|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
|
spowiedź a antykoncecja
Drogie Wizażanki!
Jestem tu nowa, no może nie całkiem, czytałam sobie do tej pory po cichutku. Może wyda się to śmieszne, ale mam pytanie- czy używanie tabletek antykoncepcyjnych w okresie po spowiedzi przy jednoczesnym braku współżycia to grzech? Śpieszę wyjaśnić o co mi chodzi. Mieszkamy z moim TŻ więc będziemy mieć jedną spowiedź przedślubną. Oczywiście po niej wykluczam współżycie, jednak będę w połowie cyklu, nie chciałabym odstawić tabletek wtedy, bo nie wiem czym to grozi. Po ślubie wyjeżdżamy w podróż i niespodzianka w postaci okresu też nie byłaby fajna... To ostatnie opakowanie, potem przerwa i staramy się o dzidzię. Jak myślicie? Nie chciałabym,żeby spowiedź była nieważna.....Pomocy i błagam nie śmiejcie się
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 297
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Idź do spowiedzi w piątek przed ślubem.
__________________
Nasz ślub http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090509040113.html |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
może zapytać księdza..
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 371
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Kościół jest przeciwny antykoncepcji. Pan Bóg po to dał kobiecie dni płodne i niepłodne, by z czystym sumieniem i bez grzechu kochać się i planować rodzinę. Jeśli nie można sobie pozwolić w danej chwili na potomstwo, to wówczas kochamy się w dni niepłodne, a miłość w dni płodne może dać życie nowej istotce, którą trzeba przyjąć i urodzić i wychować po katolicku - bo Pan Bóg dał życie -> tak naucza Kościół. Jeśli stosuje się antykoncepcję, wówczas to wygląda tak, jakby się mówiło Panu Bogu, że nie ma wstępu do naszego życia, że go nie potrzebujemy i nie chcemy, to takie egoistyczne podejście i brak zaufania do Boga.
Właśnie jestem po naukach, stąd ta moja mądrość... A zatem antykoncepcja to grzech. A jeśli nie zamierzacie i tak współżyć, to odstaw tabletki, nie musisz kończyć opakowania, i tak przecież będziecie się starać o dzidzie. Ja wyrzuciłam tablety do kosza jak mi powychodziły pryszcze na czole od nich
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Silia82: Widać, że nie masz pojęcia o tym czym jest sakrament pokuty!
Nynel: Najprościej jak się da. Wg. KK antykoncepcja jest grzechem czyli żeby Twoja spowiedź była ważna - powinnaś żałować za grzechy i postanowić poprawę. Jeżeli przed spowiedzią już wiesz, że będziesz dalej stosować antykoncepcję to niestety spowiedź będzie nieważna. Edytowane przez Emir1994 Czas edycji: 2009-04-28 o 22:20 |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
Kościół zmienia swoje podejście do antykoncepcji i faktycznie dla starszych księży to jest bezwzględny grzech, zamykanie się na Boga, potomstwo, ale również dlatego, że tabsy szkodzą kobiecie (i kiedyś faktycznie mogło tak być). aktualnie ze względu na to, że właściwie dobrane tabletki nie powodują efektów ubocznych, ich stosowanie w małżeństwie zarówno jako metody zabezpieczenia sie przed ciążą (przecież ta metoda, jak kalendarzyk też nie jest w 100% skuteczna, więc świadomy człowiek w małżeństwie może stosować tą formę antykoncepcji), jak i w przypadkach leczenia nie jest zwalczane przez Kościół! oczywiście, że starsi i bardziej zatwardziali księża będą się upierać, że tak, czy inaczej to grzech, jednakże podkreślam, że stosunek do tego SIĘ ZMIENIA!!! antykoncepcja jest zła z punktu widzenia Kościoła w przypadkach współżycia przed ślubem - i to chyba jest oczywiste dla każdego. w takim przypadku również kalendarzyk, badanie śluzu, itd. (a te metody na naukach są polecane)są grzechem!! zaraz pewnie niektóre z Was zaczną mnie pouczać, że nie mam racji, ale dla tych, które zaczną zarzucać mi nieznajomość katolickiej nauki społecznej już mówię, że jestem absolwentką KUL-u, z Kościołem miałam w swoim życiu wiele wspólnego (wiele lat "funkcjonowania" we wspólnotach przy Kościele) a aktualnie interesuję się stanowiskiem Kościoła w tej kwestii, jak również mam wielu znajomych kapłanów, z którymi mam możliwość wyjaśnienia TAKICH kwestii!!
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy http://sukcespisanyszminka.com Zapraszam
Edytowane przez maggie123 Czas edycji: 2009-04-28 o 23:08 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Co do tabletek antykoncepcyjnych to moim zdaniem postawa kościoła się nie zmienia.Koścół owszem uznaje antykoncepcję, ale tę naturalną!Czyli kalendarzyk....Bralam tabletki przez 4 lata i regularnie sie spowiadałam,, a później przystępowałam do komunii.Chyba to normalne.Żaden Ksiądz nie powiedział mi nigdy, że nie mogę przystapić do komunii.Jakby tak było to nie dałby mi rozgrzeszenia.
