Rodzice a TZ :/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-04, 23:20   #1
sekretarka86
Przyczajenie
 
Avatar sekretarka86
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z lasu ;)
Wiadomości: 2
Exclamation

Rodzice a TZ :/


Witam Was Wizażanki
To mój pierwszy post na forum i niestety od razu problematyczny...

Jestem z moim TZ od roku, ja po przejściach, on z doświadczeniem. Znaliśmy się wcześniej, ale dopiero od roku jesteśmy razem. Mieliśmy b.dużo burzliwych przejść, niekoniecznie spowdowanych naszymi działaniami, czyli krótko mówiąc otoczenie nam nie sprzyja...
Od kilku miesięcy ukrywałam ten związek przed rodziną, ponieważ po tym jak się chwilowo /co okazało się później/ rozstaliśmy - nie do zaakceptowania było dla mojej rodziny, że jeszcze coś mogłoby między nami być.
Nam jednak udało przetrwać się ten najtrudniejszy okres, ustalić priorytety, to co dla każdego z nas ważne i na ile jest ten związek istotny, żeby móc poświęcić dla niego inne rzeczy...
I właśnie teraz, po roku użerania się z otoczeniem, po roku djrzewania do pewnych dość drastycznych przemian w moim i TZ życiu - wszystko się wydało.
Najpierw ultimatum od rodziców, potem cisza i teraz znów.
Problem w tym, że zaczęłam nową pracę, bo miałam przejąć w ciągu 5 lat rodzinny biznes, zaczęłam nowe studia - co kosztuje, więc siłą rzeczy jestem uzależniona od rodziny finansowo...


  1. nie wiem jak przekonać rodziców, że to co wydarzyło się prawie rok temu z TZ, było chwilą jego słabości, z której oboje wyciągnęliśmy wnioski.
  2. TZ ma potomstwo, co sprawia, że to bycie razem jest kłopotliwe, dość trudne, ale teraz już wiemy, że stać nas na udźwignięcie tego.
  3. rodzice uważają, że to jak mnie kiedyś potraktował /wprowadziłam się do niego, a po 2 m-cach wróciłam do domu, innym razem przez 4 dni wyjazdu nie dawał znaku życia itp./ jest czymś co całkowicie określa jego stosunek do mnie. Tymczasem TZ już od paru miesięcy intensywnie pokazuje swoją postawą zmiany jakie w nim zaszły...
  4. jego zachowanie od długiego już czasu pozwala mi być w 99% przekonaną, że mamy twarde fundamenty do tworzenia czegoś więcej, ale moja rodzina wciąż patrzy przez pryzmat poprzednich jednorazowych zdarzeń...
Macie Dziewczyny jakieś rady, doświadczenia w tych kwestiach? Czuję się jak między młotem a kowadłem...

Dziękuję z góry za cierpliwość i uwagę
sekretarka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 02:17   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: Rodzice a TZ :/

Właściwie nie ma się co dziwić rodzinie, że teraz mocno sceptycznie podchodzą do Twojego TŻta. Pewnie wynika to z ich troski o Ciebie - cierpiałaś przez niego, do tego związek jest utrudniony, bo on ma dziecko. Rodzice nie chcą, żebyś cierpiała znów, a uważają ten związek za "zagrożenie".

Szkoda, że to ukrywałaś tyle czasu, przecież to musiało się w końcu wydać, pogarszając sprawę, bo na dodatek rodzice poczuli się oszukani. Może teraz myślą "Jaki on ma zły wpływ na naszą córkę, skoro okłamywała nas tyle czasu?"

Myślę, że najlepiej w tej sytuacji pomoże najpierw rozmowa, a potem potwierdzenie słów czynami.
Porozmawiajcie z rodzicami, wyjaśnij im, że to co się stało to przeszłość, że Twój TŻ się zmienił, że bałaś się powiedzieć im, że do siebie wróciliście i wiesz, że źle, że tego nie zrobiłaś. Powiedz może, że teraz Wasz związek wygląda inaczej i że jeśli dadzą mu szansę, sami będą mogli się o tym przekonać. Niech sami zobaczą, że jesteś szczęśliwa... W końcu to powinno się dla nich liczyć.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 09:31   #3
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 028
Dot.: Rodzice a TZ :/

Myślę, że jest to trochę nieodpowiedzialny związek jak dla mnie.

Sama jedyna jego magia tkwi w tym,że ukrywałas go przed rodzicmai.

