Zajmuje mi to całe ranki i wieczory :)

[201612191106]

Nie zapomnijcie ocenić wątku

Imię: Magdalena

Cera: mieszana
Nos: tłusty, rozszerzone i pozatykane pory
Czoło: tłuste, błyszczące, z dziurą (wklęsłe)
Policzki: suche
Broda: błyszczy się

Skłonność do wyprysków: niewielka
Zdjęcie ryjka traktowanego poniższymi kosmetykami:


Nałogi: kupowanie kosmetyków

[201612191106]

RANO:

• Płyn micelarny Vichy
  
  
  
  Aby zmyć to, co nagromadziło się na twarzy nocą. Koniecznie przed wypiciem herbaty lub kawy! Nie powoduje u mnie podrażnień, oczyszcza bardzo dokładnie. Kiedyś zrobiłam test i umyłam twarz żelem, a kiedy później przetarłam wackiem nasączonym płynem micelarnym, okazało się, że był jeszcze cały pomarańczowy. Dlatego już się z nim nie rozstaję
  Nie wysusza mojej skóry, nie łzawią mi po nim oczy (a mam wrażliwe i noszę soczewki kontaktwe)
• 
  Tonik L'Oreal odnawiający
  
  
  
  Odpowiada mi jego żelowa konsystencja. Jest bardzo wydajny. Wygładza skórę i sprawia, że jest świetlista. Nie szczypie jak większość toników, które miałam.
• 
  Krem GARNIER Skóra muśnięta słońcem
  
  
  
  Jest lekki i świetnie nadaje się pod makijaż. O dziwo nie zapycha mnie Nadaje fajny promienny wygląd, używany regularnie poprawia kolor buzi. Zapach? Hmmm samoopalaczowo-morelowy. Mam wersję do cery śnieadej (chociaż takiej nie posiadam) i nie robi żadnych plam.
  
  
  

[201612191106]

WIECZOREM:

• Płyn micelarny VICHY
  
  
  
  Patrz: pielęgnacja poranna
• 
  Clinique Clarifying Lotion 3
  
  
  
  Killer. Wyczyści WSZYSTKO. Dzięki niemu moje biedne pory są w coraz lepszej kondycji. Wymiata z nich najmniejsze nieczystości. Niestety wysusza, więc stosuję raz dziennie. Aha i trzeba pamiętać, że to nie jest tonik i w żadnym wypadku go nie zastępuje.
• 
  Tonik L'Oreal odnawiający
  
  
  
  Patrz: pielęgnacja poranna.
• 
  Krem na noc IRIS Weleda
  
  
  
  Ulubiony Zimowy, tłusty, rano po przebudzeniu skóra gładka jak u dziecka. Ponieważ jest to krem na noc to nawet wiosną nie przeszkadza mi jego tłustość. Tylko koniecznie trzeba nałożyć co najmniej godzinę przed snem. Inaczej poduszka nadaje się do prania
• 
  HYDRAPHASE pod oczy La Roche Posay
  
  
  Przyzwoity nawilżacz, w przyjemnej formie żelu. Jak dotąd lepszego nie znalazłam ale nadal poszukuję, gdyż nie jest to ideał. Fajnie, że jest oparty na wodzie termalnej i zawiera kofeinę. Nie polecam na dzień, ponieważ strasznie wałkują się na nim cienie.
  
  
  
  
  

[201612191106]

Oprócz tego:

• Oriflame Radiance energy powder scrub
  
  
  
  Peeling enzymatyczny. Używam co drugi dzień, żeby złuszczyć naskórek. Ma bardzo delikatny zapach, jest w formie proszku: żeby go użyć, trzeba połączyć go z wodą, dzięki czemu jest bardzo wydajny. Czuję jak wygładza moją twarz
• 
  GARNIER Czysta skóra 3 w 1
  
  
  
  Niby 3 w 1 ale ja używam tylko jako maseczki. W roli peelingu nie sprawdził się, ponieważ najmniejsze niespodzianki roznosił mi po całej twarzy Nie wyobrażam sobie też używania go jako żelu i katowania skóry codziennym peelingiem. Jako maseczka jest ekstra. Nakładam głównie na strefę T, czekam ze 3 minuty i po zmyciu mam pięknie matową skórę
• 
  Avene Maseczka kojąco-nawilżająca
  
  
  Cud! Uwielbiam ten produkt. Stosuję co kilka dni, nakładając na twarz i nie zmywając, ponieważ wchłania się sama. Używam też zawsze jako ratunku na podrażnioną skórę. Działanie kojące ma rewelacyjne. Pomaga też na moją łuszczącą się czasem skórę na nosie.
  
  
  

[201612191106]

Tyle stosuję na dzień dzisiejszy. Ale najgorsze jest to, że pomysłów wciąż mi przybywa I bez przerwy kombinuję co by tu jeszcze kupić, żeby mieć ładniejszą skórę.

