jak macie ulozone ubrania w szafie? :)

[nimfawodna83]

Zastanawiawialam sie jak byloby japraktyczniej poukladac ubrania w szafie, tak aby rano mozna bylo cos szybko sklecic i nie tracic duzo czasu na zastanawianie sie co z czym skomponowac.
Narazie mam je ulozone kolorami, ale nie do konca jest to dobre. bo mam dosyc sporo rzeczy i niezbyt duza szafe i rzeczy leza na polkach jedne na drugich, tak ze trudno mi sie szybko zdecydowac co wybrac.

moze macie na to jakies sposoby?

slyszalam ze mozna by poukladac rzeczy na 2 kategorie np. takie uniwersalne, stonowane do wszystkiego pasujace i te pozostale bardziej kolorowe i awangardowe. Ale jakos nie moge sobie tego wyobrazic...

[vadi]

ja mam 'działami' typu:
- długi rękaw
- krótki rękaw
- rozpinane swetry
- eleganckie ciuchy
- koszule
- bokserki

itp...


przynajmniej teoretycznie, bo u mnie w szafie zwykle panuje astystyczny nieład

[kesly1]

u mnie wszystko wisi w szafie kolorkami tylko jeany mam w oddzielnej szafie poukładane

[nimfawodna83]

wlasnie kolorami to i ja mam, ale jakos sie w tym gubie.
dlatego chcialam to jakos uproscic...

[zffazoffana]

Napisane przez kesly1

u mnie wszystko wisi w szafie kolorkami tylko jeany mam w oddzielnej szafie poukładane

ja tez
jesli chodzi o "wystroj" mojej szafy jestem pod tym wzgledem pedantka
jak to studentka architektury wnetrz hehe

[dzustam]

W szafie mam czarny i resztę kolorów. Ogólnie nie cierpię szafek/półek, bo nie widać konkretnych rzeczy tylko sterty.

Marzę o wielkiej garderobie, gdzie kazda rzecz mogłaby wisieć na wieszaku. Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bo i tak mam już prawie cały przedpokój zajęty szafą... (i jakoś tam mało rzeczy włazi )

[yennefer94]

to co mam w szafie ciężko nazwać poukładaniem. w zasadzie to w żaden sposób nie można tego nazwać poukładaniem.

[kaziaa23]

ja jestem pedantką,w komodzie w osobnej szufladzie mam bieliznę poukłdaną,w przegrodzie spodnie ze spodniami, sweterki razem, bluzeczki razem, spódniczki też, wszystko to w osobnych przegrodach. Na wieszakach, mam tylko płaszczyki i kurtki bo więcej nic już nie wejdzie i też marzy mi się wielka szafa w której wszysko mogłabym mieć na wieszakach a nie w komodzie, a najlepiej wieczorem ułożyć sobie zestaw na następny dzień, wtedy nie będzie kłopotu

[Magda9876]

Ubrania układam tematycznie i zmieniam wystrój w zależności od pory roku, tzn. teraz na najwyższej trudno dostępnej półce ubrania typowo letnie, których nie noszę zimą, dresy hehe i ubrania "podomowe" . A gdzie indziej to tematycznie czyli: spodnie, golfy, różne piżamki, długi rękaw, krótki rękaw etc. Bardziej eleganckie rzeczy wiszą w szafie a nie na półkach. Powieszone mam też kurtki.

[eyo]

hym
jako studentka która zazwyczaj wychodzi z domu o 6:15 a wraca o 22 to mam w tygodniu wszystko poukładane a raczej porozrzucane na fotelach no poza tym czego jeszcze w danym tygodniu nie miałam na sobie - leży w szafie tak jak mama tam wepchneła na początku tygodnia po praniu
w sobote robie porzadek - tzn dziele dlugosciami, kolorami, czestotliowscia noszenia i potrzeba powieszenia ;D
no ale to trwa tylko do poniedzialku

[nimfawodna83]

wlasnie taka gigantyczna szafa z wieszakami bylaby super, ale niestety nie mam tyle miejsca... i musze to jakos na polkach poukladac... i troche mnie to wkurza, bo wydaje mi sie ze neiktore rzeczy "trace wtedy z oka"...

[byliczka]

Ja mam tak:
w szafie na wieszakach wiszą spodnie i koszule i bluzy zamkowe
a w szafce na półki jest podział:
- podkoszulki takie na co dzień
- bluzeczki na wyjścia
- swetry grube
- sweterki cienkie
- spódniczki
- spodenki

[winyl]

Ja mam raczej podzielone na bluzki z krótkim rękawem, spodnie, bluzy/swetry/bluzki z długim rękawem itd. , ale nie jest to dobre rozwiązanie :P. Tym bardziej, że w mojej szafie panuje wieczny bałagan.
Marzy mi się wieeelka garderoba!

