włosy z przodu głowy nie rosną...dlaczego?

[subtelle]

Witam serdecznie, mam problem z włosami z przodu głowy... Otóż nie chcą rosnąć. cieniowałam je 3 lata temu do linii brody i do tej pory są tej samej długości... Generalnie mam włosy blond [lekko rozjaśniane] lekko za ramiona, cienkie ale w miarę gęste. znaczy....gęste są z tyłu głowy, nawet bardzo. natomiast z przodu, na skroniach i nad czołem są bardzo przerzedzone...no i nie rosną. od 2 lat usiłuję wszystkie włosy wyrównać , z tyłu się udało je już wyrównać po wcześniejszych cieniowaniach, nie tracąc jednocześnie na długości, natomiast z przodu są cienkie i krótkie....
jaka może być tego przyczyna?
jedyne, co może niszczyć moje włosy to używana od czasu do czasu [ 1-2 razy w tygodniu] prostownica. jednak staram sie jej unikać, używam tylko kiedy muszę... no i zawsze zabezpieczam środkami przed....
dziwi mnie fakt, że to dotyczy tylko włosów z przodu, z tyłu są gęste i błyszczące... czy możliwe, że po prostu z przodu sie łamią sukcesywnie?

[serduszkoiz]

wlosy z przody glowy sa najbardziej narazone bo najczesciej je poprawiasz i najwiecej prostujesz , bo jak z tylu cos sie nie uklada extra to tego nie widzisz a jednak z przody wokolo buzi wszystko musi bedzie w najlepszym porzadku to takie moje spostrzerzenie
i mysle ze wlosy normalnie Ci tam rosna tylko sie krusza

ja bym radzil poki co zrezygnowac z prostownicy a zalozyc zamiast tego walek z przodu zeby sie jakos wloski uzlozyly
i zastosowac jakis specyfik po pierwsze zeby je odzywic ( olejek rycynowy np) plus jakis jedwab na koncowki zeby je dodatkowo zabezpieczyc
a ja zalezy ci na wzroscie to kupic jeszcze seboradin lotion niger z czarnej rzodkwi

[subtelle]

Bardzo dziękuję za szybki odzew. Jedwab stosuję - Farouk, co dzień rano, przed wyjściem. a olejek rycynowy stosowałam, jednak przyznaję zabrakło systematyczności.
To bardzo możliwe, co piszesz, że włosy mi się kruszą, bo faktycznie, są jakby wyszarpane w tym miejscu... szczotkowanie, prostowanie, itp...
Muszę poeksperymentować z tym olejkiem, a i poczytam o Seboradinie, bo akurat tej odzywki nie znam. dziękuję

[AnnGabi]

powiem ci ze moja kolezanka miala podobny problem, tylko ze jej wlosy nie rosly na calej glowie.
tak jak serduszkoiz powiem ci, ze wlosy sie lamia/krusza i nie zauwazasz zadnej zmiany...
procz odstawienie prosyownicy i stosowanie roznych srodkow, mozesz tez pogadac ze swoimi wlosami i poprosic ladnie by urosly
a tak powaznie... moze pojdz do fryzjera swojego o rade?

[belluci2]

powiem tak-kilka lat temu maiala grzywke, zapuszczalam ja i do dzis są w połowie wszystkich innych włosów.
wydaje mi sie ze głowa jeest najmniej ukrwiona w tym miejscu
polecam masaż

[Joanna832]

a to jest dobra pytanie... sama mam ten problem, walcze z tym juz dluuugo i nic. Boje sie ze tak bedzie zawsze ZApuszczam grzywacza i stoi w miejscu Ratnku!!!!

[Aggie125]

Ja tez mam wrażenie, że grzywka i ogólnie włosy z przodu głowy rosną najwolniej.