Na chwilę obecną nie narzekam specjalnie na jej stan i wmawiam sobie, że to wszystko dzięki tym wynalazkom

Ahhh ciężkie to nasze kobiece życie

[Arwena_]

masz wspaniałą skóre ! muszę podpatrzeć coś z Twoich kosmetyków

[201612191106]

Arwena_ łoł, dziękuję Z tą wspaniałością to bym nie przesadzała Przy niektórych wizażankach moja jest tylko niezła

[Fmm]

A ja chyba zainwestuję w tonik z L'oreala, bo od tych co używałam strasznie szczypie mnie twarz Masz naprawdę cudną skórę, widać, że zadbana

[201612191106]

Fmm zainwestuj, bo naprawdę warto. Cena taka do przeżycia jest, miałam też dużo tańsze i kilka droższych ale ten mi najbardziej pasuje. Nie rozlewa się "jak głupi" po waciku
W ogóle nie czuć, żeto tonik, brak efektu szczypania to dla mnie przy toniku nowość

A czy miała któraś z Was Clinique Clarifying Lotion 2? Zastanawiam się nad wypróbowaniem, bo nie wiem czy ta trójka nie za mocna dla mnie

[fragilka]

zaintrygowala mnie maseczka avene;D chyba jej jeszcze nigdy nie widzialam Ile kosztowala??

[amber2046]

Napisane przez Arwena_

masz wspaniałą skóre ! muszę podpatrzeć coś z Twoich kosmetyków

Zgadzam się z powyższym i też zamierzam co nieco podpatrzeć.
Wygląd Twojej skóry jest najlepszą reklamą dla wymienionych kosmetyków.

Zagłosowałam *****

[201612191106]

Maseczka kosztowała 54 zł w aptece, może na Allekro by było taniej. Kupiłam, bo dostałam kiedyś próbkę i strasznie mi się spodobała. Ale to raczej taki krem nie maseczka, nie trzeba jej zmywać. I cudnie pachnie

amber2046 oraz wszystkim, którzy głosowali oczywiście bardzo dziękuję

[NaamaH6669]

Ach fanka micelków bardzo ładnie Dziś dla odmiany zakupiłam sobie micela z LRP, next time wezmę tego z Vichy, co u Ciebie podejrzałam

Clinique Clarifying Lotion 3 - tego jestem bardzo ciekawa. Naprawdę jest taki skuteczny? Nie sięgałam jeszcze po nic z półki Clinique ale chyba się skuszę...

Ogólnie bardzo fajny wątek, dobre kosmetyki super opisane... Wspaniale! *****

[201612191106]

Dziękuję NaamaH6669
I jak ten LRP? Spisuje się?
Lotion Clinique to mój pierwszy produkt tej firmy i od razu strzał w 10. Tutaj mozesz poczytać opinie. Numer 3 jest do cery tlustej i mieszanej. Efekty już po kilku zastosowaniach są rewelacyjne. Oczyszcza bardzo dogłebnie, złuszcza, skóra jest gładziutka, matowa i wydziera mi cały brud z porów
Jedyny minus to wysuszanie (ma w składzie mnóstwo alkoholu), dlatego konieczny jest mocno nawilżający krem. Z tego co wiem, w Douglasie można kupić minizestaw serii Clinique 3 kroki (mydełko, lotion i nawilżacz) chyba za ok 30 zł. Możesz spróbować, czy się sprawdzi.
Cena dość wysoka (80 zł za 200 ml) ale przy tej wydajności jest akceptowalna
Polecam, naprawdę.

[blue_apple]

jeśli ten tonik clinique jest dla Ciebie za mocny spróbuj tego z serii S.O.S anti blemish solution
używałam obu, i gdybym miała teraz wybierać wzięłabym ten z serii SOS. ma chyba mniej alkoholu a więcej kwasu - przynajmniej takie sprawia wrażenie. mniej podrażnia.
ale to moje subiektywne zdanie.
zapewne można dostać zestaw próbkowy tak jak serii 3 step

[simcha]

hej, piękną masz cere!
co to jest ten płyn miceralny, tzn jakie on ma działanie, przy jakiej cerze go się stosuje?

[201612191106]

blue_apple dzięki, właśnie przeglądam, co dziewczyny o nim piszą i jeśli będzie wersja mini to z chęcią wypróbuję.

A płyn micelarny to taka magiczna woda, która świetnie zmywa makijaż. Są w nim micele, które wychwytują wszystkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, bez konieczności pocierania (ważne jeśli ma się skórę wrażliwą).
Można go używać do samego demakijażu albo do odświeżania twarzy w ciągu dnia czy doczyszczania skóry po demakijażu mleczkiem.
Ja bardzo polecam, nie lubię żeli, bo trzeba katować skórę wodą, żeby je zmyć. Mleczko z kolei się lepi. Płynem przecierasz twarz tak jak wodą, więc nie ma żadnego dyskomfortu
Tataj jest fajny artykuł, polecam.

