the wind - I can't see it, but I can feel it =) Moje kartki: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post8722498 |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 575
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
nie ma sensu ...
__________________
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Cytat:
Po co Ci tak naprawdę facet, który kłamie, krzywdzi Cię? Jeśli pierwsze rozstanie niczego go nie nauczyło, a Ty nadal dajesz mu się urabiac i czuc zbyt pewnie, to już nic się nie zmieni na lepsze. Nie trac czasu. A w następnym związku nie popełnij tych samych błędów (nie daj poczuc się facetowi za pewnie, że może robic wszystko, a Ty wybaczysz, nie rób z faceta całego swojego świata). |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Powiem Ci że to tylko marnowanie Twojego czasu.
Lata lecą, czas przemija. Mogłabyś już poznać kogoś innego, kogoś kto by Cię kochał, szanował i był z Tobą szczery. A tak tkwisz przy kimś kto pogrywa z Tobą nie fair, kto Cię okłamuje i przez kogo cierpisz. Warto ??
__________________
I'm woman in love !!!! |
|
|
|
|
#10 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 173
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
nie ma zasady , reguly czy wracac czy nie wracac do bylego faceta , wazne jest to co zamierzacie zmienic w tym zwiazku, co zrobic zeby dawne problemy nie powrcily , jak bardzo jestes w stanie sie poswiecic dla tego zwaiku dla niego, co on postanawia zmienic i tak jak dziewczyn powiedzialy wyciagnac wnioski...Zastanow sie czy warto..
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
ja też wracałam... hmmm chyba 4 razy... zawsze na poczatku było dobrze a potem duuuupa...
Zostaw go!!! |
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 501
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
niestety musze sie zgodzic z dziewczynami..tez to przerabialam...na poczatku bosko cudnie oh i ah jaki to on jest idealny normalnie lepszy niz wczesniej a potem robi sie taki sam.. cham jednym slowem.. nie wiem czy to ma sens, jedntm sie udaje drugim nie
zycze szczescia
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 249
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
wszystko w sumie zależy od sytuacji i okoliczności w jakich znajdują sie ludzie sobie bliscy ja wracałam do swojego TŻ 2 razy i jestem z nim nadal wydaje mi się że jestem szczęśliwa ale jak będzie to zobaczymy....
jeżeli chodzi o twoją sytuacje to wydaje mi sie że powinnaś poważnie się zastanowic nad tym związkiem bo jeżeli facet ciebie oszukuje i okłamuje to na pewno nie świadczy dobrze o nim
__________________
Najważniejsza jest ta miłość, którą czujemy w sobie i dajemy bezwarunkowo i bezinteresownie innym, a nie ta którą chcielibyśmy dostać od innych. |
|
|
|
|
#14 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Nie,to nie ma sensu. I tyle.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Nie, nie i jeszcze raz NIE
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. A tymbardziej, że on nie wyciągnął z tego zadnych wniosków.. W koncu stracisz cierpliwośc, znów się rozstaniecie i jedyne co z tego będziesz mieć to stracony czas... Nie marnuj go!!
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 39
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
No i tak dziewczyny jak wam napisałam...tak jest...tylko że kilka dni temu wyszly jego kłamstawa, okazało sie ze moj chlopak jeździ na wyścigi samochodwoe za pieniadze, nie chcial mi mowic tego i klamal bo wiedzila ze bede sie martwil...wczoraj znowu sie coś wydarzyło...nagle zmienił się jakby to nie był On!! Dzien wczesniej wszystko bylo ok...a tu mowi mi nagle takie rzeczy że: Osmazany obiad nie smakuje dobrze, kocham cie ale nie umiem walczyc o ciebie, nie ufam ci chociaz nie dajesz mi do tego postaw...szok!!!! Gadał od rzeczy...jakby cos nagle sie wydarzylo w jego zyciu. On nie wie sam czego chce!! Powiedzialm mu ze daje mu i nam 2 tyg bez widzenia, telefonowania, smsów. Niech przemyśli to wszystko co chce i wyciagnie jakieś wnioski! I czy dobrze zrobiłam tak mu mówiąc, moze byc tak ze za 2 tyg on mi powie nie chce dalej z toba byc...a jesli tak mialo by być to ten zwiazek chce zakonczyc sma!!!! Nie on! Co myślicie o tym dziewczyny?? Podpowiedzcie mi jak zachować sie mam?! Kocham go i wiem ze jestem w stanie duzo poswiecic i dac z siebie zeby bylo lepiej ale on chyba nie. Wiem ze niezawsze jest wyjsciem uciec od problemow, trzeba rozwiazywac problemy, wspierac sie a nie uciekac...co mam zrobic?
