e****ody objadania się - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-13, 13:53   #1
greta09
Raczkowanie
 
Avatar greta09
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 55

e****ody objadania się


Czyli tak jak w temacie- po chorowaniu na anoreksję przez 1,5 roku, zaczęto 'leczyć' mnie przez zastosowanie terapii szokowej, czyt. albo zacznę jeść, albo umrę Cały czas otaczano mnie tematem jedzenia, zresztą do tej pory rodzina wypytuje się co zjadłam o tej i o tej godzinie. Od paru miesięcy zaczęłam jeść kompulsywnie, wpadając ze skrajności w skrajność... Czyli zamiast głodówek typu 200kcal dziennie + ćwiczenia, zaczęłam wchłaniać nawet 10tys. kcal na dzień. Nie radzę sobie ani psychicznie, ani fizycznie, a psychologowie odmawiają pomocy.
Stąd też parę pytań:
1. Jeśli mam kompuls ok godz. 10 rano, który trwa godzinę, i po władowaniu w siebie tony jedzenia ćwiczę do końca dnia bardzo intensywnie (tzn. brzuszki w odstępach ok. 20min, czyli licząc ok 11 godzin ćwiczeń- 2 godz przerwy=9h intensywnego wysiłku), jestem w stanie spalić wszystkie kalorie?
2. Czy stosowanie 1-dniowych głodówek pomoże mi w "zbiciu" tych dodatkowych pochłoniętych kcal? To chyba jedyne wyjście, bo kompulsy mam tak czy siak, nieważne, czy głodzę się 1 dzień czy nie, więc organizm ma to już chyba głęboko. Tylko pytanie, czy nie rozreguluję sobie wszystkiego jeszcze bardziej (o ile się da )
3. Jak może wyglądać mój metabolizm? Bo teoretycznie go sobie "podkręcam" jedząc parokrotnie ponad zapotrzebowanie, ale później stosuję dzień głodówki i już sama nie wiem...

Tak, jestem zdesperowana, ale nie mam już siły Od czwartku wcisnęłam w siebie wszystko, co byłam w stanie, pozostały ogromne wyrzuty sumienia, kacy moralny i wstyd przed rodziną, której nie miałam jak wytłumaczyć gdzie podziało się jedzenie przeznaczone na święta....... A gdyby tego było mało, w histerii pobiegłam dzisiaj do jedynego otwartego sklepu w dzielnicy i wydałam swoje ostatnie pieniądze na 2kg słodyczy, które zjadłam w dosłownie 10min Ratujcie.
greta09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 15:14   #2
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: e****ody objadania się

o rany bardzo chciałabym ci pomóc ale chyba nie potrafię..
nie rozumiem tylko jak to psychologowie odmawiają Ci pomocy. przecież ewidentnie widać że masz problem i naprawdę jej potrzebujesz.
szukaj kogos kto będzie w stanie Ci pomóc, nie możesz się poddać bo całkowicie zniszczysz sobie zdrowie.
trzymam kciuki żebyś znalazła kogoś kto Ci pomoże
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 17:48   #3
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: e****ody objadania się

pisałaś tu już wcześniej, prawda? waga nie wzrosła? na Twoim miejscu jak najszybciej posszukalabym psychologa, ktory nie bedzie umywal rąk, choćby prywatnie!

jesli chodzi o te nieszczesne kompulsy, Ty nadal męczysz swój organizm i nie dostarczasz mu wszystkich składników, więc ciężko mi cokolwiek poradzić. 11 godzin ćwiczeń...

musisz się odbudować, staraj się jeść 5 DUŻYCH posiłków, składających się z tego, na co akurat masz ochotę. jakie jest teraz Twoje bmi? dopóki Twoje ciało będzie traktowane w ten sposób, nie widzę wielkich szans na poprawę

poza tym zajmij się przyczyną zaburzen. nie znasz ich, ALE postaraj się zrelaksować, zająć tym, co lubisz, otworzyć się na ludzi, poczytać ciekawą książkę, pogadać z bliską osobą, posłuchać muzyki, zacznij pisać pamiętnik, bloga... niby nic, ale naprawdę może pomóc

i psycholog, koniecznie!! na pewno znajdzie się taki, ktory wezmie odpowiedzialnosc za Twoje leczenie.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 21:26   #4
Libra2
Zadomowienie
 
