![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18
|
Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Mam problem z moim Mężczyzną - otóż on strasznie nie lubi gdy się maluję i uważa że robię zbyt mocny makijaż. Ciągle powtarza mi że woli mnie bez makijażu, a mocny makijaż zaczyna się dla Niego już od nałożenia na twarz podkładu (najlepiej jeśli już muszę to lekko pociągnąć rzęsy tuszem i tyle). O wszystko jest dyskusja - o liner, kredkę do oczu, puder, cień. Rzadko się maluję ponieważ mi się nie chce, zwykle mój makijaż jest naprawdę szczątkowy - tusz, kredka i NIC więcej. Od czasu do czasu jednak gdy idę na imprezę czy też w dzień gdy moja skóra źle wygląda lub mam za sobą kilka zarwanych nocy jak przed egzaminami muszę ten podkład nałożyć bo wyglądam fatalnie. Ja naprawdę znam umiar i proporcje, poza tym mieszkam z 3 współlokatorkami o różnych gustach i stylach i wszystkie mój makijaż uważają za zwykły, codzienny.
Sprawa półmetka na studiach - będę miała czarną prostą sukienkę, czarne buty i upięte włosy. I skoro w po tak długim czasie poszukiwań udało mi się znaleźć pasujący odcień czerwonej pomadki to pomyślałam że jeszcze tylko rzęsy pomaluję i będzie ładnie. Niestety Mój Mężczyzna powiedział, że nie wolno mi się tak umalować, bo czerwona szminka nie będzie mi pasować, w ogóle źle to będzie wyglądało i najlepiej żebym nie malowała się w ogóle na półmetek. O kwestii solarium, że mam w ogóle nie iść a najlepiej to na 5 minut łącznie bo on lubi kiedy mam jasną skórę nie wspomnę (jestem blada jak trup). Nie mamy 16 lat, tylko po 22 lata i jesteśmy poważnymi studentami. Co mam zrobić? Odpuścić i robić tak jak on chce? Czy walczyć o swoje? Tylko jak? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Może Ci coś sugerować ale niczego nie może zabraniać. Skoro sama piszesz,że malujesz się w normie a nie wulgarnie to ja nie widzę problemu.
A co z ubraniami? Złości się gdy założysz coś bardziej wyzywającego, mini? Jeśli tak to może jest zazdrosny...i taka zazdrość jest bezpodstawna jak dla mnie. w każdym razie tego typu zakazy są chore- to twoja twarz i twoje ciało i możesz sobie z nią robić co chcesz, jeśli mu się nie podoba to sorry... niech sobie szuka swojego "ideału",które bedzie go słuchał zawsze i wszędzie. Jak on ma 22 lata i jest normalny to powinien zrozumieć,że dobrze się czujesz w makijażu i to jest dla ciebie ważne i to jest NORMALNE w przeciwieństwie do jego zachowania... kiedyś miałam faceta,który chciał bym ciągle nosiła mini i kozaki w panterkę- ..miałam być jego ozdobą przy kolegach... chyba nie muszę mówić,że zakończyłam ten związek.
__________________
31maj 2013 ![]() ![]() Edytowane przez Chii1986 Czas edycji: 2009-02-11 o 10:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
pewnie Cie rzuci dla jakiejs umalowanej lafiryndy (znajac zycie)
moim zdaniem nie powinnas dac mu sie terroryzować. nigdy z zyciu bym sie nie zgodzila, zeby mi facet mial dyktowac czy moge uzyc cienia badz eyelinera. Bez przesady. Dzisiaj makijaz a jutro moze Ci zabroni z domu wychodzic ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 92
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
.
Edytowane przez xsw23edc Czas edycji: 2009-03-01 o 12:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 937
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
Dokładnieee !!!! Mój tez próbował takich tekstów ,że woli mnie nie pomalowaną .Po pierwsze gówno się zna a po drugie to Ty masz się czuć dobrzee .... Po to są kosmetyki żeby z nich korzystać ....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=603553 ![]() Be nice, I could be your nurse someday. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
NIe lubię kiedy dziewczyny tak piszą, ale tym razem nic innego nie nasuwa mi się na mysl prócz tego---> zmień faceta.
