Wszyscy kogoś mają :(

[Sophie_22]

Tak jak w tytule, wszyscy moi znajomi mają swoje połówki albo zaczynają się z kimś spotykać a ja nie mogę utrzymać faceta na dłużej, zainteresować tego właściwego swoją osobą a jak juz się uda to okazuje się,że chodziło mu tylko o tzw.zaliczenie:/ zazwyczaj interesują się mną Ci, do których nie czuję totalnie NIC. Wszyscy sie dziwią, że nie mam chłopak bo jestem taka 'fajna,za***ista,ładna,in teligentna itd.' ale co z tego?skoro wciąż jestem sama musiałam to w końcu gdzieś wylać z siebie, zwłaszcza teraz kiedy moja współlokatorka została zaproszona na randke...

[carolinascotties]

zajrzyj tutaj

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=262799

[martynixa]

a nie możesz d tego podejść w inny sposób??
Jesteś młoda, ładna, inteligentna, więc BAW SIĘ!!! Otwórz sie na nowych ludzi, bądź sobą, po prostu

[ulinkaaa]

Napisane przez martynixa

a nie możesz d tego podejść w inny sposób??
Jesteś młoda, ładna, inteligentna, więc BAW SIĘ!!! Otwórz sie na nowych ludzi, bądź sobą, po prostu

Otoz to!

[skemmtun]

kazdy ma swój czas

[nutka86]

Sophie_22 no to jest nas dwie ;-) ale lepiej być samą niż z byle kim i tej zasady się trzymam... czekając na kogoś odpowiedniego.

[karmiii]

A ja Ci sophie zazdroszczę nawet nie doceniasz jaki masz dar: WOLNOŚĆ ja jestem w stałym związku non stop odkąd mam 18 lat i teraz próbuję się ze związku wykręcić bo przekonałam się że najfajniej jest byc wolnym nikt Cie nie ogranicza nikt nie patrzy na Ciebie jak na zespół dwuosobowy, możesz robić na co masz ochotę. Zamiast się zamartwiać pomysl ile ciekawych rzeczy możesz robic dlatego że jestes singlem. Zamartwianie się samotnością zostaw na okolice 30-stki jak przyjdzie czas na produkcję dzieci

[niuja]

O łał,co linijka,to mi przechodzi myśl 'z nimi to bym się dogadała' Dokładnie - korzystaj z wolności,jeżeli teraz się zwiążesz na stałe,to potem będziesz dopiero płakać,że się nie nacieszyłaś tym,że byłaś sama Pamiętaj byle by nie być samotną

[suszarka]

każdy stan ma swoje plusy. fajnie jest być z kims ale i też jest fajnie być samemu. zaakceptuj ten stan i zacznij dobrze czuć się sama z sobą,organizuj swój czas,rób co lubisz. bo zapewniam Cię że jak już będziesz z kimś a do tego jeszcze zamieszkasz , to naprawdę liczba minut dla siebie niewyobrażalnie się kurczy .

[Vilqa]

Napisane przez karmiii

A ja Ci sophie zazdroszczę nawet nie doceniasz jaki masz dar: WOLNOŚĆ ja jestem w stałym związku non stop odkąd mam 18 lat i teraz próbuję się ze związku wykręcić bo przekonałam się że najfajniej jest byc wolnym nikt Cie nie ogranicza nikt nie patrzy na Ciebie jak na zespół dwuosobowy, możesz robić na co masz ochotę. Zamiast się zamartwiać pomysl ile ciekawych rzeczy możesz robic dlatego że jestes singlem. Zamartwianie się samotnością zostaw na okolice 30-stki jak przyjdzie czas na produkcję dzieci

Ile ciekawych rzeczy można robić będąc singlem:

