Wstydze sie isc na basen :(

[garfieldek]

....Wiem, moze Wam sie wyda to banalne albo głupie, ale ja po prostu wstydze sie isc na basen Wynika to z moich kompleksow na punkcie ciała Jak mam sie pokazac w stroju kąpielowym...

Strsznie mnie to krepuje, jak wszyscy sie beda patrzec i wytykac palcami, ze jaka ja mam figure...


A na tym basenie pewnie same fajne dziewczyny beda...

[Aggie125]

Basen to nie pokaz mody.

A nawet jak będa tam fajne dziewczyny, to co z tego?

[arrabbiata]

Widać, że strasznie zakompleksiona jesteś. Jeżeli tak bardzo przeszkadza ci mały biust, kup kostium, który ci go optycznie powiększy. Poza tym myślisz, że wszyscy na basenie będą wlepiać oczy w ciebie i twój biust? Bez przesadyzmów.

[kamciurka]

a czy ty wstydzisz się przed swoim tz-tem czy ogólnie przed resztą ? bo jeśli twój facet jest z tobą to akceptuje twój biust i nie masz się czym przejmować, innymi dziewczynami się nie przejmuj bo twój facet chce iść tam z tobą, jak by chciał sobie popatrzeć to poszedł by sam

[Fame]

ejj no na basen chodzi się dla siebie.. żeby się zrelaksować, popływać itp. a nie dla innych. Te "fajne dziewczyny" o których mówisz także mogą mieć jakieś kompleksy. Poza tym jak będziesz w wodzie to przecież nikt nie będzie wzracał uwagi na to jaki masz biust, zresztą nie będzie go widać aż tak. Ja chodząc na basen nie zwracam uwagi na to jaki kto ma biust, czy tyłek, czy brzuch..

[muammamija]

Ja też mam kompleksy i na basen nie chodzę-proste

Jeśli aż tak Ci to przeszkadza a brak basenu odbiera Ci radość życia, skorzystaj z wkładek powiększających - będziesz się lepiej czuła.

[garfieldek]

Napisane przez kamciurka

a czy ty wstydzisz się przed swoim tz-tem czy ogólnie przed resztą ? bo jeśli twój facet jest z tobą to akceptuje twój biust i nie masz się czym przejmować, innymi dziewczynami się nie przejmuj bo twój facet chce iść tam z tobą, jak by chciał sobie popatrzeć to poszedł by sam

Na poczatku jak z nim byłam to bardzo sie wstydzilam, nie chcialam nawet by go dotykał, nawet pokryjomu łzy mi do oczu napływały Z czasem to sie zmieniło, ja wiem, ze on to akceptuje, ale ogarnia mnie panika, jak sobie pomysle, ze inni beda patrzec i cos sobie pomysla glupiego.... Juz pisalam, ze zdarzyla mi sie taka sytuacja na basenie, od tego czasu zostal mi jakis uraz....

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Na poczatku jak z nim byłam to bardzo sie wstydzilam, nie chcialam nawet by go dotykał, nawet pokryjomu łzy mi do oczu napływały Z czasem to sie zmieniło, ja wiem, ze on to akceptuje, ale ogarnia mnie panika, jak sobie pomysle, ze inni beda patrzec i cos sobie pomysla glupiego.... Juz pisalam, ze zdarzyla mi sie taka sytuacja na basenie, od tego czasu zostal mi jakis uraz....

Operacja, i po kłopocie. A do tego czasu nie chodzić na basen, po co masz sobie tak życie zatruwać, nie rozumiem ? Jest milion innych sposobów aktywności fizycznej.

[garfieldek]

Napisane przez muammamija

Ja też mam kompleksy i na basen nie chodzę-proste

Jeśli aż tak Ci to przeszkadza a brak basenu odbiera Ci radość życia, skorzystaj z wkładek powiększających - będziesz się lepiej czuła.

Ja tez nie chcialabym isc na ten basen, tylko TZ nalega juz od miesiaca....

A gdzie takie wkładki mozna kupic i czy nadaja sie do kazdego stroju kapielowego ?

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Ja tez nie chcialabym isc na ten basen, tylko TZ nalega juz od miesiaca....

A mówiłaś mu, że nie chcesz iść, bo będziesz się źle czuła ? Jak mówiłaś to czemu Cię namawia ? Niech kolegę weźmie, jak nie chce sam iść.

A gdzie takie wkładki mozna kupic i czy nadaja sie do kazdego stroju kapielowego ?