Stanę po stronie Twoich rodziców- zachowywał się nie fair w stosunku do Ciebie i mają prawo mieć do niego uraz.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 11:12   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Rodzice a TZ :/

Dokładnie tak. Ja bym raczej zastanowiła się mocno, tak dystansując się, czy faktycznie jestem w stanie zaakceptować jego wcześniejsze zachowania? Bo jednak wciąż bym uważała, że ktoś, kto kocha, zachowuje się odpowiedzialnie i nie rani mnie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 11:21   #5
helenska
Raczkowanie
 
Avatar helenska
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 144
Dot.: Rodzice a TZ :/

Cytat:
Napisane przez sekretarka86 Pokaż wiadomość
Witam Was Wizażanki
To mój pierwszy post na forum i niestety od razu problematyczny...

Jestem z moim TZ od roku, ja po przejściach, on z doświadczeniem. Znaliśmy się wcześniej, ale dopiero od roku jesteśmy razem. Mieliśmy b.dużo burzliwych przejść, niekoniecznie spowdowanych naszymi działaniami, czyli krótko mówiąc otoczenie nam nie sprzyja...
Od kilku miesięcy ukrywałam ten związek przed rodziną, ponieważ po tym jak się chwilowo /co okazało się później/ rozstaliśmy - nie do zaakceptowania było dla mojej rodziny, że jeszcze coś mogłoby między nami być.
Nam jednak udało przetrwać się ten najtrudniejszy okres, ustalić priorytety, to co dla każdego z nas ważne i na ile jest ten związek istotny, żeby móc poświęcić dla niego inne rzeczy...
I właśnie teraz, po roku użerania się z otoczeniem, po roku djrzewania do pewnych dość drastycznych przemian w moim i TZ życiu - wszystko się wydało.
Najpierw ultimatum od rodziców, potem cisza i teraz znów.
Problem w tym, że zaczęłam nową pracę, bo miałam przejąć w ciągu 5 lat rodzinny biznes, zaczęłam nowe studia - co kosztuje, więc siłą rzeczy jestem uzależniona od rodziny finansowo...


  1. nie wiem jak przekonać rodziców, że to co wydarzyło się prawie rok temu z TZ, było chwilą jego słabości, z której oboje wyciągnęliśmy wnioski.
  2. TZ ma potomstwo, co sprawia, że to bycie razem jest kłopotliwe, dość trudne, ale teraz już wiemy, że stać nas na udźwignięcie tego.
  3. rodzice uważają, że to jak mnie kiedyś potraktował /wprowadziłam się do niego, a po 2 m-cach wróciłam do domu, innym razem przez 4 dni wyjazdu nie dawał znaku życia itp./ jest czymś co całkowicie określa jego stosunek do mnie. Tymczasem TZ już od paru miesięcy intensywnie pokazuje swoją postawą zmiany jakie w nim zaszły...
  4. jego zachowanie od długiego już czasu pozwala mi być w 99% przekonaną, że mamy twarde fundamenty do tworzenia czegoś więcej, ale moja rodzina wciąż patrzy przez pryzmat poprzednich jednorazowych zdarzeń...
Macie Dziewczyny jakieś rady, doświadczenia w tych kwestiach? Czuję się jak między młotem a kowadłem...

Dziękuję z góry za cierpliwość i uwagę

Zgadzam się z Lemoorką- związki ala Romeo i Julia są ekscytujące, bo stanowią zakazany owoc.

Myślę, ze Twoi rodzice chcą Twojego dobra i obawiają się faceta z przeszłością, który w dodatku nie był wobec Ciebie w porządku.
Jeżeli jesteś przekonana, że pomimo wcześniejszych jego złych zachowań chcesz kontynuować ten związek to porozmawiaj z rodzicami. Przedstaw im te argumenty, które Ciebie przekonały - jeżeli są sensowne i wiarygodne na pewno poskutkują
helenska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 12:15   #6
evil minded
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
Dot.: Rodzice a TZ :/

Szczerze mówiąc, nie ma się co dziwić Twoim rodzicom. Jedyne wyjście jest takie, że czas pokaże, czy Twój TŻ rzeczywiście jest odpowiedzialnym i dobrym partnerem.
evil minded jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-05, 12:30   #7
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: Rodzice a TZ :/

Zdarza sie,ze zaslepiona uczuciem osoba nie dostrzega oczywistosci, ktore sa jasne dla otoczenia. Byc moze rodzice z boku widza wiecej niz Ty. Wez to pod uwage.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.