1. Iść do kina - "Poproszę bilet", "Jeden???" (ironicznie i z politowaniem), "Tak, JEDEN"
2. Zapisać się na zajęcia gimnastyczne/siłownię/ brazylijskie jujitsu (bo się CHCE i LUBI). Reakcja ćwiczących - "Aha, przyszła, bo faceta łowić będzie"
3. Iść na pizzę, frytki, lody, hamburgera, do restauracji - "Dla ilu odób stolik?", "Dla jednej", "Dla jednej? Oj, to nie mamy" (autentyk z Pizza Hut z Manufaktury w Łodzi)
4. Kupować fajna bileiznę (bo się jest estetą i się lubi). Koleżanki "A p co ci ta koronka?? Sama jesteś, nie?"
5. Jechać na wycieczkę/wczasy/urlop /kajaki- pomijając, że nie ma kto przypilnować bagażu na lotnisku/dworcu/peroni i całym dobytkiem trzeba się tarabanic do wc, współwycieczkowicze reagują jak w pkt.2. Dotyczy zwłąszcza mężatek, które mężom zakłądają klapki na oczy, obroże i kagańce, żeby przypadkiem nie zaczął rozmawaić z singlem, co oczywiście oznacza natychmiastowy romans i rozwód.
6.Można się fantastycznie bawić na imprezie u znajomych podpierając ścianę, wlewając w siebie kolejne piwa/wina/wódki/soki i kontemplując wystrój wnętrz domu gospodarza, bo baby trzymają na smyczy swych menów, co by się nie okazało, że singiem z menem pogada o fotografii i Cranachu Starszym, i dlaczego Lord Vader obciął Luke`owi dłoń. Co oczywiście skutkuje natychmiastowym romansem i rozwodem.

Jak to fajnie być singelm i mieć wolność i w ogóle wszystko Tralalalala, ale jaja. Normalnie ubaw po pachy.

Sarkastyczno-ironicznie to wyszło, ale tak jest.

[suszarka]

Napisane przez Vilqa

Ile ciekawych rzeczy można robić będąc singlem:

1. Iść do kina - "Poproszę bilet", "Jeden???" (ironicznie i z politowaniem), "Tak, JEDEN"
2. Zapisać się na zajęcia gimnastyczne/siłownię/ brazylijskie jujitsu (bo się CHCE i LUBI). Reakcja ćwiczących - "Aha, przyszła, bo faceta łowić będzie"
3. Iść na pizzę, frytki, lody, hamburgera, do restauracji - "Dla ilu odób stolik?", "Dla jednej", "Dla jednej? Oj, to nie mamy" (autentyk z Pizza Hut z Manufaktury w Łodzi)
4. Kupować fajna bileiznę (bo się jest estetą i się lubi). Koleżanki "A p co ci ta koronka?? Sama jesteś, nie?"
5. Jechać na wycieczkę/wczasy/urlop /kajaki- pomijając, że nie ma kto przypilnować bagażu na lotnisku/dworcu/peroni i całym dobytkiem trzeba się tarabanic do wc, współwycieczkowicze reagują jak w pkt.2. Dotyczy zwłąszcza mężatek, które mężom zakłądają klapki na oczy, obroże i kagańce, żeby przypadkiem nie zaczął rozmawaić z singlem, co oczywiście oznacza natychmiastowy romans i rozwód.
6.Można się fantastycznie bawić na imprezie u znajomych podpierając ścianę, wlewając w siebie kolejne piwa/wina/wódki/soki i kontemplując wystrój wnętrz domu gospodarza, bo baby trzymają na smyczy swych menów, co by się nie okazało, że singiem z menem pogada o fotografii i Cranachu Starszym, i dlaczego Lord Vader obciął Luke`owi dłoń. Co oczywiście skutkuje natychmiastowym romansem i rozwodem.

Jak to fajnie być singelm i mieć wolność i w ogóle wszystko Tralalalala, ale jaja. Normalnie ubaw po pachy.

Sarkastyczno-ironicznie to wyszło, ale tak jest.

Nie wiem moja droga skąd masz opisy tych sytułacji ale delikatnie mówić trochę przesadzasz. Po pierwsze - sama często chodzę do kina i nie zdarzyło mi się nigdy aby ktoś ironicznie czy z politowaniem reagował na liczbę biletów które chcę kupić. Po drugie na siłownię sama też chodziłam i było pełno innych dziewczyn, które były same.Po trzecie tak samo w knajpach , po czwarte - tylko dla faceta chesz być atrakcyjna? po piąte z koleżankiami można tak samo jechać i po szóste świetnie bawić się na imprezie bez pary.

To co wyżej opisujesz świadczy o skrajnym uzależnienu od faceta i byciu samotnym . A nie byciu osobą bez pary.

[madmuazelle]

No cóż nie każdy ma równocześnie z kimś partnera.Niektórzy mają,a niektórzy nie takie życie.To,że koleżanki mają nie oznacza że ty np nigdy nie będziesz mieć.A i będziesz pewnie mieć,ale na to potrzeba czasu aż pojawi się ten ktoś,no chyba że ma się chęci dopomóc szczęściu.