Na pewno będzie Ci bardzo wygodnie pływać z jakimikolwiek wkładkami, no szczyt wygody.

[garfieldek]

Napisane przez szugarbejb

Operacja, i po kłopocie. A do tego czasu nie chodzić na basen, po co masz sobie tak życie zatruwać, nie rozumiem ? Jest milion innych sposobów aktywności fizycznej.

Na operacje trzeba miec kase, bo tanie to to nie jest

[Fame]

garfieldek to może porozmawiaj ze swoim TŻ o tym, że wstydzisz iść się na basen i poprostu nie idź. Niech idzie z kolegami.

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Na operacje trzeba miec kase, bo tanie to to nie jest

Prawie wszystkie kliniki oferują ten zabieg na raty. Jest duży wątek dotyczący operacji powiększania piersi, poczytaj sobie, Dziewczyny o wszystkim piszą.

[garfieldek]

Napisane przez szugarbejb

A mówiłaś mu, że nie chcesz iść, bo będziesz się źle czuła ? Jak mówiłaś to czemu Cię namawia ? Niech kolegę weźmie, jak nie chce sam iść.



Na pewno będzie Ci bardzo wygodnie pływać z jakimikolwiek wkładkami, no szczyt wygody.

Nie mowilam mu, ze nie chce isc, bo od razu zobaczy, ze cos jest nie tak... On nie wie o moich komplekasach, moze sie jedynie domyslac... A z kolegami nie chce isc, bo zalezy mu zeby ze mna spedzic wolny czas (ostatnio mało go spedzamy razem, a basen mial byc urozmaiceniem)

Jesli wkladki mialyby cos pomoc, to jestem w stanie sie poswiecic...

[muammamija]

Garfieldek, nie wiem co gdzie jak i ile , wiem tylko , ze sa. Podobnie jak kostiumy z wbudowabnymi juz wkladkami.

A w ogole to jakie masz wymiary? Moze masz zle dobrany stanik,co? Czytalas watki o doborze stanika?


A na basen nie idz, bo TZ chce, skoro to taki problem. I tak nie bedziecie sie tam dobrze bawic.Nie lepiej isc na kregle np?

Widze ze chyba bardzo mlodziutka jestes, nie zmuszaj sie dla faceta, on i tak zobaczy ze zle sie tam z nim czujesz......

[kamciurka]

Napisane przez garfieldek

Na poczatku jak z nim byłam to bardzo sie wstydzilam, nie chcialam nawet by go dotykał, nawet pokryjomu łzy mi do oczu napływały Z czasem to sie zmieniło, ja wiem, ze on to akceptuje, ale ogarnia mnie panika, jak sobie pomysle, ze inni beda patrzec i cos sobie pomysla glupiego.... Juz pisalam, ze zdarzyla mi sie taka sytuacja na basenie, od tego czasu zostal mi jakis uraz....

jedyne co Ci mogę powiedzieć to to że ludzie są okropni i rozwiązaniem problemu nie będzie dla Ciebie operacja tylko to żebyś zaakceptowała w jakiś sposób siebie i zrozumiała że tztowi się bardzo podobasz i to najważniejsze, ludzie zawsze znajdą w tobie coś co im się nie będzie podobać, u jednej to bedą piersi, u drugiej nogi u trzeciej stopy itd. Ja też nie mam za wielkiego biustu ale zaakceptowałam to i podkreślam inne walory, to działa, nie łam się . Pozdrawiam

[Fame]

Napisane przez garfieldek

Nie mowilam mu, ze nie chce isc, bo od razu zobaczy, ze cos jest nie tak... On nie wie o moich komplekasach, moze sie jedynie domyslac... A z kolegami nie chce isc, bo zalezy mu zeby ze mna spedzic wolny czas (ostatnio mało go spedzamy razem, a basen mial byc urozmaiceniem)

Jesli wkladki mialyby cos pomoc, to jestem w stanie sie poswiecic...

no to powiedz mu o swoich kompleksach.. przecież Cię zrozumie chyba..

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Nie mowilam mu, ze nie chce isc, bo od razu zobaczy, ze cos jest nie tak... On nie wie o moich komplekasach, moze sie jedynie domyslac... A z kolegami nie chce isc, bo zalezy mu zeby ze mna spedzic wolny czas (ostatnio mało go spedzamy razem, a basen mial byc urozmaiceniem)

Jesli wkladki mialyby cos pomoc, to jestem w stanie sie poswiecic...