Ale dziewczyny moga miec rację, może po prostu włosy Ci sie kruszą i dlatego sprawiają wrażenie jakby nie rosły

[Effervescing Elephant]

ja myślę, że 1) włosy mogą faktycznie się kruszyć lub 2) może faktycznie u niektórych ta przednia strona skóry głowy jest mniej ukrwiona czy co? bo mnie rosną (zapuszczam!) włoski z przodu, ale mam wrażenie, że wolniej niż reszta
za to moja koleżanka narzeka, że bezustannie musi podcinać grzywkę, bo rośnie jej błyskawicznie!
.. kobieta skomplikowaną jest..

[asik G]

Mam ten sam problem.Z tyłu długie(tak prawie do łopatek) a boki to jakaś masakra szczególnie prawa strona.(najkrótsze do brody)
Wyglądają jakby były pocieniowane w mega zęby....
Nie wiem co z tym robić.
Nie używam prostownicy.
Jedyne coto 2 razy w tygodniu wyciągam je na szczotcejak chce chodzić w rozpuszczonych,uzywam preparatów chroniących przed wysoką temperatura i nic.
Mam wrazenie,że od jakiś ponad dwóch lat stoją w miejscu.

[201607040946]

Napisane przez asik G

Mam ten sam problem.Z tyłu długie(tak prawie do łopatek) a boki to jakaś masakra szczególnie prawa strona.(najkrótsze do brody)
Wyglądają jakby były pocieniowane w mega zęby....
Nie wiem co z tym robić.
Nie używam prostownicy.
Jedyne coto 2 razy w tygodniu wyciągam je na szczotcejak chce chodzić w rozpuszczonych,uzywam preparatów chroniących przed wysoką temperatura i nic.
Mam wrazenie,że od jakiś ponad dwóch lat stoją w miejscu.

Mam to samo
Z tym ze ja mialam rozjasniane i wlasnie te z bokow najdluzej katowalam prostownica. Wykruszyly sie i tyle albo sciac ile sie da, albo czekac, az odrosna nowe i dluzsze. No i odpowiednia pielegnacja!

[chimay]

Napisane przez asik G

Mam ten sam problem.Z tyłu długie(tak prawie do łopatek) a boki to jakaś masakra szczególnie prawa strona.(najkrótsze do brody)
Wyglądają jakby były pocieniowane w mega zęby....
Nie wiem co z tym robić.
Nie używam prostownicy.
Jedyne coto 2 razy w tygodniu wyciągam je na szczotcejak chce chodzić w rozpuszczonych,uzywam preparatów chroniących przed wysoką temperatura i nic.
Mam wrazenie,że od jakiś ponad dwóch lat stoją w miejscu.

Też mam takie "pejsy". Zawsze miałam problem z tymi włosami, też kiedyś w akcie desperacji dobiłam je prostownicą, wtedy nadawały się tylko do obcięcia.
Takie włosy najlepiej traktować jak zniszczone/suche i stosować intensywniejszą pielęgnację niż na reszcie włosów. W miarę możliwości nosić je podpięte, zaplecione (przy użyciu nieostrych spinek). No i ewentualnie stosować na skórę głowy przy skroniach jakieś przyśpieszacze porostu, bo te włosy specjalnej troski mogą rzeczywiście wolniej rosnąć - moje na pewno się nie kruszą, bo nie są zniszczone, są po prostu brzydsze od reszty.

[asik G]

W takim razie czym 'traktować'te włosy???Może wiecie?
Ja mam generalnie suche włosy tak wiec pewnie i to się do tego przyczynia biorąc pod uwage,ze mam najbardziej delikatne te włosy z boków.

[chimay]

Napisane przez asik G

W takim razie czym 'traktować'te włosy???Może wiecie?
Ja mam generalnie suche włosy tak wiec pewnie i to się do tego przyczynia biorąc pod uwage,ze mam najbardziej delikatne te włosy z boków.

Kosmetykami do włosów suchych i zniszczonych, metodą OMO, olejami.