Jak sobie z nim poradzić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-29, 21:07   #1
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870

Jak sobie z nim poradzić?


Zakłądam ten wątek ponieważ mnie już ręce opadają i nie wiem co mam zrobić.

Mój kolega zaczął mnie ze 2 miesiące temu wypytywać o to jacy faceci mi się podobają itp. W pewnym momencie zaczęło mnie to zastanawiać no i wyszło szydło z worka -jego kumpel z klasy się we mnie zabujał.

Jak się zorientowałam który to.... Masakra :/ Koles zupełnie nie w moim typie (i nie chodzi mi tylko o wygląd, ale też o to co znajomi mi mówili itp...) No, ale cóz, pomyślała, jego problem, przecież się nawet nie znamy.

I wtedy zaczął do mnie pisać na gadu. Oczywiście mój kolega bez pytania dał mu mój numer. Chłopak zmieszany był, ze ten kolega tak się wplatał w to i próbował jakoś mi wyjasnic ze go zafascynowałam itp, itd. i czy moglibyśmy być tylko znajomymi rozmawiającymi przez gadu.

Ale ja czułam sie skrępowana - zwłaszcza mając świadomość, że mu się podobam...

Ale on ciągle pisał, a mój kolega powiedział mi, ze on chce do mnie podejść w szkole. Wtedy tym bardziej się wystraszyłam, gdyż nie jestem zbyt bezpośrednia, i wogóle nie podobało mi sie to, jak ta historia się potoczyła.

A on dalej pisał na gadu, nie poddawał się, więc w końcu stwierdziłam "Dobra popisze z Tobą, ale tylko jako znajoma, nie wyobrażaj sobie Bóg wie czego. No i umowa - nie chce się z Tobą spotykać, przykro mi nie jesteś w moim typie" Był troche niechętny, uwazał że możemy się spotykac jako znajomi tylko, ale ja się szybko przekonalam ze nie mozemy. Najpierw było okey, pisał rzadko i rozmowy były luźne. Ale potem zaczął pisać jaka to jestem ładna, wysyłać mi wyszukane komplementy, np, o tym jak ciekawie się ze mną rozmawia (a ja w sumie głównie pisałam tak na odczepnego tak,nie, yhm i jakmies niewazne rzeczy - dlatego mnie to zirytowalo, że pisał tak jakby mnie ZNAŁ)

Więc prosiłam go kilka razy, żeby tak nie pisal, że to dla mnie kłopotliwe, a on na to ok. po czym znów to samo. W końcu poprosiłam żeby przestał pisać bo mam tego dość (strasznie natrętny się zrobił) i poprosiłam naszego wspólnego kolegę żeby go przekonał.

No i chłopak odpuścił. A przynajmniej tak myślałam.

Bo potem znów zaczął pisać, a nasz wspólny znajomy wyznał mi, że ponoć ja od niego nie mogę wzroku oderwać ( i to kilka razy miało mieć miejsce!) Podczas kiedy ja w szkole rzadko w ogóle go dostrzegam i w ogóle nie zwracam na niego uwagi!

Zaledwie parę dni temu zaczął znów pisać jak gdyby nigdy nic co słychać, itp, pisać że nie może o mnie zapomniec, jaka jestem wyjątkowa, (cała litania) a wczoraj napisał dla mnie wiersz.

Szczerze? Mam tego dość. W szkole czuję sie obserwowana przez niego i nie wiem co mam zrobic!

Mozecie zapytac czemu nie zablokuję go na gadu. Oczywiście, mogę, ale on jest bardzo uparty. Boję się , że zablokowanie go na gadu zaowocuje tym, ze będzie za mną łaził po szkole :/

Wiem może nie jest to okropna historia, ale jednak bardzo irytująca...
Gdybyśmy nie chodzili chociaż do tej samej szkoły!

Mam wrazenie że on się nie podda, ze wydaje mu się, ze jest jakimś rycerzem na białym koniu czy coś... Jak mam to ukrócić?
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 21:16   #2
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Zakłądam ten wątek ponieważ mnie już ręce opadają i nie wiem co mam zrobić.