No ale skoro masz bardzo małe piersi, to jak to "się domyśla" ? Ma zdrowe oczy to pewnie widzi wyraźnie, jak się kochacie, to co, nie zdjemujesz stanika ?

Jak włożysz jakieś wkładki to od razu pozna, że to jakieś coś dziwnego.

Napisane przez muammamija

A na basen nie idz, bo TZ chce, skoro to taki problem. I tak nie bedziecie sie tam dobrze bawic.Nie lepiej isc na kregle np?

Na kręgle, do kiina, na rowerze pojeździć, w tenisa pograć, na siłownię iść ...

[garfieldek]

Napisane przez kamciurka

jedyne co Ci mogę powiedzieć to to że ludzie są okropni i rozwiązaniem problemu nie będzie dla Ciebie operacja tylko to żebyś zaakceptowała w jakiś sposób siebie i zrozumiała że tztowi się bardzo podobasz i to najważniejsze, ludzie zawsze znajdą w tobie coś co im się nie będzie podobać, u jednej to bedą piersi, u drugiej nogi u trzeciej stopy itd. Ja też nie mam za wielkiego biustu ale zaakceptowałam to i podkreślam inne walory, to działa, nie łam się . Pozdrawiam

Z tym, ze ludzie sa okropni zgadzam sie niestety w 100% Wtedy, gdy zdarzyła sie ta sytuacja, to tez nie chcialam isc na basen, ale bylam na wakacjach z rodzina, w planach byl basen, wiec musialam isc... Ale po prostu tak sie tam upokorzylam, ze mi sie odechcialo basenu, wakacji i wszystkiego.... (co byscie zrobily, gdyby 2 kolesi was wytkało palcem i sie glupio nasmiewalo???) dobrze, ze to było za granica, dlatego nikt mnie tam nie znal...

[koKOro]

ustal sobie właściwe priorytety

na basen idzie się pływać, a nie jak niektórzy panowie wystawiać klate podczas opierania o murek

też nie pokazuj, że jesteś słaba na tym punkcie, bo wtedy ludzie to wyczuwają.

akurat się składa, że dzisiaj ide na basen, będę straszyć celulitem i drugimi plecami . Dawno nie byłam na basenie, przeglądałam się w lustrze i trochę mnie to zniechęciło, ale potem sobie pomyślałam, że nie ide tam paradować, a woda szybko mnie zakryje

[garfieldek]

Napisane przez szugarbejb

No ale skoro masz bardzo małe piersi, to jak to "się domyśla" ? Ma zdrowe oczy to pewnie widzi wyraźnie, jak się kochacie, to co, nie zdjemujesz stanika ?

Jak włożysz jakieś wkładki to od razu pozna, że to jakieś coś dziwnego.

TZ nigdy mi nic zlego na temat biustu nie powiedzial, wrecz przeciwnie, wydaje mi sie ze to siedzi w mojej glowie... Nie chce mowic mu o tym, ze sie tym bardzo przejmuje, bo jeszcze pomysli, ze naprawde ze mna jest cos nie tak (mam cicha nadzieje, ze on tak bardzo tego nie dostrzega, ze mam mały biust)

Na kręgle, do kiina, na rowerze pojeździć, w tenisa pograć, na siłownię iść ...

No i spedzamy tak wolny czas, tylko ostatnio z tym basenem wymyslil

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez koKOro

ustal sobie właściwe priorytety

na basen idzie się pływać, a nie jak niektórzy panowie wystawiać klate podczas opierania o murek

też nie pokazuj, że jesteś słaba na tym punkcie, bo wtedy ludzie to wyczuwają.

akurat się składa, że dzisiaj ide na basen, będę straszyć celulitem i drugimi plecami . Dawno nie byłam na basenie, przeglądałam się w lustrze i trochę mnie to zniechęciło, ale potem sobie pomyślałam, że nie ide tam paradować, a woda szybko mnie zakryje

Ja wiem, ze idealow nie ma, kazdy ma jakis defekt urody, ale mnie to tak bardzo boli, ze nie moge czuc sie swodobnie wszedzie tam, gdzie jest w miare widoczne moje cialo

[Hot Lady]

Napisane przez garfieldek

....Wiem, moze Wam sie wyda to banalne albo głupie, ale ja po prostu wstydze sie isc na basen Wynika to z moich kompleksow na punkcie ciała (a najbardziej małego biustu Jak mam sie pokazac w stroju kąpielowym, jak prawie wcale nie mam biustu....