Na twoim miejscu nie stresowałabym się niczym.Przecież jak przeklniesz to też jest grzech, czy wezwiesz Pana Boga nadaremne... Idź do spowiedzi, a nastepnie ciesz się swoim ślubem.Bo jakby wszyscy mieli tylko takie grzechy to dobrze by było...
__________________
14.08.2010
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Śrubka87 - przykro mi to stwierdzić ale przyjmowałaś Komunię będąc wstanie grzechu ciężkiego. Ksiądz nie jest jasnowidzem, po za tym księdza można oszukać, nie wyznać wszystkich grzechów itd. Spowiadając się z antykoncepcji trzeba było jeszcze dodać, że będziesz dalszym ciągu antykoncepcję stosować.
To teraz tak łopatologicznie na przykładzie: Edek się sexi z dziewczyną. Chce iść przystąpić do sakramentu pokuty. Więc robi rachunek sumienia czyli m.in. żałuje za grzech i postanawia poprawę. Poprawę czyli szczerze w swoim sercu nie chce tego grzechu więcej popełnić. Jeżeli przed spowiedzią zakładałby, że się ze swoją dziewczyną w przyszły weekend prześpi - to spowiedź byłaby nieważna. Ksiądz Edkowi by odpuścił bo jasnowidzem jak powyżej już wspominałem nie jest. Natomiast Boga już tak oszukać się nie da. Meggie123 - Stalin był absolwentem seminarium duchownego. Więc trochę bezsensu pisać co się skończyło jeżeli nie ma się pojęcia o doktrynie KK. Ja jestem absolwentem PAT-u ale się tym do tej pory nie podpierałem. Słabą ocenę wystawiasz swojej uczelni, skoro piszesz "starsi i bardziej zatwardziali księża będą się upierać, że tak, czy inaczej to grzech, jednakże podkreślam, że stosunek do tego SIĘ ZMIENIA!!!" Nie uczyli Cię, że jest coś takiego jak Nauczycielski Urząd Kościoła i to on decyduje co jest grzechem!!! - a nie młodszy czy starszy ksiądz. Zerknij sobie to takiej grubej niebieskiej książki Edytowane przez Emir1994 Czas edycji: 2009-04-29 o 07:50 |
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
jak tak się dłużej zastanowić to obojętnie czy będę używać tabletek czy nie to spowiedź i tak będzie nieważna...nawet jak je odstawię to i tak ginekolog powiedział, że zanim można się starać o dziecko trzeba przez 2 cykle używać prezerwatyw- inaczej jest ryzyko ciąży mnogiej lub, że dziecko będzie chore np. Czyli skoro wiem że będę się zabezpieczać to spowiedź wcale nie ma sensu? Czyli małżeństwo też będzie nieważne???
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 371
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
nynel mi np w trakcie spowiedzi ksiadz powiedzial ze antykoncepcja to jeszcze ale ze najwiekszych grzechem jest mieszkanie ze soba przed slubem
Nic nie pytal o postanowieniu poprawy w sprawie antykoncepcji. ja tabletki biore juz 2 lata i nie mam zamiaru puki co przestawac. Takze mieszkam ze swoim TŻ i raczej nie zamierzam skorzystac z rady ksiedza aby sie wyprowadzic i zyc w czystosci do slubu ![]() Ja jestem zdania ze co ksiadz to inne podejscie. Biore slub koscielny bo chce, choc uwazam kosciol za zbiurokratyzowana instytucje, ktora coraz mniej przystaje do rzeczywistosci. Ja wierze w Boga i on o tym wie. To jest najwazniejsze. Przez ta biurokracje w Kosciele coraz wiecej szczegolnie mlodych ludzi sie od niego odsuwa. czemu tu sie dziwic jak juz dzieciom komunijnym stawia sie takie wymagania, ze po calym tygodniu ostatnie na co maja ochote to znowu isc do kosciola. Moj kuzyn w maju bedzie mial komunie i spedza na jakis probach od ostatnich dwoch miesiecy po 1,5-2 h dziennie. No troche litosci! To jest osobiscie moje zdanie i nikt sie z tym nie musi zgadzac. ---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ---------- Malzenstwo bedzie wazne!!! to ze w zwiazek malzenski wchodzisz po wyspowiadaniu sie to jest twoja sprawa. z tego co slyszalam to rownie dobrze mozesz nie osc do spowiedzi i nie przystepowac do komunii. ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- popieram w calosci slubke87 znajomy ksiadz mojej kolezanki sam powiedzial ze jakby za antykoncepcje mial nie dawac rozgrzeszenia i za inne rzeczy, to by do komunii nikt nie przystepowal
__________________
Oświadczył się 1.1.2009 o godz 0:00 Nasz ślub 22.05.2010 |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Ignorancja w sprawach wiary wręcz porażająca.