Mój kolega zaczął mnie ze 2 miesiące temu wypytywać o to jacy faceci mi się podobają itp. W pewnym momencie zaczęło mnie to zastanawiać no i wyszło szydło z worka -jego kumpel z klasy się we mnie zabujał.

Jak się zorientowałam który to.... Masakra :/ Koles zupełnie nie w moim typie (i nie chodzi mi tylko o wygląd, ale też o to co znajomi mi mówili itp...) No, ale cóz, pomyślała, jego problem, przecież się nawet nie znamy.

I wtedy zaczął do mnie pisać na gadu. Oczywiście mój kolega bez pytania dał mu mój numer. Chłopak zmieszany był, ze ten kolega tak się wplatał w to i próbował jakoś mi wyjasnic ze go zafascynowałam itp, itd. i czy moglibyśmy być tylko znajomymi rozmawiającymi przez gadu.

Ale ja czułam sie skrępowana - zwłaszcza mając świadomość, że mu się podobam...

Ale on ciągle pisał, a mój kolega powiedział mi, ze on chce do mnie podejść w szkole. Wtedy tym bardziej się wystraszyłam, gdyż nie jestem zbyt bezpośrednia, i wogóle nie podobało mi sie to, jak ta historia się potoczyła.

A on dalej pisał na gadu, nie poddawał się, więc w końcu stwierdziłam "Dobra popisze z Tobą, ale tylko jako znajoma, nie wyobrażaj sobie Bóg wie czego. No i umowa - nie chce się z Tobą spotykać, przykro mi nie jesteś w moim typie" Był troche niechętny, uwazał że możemy się spotykac jako znajomi tylko, ale ja się szybko przekonalam ze nie mozemy. Najpierw było okey, pisał rzadko i rozmowy były luźne. Ale potem zaczął pisać jaka to jestem ładna, wysyłać mi wyszukane komplementy, np, o tym jak ciekawie się ze mną rozmawia (a ja w sumie głównie pisałam tak na odczepnego tak,nie, yhm i jakmies niewazne rzeczy - dlatego mnie to zirytowalo, że pisał tak jakby mnie ZNAŁ)

Więc prosiłam go kilka razy, żeby tak nie pisal, że to dla mnie kłopotliwe, a on na to ok. po czym znów to samo. W końcu poprosiłam żeby przestał pisać bo mam tego dość (strasznie natrętny się zrobił) i poprosiłam naszego wspólnego kolegę żeby go przekonał.

No i chłopak odpuścił. A przynajmniej tak myślałam.

Bo potem znów zaczął pisać, a nasz wspólny znajomy wyznał mi, że ponoć ja od niego nie mogę wzroku oderwać ( i to kilka razy miało mieć miejsce!) Podczas kiedy ja w szkole rzadko w ogóle go dostrzegam i w ogóle nie zwracam na niego uwagi!

Zaledwie parę dni temu zaczął znów pisać jak gdyby nigdy nic co słychać, itp, pisać że nie może o mnie zapomniec, jaka jestem wyjątkowa, (cała litania) a wczoraj napisał dla mnie wiersz.

Szczerze? Mam tego dość. W szkole czuję sie obserwowana przez niego i nie wiem co mam zrobic!

Mozecie zapytac czemu nie zablokuję go na gadu. Oczywiście, mogę, ale on jest bardzo uparty. Boję się , że zablokowanie go na gadu zaowocuje tym, ze będzie za mną łaził po szkole :/

Wiem może nie jest to okropna historia, ale jednak bardzo irytująca...
Gdybyśmy nie chodzili chociaż do tej samej szkoły!