[201612191106]

Teraz będzie troche nie o pielęgnacji, ale też o tym, co robię, żeby moja skóra wyglądała jak wygląda Czyli parę kosmetyków kolorowych do twarzy

• baza rozświetlająca Vichy Oligo 25
  
  
  Nie wiem, czy ją lubię. Ale chyba tak. Tylko w zimie się do niej zrażam, bo daje trochę tandetny efekt na bladej skórze. Ale w lecie, musze przyznać, spisuje się dobrze i przede wszystkim naprawdę rozświetla. Tylko jak nałożę za dużo to błyszczę Kwestia praktyki. Ale ogólnie na lato raczej polecam.
  
• 
  korektor Helena Rubinstein
  
  
  A to polecam z czystym sumieniem. Dosłownie "wymazuje" cienie pod oczami, z zaczerwienieniami i niedoskonałościami tez nieźle sobie radzi. Mam odcień 02 i na zimę jest w sam raz, w lecie był bardzo jasniutki ale też do przezycia
• 
  podkład Avene
  
  
  Odcień naturalny beż, idealnie stapia się z moją raczej bladą skórą. Najlepszy ze wszystkich podkładów jakie miałam. Po ostatniej fascynacji mineralnymi skruszona muszę powiedzieć, że do pięt mu nie dorastają, jeśli chodzi o naturalność. To podkład, którego na twarzy po prostu nie widać, a przy tym ładnie wyrownuje koloryt skóry i jest średnio kryjący. I bardzo ważne: nie wysusza i nie podrażnia skóry!
  
• 
  puder Bourjois
  
  
  Odcień 65 Sable, dokładnie ten, co na zdjęciu. Puder jak puder, kupiłam ze względu na w miarę niską cenę, fajny zapach i za "satynowość" w dotyku. Kolor też ładny, taki jasny i bardzo naturalny. Używam, żeby utrwalić podkład i nadać skórze odrobinę matu. Ale naprawdę odrobinę, bo jak nałoży się go za dużo to wygląda nieciekawie. Lekkie muśnięcie jest ok. Póki co nie potrzebuję droższych i na pewno lepszych pudrów, jako wykończenie ten w zupełności wystarcza.
• 
  Lancome Bamboo Powder
  
  
  Ahhhhh... No bez tego się nie ruszam z domu. Nakładam pod kości policzkowe jako brązer, do modelowania twarzy, czasem na dekolt, ramiona... Gdzie popadnie Ponieważ opakowanie jest naprawdę OGROMNE to jakoś tak mniej żal. Z drugiej strony to edycja limitowana i ciężko będzie później kupić. Póki co beztrosko się mażę Co do efektów: nie ma absolutnie żadnych błyszczących drobinek, kolor idealny praktycznie do każdej w miarę jasnej karnacji. Nadaje twarzy takiego hmmm szlachetnego wyglądu Uwielbiam!
  
• 
  Estee Lauder Platinum Illuminator
  
  
  Moje najnowsze odkrycie i nowy ulubiony kosmetyk. Kupiłam wcześniej rozświetlacz z essence, zachwalany na KWC. Zawiodłam się strasznie, bo dawał efekt jak na Remiza Party. Zaryzykowałam i wypróbowałam coś droższego i był to strzał w 10. Używam do wykończenia makijażu, podkreślam nim kości policzkowe, które wyglądają wtedy jak z okładki Vouge'a. Taki efekt delikatnie wilgotnej skóry. Kolor neutralny, taki platynowy, raczej chłodny ale każdemu powinien pasować. Dodatkowy atut to ogromne lusterko i to, że lepiej nakłada mi się go palcami niż pędzlem. Pędzlem trochę się kruszy. Ale dzięki temu mogę w każdej chwili poprawić makijaż.
  Takiego efektu świeżej twarzy nie miałam jeszcze po żadnym kosmetyku.
  
  
  
  No i to chyba wszystko, co pakuję na twarz Oczywiście nie za każdym razem cały kompet, zimą np. nie używam tej bazy i daję mniej bambusa. Latem prawie nie używam pudru i korektora.
  Ale rozświetlacz od niedawna noszę zawsze przy sobie.
  
  
  

[psitulanka]

troszkę drogie kosmetyki jak dla mnie

[Ciarra]

masz piekna skore! bede musiala skorzystac z Twoich rad...

a co do maseczki avene: ja ostatnio przypadkowo odkrylam nowe zastosowanie pewnego produktu avene; a mianowicie masci na szybsze gojenie sie ran, podraznien (czesto stosuje sie go po operacjach plastycznych, jest bardzo tlusty, dlugo sie wchlania, film na twarzy zostaje ok godziny); masc ta nazywa sie Cicalfate...pewnego pieknego ranka po imprezie obudzilam sie z pobojowiskiem na twarzy...glupia zaczelam drapac powstale strupki przez pare dni; wszystko puchlo...po posmarowaniu sie ta mascia, rano moja twarz byla prawie calkowicie gladka! takie uzycie nie jest do konca zgodne z zastosowaniem produku, ale moja ciocia (chirurgia plastyczna) potwierdzila, ze nie narobi on szkod (nie biorac pod uwage uczulenia na jakis ze skladnikow masci)