Osobą, którym zależy na dobrym przygotowaniu się do sakramentu małżeństwa proponuję, żeby umówiły się z jakimś jezuitą lub dominikaninem i sobie porozmawiały. Ci zakonnicy są najlepiej wyedukowani a do tego otwarci. A znajomy babci od strony matki, szwagra brat powiedział..... i co z tego nawet jak by powiedział. Jak sędzia powie, że koleżankę która zrobiła Ci przykrość można zabić to co wtedy zrobisz? Kodeks Karny czy to co jakiś sędzia mówi jest ważniejsze? Albo się wierzy albo nie. Jak się zasady KK nie podobają to są protestanci - oni mają luzackie podejście. Zasady wiary są dość proste, owszem można iść do jakiegoś wyzwolonego księdza i uzyskać rozgrzeszenie. Znani wyzwoleni księża to np. dominikanin o. Bartoś i jezuita o. Obirek a trzeba dodać, że obaj wystąpili już z zakonów czyli spowiadać już nie mogą - a to pech! Można iść na kompromisy, szukać tych wyzwolonych, spowiadać się tak żeby ksiądz nie usłyszał itd. itp. tylko po co? Wierzysz albo nie wierzysz. Boga i tak nie oszukasz! Edytowane przez Emir1994 Czas edycji: 2009-04-29 o 09:26 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 513
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Rozumiem, że ze współżycia tez będziecie się spowiadać
No to powiem co o tym myslę. Po pierwsze uwazam że robiac to z miłosci nie mam z czego się spowiadać, bo tego za chiny nie żałuję. Bo kocham i tyle. Z antykoncepcji tez nie będę się spowiadać. To ze KK wymyślił sobie i wymysla stale nowe zasady, nie ma nic wspólnego z Pismem Świętym i Bogiem, na którym się podobno ,,opiera". Niech mi ktos znajdzie fragment o antykoncepcji w PŚ...A tak apropo spowiedzi, to KK wymyslił ją jako sposób ,,doinformowania" się co, gdzie i jak. Co do autorki wątku- możesz dokończyć to opakowanie i nie popadaj w histerię, że cieżko zgrzeszysz. Mieszkanie razem przed slubem, antykoncepcja i tzw. przez niektórych ,,życie w grzechu" a później drżenie że wzięcie kilku pigułek będzie grzechem to hipokryzja
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
ktoś tu próbuje wmówić, że co by się nie robiło, to i tak grzech. nie ma to jak świeccy znający się LEPIEJ na tym, co jest grzechem ciężkim, co nie, za co powinno dawać się rozgrzeszenia a za co od razu na wieczne męki... faktycznie, z Twojej wypowiedzi wynika, że Kościół to wielka łaskę zrobił, bo kalendarzyk uznał za zgodny z nauką.. słów mi brak... Nynel, pogadaj z księdzem w trakcie spowiedzi, albo nawet wybierz sie kiedyś na taką rozmowę - i fakt zakonnicy jak najbardziej profesjonalni są i najbardziej ludzkie i normalne podejście maja. Emir, ciekawa jestem czy według Ciebie i Twojego rozumienia KK jeśli kobieta przyjmuje tabletki, bo musi ze względów zdrowotnych i bynajmniej nie w celu zabezpieczenia sie przed ciążą, nie może przerwać leczenia, to też przyjmując komunię jest w stanie grzechu ciężkiego? chociaż seksu nie uprawia. sądząc po Twojej wypowiedzi - na pewno!
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy http://sukcespisanyszminka.com Zapraszam
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
I tabletki i mieszkanie przed ślubem są grzechem. Ale Kościół nie obchodzi, jak już zajdziesz w ciążę (chyba, że będziesz chciała usunąć). Oni sie interesują wtedy, kiedy im to na rękę. Sa kobiety, które anty uzwają ze względu na duże wahania hormonalne i niemożność zajścia w ciążę. To tez jest grzech?