Avatar Libra2
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 203
Dot.: e****ody objadania się

Cóż mogę Ci powiedzieć, niespełna rok temu byłam w podobnej sytuacji na zmianę kompuls i dwa dni głodówki żeby przypadkiem nie przytyć, tak jak ty po napadzie potrafiłam ćwiczyć nawet po 12 godzin do tego stosowałam środki przeczyszczające które siały spustoszenie w moim i tak już osłabionym organizmie ,tym sposobem doszłam do 31 kg i tak jak w twoim przypadku żaden psycholog nie chciał udzielić mi pomocy od razu odsyłali mnie do psychiatry no i oczywiście do ośrodka zamkniętego wylądowałam tam wbrew swojej woli i niestety taki pobyt jedynie mi zaszkodził .
Jednego jestem pewna bez fachowej pomocy i ogromnego wsparcia ze strony najbliższych sobie nie poradzisz.
__________________
"W naszym kraju żyje dziś wielu ludzi, którzy nie z własnej winy są zdrowi na umyśle."
Libra2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-16, 11:31   #5
anolipa
Raczkowanie
 
Avatar anolipa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 104
Dot.: e****ody objadania się

też miałam przez pewien okres podobnie, na szczeście dałam rade dość szybko się z tego wyplątać. Wszystko zaczęło się od głodówki. Miała byc kontrolowana, i byłaby gdyby nie doszła do głosu rodzina. Od razu wmówili mi anoreksje - choć podczas 10dniowej głodówki straciłam może 4 kilogramy - to wcale nie dużo jak na dziesięciodniowy głód. Nie moglam tego ukryć przed domownikami, choć w pewien sposob nawet nie chciałam, bo miałąm sporo wiedzy a ten temat, którą umiałam przekazać. Niestety moja babcia zawsze wiedziała swoje i do niej to nie dochodziło. Codziennie dzień w dzień przynosiła mi słodycze - żeby tylko mnie zapchac. Z uśiechem na twarzy dziękowałam i obiecywałam że za kilka dni zacznę jeść normalnie, bo rozpocznę wychodzenie z głodówki. Babcia nie traktowała mnie serio i może stąd moje kompulsywne jedzenie. Po prostu po tygodniu wychodzenia - które znowu sie nie spodobało domownikom, bo były to tylko owoce i warzywa - przymusiłam sie do tego, żeby zjeść wszystko co było w lodówce. Babcia widać było ze sie cieszy wiec kupowała mi codziennie jakieś bułeczki, drożdżówki, serki, płatki, cebularze... z początku sie opierałam twierdząc że ten jeden dzień to była taka manifestacja, ale babcia znowu sie upierała i chciałam jej pokazać jak bardzo mi w tym momencie szkodzi. Zaczęłam jeśc masakreycznie duze ilości jedzenia, zamknelam sie w sobie , nie dzieliłam sie przeżyciami jak kiedys, unikałam domowników, tygodniami nie chadzałam do szkoły, tylko siedziałam w domu i jadłam. Na brzuchu miałam taki balon, że stwierdzili u mnie ciąże - tzn babcia stwierdziła. Ja sie nic nie odzywałam na ten temat tym samym w sumie potwierdzając ich przypuszczenia. W pewnym sensie podobało mi się że teraz widzą do czego mnie doprowadzili... Niestety... jednak nie wpadli na to, że to przez nich.
Potem poznałam mojego obecnego TŻ, przed którym wpierw skrywałam problem o moim obżarstwie, ale potem sam to zauważył. Podzieliłam się z nim moją historią i o metodzie jaką chciałam kiedyś wypróbować[ o glodowce]. Potem powiedzial mi, żebym sprobowała znowu tej głodówki. Dziwiłam się, że przyjął to z takim spokojem. W styczniu tego roku głodowałam 20 dni, czułam się osłabiona, ale mimo wszystko czułam sie cudownie, że spełniłam swoje wczesniej nieudane plany. Straciłam 6 kilogramów, które wróciły po kilku dniach. Nie przejęłam się tym, bo nie odchudzenie było kluczem. Kluczem było spełnienie zamierzeń. Juz nie było ludzi ktorzy marudzili mi nad głową . Po skonczeniu glodówki, TŻ cieszył sie razem ze mną i po tym jak zamieszkaliśmy razem, zaczęliśmy razem dbać o to co jjemy. O obżarciu nie ma już mowy. Dużo pomogły soki świeżo wyciśnięte przeze mnie przed posiłkiem.. zwykle 15 minut przed. Dużo też pomogły dania, na które trzeba czasu żeby je przygotowac - kiedyś nie było mowy o gotowaniu... potrafiłam jeść sam chleb - bo nie chciałam czekać z jedzeniem. A teraz ?Gotowanie to czysta przyjemnosc, a o głodówkach już nie myśle, bo jakos trudno mi zrezygnowac na te kilka dni z tak dobrego jedzonka, które sobie razem z chłopakiem codziennie umyślamy . Aha i jeszcze... dobrym sposobem jest przed napadem mieć pod ręką butlę z wodą i wypić jej spore ilości... Są szanse że zje się mniej... Życze powodzenia
anolipa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 12:37   #6
MalaLejdi
Zadomowienie
 
