Zły chłopak - rozterki Myszuni19. Zbiorczy.

[Myszunia19]

jak to zrobić?? chodzi mi glownie o to zeby nie bal sie np. po raz kolejny mnie dotkanc. zeby smialo w stosunku do mnie sie zachowywal. jestesmy razem. i hmm... mimo rozterek zaczyna byc nam ze soba dobrze. ale on tak jakby sie bal mnie wogole za reke chwycic...

[monia.1987]

Jeśli chodzi tylko o złapanie za rękę, to po prostu chwyć go za nią pierwsza i już. Po kilku takich sytuacjach powinien się ośmielić Krótki ten Twój post i mało <danych> , więc nie wiem czy chodzi też o poważniejsze dotykanie, ale jeśli tak to po prostu zrób się na bóstwo tak, żeby nie mógł się powstrzymać

[sharlottek]

ja jak zaczynałam poznawać się na początku ze swoim TŻ też nie trzymałam go za rękę, nie chciałam żeby wszyscy wiedzieli kiedy nie jestem tego pewna
6 dni później pewna byłam
trzymam go za rękę już prawie rok

czasem warto zaczekać

[Myszunia19]

w sumie to chodzi o cos wiecej...

[monia.1987]

To jak będzie okazja rób się na bóstwo, tak żeby nie mógł oderwać od Ciebie oczu i przejmij inicjatywę (nie mam na myśli zadnych brutalnych metod, tylko przytulenie się...itd) Nie wiem czy rozmowy coś by dały, bo skoro chłopak jest nieśmialy, to może się speszyć.

[monia.1987]

Domyślam się, że to początki, więc on może nie wie jak daleko może się posunąć; w tym momencie inicjatywa albo drobne sygnały z Twojej strony są niezbędne

[Myszunia19]

chodzi o to ze juz pare razy mi wpakowal rece pod bluzke le za kazdym razem wyczowam pewne niezdecydowanie z jego strony. ja hmmm moze to dziwne ale wole jak czasem to facet przejmie inicjatywe.


tak wiem ze to wogole dziwne...

[czoornoo]

to nie jest dziwne..

moze chwyc jego reke i poprowadz tak jak chcesz..
moze wtedy zrozumie ze tego chcesz...

a ile macie lat?

[angel001]

Moze chlopak sie po prostu boi, ze uznasz go za jakiegos buca, ktory mysli tylko o jednym, a jemu naprawde sie spodobalas i nie chce zepsuc relacji z Toba narzucaniem sie.

Jedyna rada, to przejecie inicjatywy

[koKOro]

nie czytałam innych odpowiedzi

ale z moich obserwacji wynika, że skutkują w oswajaniu się ze sobą takie niewinne przepychanki, w stylu np. on ma coś w ręce, a Ty chesz mu zabrać i tak się droczycie. Może to trochę dziecinne, ale czy ktoś powiedział, że jak jest się starszym to trzeba być sztywniakiem?

[Myszunia19]

Napisane przez czoornoo

to nie jest dziwne..

moze chwyc jego reke i poprowadz tak jak chcesz..
moze wtedy zrozumie ze tego chcesz...

a ile macie lat?

ja prawie dwadziescia a on 22

[Zasmutana]

Moze na poczatku ty zrob jakis odwazny krok w jego kierunku.A potem on sam sie juz tego nauczy w stosunku do ciebieMoj TZ na poczatku tez byl niesmialy,ale z czasem nabieral tej smialosci.Czasami w niektorych sprawach trzaba przejac inicjatywe

[Myszunia19]

w sumie to nie wiem co ja moglabym zrobic zeby nie pomyslal o mnie ze jestem taka no wiecie ze chodzi mi tylko o jedno bo nie to chce osiagnac... prosze waz o naprawde szczere i nawet odwazne wypowiedzi

[czoornoo]

Napisane przez Myszunia19

w sumie to nie wiem co ja moglabym zrobic zeby nie pomyslal o mnie ze jestem taka no wiecie ze chodzi mi tylko o jedno bo nie to chce osiagnac... prosze waz o naprawde szczere i nawet odwazne wypowiedzi

no a moze poprostu mu o tym powiesz jak bedziesz miala ochote?

powiedz: sluchaj kochanie-nie boj sie mnie dotknac,przeciez nie gryze.

[rozwielitka]

myślę, że żadna para jeszcze nie żałowała że zaczęła coś smielszego za późno. Wszytsko przed Wami. A jeśli chcesz go ośmielić- wyjdź sama z inicjatywą. Jeśli facet jest nieśmiały może warto podbudować jego samoocenę? Niech wie że go uwielbiasz i zalezy Ci na Nim, że Cię pociąga...
Dobrze o nim świadczy, że nie wpycha Ci od razu rąk w spodnie.
Na pewno będzie bosko, buźka

[Myszunia19]

Napisane przez czoornoo

no a moze poprostu mu o tym powiesz jak bedziesz miala ochote?

powiedz: sluchaj kochanie-nie boj sie mnie dotknac,przeciez nie gryze.

dokladnie te same slowa mu powiedzialam jak widzialam ze boi sie mnie za reke chwycic

[koKOro]

moze inaczej - ile to trwa, ile macie lat?