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Ojejejejej
![]() Emir, jestem potepiona i bede smazyc sie w czelusciach piekielnych ![]() Mam z narzeczonym dziecko, coreczke, i Bog mi swiadkiem, ze nigdy ani przez ulamek sekundy nie zalowalam, ze sie poczela a chyba powinnam zywy dowod na moje cudzolostwo dobrze ze choc grzech antykoncepcji mi tym samym odpada z litanii Ludzie tacy jak ty, agresywni i zbyt doslowni (niekiedy malo lotni - to idzie w parze czasami) zniechecaja do KK bardziej niz cokolwiek innego i ktokolwiek inny. Wiec nawracaj owieczki boze w cywilizowany sposob - no xchyba ze Cie kreci Twoja czystosc w zestawieniu z brudem spoleczenstwa?... Nynel, jesli wierzysz w Boga, ktory jest milosierny, Twoja szczera spowiedz zawsze jest wazna a serce czyste. Postanowilas odstawic pigulki - postanowilas poprawe zatem - ciesz sie wiec swoim slubem, komunia, sakramentem. I odstaw pigulki kiedy to zaplanujesz. A jesli bedziesz ich znow kiedys potrzebowac, wroc do nich, bo sa lepsze od zaludniania swiata niechcianymi/ nieplanowanymi/ zabiedzonymi dziecmi (Nynel, to nie do Ciebie absolutnie tutaj pije )Moim skromnym zdaniem, sa Grzechy i grzeszki. Roznica miedzy nimi taka, ze Grzechy mozna wywiesc z Dekalogu, a grzeszki wymyslaja patriarchowie kosciolow - nie myl, Nynel, kosciola z Bogiem i wiara ![]() Emir, Tobie doradzam sprty ekstremalne – inkwizycja badz konkwista
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek Edytowane przez Oliath Czas edycji: 2009-04-29 o 10:13 |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Nie wiem jak Wy, ale ja Emir zrozumiałam zupełnie odwrotnie. Mianowicie, żeby dokończyć to opakowanie tabletek (co teoretycznie jest jest grzechem) bo stanowisko kościoła się zmienia i branie ich w przypadku choroby nie jest grzechem (a tutaj chodzi, żeby po przerwaniu w środku opakowania nie wystąpiła jakieś problemy zdrowotne). A tylko Ty sam i Bóg wie, czy w czasie brania tabletek a będąc po spowiedzi będziesz współżył. Księdza możesz oszukać, ale siebie nie
.Biorąc tabletki, ale nie współżyjąc nie będzie w tym wypadku grzechem. Tak to zrozumiałam .
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 371
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
O rany Oliath az siep ozytywnie poplakalam ze smiechu
W pelni cie popieram i uwazam ze kolega wizazanek Emir idealnie wplasowuje sie we wzorzec pań uczących NPR, czesto nie majacych bladego pojecia o tym co mowia, a czesto specjalnie wygadujacych bzdury. I najwazniejsze to nie mylic wiary w Boga z wiara w Kosciol! Co do mojego ewentualnego przejscia na protestantyzm co mi pewna osoba zasugerowala to jednak wychowalam sie w wierze katolickiej i przy niej chyba juz zostanie. Choc pewna prace mialam okazje porownac pewne zasady tych dwoch religii i powiem szczerze ze protestanci to chociaz przyszlosciowi byli i nawet teraz nie tkwia w swoich pogladach w XII wieku
__________________
Oświadczył się 1.1.2009 o godz 0:00 Nasz ślub 22.05.2010 Edytowane przez Alice the Bride Czas edycji: 2009-04-29 o 11:56 |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Oczywiście najlepiej dorobić komuś gębę - rozmawiamy o mnie czy o zasadach.
Jeżeli tak koniecznie chcesz o mnie to wiedz, to święty ani czysty nie jestem a do sakramentu pokuty już dawno nie przystąpiłem - a to dlatego, że akceptuję(choć nie muszę się z nimi zgadzać) zasady KK i nie chcę udawać, że ich niema. Nikogo nie nawracam odpowiedziałem tylko na proste pytanie. "Emir, ciekawa jestem czy według Ciebie i Twojego rozumienia KK jeśli kobieta przyjmuje tabletki, bo musi ze względów zdrowotnych i bynajmniej nie w celu zabezpieczenia sie przed ciążą, nie może przerwać leczenia, to też przyjmując komunię jest w stanie grzechu ciężkiego? chociaż seksu nie uprawia. sądząc po Twojej wypowiedzi - na pewno!" Meggie123 co Ty na tym KUL-u?