[evil minded]

Wiele z tych sparowanych osób ma takich parnterów, że normalna znająca swoją wartość kobieta, kijem by ich nie tknęła - starczy poczytać o niektórych związkowych przypadkach na wizazu.
Lepiej być samą, niż z byle kim.

A facet i tak się w końcu znajdzie

[takasobieja22]

Może warto poszukac.. Nie mowie tu o lowieniu facetow czy dawanie ogloszen matrymonialnych. ALe np. odnowienie starych znajomosci, wyjscie z kolezankami czesto skutkuje poznaniem kogos kto moze okazac sie fajny.
Czescto kolezanki maja facetow, a oni maja fajnych kolegow i tak sie rodza znajomosci. WArto przede wszystkicj wyjsc z domu bomilosc mozna spotkac wszedzie, nawet na spacerze czy w kolejce po chleb.. Tak obrazowo

[lady goddess]

Każdy ma swój czasss nie ma co się śpieszyć i denerwować bo ktoś ma , a ja nie mam
Na pewno kogoś sobie znajdziesz kto Cię doceni i ukocha

[wykrasana]

Napisane przez Vilqa

Ile ciekawych rzeczy można robić będąc singlem:

1. Iść do kina - "Poproszę bilet", "Jeden???" (ironicznie i z politowaniem), "Tak, JEDEN"
2. Zapisać się na zajęcia gimnastyczne/siłownię/ brazylijskie jujitsu (bo się CHCE i LUBI). Reakcja ćwiczących - "Aha, przyszła, bo faceta łowić będzie"
3. Iść na pizzę, frytki, lody, hamburgera, do restauracji - "Dla ilu odób stolik?", "Dla jednej", "Dla jednej? Oj, to nie mamy" (autentyk z Pizza Hut z Manufaktury w Łodzi)
4. Kupować fajna bileiznę (bo się jest estetą i się lubi). Koleżanki "A p co ci ta koronka?? Sama jesteś, nie?"
5. Jechać na wycieczkę/wczasy/urlop /kajaki- pomijając, że nie ma kto przypilnować bagażu na lotnisku/dworcu/peroni i całym dobytkiem trzeba się tarabanic do wc, współwycieczkowicze reagują jak w pkt.2. Dotyczy zwłąszcza mężatek, które mężom zakłądają klapki na oczy, obroże i kagańce, żeby przypadkiem nie zaczął rozmawaić z singlem, co oczywiście oznacza natychmiastowy romans i rozwód.
6.Można się fantastycznie bawić na imprezie u znajomych podpierając ścianę, wlewając w siebie kolejne piwa/wina/wódki/soki i kontemplując wystrój wnętrz domu gospodarza, bo baby trzymają na smyczy swych menów, co by się nie okazało, że singiem z menem pogada o fotografii i Cranachu Starszym, i dlaczego Lord Vader obciął Luke`owi dłoń. Co oczywiście skutkuje natychmiastowym romansem i rozwodem.

Jak to fajnie być singelm i mieć wolność i w ogóle wszystko Tralalalala, ale jaja. Normalnie ubaw po pachy.

Sarkastyczno-ironicznie to wyszło, ale tak jest.

Nie masz wrażenia, że przesadzasz? Ja rozumiem, że bycie w związku/ singlem ma swoje zalety i wady ale będąc np. singlem nie trzeba stać na imprezie i podpierać ściany ...

Napisane przez evil minded

Wiele z tych sparowanych osób ma takich parnterów, że normalna znająca swoją wartość kobieta, kijem by ich nie tknęła - starczy poczytać o niektórych związkowych przypadkach na wizazu.
Lepiej być samą, niż z byle kim.

A facet i tak się w końcu znajdzie

I tutaj musze się jak najbardziej zgodzić. Lepiej być singlem niż poniżanym, zdradzanym partnerem - byle by tylko kogoś mieć.

[201803290936]

Napisane przez evil minded

Wiele z tych sparowanych osób ma takich parnterów, że normalna znająca swoją wartość kobieta, kijem by ich nie tknęła - starczy poczytać o niektórych związkowych przypadkach na wizazu.
Lepiej być samą, niż z byle kim.