[agacior89]

ojezusieńku ja mam po prostu jeden wielki bałagan
Niestety nie mam szafy, jedynie same półki A poukładan e mam mneij wiecej tak: krótki rękaw + spodnie w jednej szafeczce, w drugiej (od góry) pidżamy i podkoszulki, długi rękaw, rzeczy "podobmowe" i sportowe (tego jest dużo) i na dole mam półkę (o zgrozo!) na akcesoria typu rękawiczki, szaliki, rajstopy.
Myślę, ze lepiej układac rzeczy "tematycznie" niż kolorami.

A moze powkejacie zdjecia swoich szaf?

[nadia_denki]

jasne, ze lepiej ukladac tematycznie

tez chcialabym miec wielka garderobe, marzenie
a tak mam mala szafe, ktora w dodatku dziele z Tżetem grr

na wieszakach wisza praktycznie eleganckie ciuchy (bluzki koszulowe, marynarki itp. szaliki..)
na polkach (mam szerokie i dlugie, nie jest to zbyt praktyczne):
-na koncu polki grube swetry wyciagane na ostre zimno
na poczatku ciensze sweterki i bluzki z dlugim rekawem

-na drugiej polce krotki rekaw, na koncu te tylko na lato
na poczatku te, ktore moge zalozyc pod/na sweterek/bluzke

-na trzeciej spodnie i spodnice + pudelka z bielizna/rajtkami itp.

zreszta, ja co tydzien jezdze do domu rodzinnego i nieraz jakies niewypakowane ciuchy mam w torbie
a czesc rzeczy letnich calkiem wywalilam z szafy, bo i tak ich teraz nie zaloze

pzdr

[Papiszynka]

Napisane przez vadi

ja mam 'działami' typu:
- długi rękaw
- krótki rękaw
- rozpinane swetry
- eleganckie ciuchy
- koszule
- bokserki

itp...


przynajmniej teoretycznie, bo u mnie w szafie zwykle panuje astystyczny nieład

Mam podobnie Jedynie wszystkie rozpinane swetry, bluzki koszulowe i sukienki mam na wieszakach (po 5 rzeczy na jednym ). Ostatnio zgarnelam wszystkie letnie rzeczy i schowalam popakowane w papierowe torby, od razu zrobilo sie bardziej przejrzyscie

Napisane przez dzustam

Marzę o wielkiej garderobie, gdzie kazda rzecz mogłaby wisieć na wieszaku. Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bo i tak mam już prawie cały przedpokój zajęty szafą... (i jakoś tam mało rzeczy włazi )

Ja tak samo moze nie od razu garderoba, wielka szafa na pol pokoju mi wystarczy

[majka_mulatka]

Napisane przez dzustam

W szafie mam czarny i resztę kolorów. Ogólnie nie cierpię szafek/półek, bo nie widać konkretnych rzeczy tylko sterty.

Marzę o wielkiej garderobie, gdzie kazda rzecz mogłaby wisieć na wieszaku. Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bo i tak mam już prawie cały przedpokój zajęty szafą... (i jakoś tam mało rzeczy włazi )

Też marzy mi się szeroka i wielka szafa z długą rurką na której będzie każda rzecz wisiała z osobna na wieszaku <marzyciel>

[kale]

Napisane przez vadi

ja mam 'działami' typu:
- długi rękaw
- krótki rękaw
- rozpinane swetry
- eleganckie ciuchy
- koszule
- bokserki

itp...


przynajmniej teoretycznie, bo u mnie w szafie zwykle panuje astystyczny nieład

Ja mam tak samo, tyle, że ten stan może trwa 2 dni, od generalnego układania

[ciumek]

kurcze a co to znaczy poukładane?
U mnie takowy stan trwa od zrobienia porządku do następnej mojej wizyty w szafie

A moja bratowa i moja przyjaciółka maja wszystko w kosteczkę wyprasowane, ułożone kolorami i typem - np. koszulka krotki rękaw i kolorem coś mniej więcej jak w palecie barw
dla mnie są gigantami. A ja? mam olbrzymią szafę i taki sam w niej bałagan

[calineczkaaa]

Ja mam oddzielną szafkę na spódniczki, spodenki i sukienki w drugiej szafce mam bluzki na krótki rekaw i długi swetry i bolerka a w szafie wszystkie spodnie koszule, marynarki w kolejnej szafie płaszcze, kurtki ale i tak wszystko mi się nie miejsci

[bluegirl85]

Dołączam się do marzeń o wielkiej garderobie, zwłaszcza ja zdarzy mi sie podejrzeć MTV Cribs i garderoby gwiazd (wielkie jak moj największy pokój) to przybierają one na sile
Tymczasem dysponuje komodą i szafą
W komodzie:
- najwyższa szuflada - bluzki z długim rękawem, bolerka, szaliczki, spódnice, rybaczki, nakrycia głowy (letnie)
- szuflada 2ga od góry - letnie koszulki, eleganckie topy, stroje kąpielowe
- szuflada 3cia od góry - bielizna, sweterki, golfy
- szuflada najniższa - spodnie, grube bluzy i swetry, dresy
W szafie:
- na górnej półce - szale, chusty, zimowe czapki, rękawiczki
- na wieszakach - kurtki, marynarki, rozpinane bluzy, kamizelki, eleganckie spodnie, koszule, wieczorowe i koktajlowe sukienki
- na "dnie szafy" - buty letnie w pudełkach, ubrania "robocze" - do chodzenia po domu