- kończyłaś bo Twoje pytanie świadczy, o zupełnej ignorancji. Kurcze nie trzeba studiów kończyć wystarczy telewizję oglądać, żeby wiedzieć, że grzechu nie ma. Przerysowany przykład ale dobrze obrazujący brak logiki w Twoim pytaniu. Na forum padło pytanie: czy zabójstwo jest grzechem? Odpowiadam: że wg. KK jest grzechem ciężkim. Ty w swoim świętym oburzeniu mogłabyś napisać tak: Emir wg. Ciebie mój dziadek, który zabił niemieckiego żołnierza podczas II WŚ zapewne pali się teraz w piekle!! "Moim skromnym zdaniem, sa Grzechy i grzeszki. Roznica miedzy nimi taka, ze Grzechy mozna wywiesc z Dekalogu, a grzeszki wymyslaja patriarchowie kosciolow - nie myl, Nynel, kosciola z Bogiem i wiara " - To po co Ci spowiedź i ślub w kościele. Przecież możesz ślubować przed Bogiem - daj sobie spokój z instytucją kościoła Jeszcze raz na koniec: Nie chciałem niekogo nawracać, nie jestem czysty, święty ani doskonały. Odpowiedziałem, tylko na pytanie Sam toczyłem wiele dysput z księżmi, w których pokazywałem, brak spójności w doktrynie KK na temat antykoncepcji. I znowu się powtórzę: ZASADY - albo się do nich stosujemy albo nie. Przecież przynależnośc do KK nie jest obowiązkowa. ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Alice the Bride - Idealnie to się Ty wpasowałaś w osobę, której brak argumentów więc atakuje adwersarza pisząc, że jest "wielbłądem i ma garba". |
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
bym sobie chetnie dala ale chce miec tradycyjny, uroczysty slub w ladnych okolicznosciach przyrody, w snieznobialej sukni, z welonem, z Ave Maria w tle, z beczacymi rodzicami w pierwszych lawkach nie lubie "tasmowek" w USC. Poza tym szanowny KK odmowil chrztu mojej coreczce, bo my, rodzice, zyjemy w grzechu. Jako, ze poniekad ta odmowa znajduje uzasadnienie w prawie kanonicznym, postanowilam przeszkode usunac. Jakkolwiek jestem mocno na bakier z KK i wisi mi waznosc/ niewaznosc spowiedzi, chce ochrzcic dziecko, bo wierze w Boga - jakos tam, po swojemu, ale mocno wierze. I boli mnie, ze kaprys jakigos zepsutego, pazernego klechy moglby skazac moje dziecko na wieczne potepienie ![]() Uprzedzajac zarzuty, iz nie bede w stanie wychowac dziecka po katolicku - bede. Starsza corka, 13latka, jest tego swietnym przykladem, wrecz wzorcowym :P
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Oliath ten ksiądz to IDIOTA!!! Prawo Kanoniczne nie stawia przeszkód. Jeszcze jest inna możliwość - proszę nie bierz tego do siebie!!!
Napisałaś coś takiego : "Jakkolwiek jestem mocno na bakier z KK i wisi mi waznosc/ niewaznosc spowiedzi, chce ochrzcic dziecko, bo wierze w Boga - jakos tam, po swojemu, ale mocno wierze. I boli mnie, ze kaprys jakigos zepsutego, pazernego klechy moglby skazac moje dziecko na wieczne potepienie" Teraz moje przypuszczenie : Twoje podejście, ton głosu jak mówiłaś, po prostu mogłaś zupełnie po ludzku wkurzyć tego księdza(to go nie tłumaczy). Taki przykład zupełnie z innej beczki : Nigdy nie miałem problemów z lekarzami ogólnie ze służbą zdrowia. Żadnej łapówki nigdy nie dałem, 3 razy byłem w szpitalu (raz operacja w znieczuleniu ogólnym) byłem wręcz idealnie traktowany. Wszystko to było zanim poznałem swoją żonę. Więc się zapytałem żony(jest lekarzem) jak to jest, że prawie wszyscy narzekają na lekarzy a ja nigdy problemów nie miałem. Żona, że to kwestia mojego podejścia do ludzi. I stwierdziłem, że ma rację choćby z Tego powodu - że choć kilkanaście razy mnie policja łapała na przekroczeniu prędkości, przechodzenie przez jezdnię na czerwonym świetle itp. Tylko 2 razy w życiu zapłaciłem mandat, w pozostałych przypadkach po prostu mnie puszczali. |
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Przy ksiedzu nie fikam
jestem pokorna jak ciele dopiero potem mnie trafia ![]() Powiedzial (cytuje) ze "w tej sytuacji [5 lat w konkubinacie] nie ma co robic szopki z osobnym slubem, on nam w bocznej nawie da cichy slub, a bez tego o chrzcie nie ma co mowic"
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 371
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Milo ze Emir zmienil w koncu postawe z "atakujacej" w "wyjasnijaca" moze powinienes na spokojnie przeczytac swoje wypowiedzi i zastanowic sie troche, bo jednak troche za duzo w nich ofensywy (poza ostatnia ktora pokazala ze jednak normalny z ciebie czlowiek. Nie uwazam cie za wielblada z garbiem
i szanuje ludzi ktorzy wierza w doktryny KK. UWazam za niesluszne zarzucanie mi jednak brak argumentow, bo mam ich w przypadki biurokracji Kosciola az nad to! Nie mam jednak ochoty opisywac tych wszystkich smiesznosci, bo to nie jest tematem tego watku.Prawda jest taka ze kazdy wierzy na swoj sposob. Nie zawsze jest to zgodne z zasadami KK, ale nie mozna popadac w paranoje. I tu nie chodzi o to, ze spotyka sie samych "staromyslacych" ksiezy, tylko o to, ze spotyka sie takich, ktorzy bez obrazania jaka to sie jest grzesznica nie potrafia wytlumaczyc istotnosci podstawowej doktryny Kosciola.