Tak serio to na prawdę to jest głupie żeby się jeszcze facet wtrącał do tego jaki styl lubisz, jaki makijaż. Czy kiedy się poznaliście to nie malowałaś się na randki?? Ja bym stanowczo powiedziała, że będę się malować bo robię to dla siebie i dla własnej przyjemności. NIe możesz pozwolić mu na rządzenie takimi sprawami bo serio, będzie tak, że nawet bluzki w sklepie sama wybrac nie będziesz mogła bo pan i władca powie "brzydka. NIe możesz jej kupić, zabraniam" Edytowane przez madie Czas edycji: 2009-02-11 o 10:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Są 3 wyjaśnienia tej sytuacji: albo malujesz się za mocno ( lub on tak uważa ) albo faktycznie nie lubi makijażu albo to taka jego reakcja obronna. Sądzi, że z makijażem jesteś atrakcyjniejsza dla innych i ktoś mógłby mu Cię odebrać. A jak będziesz taką 'szarą myszką' to będzie czuł sie bezpiecznie.
Powinnaś z nim porozmawiać dlaczego nie lubi makijażu i wyjaśnić, że lepiej się w nim czujesz. W żadnym wypadku nie możesz mu ulegać. Teraz makijaż, potem ciuchy, a potem nie wyjdziesz z domu... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
wiekszośc mezszczyzn nie lubi (jak to nazywa mój mąż
![]() ![]() Jednak z tego co piszesz wyczytałam,że w Twoim przypadku to raczej tylko delikatne podkreslanie urody tak więc nie za bardzo rozumiem taki sprzeciw. Jedynym szleństwem jest czerwona szminka-jak najbardziej zrozumiała dla mnie i wcale nie agresywna w wydaniu stroju jaki opisujesz. Ja w zaden spsób bym nie rezygnowała i nie ustepowała,jedynie zasugerowała w trakcie rozmowy wyjasnienie co złego widzi w delikatnym makijazu ![]() Jako przykład podam męza koleżanki,który nie lubił jak sie malowała.Wyjasnił jej kiedys dlaczego-Bo mama mu od zawsze wpajała(sama się nie malowała),że makijaz jest tylko dla kobiet takich i owakich ![]() ![]() Co do solarium hm...mój mąż mi nie zabrania ani tez na nie nie wygania na nie,choć wygladam jak córka młynarza.Kiedys jak mu powiedziałam,że ide na takowe zadał mi tylko pytanie czy nie doprowadze swojej skóry do takiego koloru jak maja niektóre panie. ![]() ![]()
__________________
Kto Ty jesteś? -Polak stary Jaki znak Twój? -Moher szary ![]() Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa ![]() Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Fakt terroryzować się na pewno nie.
Chcesz czerwonej pomadki to ją nałóż bez względu na jego opinię. Przeżywałam takie katusze w moim pierwszym związku. Chłopak ubzdurał sobie wtedy, że paznokcie u stóp, które są pomalowane świadczą o tym, że kobieta jest "brudna". Efekt? Malowałam paznokcie na czerwono tak długo, aż się nie przyzwyczaił po czym sama znienawidziłam ten kolor na paznokciach u stóp. Może warto zastanowić się nad delikatniejszym makijażem. Nie spotkałam jeszcze faceta, który zwróciłby uwagę na to, że mam podkład. A kilka razy zdarzyło mi się usłyszeć, że w sumie fajnie, że się nie maluję.. Nie zdarza mi się wychodzić bez makijażu. No może po bułki do sklepu ![]() Także codzienny makijaż może być taki, że facet nawet go nie zauważy.. Trzeba tylko go odpowiednio zaplanować ![]() Próbowałaś z nim rozmawiać o co tak naprawdę chodzi z tym linerem, kredkami, cieniami? Ma jakieś racjonalne argumenty? Z drugiej strony można zrobić cienką kreskę linerem i użyć brązowych, matowych cieni. Można też strzelić kreskę na 4mm i wrzucić na siebie różowo-fioletowy cień z brokatem.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
[quote=Miss_Snake;10924779]Mam problem z moim Mężczyzną - otóż on strasznie nie lubi gdy się maluję i uważa że robię zbyt mocny makijaż. Ciągle powtarza mi że woli mnie bez makijażu, a mocny makijaż zaczyna się dla Niego już od nałożenia na twarz podkładu (najlepiej jeśli już muszę to lekko pociągnąć rzęsy tuszem i tyle).quote]
tyaa a nibawem każe Ci chodzić w podomce ![]()
__________________
Najwięcej powiedzą o mnie Ci, którzy mnie nie znają |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 92
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
.