[olsenik]

Ja z racji tego, ze nie umiem skladac rzeczy trzymam swoje bluzki, sukienki, t shirty na wieszaczkach, dzisny na polkach, a bielizne i skarpetki w szufladach

[Ag4]

ja mam w komodzie w pierwzej szufladzie blielizne, miejsca jest duzo wiec mam to podzielone.
w drugiej szufladzie na dnie mam ciuchy letnie i na impreze a na gorze takie ktore nadaja sie na teraz, jakie tshitrty pod bluze czy koszulki do kardiganow, w 3 szuladzie mam letnie sukienki, pidzamy i dresy, to jest najzadniej teraz uzywana szuflada
w szafie wszystko wisi na wieszkach
w nadstawce są spodnie

a ciuchy ktorych juz/jeszcze nie nosze, albo tylko okazjonalnie mam w szafie w innym pokoju.

[Ag4]

ja mam w komodzie w pierwzej szufladzie blielizne, miejsca jest duzo wiec mam to podzielone.
w drugiej szufladzie na dnie mam ciuchy letnie i na impreze a na gorze takie ktore nadaja sie na teraz, jakie tshitrty pod bluze czy koszulki do kardiganow, w 3 szuladzie mam letnie sukienki, pidzamy i dresy, to jest najzadniej teraz uzywana szuflada
w szafie wszystko wisi na wieszkach
w nadstawce są spodnie

a ciuchy ktorych juz/jeszcze nie nosze, albo tylko okazjonalnie mam w szafie w innym pokoju.

[JOANNA16]

Napisane przez vadi

ja mam 'działami' typu:
- długi rękaw
- krótki rękaw
- rozpinane swetry
- eleganckie ciuchy
- koszule
- bokserki

itp...

ja mam tak samo

[Jula]

Ja jestem bałaganiarą okropną i zazwyczaj w szafie mam niezły misz-masz. W tygodniu ciuchy raczej leżą na krześle i łóżku niż są "poukładane" Jak mam chwilę to układam spodnie do spodni (te w kant na wieszaku), swetry do swetrów, bluzki do bluzek. Mam problem z utrzymaniem porządku gdyż 80% mojej szafy to czarne rzeczy - próba znalezienia tej konkretnej czarnej bluzki rano, 5 minut przed wyjściem, to nie lada wyczyn
Podziwiam osoby, które dzień wcześniej planują, w co się ubiorą następnego dnia, naprawdę

[justysia171]

Napisane przez vadi

ja mam 'działami' typu:
- długi rękaw
- krótki rękaw
- rozpinane swetry
- eleganckie ciuchy
- koszule
- bokserki

itp...


przynajmniej teoretycznie, bo u mnie w szafie zwykle panuje astystyczny nieład

Ja mam tak samo
Bieliznę,rajstopy,piżamy, koszule nocne mam w komodzie

[shockwaves]

Napisane przez eyo

hym
jako studentka która zazwyczaj wychodzi z domu o 6:15 a wraca o 22 to mam w tygodniu wszystko poukładane a raczej porozrzucane na fotelach no poza tym czego jeszcze w danym tygodniu nie miałam na sobie - leży w szafie tak jak mama tam wepchneła na początku tygodnia po praniu
w sobote robie porzadek - tzn dziele dlugosciami, kolorami, czestotliowscia noszenia i potrzeba powieszenia ;D
no ale to trwa tylko do poniedzialku

uff myslalam ze tylko ja tak robie

[niusia212]

Napisane przez eyo

hym
jako studentka która zazwyczaj wychodzi z domu o 6:15 a wraca o 22 to mam w tygodniu wszystko poukładane a raczej porozrzucane na fotelach no poza tym czego jeszcze w danym tygodniu nie miałam na sobie - leży w szafie tak jak mama tam wepchneła na początku tygodnia po praniu
w sobote robie porzadek - tzn dziele dlugosciami, kolorami, czestotliowscia noszenia i potrzeba powieszenia ;D
no ale to trwa tylko do poniedzialku

ja mam tak samo jak eyo
tylko mama mi nie układa.....

[nimfawodna83]

a ja wlsnie bede robic porzadki w szafie i chyba ja jakos inaczej "przeorganizuje".

moze faktycznie lepiej byloby tematycznie niz kolorami - tyle tylko ze ja bardzo lubie kolory i mam ich dosyc sporo, wiec tematycznie stanie sie bardzo nieprzejzyscie...

chyba ze mozna by to jakos polaczyc - temtycznie kolorami..