__________________
Oświadczył się 1.1.2009 o godz 0:00 Nasz ślub 22.05.2010 |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Tutaj odpowiedzi księży na zadane w tym wątku pytania:
link - http://www.spowiedz.pl/seks001.htm 049. Witam ponownie, pytanie dotyczy odpowiedzi: 048. Nie dostalam odpowiedzi na niepokojącą mnie sytuację. Chcę sie dobrze przygotować do spowiedzi przedślubnej, która będzie w czerwcu, ponieważ do tego czasu definitywnie zakończe przyjmowanie leków hormonalnych, oraz wyspowiadam się z grzechów współżycie przedmałżeńskiego. Ale problemem jest to, że w połowie maja będę matka chestną i do tej roli nie czuje sie duchowo przygotowana. Nie mogę obiecywać poprawy na spowiedzi i żałować swoich czynów skoro po powrocie do domu przyjmę leki hormonalne, położę sie spać obok narzeczonego. Pytam o pomoc jak mam potraktować spowiedź przed chrztem, przecież nie mogę na niej obiecywać poprawy, która bedzie dopiero w przyszłości, i nie mogę tej spowiedzi potraktować jako pierwszej przedslubnej bo nie dostanę rozgrzeszenia, a nie mogę byc matką chrzestną będąc w grzechu smiertelnym.am Proszę Pani, skoro sama Pani pisze, że "w połowie maja będę matka chestną i do tej roli nie czuje sie duchowo przygotowana" i "nie mogę obiecywać poprawy na spowiedzi i żałować swoich czynów skoro po powrocie do domu przyjmę leki hormonalne, położę sie spać obok narzeczonego", to należy NIEZWŁOCZNIE zrezygnować z tego, aby zostać matką chrzestną. Będzie to uczciwe postawienie sprawy. Bo chrzestny jest odpowiedzialny za chrześcijańskie wychowanie chrześniaka, a nie za kupowanie jedynie przentów chrześniakowi z okazji imienien czy Bożego Narodzenia. Poza tym na podstawie tego, co Pani napisała w tym i poprzednim pytaniu wydaje się, że nie nazbyt często przystępuje Pani do spowiedzi. A to, w jaki sposób Pani opisuje spowiedź wskazuje, że jest to formalność, wręcz przeszkoda, przez którą trzeba jakoś przebrnąć. Jeśli faktycznie rzadko Pani przystępuje do spowiedzi i w taki sposób traktuje ten sakrament, to czego ani jako chrzestna nauczy chrześniaka? Ślepy ślepego będzie prowadzić... I wreszcie jeszcze jedna uwaga. W wielu językach słowiańskich po dziś dzień powszechnie słowa "kum" i "kuma" odnoszą się do chrzestnego i chrzestnej. W języku polskim większość chyba Polaków nie wie, co te słowa tak naprawdę oznaczają. Pojawiają się bowiem jedynie w opowiastkach wiejskich albo w negatywnym nieco znaczeniu: kumoterstwo. To dobrze odzwierciedla problem bycia chrzestnym czy chrzestną. Częstokroć chodzi tu właśnie o kumoterstwo, a nie o wiarę. I z takim kumoterskim znaczeniem tej zaszczytnej i odpowiedzialnej funkcji (nieraz wkupienia się w daną rodzinę) walczyć. Pozdrawiam, Marek Blaza SJ 002. Czy jest możliwe iść do spowiedzi i Komunii świętej w momencie, gdy żyje się z kimś bez ślubu. W moim przypadku, planujemy wziąć ślub, ale jeszcze nie w najbliższych miesiącach. Jednocześnie chciałbym przyjać Komunię w okresie Wielkanocy. Czy popełnie grzech? W czasie spowiedzi musiałbym wyznać grzech "nieczystości" i obiecać poprawę. Nie żebym tego nie chciał, ale mam świadomość, że ta poprawa nie nastąpi. Jest to troche taki grzech strukturalny, bo trudno nie zgrzeszyć śpiac z kims w jednym łóżku. (nie "zwalam" winy na "struktury", tylko opisuje sytuację) Kościół na różne sposoby dba o wspólnotę swoich wiernych. Zadaniem pasterzy Kościoła jest troska o czystość wiary i obyczajów. Dlatego też przyjmuje się pewne zasady, które wierni winni przestrzegać. Zasady te bowiem chronią całą grupę przed ewentualnym zgorszeniem, utratą (osłabieniem) wiary, rozluźnieniem życia religijnego... Kościół bardzo poważnie traktuje związek małżeński, a co za tym idzie sprawy związane ze współżyciem seksualnym. Chodzi bowiem o odpowiedzialność przed sobą, drugą osobą, wspólnotą, Bogiem. Jeśli ktoś nie spełnia podstawowych warunków, które dopuszczają każdego ochrzczonego do korzystania z pewnych uprawnień w Kościele, to wtedy mamy do czynienia z