[Myszunia19]

trwa krotko bo troszke ponad dwa miesiace, a lat tak jak pisaam mamy ja-20 on-22

[kolezankaa]

2 miesiące to bardzo mało.. on po prostu nie chce żebyś odczuła, że jest nachalny, zależy mu na Tobie i zachowuje się ostrożnie, a Ty też niczego nie przyspieszaj, POCZEKAJ, daj związkowi czas niech sam się rozwija

[anesiaa]

Ja na poczatku z tz jak sie spotykaliśmy to nie trzymałam go za reke. ponoć o mnie chciał pierwszą złapac,ale ja sie spłoszyłam ;P To on był we mnie zakochany ;P Ja cały czas nawijałam, a on zawstydzony siedział cicho;p
Później pierwszy mi dał buziaka w policzek po czym ja mu w usta i dopiero póxniej z nim za reke zaczęłam chodzić ;P

[koKOro]

ale rozumiem, że jesteście parą? możesz coś więcej napisać? jak spędzacie razem czas, jak często się spotykacie itp.?

[anesiaa]

no napisz ile razem jesteście, co razem robicie... ja pamiętam moje początki,,, ja już miałam zrezygnować z niego, bo myślałam,że sie nie otworzy,ale jego koleżanka i moja powiedziała ze sie jeszcze zdziwię. no i sie zdziwiłam

Miałam zrezygnować, za mało robiliśmy, zeby być parą.. i takie tam...jak sie z nim na strzelnicy widziałam to tylko czesc czesc... a jak z nim miałam gadać czasem na strzelnicy to sie wstydziłam ;P ale w koncu sie wszysycy dowiedzieli ze para jestesmy ;P

[smv]

Pokaz ze sie nie boisz, przytulaj sie do Niego, całuj go w czólko chlopy to lubią i łap go za raczke ile sie da kladz jego reke na swoim ciele nauczy sie i przekona ze nie to nie takie straszne

[evela28]

oj to ja też byłam w takiej sytuacji ja tu zaczynam a on niby chce ale nie może czy się boi czy coś tam skończyło się tak że zerwaliśmy bo go nie pociągałam a spotykał się ze mną bo fajny ze mnie kumpel to tak w skrócie bo długo ze sobą byliśmy
mam nadzieję że z tobą będzie inaczej

[Myszunia19]

Napisane przez anesiaa

Ja na poczatku z tz jak sie spotykaliśmy to nie trzymałam go za reke. ponoć o mnie chciał pierwszą złapac,ale ja sie spłoszyłam ;P To on był we mnie zakochany ;P Ja cały czas nawijałam, a on zawstydzony siedział cicho;p
Później pierwszy mi dał buziaka w policzek po czym ja mu w usta i dopiero póxniej z nim za reke zaczęłam chodzić ;P

to Ty nie bylas w nim az tak bardzo zakochana??

[Myszunia19]

Napisane przez koKOro

ale rozumiem, że jesteście parą? możesz coś więcej napisać? jak spędzacie razem czas, jak często się spotykacie itp.?

ja tez myslalam ze sie wogole nie otworzy a przyjaciolka mi mowila ze sie jeszcze zdziwie. no a jestesmy razem wlasnie dwa miesiace. spotykamy sie praktycznie codziennie. zwykle siedzimy sobie na fotelach i gadamy, czasem on mnie wciaga do siebie na kolana co mu sie wczesniej nie zdarzalo. ale teraz on na tydzien wyjechal wiec jest mala przerwa. no a dwa razy w tygodniu spotykamy sie w grupie znajomych. taka nasza paczka do ktorej wprowadzil mnie i moja przyjaciolke jej kuzyn a tego chlopaka przyjaciel. bo oni maja taki swoj zespol i maja tam próby.

wiec tak wlasnie spedzamy czas

[Myszunia19]

co zrobicaby chłopakmówił więcej komplementów i więcej miłych rzeczy? i nie pomoze ze mu powiem o tym ze chce czesciej slyszec bo slysze ze on tak nie umie bo on nielubi czesto mowic. ale ja od 2 dni nie uslyszalam nic milego a na dobranoc dostaje "ide spac"...

[akrolinka]

tez mu nie mow i nie opisuj na dobranoc zadnych smsow. po prostu bądź sobą, sprawiaj wrażenie że obojętne Ci est czy on powie coś miłego czy nie. Ale w sumie jak powie Ci cos miłego, to znaczy ze bedzie mówił szczerze, bynajmniej ja tak myśle.

[pannamanna]

Napisane przez Myszunia19

co zrobicaby chłopakmówił więcej komplementów i więcej miłych rzeczy? i nie pomoze ze mu powiem o tym ze chce czesciej slyszec bo slysze ze on tak nie umie bo on nielubi czesto mowic. ale ja od 2 dni nie uslyszalam nic milego a na dobranoc dostaje "ide spac"...

Mam bardzo podobny problem. Mój czasem napisze mi 'dobranoc buzka' itd ale czasem pisze tylko 'ide spac'. Ja probuje go wtedy jakos zaczepic i pisze ' co tak wczesnie?' a on 'bo juz mi sie chce'. Czasem przykro sie robi itd, ale głównie to co napisze zależy od tego w jakim humorze jest.

Niektórzy chyba nie czuja potrzeby do ciągłego okazywania komuś uczuć. Chociaż my, kobiety, bardzo lubimy kiedy o nas w taki sposob zabiegają..

[Lucka91]

ooo skad ja to znam. Tez po 2 latach zwiazku chcialabym czasem slyszec jakis komplement i cos milego. A jak sie juz cos takiego zdarza to tylko w lozku. Poza - nie ma szans na jakies slowo ktore mnie dowartosciuje.