Mam wrazenie że on się nie podda, ze wydaje mu się, ze jest jakimś rycerzem na białym koniu czy coś... Jak mam to ukrócić?
Ja bym zmyła głowe takiemu "koledze" co się wtrąca w moje życie

Napisz mu wprost, że nie jesteś zainteresowana i żeby przestał Cie nagabywać. Nie odpisuj na jego wiadomości, po prostu go ignoruj.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2009-04-29 o 21:17
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 21:19   #3
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

A myslisz ze co robię? Nie odpisuję od dawna, co jakiś czas myśle, że dał sobie już spokój a on dalej pisze! A temu koledze ładnie "podziękowałam". Zresztą on sam przyznaje, że żałuje, no ale troche za późno na to...
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 21:20   #4
mimochodem
Raczkowanie
 
Avatar mimochodem
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 416
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

zmien numer gg albo przestan odpisywac na wiadomosci..
albo poprostu usun jego numer i wlacz opcje 'nie pokazuj wiadomosci od nieznajomych'.
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami

talia: 64->60
biodra: 90->85
udo: 52->49


mimochodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 21:28   #5
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

No oczywiście moge to zrobić, tylko, że jak wyzej napisałam chodzimy razem do szkoły a ostatnie o czym marze to o tym, żeby za mną łaził, albo nagabywał. Na razie jest na etapie gapienia się :/
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 22:04   #6
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

To gapenie się jest pewnie silniejsze od niego jak się chłopak zakochał
Póki Cię nie śledzi nie masz się czym przejmować.
Kiedyś mu przejdzie, a po nim pewnie pojawi się następny i nastepny
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 22:07   #7
Hija
Raczkowanie
 
Avatar Hija
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Masz chłopaka? Bo z tego co piszesz to wydaje mi się, że nie.
Może poproś jakiegoś innego kolegę, żeby trochę poudawał Twojego chłopaka, jakieś rozmowy, ewentualnie trzymanie się za rękę w szkole. Nie mówię o całowaniu.
Może jak się okaże, że jesteś zajęta to odpuści.
Hija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 22:39   #8
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 516
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

a ja mam wrażenie ze nie do konca chcesz zeby sie poddał.
nie rozumiem dlaczego jeszcze go nie zablokowalas na gadu i nie dałaś mu w dosadny sposob do zrozumienia ze nie chcesz z nim kontaktu. a ty tak na prawde pozwalasz mu na takiezachowanie.
__________________
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 06:10   #9
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Przepraszam Hazel Eyes, ale kompletnei się z Tobą nie zgodzę. Facet jest tak namolny, że wolę już żeby wypisywał mi te bzdury na gadu niż mówił je w szkole. Co nie znaczy, że chce żeby je wogóle wypisywał A mój kolega dał mi już nieraz do zrozumienia, że on on planuje już jakies efektowne zapoznanie. Chyba jednak zablokuję go i zobaczę jak się to rozwinie bo nic mądrzejszego się nie wymyśli. No i będę się modlić żeby w szkole się nie doczepił

A z udawaniem chłopaka to byłoby trudno, bo u nas to niewiele chłopaków w szkole, raczej z dziewczynami mam kontakt
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 06:42   #10
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Zakłądam ten wątek ponieważ mnie już ręce opadają i nie wiem co mam zrobić.

Mój kolega zaczął mnie ze 2 miesiące temu wypytywać o to jacy faceci mi się podobają itp. W pewnym momencie zaczęło mnie to zastanawiać no i wyszło szydło z worka -jego kumpel z klasy się we mnie zabujał.

Jak się zorientowałam który to.... Masakra :/ Koles zupełnie nie w moim typie (i nie chodzi mi tylko o wygląd, ale też o to co znajomi mi mówili itp...) No, ale cóz, pomyślała, jego problem, przecież się nawet nie znamy.

I wtedy zaczął do mnie pisać na gadu. Oczywiście mój kolega bez pytania dał mu mój numer. Chłopak zmieszany był, ze ten kolega tak się wplatał w to i próbował jakoś mi wyjasnic ze go zafascynowałam itp, itd. i czy moglibyśmy być tylko znajomymi rozmawiającymi przez gadu.

Ale ja czułam sie skrępowana - zwłaszcza mając świadomość, że mu się podobam...

Ale on ciągle pisał, a mój kolega powiedział mi, ze on chce do mnie podejść w szkole. Wtedy tym bardziej się wystraszyłam, gdyż nie jestem zbyt bezpośrednia, i wogóle nie podobało mi sie to, jak ta historia się potoczyła.