|
|
|
|
|
#18 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Ty może nie uciekasz, ale on widocznie tak. Wybacz, ale jeśli usłyszałabym teksty w stylu "kocham cie ale nie umiem walczyc o ciebie, nie ufam ci chociaz nie dajesz mi do tego podstaw", to z miejsca pożegnałabym się z takim facetem. To jest Twoje życie i sama podejmiesz decyzję, ale zastanów się jak długo to wytrzymasz. Tu już nawet nie chodzi o to czy związek jest "odgrzewany" czy nie, ale o to jaki jest. Sama piszesz że on nie jest gotowy do poświęceń na rzecz waszego związku i nie jesteś pewna czy za kilka dni nie powie, że jednak nie chce z Tobą być. Więc nie lepiej przestać się zamartwiać i zakończy tą znajomość?
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 31
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Myślę, że Twój związek nie ma sensu
Tak, na początku dobry, kochający, po prostu do rany przyłóż... a potem szkoda gadać... Znam to. "Kocham Cię, ale nie potrafię o Ciebie walczyć, nie ufam Ci, chociaż nie dajesz mi do tego podstaw"??? Myślę też, że związek nie ma sensu jeśli stara się tylko jedna osoba, a druga ma to gdzieś. Kręci, kłamie, wymyśla... A sory, to po co chciał wrócić? Moim zdaniem, nie warto marnować czasu i cierpieć przez kogoś takiego... Nie czujesz jak czas ucieka Ci przez palce? Zastanów się czy warto, czy On jest Ciebie wart... |
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
powiem krótko - powroty nie mają sensu i udają się może w 10% przypadków..
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Nie chcę być okrutna,ale napiszę CI co o tym myślę.Nie można kochać za dwóch a w Twoim przypadku odebrałam takie wrażenie...mogę się mylić.Mężczyzna, który naprawdę chce odzyskać kobietę nie mówi czegoś takiego jak Twój i wiem w jaki sposób zdobyć Twoje serce.Robi dosłownie wszystko, aby na nowo odzyskać Twoje zaufanie.Znam pary,którym się udało wrócali do siebie po ok 2 latach-ale każda z tych osób zrozumiała, co było złe w ich związku i czego naprawdę chcą.Mówiąc to, możę chciał Ci dać do zrozumienia,że to nie ma sensu i najwyższy czas to skończyć...? Gdyby chciał abyście nadal byli razem, to nie mówiłby Ci tego wszystkiego.Przemyśl to...bo czasami stara miłość rdzewieje i nic jej nie ratuje -zaden odrdzewiacz.Życzę szczęścia i pozdrawiam.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 496
|
Dot.: Powrót do byłego mężczyzny...
Roztałam się z moim chłopakiem po 3 latach związku. Po ok. 6 miesiącach wróciliśmy do siebie i... póki co chwalę sobię ten powrót
oboje wiemy jakie popełniliśmy błędy, a że chcemy być razem, to postępujemy mądrze i pracujemy nad sobą. Myślę, że tylko w takiej sytacji powrót ma sens.
__________________
Inwestuję w siebie!
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.





o wiele bardziej niz wczesniej
21. 04.2014
. U Ciebie taki powrot okazal sie niewypalem. Czasami jednak takie powroty maja sens i udaja sie, ale tylko jesli zostaly wyciagniete odpowiednie wnioski z nieudanego wczesniej zwiazku...











