BeYou - co to za firma ?

[golabek]

Podczas buszowania po Douglasie w poszukiwaniu błyszczyka natrafiłam na komsetyki firmy BeYou. Odcień błyszczyka mi się spodobał Jednak nie znam tej firmy. Może wy coś wiecie o niej Przede wszystkim ciekawi mnie jakość tych kosmetyków

[golabek]

[mauricel]

pomyliło mi się gołąbku na pewno Be You ? A nie przypadkiem BeYu ? Bo BeYu znam a Be You nie i stąd mój błąd - dopiero teraz zauważyłam .

[mauricel]

przesyłam w razie czego link do BeYu / uzywam ich cieni i pudru / może też Ci się kiedyś to przyda bo niestety BeYou nie znam ( a to makijaż czy jakaś odzieżowa firma w ogóle ? ) .

http://www.beyu.de/beyu/index2.htm

pozdrawiam
mauricel

[Estella]

To wlasnie te-przynajmniej ta forma jest u mnie w Douglasie
Mauriciel i co?jeste zadowoloz tych produktow?bo ja zawsze staje i je ogladam i mnie tak neca i neca i nie moge sie zdecydowac

[mauricel]

Estello ja osobiście zakochałam się w sypkich cieniach do powiek Eyelights - w szklanych buteleczkach ( około 70 zł ) uwielbiam tu wszelkie jasne i ciemne odcienie złota , miedzi - jest ich aż kilka i przepiękny dyskretny migoczący jasny róż Naprawdę są wspaniałe a kolory śliczne . Moim zdaniem są trwalsze od sypkich cieni Pupy i są wyraźniejsze . Można uzyskać tymi cieniami efekt bardzo delikatny - tylko mieniący ( taki jak u Pupy ) a można uzyskać ciężki ,lśniący , kryjący intensywny kolor . Od tych cieni jestem naprawdę już uzalezniona .
Bardzo lubię też potrójne cienie BeYu w kolorze fiołka , fioletów i bieli - ślicznie , dyskretnie migoczą oraz drugi mam ulubiony zestawik to złoto - beżowy znów z delikatnie mieniącymi się okruchami - aaachhh . Nie jestem teraz u siebie w domu i nie mogę sprawdzić numerków tych cieni i pudrów - ale postaram się jak już wrócę je wpisać .
Pojedyńcze cienie są takie sobie - jedne są fajne inne mniej mi się podobają choć zdecydownie wolę te migoczące też mam ich parę sztuk bo i cena jest przystepna coś ponad 20 zł . Jeżeli chodzi o trwałość - wszystkie cienie są trwałe i się nie osypują . Pudry natomiast są lekkie , drobniuteńkie i ładnie zespalają się ze skórą czy podkładem tzn. nie przypominają po prostu mąki są tak delikatne . Sypkim niczego nie brakuje . Podkładów i tuszy do rzęs na razie nie próbowałam . Wszystko przede mną

Podsumowując - muszę powiedzieć , że jeszcze niedawno też przypatrywałam się tej firmie z ciekawością ale nie wytrzymałam a przygodę z cieniami BeYu zaczęłam właśnie od szklanych słoiczków i ... wsiąkłam . Warto spróbować .

[Estella]

No wlasnie tez myslalam o tych buteleczkach-slicznie wygladaja
Chyba sie zaraz przejde do Douglasa i kupie sobie noworoczny prezent
Albo chociaz troszke poogladam
Ja mam taki brokacik z sephory-tez sypki i jest super,dzis ozdabialam nim paznokcie i to cuuuudnie wyglada
Dzieki za odpowiedz

[golabek]

No jasne że BeYu pomyliło mi się Sorki wiedziałam że coś z Be.. Zastanawiam się nad błyszczykiem i cieniami, widziałam takie fajne potrójne zestawiki Ceny nie są wysokie. Tylko jak z jakością czy to coś, jak Maybelline ? Nigdzie indziej po za Douglas'em jej nie widziałam.