Avatar MalaLejdi
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 863
Dot.: e****ody objadania się

Wiecie dobrze, ze same sobie nie jesteśmy w stanie pomóc... My możemy sobie gadać zmienić tryb życia jest regularnie i zdrowo, ale mimo ze my tego baardzo chcemy to i tak nam to nie wychodzi bo to choroba nami kieruje niestety i to jest silniejsze od nas
Tylko odpowiedni psycholog pokieruje nas odpowiednio...... Szkoda tylko, ze to jest choroba na całe życie. To jest coś podobnego do nałogu- rzucisz palenie a po pięciu latach zapalisz jednego i już wszystko wraca... Taka samo jest z nami. Bedzie nam sie wydawać ze jestesmy juz zdrowe, ale jedno male potknięcie i już nasz sukces znika. Możemy być wdzięczne tylko i wyłącznie SOBIE kiedy postanowiłyśmy ze bedziemy sie odchudzać- teraz mamy to co chciałyśmy
Tak bardzo bym chciała cofnąć czas gdy mialam wage odpowednią do mojego wzrostu, być tą normalną dziewczyna, normalnie jesć.....
Nigdy juz tak nie bedzie bo wplątałam sie w wieczne bagno...
MalaLejdi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 15:43   #7
iziuula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 70
Dot.: e****ody objadania się

Cytat:
Napisane przez MalaLejdi Pokaż wiadomość
Wiecie dobrze, ze same sobie nie jesteśmy w stanie pomóc... My możemy sobie gadać zmienić tryb życia jest regularnie i zdrowo, ale mimo ze my tego baardzo chcemy to i tak nam to nie wychodzi bo to choroba nami kieruje niestety i to jest silniejsze od nas
Tylko odpowiedni psycholog pokieruje nas odpowiednio...... Szkoda tylko, ze to jest choroba na całe życie. To jest coś podobnego do nałogu- rzucisz palenie a po pięciu latach zapalisz jednego i już wszystko wraca... Taka samo jest z nami. Bedzie nam sie wydawać ze jestesmy juz zdrowe, ale jedno male potknięcie i już nasz sukces znika. Możemy być wdzięczne tylko i wyłącznie SOBIE kiedy postanowiłyśmy ze bedziemy sie odchudzać- teraz mamy to co chciałyśmy
Tak bardzo bym chciała cofnąć czas gdy mialam wage odpowednią do mojego wzrostu, być tą normalną dziewczyna, normalnie jesć.....
Nigdy juz tak nie bedzie bo wplątałam sie w wieczne bagno...
cholerka... masz Święta racje...
iziuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-18, 16:42   #8
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: e****ody objadania się