zawieszeniem. Np. osoby, które są w tzw. wolnych związkach pozbawia się możliwości przystępowania do sakramentu Eucharystii. Tego typu sankcje nie należy odbierać, jako karę (ktoś mnie skrzywdził), ale jako szczególny sygnał wskazujący na potrzebę zmiany - jeśli oczywiście ktoś chce w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. Czasami zdarza się, iż osoba jest bardzo religijna i ma dużą świadomość obecności Jezusa w Ciele Eucharystycznym. Niemożność przystąpienia do Komunii w takim przypadku może być bardzo bolesna. Ale jest to wtedy dodatkowy bodziec do zmiany swojego postępowania. I właśnie o taką postawę chodzi. Sytuacje życiowe czasami są bardzo skomplikowane. Nie zawsze ludzie chcą, lub nie zawsze potrafią dokonać przełomu. Wtedy nadal należą do wspólnoty Kościoła, nadal są zobowiązani do wychowania dzieci w duchu wiary... i nadal Kościół się o nich troszczy. Przypadek, który został opisany, żywi nadzieję, że w przyszłości dojdzie do zawarcia związku małżeńskiego. Wtedy też będzie możliwość pełnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym. W momencie jeśliby Pan zdeklarował się na zrezygnowanie ze stosunków seksualnych i zrobił wszystko, aby ich unikać - np. nie spanie w jednym łóżku, to istnieje możliwość przystąpienia do spowiedzi, Komunii. Tej deklaracji w tym przypadku nie ma, więc z przyjęciem Eucharystii należy poczekać do momentu zawarcia związku małżeńskiego. Zachęcam do życia w duchu modlitwy, otwartości serca na działanie miłości Bożej. Szczęść Boże. Andrzej Gęgotek, jezuita. 26. Chciałem zapytać o sprawę mieszkania z dziewczyną bez ślubu - czy zawsze jest to grzech i ograniczenie dostępu do sakramentów św? Jeżeli nie, to kiedy. Bardzo proszę o wyjaśnienie mi tej sprawy. Oczywiście samo wspólne zamieszkiwanie grzechem nie jest. Rozumiem natomiast, że pytanie dotyczy (ewentualnego) współżycia seksualnego. W tym kontekście mieszkanie razem jest stwarzaniem okazji do grzechu. Jesteśmy wezwani do panowania nad swoją seksualnością tak, by mogła ona w jak najlepszy sposób wyrażać miłość między dwojgiem ludzi - w małżeństwie. Mieszkanie pod jednym dachem bez ślubu takie panowanie nad swoim popędem w oczywisty sposób utrudnia. (Nie będę teraz rozwijał kwestii sensu i wartości czystości przedmałżeńskiej - ten temat był już poruszany na Forum.) Warto więc sobie zadać pytanie, na ile panowanie to jest trudniejsze w swoim własnym przypadku. Co do ograniczenia dostępu do sakramentów - oczywiste jest, że chcąc przystąpić do Komunii Świętej należy najpierw wyznać na spowiedzi wszystkie grzechy ciężkie (a takim jest świadome i dobrowolne współżycie pozamałżeńskie). Spowiedź zakłada m.in. postanowienie poprawy - pragnienie, by danego grzechu nie powtarzać w przyszłości. Dlatego, by spowiedź nie była fikcją, ważne jest, by unikać wspomnianej na początku "okazji do grzechu", czyli w tym przypadku zrezygnować z mieszkania razem. Mirosław Bożek SJ |
|
|
|
|
#24 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
OLIATH - widze, ze jestes z Wroclawia...czy wlasnie tutaj chcesz ochrzcic dziecko?...Ciekawam w jakim kosciele tak "mily" ksiadz... ![]() My mamy 2 dzieci....slub cywilny bierzemy za niecale 2 tyg (innego wziasc nie mozemy)....Przy chrzcie 1 dziecka ksiadz nie robil problemow, zapytal tylko po czyjej stronie jest przeszkoda w przystapieniu do sakramentu malzenstwa...i wsio....Nawet nie chcial zadnej kasy za chrzest..... Teraz mieszkam w innej dzielnicy..i juz slyszalam ze tu sa problemy Chcemy ochrzcic juz po slubie....Ale i tak jestem ciekawa jak sie ksiadz ustosunkuje do braku slubu koscielnego......No ale co jesli po prostu nie mozna go wziasc?????
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Jak jesteście z Wrocka to idźcie do jezuitów albo dominikanów nie będzie problemów
Edytowane przez Emir1994 Czas edycji: 2009-04-29 o 12:24 |
|
|
|
|
#26 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Niom. Przerabialam ten temat na naukach przedmalzenskich w zeszla niedziele. Maly offtop.