Strsznie mnie to krepuje, jak wszyscy sie beda patrzec i wytykac palcami, ze jaka ja mam figure... Juz raz spotkala mnie taka przykrosc i od tej pory nie chodze na basen... Nie wracalabym do tego problemu, gdyby nie to, ze moj chlopak uparl sie, zeby isc na basen (juz od miesiaca stale odwlekam to... ale jak dlugo mozna)


I chocbym nie wiem jaki stroj zalozyłą od razu rzuca sie w oczy, ze mam mały biust A na tym basenie pewnie same fajne dziewczyny beda....

jeśli go kochasz to dlaczego masz się z nim nie wybrać? podstawa to dobrze dobrany strój, jest masę krojów oraz wzorów, które optycznie powiększają biust - wszelkie kwiaty, wzorki, a nawet falbanki - teraz stroje są przeróżne, jak ktoś ma obfite uda, to ma nawet spódniczkę!! i pomyśl też o tym, że nie wszyscy są super modelkami, każdy ma jakieś słabsze strony, jedni mają duże brzuchy, pupy albo uda - nie bardzo rozumiem, co to znaczy, że ktoś zwrócił ci uwagę, że masz mały biust - jedni mają mniejsze drudzy mają większe, jeśli masz faceta, to znaczy, że on cię akceptuje i rozmiar twojego stanika nic nie znaczy, ty sama powinaś dać sobie szansę, pokochać siebie i swoje ciało, jakbyś się przełamała, to zobaczyłabyś, że basen to świetna sprawa, a po drugie, że nie wszyscy na basenie super wyglądają, ludzie chodzą na basen, aby się zrelaksować i odprężyć, ja chodzę na basen pomimo tego, że nie potrafię pływać, ale zawsze świetnie się wtedy z TŻetem bawię, poszukaj dobrego stroju, nawet w stylu zabudowanego push-upa, pozdrawiam i życzę powodzenia

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Ja wiem, ze idealow nie ma, kazdy ma jakis defekt urody, ale mnie to tak bardzo boli, ze nie moge czuc sie swodobnie wszedzie tam, gdzie jest w miare widoczne moje cialo

I co, przestaniesz z domu wychodzić ? A w lecie co, zamkniesz się w piwnicy ?

Napisane przez Hot Lady

i pomyśl też o tym, że nie wszyscy są super modelkami, każdy ma jakieś słabsze strony,

Wszyscy nie; ale ja znam na przykład mnóstwo bardzo ładnych ludzi, którzy akurat nie mają ani dużej pupy, ani wystającego brzucha, ani wielkich ud. Nie każdy ma słabsza stronę.

ty sama powinaś dać sobie szansę, pokochać siebie i swoje ciało,

Z tym się zgadzam.

Ale jeśli to dla autorki wątku aż taki problem, że od miesiąca popada w depresję, a w lecie nie wychodzi z domu, to zostaje operacja. Po co się tak męczyć w życiu.

[lalinka23]

hmmm wiesz, na basen ludzie chodza raczej poplywac, malo kto zwraca uwage na innych ludzi a tak na powaznie - tez sie kiedys troche wstydzilam, ale zrobilam tak: zaczelam wchodzic owinieta recznikiem ktory sciagalam przed samym skokiem do wody, to samo przy wyjsciu - lezal na lawce zaraz przy basenie i od razu sie nim owijalam i tak szlam do szatni. pomaga

[muammamija]

Jakby wymyslil zebyscie weszli do klatki w zoo udawac malpki tez bys poszla?

Nie masz ochoty czegos robic, to nie rob, nie poswiecaj sie - w imie czego? Po co? To Twoj partner wiec powinien to zrozumiec.

[garfieldek]

Napisane przez szugarbejb

I co, przestaniesz z domu wychodzić ? A w lecie co, zamkniesz się w piwnicy ?



Wszyscy nie; ale ja znam na przykład mnóstwo bardzo ładnych ludzi, którzy akurat nie mają ani dużej pupy, ani wystającego brzucha, ani wielkich ud. Nie każdy ma słabsza stronę.



Z tym się zgadzam.

Ale jeśli to dla autorki wątku aż taki problem, że od miesiąca popada w depresję, a w lecie nie wychodzi z domu, to zostaje operacja. Po co się tak męczyć w życiu.

Moze tobie sie to wydaje smieszne albo glupie, ale dla mnie jest to pewnego rodzaju bariera i wiem, ze musze ja pokonac, zeby normalnie zyc... Moze kiedys sie bede z tego smiala, ale narazie jest to dla mnie problem

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez muammamija

Jakby wymyslil zebyscie weszli do klatki w zoo udawac malpki tez bys poszla?