Cytat:
Napisane przez MalaLejdi Pokaż wiadomość
Wiecie dobrze, ze same sobie nie jesteśmy w stanie pomóc... My możemy sobie gadać zmienić tryb życia jest regularnie i zdrowo, ale mimo ze my tego baardzo chcemy to i tak nam to nie wychodzi bo to choroba nami kieruje niestety i to jest silniejsze od nas
Tylko odpowiedni psycholog pokieruje nas odpowiednio...... Szkoda tylko, ze to jest choroba na całe życie. To jest coś podobnego do nałogu- rzucisz palenie a po pięciu latach zapalisz jednego i już wszystko wraca... Taka samo jest z nami. Bedzie nam sie wydawać ze jestesmy juz zdrowe, ale jedno male potknięcie i już nasz sukces znika. Możemy być wdzięczne tylko i wyłącznie SOBIE kiedy postanowiłyśmy ze bedziemy sie odchudzać- teraz mamy to co chciałyśmy
Tak bardzo bym chciała cofnąć czas gdy mialam wage odpowednią do mojego wzrostu, być tą normalną dziewczyna, normalnie jesć.....
Nigdy juz tak nie bedzie bo wplątałam sie w wieczne bagno...
nie zgadzam się z Tobą absolutnie, ale nie mam zamiaru przedstawiać tu swoich racji, bo i tak zostanę przekrzyczana, bo wszyscy wiedzą lepiej.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 17:45   #9
aoii
Rozeznanie
 
Avatar aoii
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 594
Dot.: e****ody objadania się

też uważam że to nie jest prawda.

to WY i tylko WY jesteście odpowiedzialne za WASZE życie.
Każdy jest w stanie wziąć się w garść i pokonać chorobę.
__________________
'Uważaj czego pragniesz, bo nawet jeśli to zdobędziesz i tak okaże się, że chciałeś czegoś innego.'
Alex Kava
aoii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 23:01   #10
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: e****ody objadania się

a mi sie wydaje ze nie da rady pokonac choroby, chyba ze kompletnie oleje sie kwestie wygladu. probowalam kilka razy i zawsze tylam za duzo, nawet mama zauwazyla zbedne kg, teraz musiałam znowu zgubic nadmiar i tak w kolko. do konca zycia bede kontrolowala ilosc zjadanych kalorii, nie patrzac na potrzeby organizmu, to liczby musza sie zgadzac. byc moze nie trafilam na odpowiedniego psychologa, ale szczerze nie chce mi sie szukac, narazie jest mi w miare wygodnie tak, jak jest z reszta przestalam wierzyc, ze z ed da sie wyjsc tak calkowicie, moze w przyszlosci, jak zaburzenia odzywiania zostanie lepiej poznane przez fachowcow.
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-09, 09:02   #11
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: e****ody objadania się

heh, czyli kiedy wynajda tabletke na ed, ktora sie zazyje i jest sie zdrowym? cos co nie wymaga wysilku i pracy nad soba? to nie rak i choroba ciala, tylko choroba psychiki. nikt Cie nie uzdrowi na sile.
zapewniam Cie ze zaburzenia ed sa juz dobrze poznane przez fachowcow
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-09, 10:16   #12
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: e****ody objadania się

moze nie trafilam na odpowiedniego specjaliste, ale narazie 3 u których byłam to totalna porazka
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-09, 11:26   #13
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: e****ody objadania się

dlaczego?
co wedlug Ciebie w nich bylo nie tak?
bo nie widzialas efektow po miesiacu?
nie zachorowalas w ciagu miesiaca, nie wyzdrowiejesz w ciagu miesiaca
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-09, 13:37   #14
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: e****ody objadania się

pierwsza babka - psycholog - chodziłam rok i nic, zero wgłębienia w przyczyny, gadalam z nia tak, jak rozmawia sie z innym czlowiekiem, ktory nie jest specjalista
druga babka - psychiatra - miała taki ironiczny wyraz twarzy, ze mi sie odechcialo po 2 razach
facet - podszedl profesjonalnie, ale stwierdzil, ze jestem normalna dziewczyna, w sumie na moja korzysc, ale mi jest ciezko samej sobie z tym radzic, chociaz duzo sie juz sama nauczylam, moze za malo mo mowilam? ale on bardziej jest od przepisania lekow, sam to stwierdzil, to psycholog powinien mi pomoc
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 14:31   #15
truflowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 44
Dot.: e****ody objadania się