Edytowane przez xsw23edc Czas edycji: 2009-03-01 o 12:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
Nie wolno ci? Bo co? Jest twoim szefem czy facetem? Masz pełne prawo malować się tak, że dobrze będziesz się czuła w takim makijażu, zwłaszcza, że jak piszesz- jest znikomy, wręcz niewidoczny... Nie cierpię takiego "rządzenia" ze strony partnera ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
jak dla mnie jest zaborczy, byc moze ma małe poczucie własnej wartości i najchętniej zamknąłby Cię w klatce. Napisz coś więcej o Waszych relacjach, może tu nie o makijaż chodzi
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Delikatny makijaż to nie jest nic złego. Zwłaszcza, jeśli dodaje Ci pewności siebie i czujesz się w nim lepiej. Kiedyś miałam rozmowę z moimi kumplami ze studiów właśnie na temat makijażu u dziewczyn i wszyscy zgodnie stwierdzili, że u mnie prawie nic nie widać, a niektórzy byli w szoku, że używam podkładu, bo większości kojarzy się to z grubą tapetą. A ja często na co dzień używam eye-linera w połączeniu z szarym cieniem i tuszem albo brązowy i beżowy cień, czarna kredka i tusz, czasem też jakiś liliowo-fioletowy cień zdarzyło mi się też zaszaleć z turkusem czy zielenią, ale to już rzadko.
Także nie daj się terroryzować, bo jego argumenty o mocnym makijażu to zwykła bzdura. Ja bym to raczej potraktowała jako próbę zamknięcia Cię w złotej klatce, żebyś mu nie uciekła... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
mi sie wydaje ze wiekszosc mezczyzn woli swoje kobiety bez makijażu, nie wiem dlaczego tak jest ale moze wydają im sie wtedy bardziej delikatne, kobiece itd. Moze twoj chlopak tez tak sądzi. a co do problemu z robieniem makijażu u ciebie, zasugeruj mu delikatnie ze kwestie dotyczace twojego wygladu szczegolnie makijazu sa twoja sprawa nie jestes jego wlasnoscia zebys musiala sie go sluchac
![]()
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
On wyjaśnia to w różny sposób:
1) Że mnie kocha i podobam mu się nawet rozczochrana i rozmazana, więc nie muszę się malować 2) Że woli mnie bez makijażu, "makijaż jest mi niepotrzebny" 3) Skoro maluję się mimo tego że on tego nie lubi to dla kogo to robię? 4) Jest to podejrzane że maluję się mocno (podkład czasem mam i róż) w dzień, w którym się raczej nie widzimy --> mam wtedy na 14 na uczelnię więc mam czas 5) Nie lubi spalonych na solarium dziewczyn a la Jola Rutowicz więc wydaje mu się że jak tylko pójdę na solarium to będę tak wyglądała) 6) Najlepiej gdybym nie malowała się i nie ubierała kobieco "bo przecież mam Jego i po co zachęcać innych panów" 7) Dekolty, obcisłości i spódniczki służą do wabienia innych mężczyzn 8) Czerwona pomadka jest wulgarna, a każdy mocniejszy makijaż (czyli taki oprócz tuszu) nie pasuje mi i lepiej wyglądam bez niego 9) podkład+puder+róż+ cienie = tapeta Z jednej strony to słodkie, że podobam mu się zawsze, tak jak wyglądam naprawdę, że mogę wyglądać naprawdę źle, a i tak uważa mnie za piękną. Z