Dzięki za info

[Estella]

No i obejrzalam je
Lakiery bodajze 29zl w zwyklych buteleczkach,w buteleczkach matowych lakiery metaliczne po 35 zl.
Cienie pojedyncze za 27zl
Ja narazie nic nie kupilam,ale podobal mi sie pojedynczy cien-tylko ze mam z dziesiec takich samych
I przyszedl pan ochroniarz i co sie przemieszczalam miedzy polkami to za mna lazil,wiec sie troche zdenerwowalam i wyszlam.
Za to kupilam szminke Maybellina(ale w Spehorze)

[sarenka]

Estella napisał(a):
>> I przyszedl pan ochroniarz i co sie przemieszczalam miedzy polkami to za mna lazil,wiec sie troche zdenerwowalam i wyszlam.

uwielbiam to

[golabek]

Dokładnie tak samo było ze mną jak buszowałam między półkami Tak mnie zdenerwował tym "śledzeniem" że wyszłam brrr. Nienawidzę tego

[katrina]

czyżby krakowski Douglas? za każdym razem jak tam wkraczam czuję się natychmiast jak rasowy złodziej. albo nawet cała szajka złodziejska.

[katrina]

na głównej stronie BeYou jest "englisch"

[sarenka]

bo po niemiecku pisze się "englisch"

[sarenka]

katrina napisał(a):
> czyżby krakowski Douglas? za każdym razem jak tam wkraczam czuję się natychmiast jak rasowy złodziej. albo nawet cała szajka złodziejska.

w moim przypadku warszawski . nadgorliwy pan ochroniarz puścił się za mną w pościg a ja slalomem obeszłam półki [nałaził się trochę che che che]

[Estella]

U mnie tez warszawski.
Najpierw stanelam przy ArtDeco i czuje na sobie wzrok pana,ktory proboje niezauwazony przysunac sie jak najblizej mnie.
Wiec rzucilam mu dwuznaczne spojrzenie.
Pozniej udalam sie do BeYu,a pan za mna sie zaczyna przesuwac i staje tak zbey miec mnie na widoku.
I oczywiscie zaraz pani przyleciala cyz mi w czyms nie pomoc-nawet nie zdazylam spojrzec na kosmetyki.
Kiedys ich wszystkich pozabijam
A w Sheporze pan stanal pomiedzy polkami gdzie sobie wybieralam szminke-co za kretyn,czy on mysli ze mozna tak w 3sekundy wybrac szminke i od razu isc do kasy?Ja musze wszystko poogladac itp.
A przy kasie stala miseczka z podkladami Ideal Balance i sobie wzielam jedna probke,.a co,podobno dobry,a ja go nigdy nie probowalam
I dostalam firmowa kosmetyczke-torebke Sehpry tylko w krzykliwym kolorach pomarancz-zolc(akurat obydwu nieznosze)

[mauricel]

Estella ! napisałaś :
>i czuje na sobie wzrok pana,ktory proboje niezauwazony przysunac sie jak najblizej mnie.Wiec rzucilam mu dwuznaczne spojrzenie.
Jakie dwuznaczne !!!! Trzeba było temu panu mrugnąć zawadiacko oczkiem - ja tak raz zrobiłam w Douglasie dokładnie przed samymi świętami - tak się zmieszał biedak że po prostu ode mnie odszedł
a) odwracamy się do obserwującego nas ochroniarza
b) mrugamy do niego oczkiem
c) w razie czego pytamy go odważnie czy ma jakiś problem ?
d) pan/ochroniarz zmieszany odchodzi a my dalej grzebiemy w kosmetykach
jeżeli trzeba mrugamy do całej ochrony / ale uważamy by nie mrugnąć do ekspedientki . A jak nas złapią mówimy że mamy po prostu taki tik . A przede wszystkim ... mamy święty spokój . Ja naprawdę już raz mrugnęłam i podziałało .

[golabek]

Jasne Katrinko krakowski Douglas a jak Dziś znów zmusiłam pana ochroniarza do "spacerku" po sklepie Jeszcze na koniec specjalnie poszłam na perfumki a co
Bosze co za natręctwo

[Estella]

haha,najlepsze jest ze ja zawsze laze w dzinsach i adidaskach(mam 18latek)i moj stroj chyba zacheca pana ochroniarza do spacerow za/ze mna
Ale jak ide z mama(idealna fryzura,makijaz,buty na obcasie,dobrz eubrana)to od razu wszyscy sie prawie do nog rzucaja a potem daja probki....wrrrr i nikt za nami nie lazi wrrrr....
Ale mnie to wkurza
JA sie nawet zastanwaialm czy sie go spytac czy w czyms nie pomoc
A w Rossmannie pan stal przy wejsciu jak mnie zobaczykl to od razu sie przestawil tak zbey mogl na mnie poaptrzec a potem wlazl pomiedzy polki,zaszedl mnie z drugiej strony,potem ukucnal przy jakis kremach i udawal ze jest nimi baaaardzo zainteresowany
Mialam wczoraj niezle branie-bylam w 3 sklepach i bylam obserwowana w kazdym w nich przez panowuahhh