Nie masz ochoty czegos robic, to nie rob, nie poswiecaj sie - w imie czego? Po co? To Twoj partner wiec powinien to zrozumiec.

I co , mam powiedziec TZ-towi, wiesz nie pojda z Toba na basen, bo wstydze sie swojego biustu (dla mnie to jest rowne upokorzeniu sie)

[Hot Lady]

Napisane przez szugarbejb

I co, przestaniesz z domu wychodzić ? A w lecie co, zamkniesz się w piwnicy ?



Wszyscy nie; ale ja znam na przykład mnóstwo bardzo ładnych ludzi, którzy akurat nie mają ani dużej pupy, ani wystającego brzucha, ani wielkich ud. Nie każdy ma słabsza stronę.



Z tym się zgadzam.

Ale jeśli to dla autorki wątku aż taki problem, że od miesiąca popada w depresję, a w lecie nie wychodzi z domu, to zostaje operacja. Po co się tak męczyć w życiu.

Słuchaj jeśli są super świetnie wizualni to mają inny defekt, np. się jąkają lub z czymś sobie nie radzą - nie ma ideałów,również znam super wymuskane osoby, ale co to ma do rzeczy, jeśli dziewczyna jest bardzo tępa - który chłopak chciałby mieć laskę, którą może każdemu pokazać, ale jeśli przychodzi do rozmowy to robi się już gorzej drugi przykład to chłopak, super ładny ( to nie świadczy o nim za dobrze, bo facet powinien być przystojny a nie ładny) ale on jest ładny, opalenizna solaryjna, taki typowy metro, włoski zawsze przystrzyżone, ubrania wspaniałe, butki zawsze świecące - niesamowicie się jąka

poza tym nie wiem co pomogą tutaj rady typu zrób operację - wpędzasz tylko w większe kompleksy - nikt tu niepotrzebuje operacji, są przeróżne zabiegi - teraz są sylikonowe staniki a nawet przylepne nakładki na biust, które unoszą piersi i tym samym powiększają, w tv markecie też coś reklamują - więc autorko wątku uświadom sobie, że nie jesteś z tym sama, jest sporo ludzi, którzy mają mały biust, lecz akceptują swoje ciało!

ile lat ma autorka wątku??

[szugarbejb]

Napisane przez garfieldek

Moze tobie sie to wydaje smieszne albo glupie, ale dla mnie jest to pewnego rodzaju bariera i wiem, ze musze ja pokonac, zeby normalnie zyc... Moze kiedys sie bede z tego smiala, ale narazie jest to dla mnie problem

Dlaczego śmieszne, czy ja się śmieję ? I dlaczego Ty masz się z tego śmiać, nie rozumiem ? W braku piersi nie ma nic śmiesznego, uważam to za bardzo smutne i szczerze Ci współczuję.

Mam dwie koleżanki, które zrobiły sobie operację, jedna rok temu, druga jakieś 2 miesiące temu. Do tej pory plują sobie w brodę że nie zdecydowały się wcześniej, tylko męczyły tyle lat.

[Cappuccino]

to moze poszukaj stroju ktorego stanik jest z push upem ?(jak kolwiek to sie pisze)

załuz stoj dwoczesciowy w jakies ładne ciekawe wzory odwori uwage od biustu. Moiwe Ci push up potrafi zdzialac cuda

[garfieldek]

Napisane przez szugarbejb

Dlaczego śmieszne, czy ja się śmieję ? I dlaczego Ty masz się z tego śmiać, nie rozumiem ? W braku piersi nie ma nic śmiesznego, uważam to za bardzo smutne i szczerze Ci współczuję.

Mam dwie koleżanki, które zrobiły sobie operację, jedna rok temu, druga jakieś 2 miesiące temu. Do tej pory plują sobie w brodę że nie zdecydowały się wcześniej, tylko męczyły tyle lat.

No ale chyba takie sztuczne piersi to od razu widac, ze nie sa naturalne.... I nie wiem, jakby na to zareagowali najblisi, m.in. TZ

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Cappuccino

to moze poszukaj stroju ktorego stanik jest z push upem ?(jak kolwiek to sie pisze)

załuz stoj dwoczesciowy w jakies ładne ciekawe wzory odwori uwage od biustu. Moiwe Ci push up potrafi zdzialac cuda

A moglabys podac jakies sklepy(stronki internetowe), gdzie dokladnie mozna kupic jakies fajne stroje kapielowe