drugiej - moja twarz wygląda ok, nie mam większych z nią problemów więc pełny makijaż więc nie mam potrzeby robić go codziennie.... ale czasem makijaż jest mi naprawdę potrzebny, żeby czuć się lepiej (wszystkie studentki wiedzą jaką cerę ma się w czasie sesji i jak się wtedy wygląda) poza tym nie wyobrażam sobie jakiegoś wyjścia bez niego. Pytanie: jaki więc makijaż do czarnej sukienki do kolan, czarnych peep toe i upiętych włosów, skoro Mój Mężczyzna uważa że tusz i czerwona pomadka nie będą pasowały? Ja myślałam że będzie to elegancko wyglądało :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
przykro mi to pisac ale mozesz byc potencjalna ofiara przemocy w zwiazku (przynamniej psychicznej). Czytalam wiele raportow na ten temat i w wielu przypadkach od takiej zaborczosci sie zaczyna :/
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
KokOro ma rację: pewnie tu nie o makijaż tak naprawdę chodzi (ale - wg mnie - o władze nad kimś, sprawdzanie na ile dasz się zdominować). Cytat:
Dla mnie to chora sytuacja - robienie wszystkiego pod faceta, jego fochy z takich powodów. Po co się z Tobą wiązał? Aby Cię zmieniać w każdym calu? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-02-11 o 12:07 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
![]() Na pytanie dla kogo to robisz odpowiedziałabym: dla siebie. I ucięła tym dyskusję. Może niedługo zakaże Ci się myć, bo ładny zapach czystego kobiecego ciała to wabik dla facetów. ![]() Jestem wypacykowaną lafiryndą. Bo idę na trening a na twarzy mam podkład, puder, odrobinkę rozświetlacza, eyeliner, tusz do rzęs i tusz do brwi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
![]() albo moze ja rzucic, bo przeciez nie z taka dziewczyna sie wiazal.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
To pytanie, które zadałaś jaki więc makijaż powaliło mnie na kolana, idziesz na taką imprezę, gdzie każda kobieta chcę się czuć wyjątkowa, a Ty chcesz się z tego obedrzeć bo on ma problem ze sobą. Czemu myślałaś, że będzie to dobrze wyglądać, czemu już nie myślisz? uważasz, że Twój TŻ jest po kursie makijażu i stylizacji, że jest tak wielkim autorytetem w tej dziedzinie. Skoro tak Cię kocha to powinien uszanować Twój wybór. te gatki o naturalności itp. to jakaś ściema, macie problem i musielibyście o tym pogadać
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Tego typu gadki ucinam na wstepie. Akurat makijaz robic lubie, umiem i robie taki na jaki mam danego dnia ochote, a jak mam ochote to nie robie. Jasne, mozna pojsc na jakis kompromis, z czegos tam zrezygnowac- jesli juz ta druga osobe razi w oczy, no ale bez przesady, kazda kobieta chce sie czasami odmienic.
Nie pozwoliłabym sobie na wtracanie sie do tego typu spraw, Ty jak widac pozwoliłas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
mój były tż, dlugo walczyl w sprawie mojego makijazu. dokładniej chodziło o fluid, ktory (wg. niego) UWAGA; nie służył mi do niczego innego, jak tylko zabrązowienia cery.