[katrina]

hmm, ale jak jest polska strona i jest jej wersja angielksa to link do tej wersji nie jest podpisany "Angielski" tylko English. Tak samo na innych stronach firm kosmetycznych które znam. Link do wersji językowej jest podpisany w języku tej wersji. Dziwni ci Niemcy

[sarenka]

katrina napisał(a):
> hmm, ale jak jest polska strona i jest jej wersja angielksa to link do tej wersji nie jest podpisany "Angielski" tylko English. Tak samo na innych stronach firm kosmetycznych które znam. Link do wersji językowej jest podpisany w języku tej wersji. Dziwni ci Niemcy

ale na tej stronie akurat nazwy języków są po niemiecku tak to można sobie wytłumaczyć

[golabek]

Oglądnęłam sobie dokładnie te cienie w buteleczkach i bardzo mi się spodobały Są śliczne Tylko nie mogę zdecydować się na jeden kolor bo przydałoby się kilka Mam pytanko jak radzisz sobie z nakładaniem ich na powiekę Ja jestem kompletnym laikiem w tej kwestii Zastanawiam się jak to zrobić pędzelkiem palcem

dla wszystkich
Gołąbek

[mauricel]

Najbezpieczniej na początek kupić jakiś jasny odcień - tak, żebyś mogła go łączyć z cieniami jakich używasz w tej chwili ... a potem sukcesywnie powiększ swoją kolekcję buteleczek
Jasny odcień - ponieważ te cienie nałożone w większej/grubszej ilości nabierają intensywnej/bardziej zdecydowanej barwy . Więc to trochę jak dwa w jednym - subtelne/neutralne albo bardziej zdecydowane/kryjące.
Ja nakładam te cienie za pomocą opuszka najmniejszego palca - nabieram minimalną ilość cienia przykładając opuszkę do buteleczki i bezpośrednio rozprowadzam cień na powiece , delikatnie , precyzyjnie rozcierając , obserwując co wychodzi . Możesz spróbować aplikatorem z gąbką - jak Ci wygodniej ja wolę opuszki palca . Cienie są wtedy trwałe i co ważne nie osypują się , ładnie stopią się z powieką . Jedynie dla bardzo naturalnego, migoczącego efektu nanoszę je bardzo delikatnie pędzelkiem np. pod łukiem brwiowym - jednak tu dość trudno nad nimi zapanować bo się sypią ,a efekt jest znacznie subtelniejszy .

[golabek]

Ślicznie dziękuję za radę Już wiem jaki odcień chcę
Zastanawiałam się jeszcze nad cieniami Pupy Nie wiesz czasem gdzie w necie mogę oglądnąć ich kolory bo na stronie Pupy nie ma kolorków

[Estella]

JA mam taki sypki drobny brokacik z Sephory-jasnorozowy.Nakladma go pedzelkiem do cieni z We-my i jest wszystko ok.
Jak naloze go na powieke bez cienie to skora sie robi taka przejrzystasliczna
I uwazaj,nie dmuchaj za badzo w poblizu tych sypkich cieni bo inaczej wszystko bedzie kolorowe,a cien bedzie tlyko wspomnieniem

[Ancesia]

Co myślicie o różu BeYu?
Ma ktoś?

[justina1985]

W Douglas w tym roku, sprzedawczyni namówiła mnie na błyszczyk beyu, instant lip plmper kolor 46.
Fajny naturalny kolor, ale zapach ma jak tofi czy coś slodkiego, ciągnie się i klei. Aplikator ma pedzelek zamiast gąbeczki. raczej trudno się nim umalować, bo obowiązkowe jest lusterko, nie da się w 5 sekund poprawić ust w przelocie. Taki sobie on jest, są inne fajniejsze. Zuzyje teraz bo nie mam innego w naturalnym kolorze.