A facet i tak się w końcu znajdzie

Amen .

[studi]

Mona isc na zabawe i bezkarnie flirtowac z kim sie chce...Wyjdz do ludzi, zacznij chodzic na imprezy, tam się krecą faceci na potęgę...Mysle ze znasz swoją wartośc, byc z kims dla zasady zeby być nie ma sensu, bo taki zwiazek nie ma przyszłosci...

[Dziubek90]

Byłam i w długim związku, i w krótkim związku,i potajemny romans mialam a jakoś nie tęsknie za tym ( no dobra, czasem ) moja najlepsza przyjaciółka zostawiła faceta po 3 latach i w chwili obecnej :

1. w soboty rządzimy w kuchni, pieczemy ciastka, bułki i tworzymy różne cuda które konsumujemy sobie przy romantycznej komedii LUB nakładamy maseczki na włosy, malujemy paznokcie itd itd plotkując przy oglądaniu gazet/zdjęc etc LUB robimy się na bóstwo , ubieramu szpilki i lecimy do knajpki na drinka/piwo/soczek/sałatkę pękając z dumy po wylapaniu wszystkich męskich pożerających nas spojrzeń.. frajda niezmierna ;D

2. Będąc singlem można się umawiać na randki ze wszystkim kolesiami -niekoniecznie chcąć. Czasem mozna po prostu zjeść lub wypić coś pysznego na koszt wielbiciela i się pożegnać.. ;P

3.Wspaniałą sprawą są też babskie wieczory w większym gronie, wspólne wypady na basen czy impreze etc .

4. Nie trzeba się martwić ładną bielizną, pachnącą gładką skórą, świeżą fryzurą, zawsze świeżym oddechem. Można sobie robić dzień trolla kiedy się chce i jest luz.;D

Oczywiście duzym ułatwieniem w byciu singlem jest posiadanie fenomenalnej przyjaciółki też singielki ;P

Stan obecny bardzomi odpowiada. Ale gdy na horyzoncie pojawi się facet który przewazy plusy bycia singliem i rozkocha mnie w sobie do szaleństwa - zrezygnuje z singlowania pomimo, że tak bardzo mi się podoba!

[kamila2006]

wszystok ma swoje dobre i zle strony.bylamw dlugim zwiazku i nie wyobrazalam sobie byc samej. potem mialam rok wolnosci. ro szalenst wyglupow totalnej zabawy. i bardzoi mi to odpowiadało. nie tlumaczylam sie nikomu gdzie ide po co ide na jak dlugo ile wypije jak wroce itp. romanse flirty randki spotkania. dzis jestem znow w zwiazku i jest cudownie jest ktos kto przytuli z kim pojde na spacer ktos kto pocałuje kto potowarzyszy na imprezach ktos kto wspiera ktos kto szanuje.
mysle ze w kazdym czasie swojego zycia trzeba korzystac z tego co sie ma.
jesli bedziesz szukac na sile to na pewno nic z tego nie wyjdzie.

[martha330]

to na pewno nie jest tak,ze wszyscy kogos maja.... zawsze znajda sie pary,ale i single. kazdy punkt widzenia jest dobry i jeden osobie wydaje sie,ze bycie singlem jest cool,a innej,ze bez swojej polowki zycia nie widzi. przyjdzie czas i na ciebie,ja czekalam 21 latek i dobrze na tym wyszlam,bo teraz jestem szczesliwa. wczesniej tez przeszkadzalo mi to,ze inni kogos mieli,ale zrozumialam,ze nic na sile,bo po co byc z kims nie kochajac go?? no wlasnie.

[Wyrak]

Napisane przez Dziubek90

2. Będąc singlem można się umawiać na randki ze wszystkim kolesiami -niekoniecznie chcąć. Czasem mozna po prostu zjeść lub wypić coś pysznego na koszt wielbiciela i się pożegnać.. ;P

(...)

4. Nie trzeba się martwić ładną bielizną, pachnącą gładką skórą, świeżą fryzurą, zawsze świeżym oddechem. Można sobie robić dzień trolla kiedy się chce i jest luz.;D

Padlem.