![]() ![]() moj obecny tż docenia to, ze jego kobieta jest ladnie pomalowana i ogolnie zadbana. nie widzę nic złego w makijażu, ktory nie jest zbyt przesadzony. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam inne zadbane KOBIETKI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Nie daj soba rzadzic, to Ty masz sie czuc i wygladac dobrze. Moj TŻ najchetniej widzialby mnie tylko w bialym, czarnym.. hm ewentualnie brazowym kolorze.. jak latem zalozylam rozowa bluzke (tylko bluzke, nie ubieram sie jak barbie) to powiedzial, ze nie moze na nia patrzec.. na ten kolor i zebym takich nie nosila, ale w zyciu bym go nie posluchala
![]() ![]()
__________________
"Ale Ty nie mówisz nic
Jak głaz milczysz przede mną" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
On wyjaśnia to w różny sposób:
1) Że mnie kocha i podobam mu się nawet rozczochrana i rozmazana, więc nie muszę się malować Mój facet też tak mówi, a jakoś makijażu mi nie zabrania i w make-upie też mu się podobam. 2) Że woli mnie bez makijażu, "makijaż jest mi niepotrzebny" A co jak Tobie jest potrzebny, bo masz np. ziemistą cerę albo przebarwienia? ![]() 3) Skoro maluję się mimo tego że on tego nie lubi to dla kogo to robię? Ja maluję się dla siebie. Bo lubię. 4) Jest to podejrzane że maluję się mocno (podkład czasem mam i róż) w dzień, w którym się raczej nie widzimy --> mam wtedy na 14 na uczelnię więc mam czas Podkład i róż = mocny makijaż? Dooooobre... 5) Nie lubi spalonych na solarium dziewczyn a la Jola Rutowicz więc wydaje mu się że jak tylko pójdę na solarium to będę tak wyglądała) Z solarką rozumiem, ale chyba wiesz co robisz, nie? A co on taki wyedukowany w temacie solarium w ogóle, że wie, że na 5 minut, ale 10 to już be? 6) Najlepiej gdybym nie malowała się i nie ubierała kobieco "bo przecież mam Jego i po co zachęcać innych panów" JA za taki teks zaczęłabym właśnie tak robić - żeby sam zobaczył jak wygląda zachęcanie panów, a jak moje normalne zachowanie ![]() 7) Dekolty, obcisłości i spódniczki służą do wabienia innych mężczyzn Och tak, chodźmy w workach po ziemniakach, co tam nasza samoocena ![]() Przecież nie ubierasz się tylko dla faceta, a przede wszystkim dla siebie - żeby po prostu czuć się dobrze w swojej skórze. 8) Czerwona pomadka jest wulgarna, a każdy mocniejszy makijaż (czyli taki oprócz tuszu) nie pasuje mi i lepiej wyglądam bez niego A co on, jakiś ekspert, że wie co Ci pasuje, a co nie? Zapisz go do jakiejś szkoły wizażu, skoro jest takim ekspertem to niech zbawia całą ludzkość i dobiera makijaż wszystkim kobietom.. 9) podkład+puder+róż+ cienie = tapeta Tiaaaa. Jak się nałoży za dużo i nieumiejętnie to i owszem. Ale jak ktoś umie i robi to z wyczuciem to powstaje ładny, naturalny makijaż. Wiesz, to co robi Twój Tż nie jest słodkie. Nikt nie ma prawa rządzić Tobą w taki sposób. Może zabrania Ci także smarować twarz kremem, bo nie potrzebujesz pielęgnacji? Ja bym pomalowała się na połowinki tak mocno jak mi się podoba - żeby pokazać mu, że nie będzie mną rządził i żeby zrobić mu na złość. Z takimi poglądami jakie on reprezentuje to daleko nie zajedziesz.. Edytowane przez v-x-n Czas edycji: 2009-02-11 o 12:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 120
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
mi moj chłopak mowi ze nie trzeba mi makijazu wtedy gdy musi na mnie czekac az go zrobie. ;D ;P poza tym sie nie wtraca ..
twoj jest strasznie zaborczy .. nie chce cie dołowac ale bedzie gorzej.. chyba ze jakims cudem go zmienisz ... bo on sam nie rozumie co robi zle .. <chyba> ;*
__________________
wyczytać z Twoich oczu.. zcałować z Twoich ust ..<3 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Mężczyzna a makijaż... Co zrobić??
Cytat:
Jedyna rada: zacznij malowac sie codziennie: podklad, tusz, cienie, kredka, ubieraj sie kobieco: spodniczka do kolan, bluzka z dekoltem. Albo Ci w twarz strzeli, ze sie lajdaczysz i puszczasz, albo da spokoj, bo zrozumie, ze tak nie mozna.
__________________
................. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:40.