Ksiadz jest bardzo w porzadku jak na ksiedza, ktorego pewne doktryny obowiazuja i ograniczaja jego ewentualna postepowosc. Zachecal nas do takiego niemieszkania razem - na przykladach z zycia, bardziej wskazujac zalety czekania na siebie jako malzonkow niz wady pomieszkiwania razem. Nie pytalam, jakby to widzial w moim przypadku mialabym zabrac dzieci ze soba do przytulku (moze wynajeliby mi salke parafialna?... Jakos nie przystaje do norm mieszczacych sie w ramach pojmowania KK ![]() W sumie nie jestem zla - ale biore pigulki, mam nieslubne dzieci, cudzoloze z milosci, nie spowiadam sie, nie przyjmuje Komunii, NIE DAJE NA TACE ... uuuuu.... pieklo i szatany ![]() ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- Cytat:
![]() Jesli jest przeszkoda formalna na drodze do Slubu, ksiadz ma zas...ny (PRZEPRASZAM ) obowiazek ochrzcic dziecko - Emir, potwierdz prosze lub zaprzecz. U nas czepil sie BRAKU przeszkod i kociej lapy POMIMO TEGO BRAKU ![]() ---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
Dominikanie - na Kasprowicza - tez wiela dobrego slyszalam z wielu zrodel
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
||
|
|
|
|
#27 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
![]() No wiec jak widac jest wiecej takich z podejsciem jak z Uniwersyteckiego ![]() Wlasnie EMIR...bylabym wdzieczna za odpowiedz na pytanie, ktore postawila OLIATH.....jesli nie mozna miec slubu koscielnego, to jak z tym chrztem??? Dzieki za rade ;-) Edytowane przez poppppy Czas edycji: 2009-04-29 o 13:37 |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Nie pamiętam wykłady z Prawa Kanonicznego miałem 7 lat temu.
Książki już żadnej nie mam natomiast coś mi zaczęło przed chwilą świtać (mogę się mylić). Jak para nie ma przeszkody, a ksiądz nie ma przesłanek że para będzie wychowywać po chrześcijańsku dziecko to może odmówić. Zresztą PK też się zmienia. Mogło coś się zmienić np. po zniesieniu przez Benedykta XVI tej tradycji jakoby dziecko które umrze po porodzie nie ochrzczone miało by się znajdować w czymś pomiędzy rajem a czyśćcem. Natomiast tego jestem pewien, że jak jest przeszkoda np. para nie może zawrzeć ślubu bo jedno z nich jest rozwodnikiem - to ksiądz musi dać chrzest jeżeli para chce wychować dziecko po chrześcijańsku |
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 513
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Cytat:
Co za głupota Po drugie: Jak się kościół troszczy? Mowiąc im, że żyją w grzechu ciężkim/śmiertelnym? Coz a troska ![]() ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
|
Dot.: spowiedź a antykoncecja
Dziewczyny tylko nie traktujcie mnie jako źródła prawdy objawionej.
Raz to już wiele z tych rzeczy których się uczyłem nie pamiętam, dwa jak już wspomniałem wykładnia PK też się zmienia. A po trzecia najbardziej na wykładach interesował mnie problem stwierdzenia stanu nieważności sakramentu małżeństwa więc na wykładach o innej tematyce to przeważnie graliśmy w kółko i krzyżyk itp. gry. Najlepiej jak już wspominałem iść do jezuitów albo dominkanów i porozmawiać. 95 % tych zakoników to bardzo fajni ludzie aczkolwiek zawsze można mieć "szczęście" i trafić na te 5% ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Przepraszam ze pisze post pod postem ale przeczytaj to Emir Nie jest tak: Słowa skierowane przez Pana Jezusa do Piotra: I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. (Mt 16:19) Oznacza to, że Bóg dzieli się władzą z kościołem. Jeżeli nie wierzy się we władzę kluczy, to można równie dobrze nie wierzyć w Zmartwychwstanie. Nie można sobie wybierać to co mi się podoba natomiast odrzucać to co mi nie pasuje. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:16.















No to powiem co o tym myslę. Po pierwsze uwazam że robiac to z miłosci nie mam z czego się spowiadać, bo tego za chiny nie żałuję. Bo kocham i tyle. Z antykoncepcji tez nie będę się spowiadać. To ze KK wymyślił sobie i wymysla stale nowe zasady, nie ma nic wspólnego z Pismem Świętym i Bogiem, na którym się podobno ,,opiera". Niech mi ktos znajdzie fragment o antykoncepcji w PŚ...

a chyba powinnam
)




Chcemy ochrzcic juz po slubie....Ale i tak jestem ciekawa jak sie ksiadz ustosunkuje do braku slubu koscielnego......No ale co jesli po prostu nie mozna go wziasc?????

Mowiąc im, że żyją w grzechu ciężkim/śmiertelnym? Coz a troska 