Czyli jestes sklonna sie z kims umowic po to zeby miec darmowy posilek? Brak mi slow

Nie wiem jak Ty, ale mnie osobiscie odpycha wizja dbania o siebie tylko dla kogos. O siebie sie dba dla siebie

--------

Sophie - bycie singlem ma swoje wady i zalety, tak jak bycie w zwiazku; tymniemniej, nie wiem czy to ze inni sa w zwiazkach jest wlasciwa motywacja? Takich rzeczy nie da sie zaplanowac, wydaje mi sie, ze nie powinnas przykladac zbytniej wagi do tego ze inni sa sparowani

[1stLaDy]

Napisane przez Vilqa

Ile ciekawych rzeczy można robić będąc singlem:

1. Iść do kina - "Poproszę bilet", "Jeden???" (ironicznie i z politowaniem), "Tak, JEDEN" poprosze biletow 3! jaja i na komedii i na horrorze, a na te drugie moge chodzic co tydzien z innym facetem - powaga, przeciez to tylko kino :P

2. Zapisać się na zajęcia gimnastyczne/siłownię/ brazylijskie jujitsu (bo się CHCE i LUBI). Reakcja ćwiczących - "Aha, przyszła, bo faceta łowić będzie" fitness z przyjaciolka, lepsze cialo, do tego wyrazy podziwu jak przechodze przez meska silownie nie musze sie bac ze tz przyleci z wyrzutami ze cholernie umiesniony pan pokazuje mi biednej jak cwiczyc :P

3. Iść na pizzę, frytki, lody, hamburgera, do restauracji - "Dla ilu odób stolik?", "Dla jednej", "Dla jednej? Oj, to nie mamy" (autentyk z Pizza Hut z Manufaktury w Łodzi) tez czesto z przyjaciolkami badz kolegami

4. Kupować fajna bileiznę (bo się jest estetą i się lubi). Koleżanki "A p co ci ta koronka?? Sama jesteś, nie?" a seksowna bielizne kocham czy tak czy siak - dla samej siebie, jak ktorys zasluzy (z czym bedzie ciezko) to zobaczy

5. Jechać na wycieczkę/wczasy/urlop /kajaki- pomijając, że nie ma kto przypilnować bagażu na lotnisku/dworcu/peroni i całym dobytkiem trzeba się tarabanic do wc, współwycieczkowicze reagują jak w pkt.2. Dotyczy zwłąszcza mężatek, które mężom zakłądają klapki na oczy, obroże i kagańce, żeby przypadkiem nie zaczął rozmawaić z singlem, co oczywiście oznacza natychmiastowy romans i rozwód.
ooo wycieczki z samymi kobietkami to jest to - szczegolnie za granica hulaj dusza

6.Można się fantastycznie bawić na imprezie u znajomych podpierając ścianę, wlewając w siebie kolejne piwa/wina/wódki/soki i kontemplując wystrój wnętrz domu gospodarza, bo baby trzymają na smyczy swych menów, co by się nie okazało, że singiem z menem pogada o fotografii i Cranachu Starszym, i dlaczego Lord Vader obciął Luke`owi dłoń. Co oczywiście skutkuje natychmiastowym romansem i rozwodem. o imprezach nawet nie wspomne - z exem podpieralam sciany bo nie wolno mi bylo sie nigdzie spojrzec; teraz stoje a wokol wianuszek facetow; w klubach tez wolnosc

Jak to fajnie być singelm i mieć wolność i w ogóle wszystko Tralalalala, ale jaja. Normalnie ubaw po pachy.

Sarkastyczno-ironicznie to wyszło, ale tak jest.

jak masz przyjaciolki singielki to jest zuuuupelnie inaczej

[Dziubek90]

Napisane przez Wyrak

Padlem.

Czyli jestes sklonna sie z kims umowic po to zeby miec darmowy posilek? Brak mi slow

Nie wiem jak Ty, ale mnie osobiscie odpycha wizja dbania o siebie tylko dla kogos. O siebie sie dba dla siebie

--------

poczucia humoru Ci troche brak.

I nie interpretuj wszystkiego dosłownie. Czyżbyś chodzila na randki tylko z facetami z którymi wiążesz swa przyszłość? Czy może jesteś tak bardzo niezależna , że nie dajesz za siebie zapłacić gdy Cie jakiś facet gdzieś zaprosi?

To facet ma być tym "pantoflem"i czasem można sobie z tego korzystać

I nie chodziło mi o niedbalstwo, ale o to że nie trzeba być ciągle na tip top.

