zapalenie skóry głowy ?

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Witam.
Zakładam wątek bo ejstem w desperacji.
Od ponad miesiąca wyskakuja mi krostki we włosach. Można je zdrapać paznokciem. Ale ich jest dużo nie wiem co sie dzieje.
Od tego szybko przetłuszczają mi sie włosy i pojawił mi sie łupież.
Moja mama twierdzi ze to od tego zę mogłam myć włosy rano i z niezbyt suchymi wyjść na zewnątrz.
Było tak kilka razy rpzyznaje

Sądzicie że to to?
Macie na to jakieś sposoby?
Prosze o pomoc bo już poprostu nie moge z tym wytrzymać. Najgorsze ze pojawił sie ten łupież.

Pozdrawiam

[szugarbejb]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;11909880]
Moja mama twierdzi ze to od tego zę mogłam myć włosy rano i z niezbyt suchymi wyjść na zewnątrz.
Było tak kilka razy rpzyznaje
Sądzicie że to to? [/QUOTE]

Matko, jaka bzdura. To na pewno nie przez to, nie martw się.

Macie na to jakieś sposoby?

Tak, dermatologa. Skoro masz krostki, swędzi i łupież to nie przelewki, potrzebujesz leków..

[basia17]

NIE zdrapuj ich. Ja miałam to samo,ale przeszło. Być może jest to reakcja alergiczna na kosmetyki do stylizacji włosów.

[magica]

Też miałam to samo... To najpewniej podrażnienie od szamponu. Czy zmieniałaś ostatnio szampon? A może zbyt często myjesz włosy jakimś agresywnym? Ja np. myłam codziennie włosy szamponem przeciwłupieżowym- bardzo mocnym- i po nim dostałam podrażnienia w postaci krostek. Na początek zmień szampon na b. lagodny i nie używaj nic więcej-żadnych lakierów , nawet odżywek... Jeśli zmiany nie ustąpią-idź do lekarza, może to być coś poważnego.

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

myłam fructis do włosów suchych w międzyczasie Szamponem z apteczki babuni z miodem tez do suchych(przeplatałam je). i pojawiły sie krostki, potem łupież. od ok 2 tyg używam H&S nic nie pomaga.
chyba poużywam troche 1,5 rocznej siostry szamponu

[szugarbejb]

No pewnie, bo po co iśc do lekarza, lekarze gryzą przecież.

[magica]

Napisane przez szugarbejb

No pewnie, bo po co iśc do lekarza, lekarze gryzą przecież.

Pewnie że do lekarza nie zaszkodzi, ale może to być po prostu zwykłe podrażnienie. A do lekarza się przecież czeka, najlepiej na początek odpuścić z mocnymi kosmetykami.

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

niczego nie używam do włosów (oprócz szamponu) zawsze tylko rozczesuje heh

wiem, moge isć, ale jak sie meiszka w miescie zadu... gdzie jest dermatolog ale średniej jakości to bezsensem jest do niego isć

[Paulinka121]

Wiem że krostki to by Ci znikneły gdy nie była byś głowy szmponami tylko szarym mydłem. a łupież to juz inna bajka ;] najpierw jedno potem drugie albo łupiez albo krostki no na łupież to są szampony w aptekach wystarczy sie zapytać ;]

[albin_ek]

Może to ŁZS

tu masz cały wątek:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post11950592

[nieprzytomna]

Hm... a są to krostki czy może raczej strupki?
Różnicę widzę taką że krosta to coś w rodzaju pryszcza a strupek pożna po prostu zdrapać.
Ja mam właśnie takie strupki, są straszne. Niektore są białe, po zdrapaniu nie leci krew, ale niektóre są właśnie takie jakby z krwią I mam to od kiedy pamiętam.

Aczkolwiek dwa razy się tego pozbyłam.
1. Byłam na wakacjach nad jeziorem i po umyciu włosów w tamtejszej wodzie(oczywiscie nie tej z jeziora tylko z kranu) włosy zmieniły się o 180 stpni, podobnie jak skóra głowy. Podejrzewam, że to kwestia twardej/miękkiej wody.

2. Wtedy, gdy byłam we wczesnym stadium anoreksji. Wiem, to źle brzmi, ale taka prawda. Stan ten trwał przez około pół roku i przez ten czas ani jednego strupka na głowie. Po przytyciu strupki powróciły.

Więc wnioski nasuwają mi się takie, że strupki MOGĄ tworzyć się od twardej wody i złej diety(moja anoreksja była anoreksją tylko od strony fizycznej(wygląd) ale od strony psychicznej była to raczej ortoreksja, miałam obsesję na punkcie zdrowiego odżywiania).

Podkreślam słowo mogą, gdyż są to wnioski wyciągnięte tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia i własnych obserwacji, lekarzem nie jestem