Cytat:
Napisane przez greta09 Pokaż wiadomość
Czyli tak jak w temacie- po chorowaniu na anoreksję przez 1,5 roku, zaczęto 'leczyć' mnie przez zastosowanie terapii szokowej, czyt. albo zacznę jeść, albo umrę Cały czas otaczano mnie tematem jedzenia, zresztą do tej pory rodzina wypytuje się co zjadłam o tej i o tej godzinie. Od paru miesięcy zaczęłam jeść kompulsywnie, wpadając ze skrajności w skrajność... Czyli zamiast głodówek typu 200kcal dziennie + ćwiczenia, zaczęłam wchłaniać nawet 10tys. kcal na dzień. Nie radzę sobie ani psychicznie, ani fizycznie, a psychologowie odmawiają pomocy.
Stąd też parę pytań:
1. Jeśli mam kompuls ok godz. 10 rano, który trwa godzinę, i po władowaniu w siebie tony jedzenia ćwiczę do końca dnia bardzo intensywnie (tzn. brzuszki w odstępach ok. 20min, czyli licząc ok 11 godzin ćwiczeń- 2 godz przerwy=9h intensywnego wysiłku), jestem w stanie spalić wszystkie kalorie?
2. Czy stosowanie 1-dniowych głodówek pomoże mi w "zbiciu" tych dodatkowych pochłoniętych kcal? To chyba jedyne wyjście, bo kompulsy mam tak czy siak, nieważne, czy głodzę się 1 dzień czy nie, więc organizm ma to już chyba głęboko. Tylko pytanie, czy nie rozreguluję sobie wszystkiego jeszcze bardziej (o ile się da )
3. Jak może wyglądać mój metabolizm? Bo teoretycznie go sobie "podkręcam" jedząc parokrotnie ponad zapotrzebowanie, ale później stosuję dzień głodówki i już sama nie wiem...

Tak, jestem zdesperowana, ale nie mam już siły Od czwartku wcisnęłam w siebie wszystko, co byłam w stanie, pozostały ogromne wyrzuty sumienia, kacy moralny i wstyd przed rodziną, której nie miałam jak wytłumaczyć gdzie podziało się jedzenie przeznaczone na święta....... A gdyby tego było mało, w histerii pobiegłam dzisiaj do jedynego otwartego sklepu w dzielnicy i wydałam swoje ostatnie pieniądze na 2kg słodyczy, które zjadłam w dosłownie 10min Ratujcie.
niestety, mam ten sam problem. przez ponad 4 miesiące byłam na diecie. najpierw odstawiłam słodycze, a później już całkiem jedzenie. nie przekraczałam 300 kcal dziennie, a spalałam może z 1000. strasznie wyniszczyłam organizm ( nie mam miesiączki ). schudłam 30 kg. byłam już w paru szpitalach, miałam wizyty z psychologiem. udało mi się przytyć 1,7 kg , ale po 2 tygodniach spadło mi o kolejne 3 kg. teraz walczę, żeby przytyć choćby z 2 kg, ale nie potrafię. tak jak ty, w jednym dniu potrafię pochłonąć milion kcal jedząc wszystko co napotkam, szczególnie słodycze. drugiego dnia nic nie jem. i tak w kółko. też sobie z tym nie radzę...
truflowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 18:38   #16
201604211131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
Dot.: e****ody objadania się

Cytat:
Napisane przez truflowa Pokaż wiadomość
niestety, mam ten sam problem. przez ponad 4 miesiące byłam na diecie. najpierw odstawiłam słodycze, a później już całkiem jedzenie. nie przekraczałam 300 kcal dziennie, a spalałam może z 1000. strasznie wyniszczyłam organizm ( nie mam miesiączki ). schudłam 30 kg. byłam już w paru szpitalach, miałam wizyty z psychologiem. udało mi się przytyć 1,7 kg , ale po 2 tygodniach spadło mi o kolejne 3 kg. teraz walczę, żeby przytyć choćby z 2 kg, ale nie potrafię. tak jak ty, w jednym dniu potrafię pochłonąć milion kcal jedząc wszystko co napotkam, szczególnie słodycze. drugiego dnia nic nie jem. i tak w kółko. też sobie z tym nie radzę...
Skoro sobie nie radzisz, to idź do psychologa.... I to gazem..
201604211131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 18:44   #17
LauraS.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
Dot.: e****ody objadania się