[1stLaDy]

Wyrak to mężczyzna

[Dziubek90]

aaa.. nie zauważyłam. no to zmienia znacznie postać rzeczy :P

Wyrak, w takim razie nie dziwie się Twojej reakcji. Ale taka to oto gorzka prawda

[Wyrak]

Gorzka prawda? Jak dla kogo, na pewno nie dla mnie, po prostu spotykam sie z innymi kobietami , nie dotycza mnie dylematy spotykania sie z kobietami, ktore dbaja o siebie tylko wtedy gdy randkuja

Jest roznica pomiedzy spotkaniem sie z kims, z kim niekoniecznie wiazesz przyszlosc, a spotkaniem sie ze wzgledu na darmowe zarcie.

"Facet ma byc tym pantoflem", hehe, moze kiedys zrozumiesz, na czym polega partnerski zwiazek.

[No_Doubt1]

BAW SIE BAW SIE i jeszcze raz Baw SIE!! a zobaczysz że predko kogoś sobie znajdziesz :P

[Sophie_22]

Na wstępie dziękujemy wszystkim za opinie i rady i przepraszam, że dopiero teraz odpisuje ale nie spodziewałam się tak szybkiej reakcji z Waszej strony.
carolinascotties- wątek o samotności faktycznie pomocny tylko pyatnie czy aj jestem samotna z wyboru? jeśli chodzi o zamykanie się na innych to nie, ale jeśli chodzi o spotykanie się z byle kim, to tak wolę być sama.
martynixa, ulinkaaa- bawię się owszem, poznaje nowych ludzi/mężczyzn ale żaden z nich to nie TEN, a zazwyczaj tak jak wspomniałam kręcą się wokół mnie Ci, do których nic nei czuje tylko sympatie czysto koleżeńską.
skemmtun- mnie chyba ominęła kolejka w tym czasie ;/
nutka86- masz racje i aj również 3mam się tej zasady tylko teraz zaczynam odczuwać co raz bardziej potrzebe bycia z kims na stałe, na dłużej niż na chwile, może po prostu dojrzałam?
karmiii- no widzisz a ja bym chciała żeby w moim życiu pojawiało się częściej słowo MY niż Ja,żeby Ktoś o mnie się martwiła ale…ze zdrową zazdrością a nie z ograniczaniem życia.
niuja- jestem sama ale nie samotna J
suszarka- to nie jest tak, że siedze w domu i czekam na księcia pracuje, spotykam się ze znajomymi, chodze na aerobik, czytam książki, oglądam filmy, dbam o swoje JAJ, ale fajnie byłoby podzielić się swoimi pasjami z druga osoba
Vilqa – rozbawiłaś mnie i powaliłaś swoimi propozycjami wielkie dzięki
madmuazelle- hmm dopomóc szczęściu…tylko jak?
evil minded- popieram Twoje zdanie, a nie popieram twierdzenia ‘lepszy rydz niż nic’
takasobieja22- heh tak masz racje z tymi przypadkami, zawsze jak wychodze wyrzucić śmieci w dresie, nieumalowana spotykam swoich przystojnych sąsiadówale podobano ma mnie pokochać taką jaką jestem więc czekam
lady goddess- dziękuje za Twoje słowa
studi- to właśnie na tych imprezach spotykam tych, co nie trzeba, może po prostu na złe imprezy chodze
Dziubek90- babskie wieczory, pieczenie, domowe SPA skąd ja to znam ale co do spotykania się z facetami, żeby się nie nudzić i ich wykorzystywać to chyba za stara jestem , a i zwłaszcza że mnie stać na swoje utrzymanie;p
kamila2006-właśnie o to wsparcie, poczucie bliskości i bezpieczeństwa chodzi, tego mi brak najbardziej L
Wyrak- podoba mi się określenie ‘sparowani’ motywacja może i zła, ale za bardzo zauważalna.
No_Doubt1- i bawie się, tylko chciałabym tez zabawic się we dwoje

[mysza007]

Skoro jesteś ładna, i inteligentna, a nie mozesz faceta zatrzymać na dłużej, i jesli on odchodzi od Ciebie, a nie Ty od niego to sprawa jest prosta: faceci się boją inteligentnych kobiet. To swiadczy tez o tym ze trafilas na kompletnych dupków, Ciebie nie wartych. Poczekaj, nie rób niczego na siłe, a znajdzie się ten który bedzie Ciebie wart.