Choruję od 10 lat a teraz mam 21( Na początku anoreksja.Schudłam 20kg.Byłam w szpitalac psychiatrycnych3 razy.Łącznie spędziłam tam rok czasu.Byłam u wielu lekarzy,psychologów.Nikt nie potrafi mi pomóc i ja nie mam siły pomóc sobie.Poddaję się..Często myślę o samobójstwie,okaleczam się.Kiedyś kompulsy zdażały mi sie sporadycznie teraz to codziennosc.od pazdziernika przytyłam baaaardzo duzo.nie jestem juz drobinką wygladajaca jak anorektyczka..znajomi zawsze widzieli chudzinkę,a teraz od wielu miesiecy nie pokazuje im sie bo jest aż spuchnieta od ciągłego obżerania się((( zawaliłam studia,nie wychodze z domu..
__________________
zmieniać..
LauraS. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 18:50   #18
201604211131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
Dot.: e****ody objadania się

Cytat:
Napisane przez LauraS. Pokaż wiadomość
Choruję od 10 lat a teraz mam 21( Na początku anoreksja.Schudłam 20kg.Byłam w szpitalac psychiatrycnych3 razy.Łącznie spędziłam tam rok czasu.Byłam u wielu lekarzy,psychologów.Nikt nie potrafi mi pomóc i ja nie mam siły pomóc sobie.Poddaję się..Często myślę o samobójstwie,okaleczam się.Kiedyś kompulsy zdażały mi sie sporadycznie teraz to codziennosc.od pazdziernika przytyłam baaaardzo duzo.nie jestem juz drobinką wygladajaca jak anorektyczka..znajomi zawsze widzieli chudzinkę,a teraz od wielu miesiecy nie pokazuje im sie bo jest aż spuchnieta od ciągłego obżerania się((( zawaliłam studia,nie wychodze z domu..
Jedynym ratunkiem jest kolejny psycholog, bo sobie nie dasz rady sama..
Wejdź na głodne.pl i tam są dobrzy lekarze, którzy mogą ci pomóc. ja jestem z mazowieckiego (nie wiem skąd ty jesteś) - jeśli ty też to na PW dam ci namiar na dobrą poradnię - prywatną, ale bardzo dobrą.
201604211131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-26, 20:18   #19
LauraS.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
Dot.: e****ody objadania się

Jutro ide do psychiatry..dawno nie bylam:/ po prostu przestałam przychodzic na wizyty:/ Pewnie dostanę nowe leki i mam nadzieję,ze bedzie lepiej.Ciesze sie,że będę mogła mu sie wygadać powiedzieć jak się czuję,jak sobie nie radzę,jak chcę umrzeć Rodzice mają mnie dosyć,każą wziąć się za siebie..
Chciałabym znów się śmiać i nie wstydzić się pokazać ludziom..
__________________
zmieniać..
LauraS. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-26, 22:17   #20
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: e****ody objadania się

od tego jest terapia behawioralna, po prostu zaciskasz zęby i wychodzisz do ludzi, boisz się jeść, jesz, obżerasz się, bierzesz kartkę i piszesz ile czasu Ci to zajmuje i czego nie osiągasz w tym czasie.

Swoją drogą ja z kompulsów wyleczyłam się terapią, znalazłam przyczynę, nauczyłam się zachowań zastępczych, tylko trochę się zapędziłam w drugą stronę...
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-28, 18:52   #21
LauraS.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
Dot.: e****ody objadania się

Dekas mogłabyś mi napisać coś więcej o terapii behawioralnej?Jak ona u Ciebie przebiegała? Zapędziłas się w drugą stronę czyli..? Ja tez wpadam w takie skrajności..albo mam kompulsy albo wczesniej anoreksje,albo ćwiczę duzo albo przez cały dzień leżę..
Wydaje mi się,ze łatwiej zacząć jeść nic walczyc z nadmiernym jedzeniem..
__________________
zmieniać..
LauraS. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.