A on dalej pisał na gadu, nie poddawał się, więc w końcu stwierdziłam "Dobra popisze z Tobą, ale tylko jako znajoma, nie wyobrażaj sobie Bóg wie czego. No i umowa - nie chce się z Tobą spotykać, przykro mi nie jesteś w moim typie" Był troche niechętny, uwazał że możemy się spotykac jako znajomi tylko, ale ja się szybko przekonalam ze nie mozemy. Najpierw było okey, pisał rzadko i rozmowy były luźne. Ale potem zaczął pisać jaka to jestem ładna, wysyłać mi wyszukane komplementy, np, o tym jak ciekawie się ze mną rozmawia (a ja w sumie głównie pisałam tak na odczepnego tak,nie, yhm i jakmies niewazne rzeczy - dlatego mnie to zirytowalo, że pisał tak jakby mnie ZNAŁ)

Więc prosiłam go kilka razy, żeby tak nie pisal, że to dla mnie kłopotliwe, a on na to ok. po czym znów to samo. W końcu poprosiłam żeby przestał pisać bo mam tego dość (strasznie natrętny się zrobił) i poprosiłam naszego wspólnego kolegę żeby go przekonał.

No i chłopak odpuścił. A przynajmniej tak myślałam.

Bo potem znów zaczął pisać, a nasz wspólny znajomy wyznał mi, że ponoć ja od niego nie mogę wzroku oderwać ( i to kilka razy miało mieć miejsce!) Podczas kiedy ja w szkole rzadko w ogóle go dostrzegam i w ogóle nie zwracam na niego uwagi!

Zaledwie parę dni temu zaczął znów pisać jak gdyby nigdy nic co słychać, itp, pisać że nie może o mnie zapomniec, jaka jestem wyjątkowa, (cała litania) a wczoraj napisał dla mnie wiersz.

Szczerze? Mam tego dość. W szkole czuję sie obserwowana przez niego i nie wiem co mam zrobic!

Mozecie zapytac czemu nie zablokuję go na gadu. Oczywiście, mogę, ale on jest bardzo uparty. Boję się , że zablokowanie go na gadu zaowocuje tym, ze będzie za mną łaził po szkole :/

Wiem może nie jest to okropna historia, ale jednak bardzo irytująca...
Gdybyśmy nie chodzili chociaż do tej samej szkoły!

Mam wrazenie że on się nie podda, ze wydaje mu się, ze jest jakimś rycerzem na białym koniu czy coś... Jak mam to ukrócić?

Powiedz mu w twarz, ze ma się odczepić.
Z drugiej strony przyznam, ze nie podoba mi się takie zachowanie kobiet, zamiast odrazu ukrócić znajomość, pisałas z nim na gadu, pozwoliłaś w jakiśtam minimalny sposób, żeby sobie coś pomyślał, POZWOLIŁAŚ mu się komplementowac, po czym zbywałaś go jak ostatniego durnia. Rozumiem, że możesz nie chcieć i okej, ale takie sprawy się załatwia jak dorośli, dla mnie to brak szacunku dla innych osób. Wiec dorosnij troche, bo moze teraz wydaje Ci sie to fajne, on pisał komplementy a ja udawalam niedostępną księżniczkę, ale z biegiem czasu zobaczysz, że takie zachowania bywają conajwyżej żałosne i są totalnym brakiem szacunku.
Mam nadzieje, że zrozumiałaś mój wywód i nikt nie wyskoczy z zarzutem, że każę Ci sie z chłopakiem spotykać, bo kompletnie nie o to chodzi.

Nie chcesz go to nie, ale nie rób z chłopaka idioty.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 07:45   #11
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Echhhh... ja to bym mogła mieć takie problemy hehe nie obraziłabym się :P
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 08:03   #12
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 521
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

zablokuj itd.

szczerze mowiac to ja jestem strasznie wybuchowa i raz mialam podobna sytuacja i koncu jak spotkalam "amanta" jak szlam do sklepu to mu powiedzialam do sluchu ) moze zbyt kulturalna nie bylam i troche wulgaryzmow uslyszal ale przeslzo mu
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 11:01   #13
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Powiedz mu w twarz, ze ma się odczepić.
Z drugiej strony przyznam, ze nie podoba mi się takie zachowanie kobiet, zamiast odrazu ukrócić znajomość, pisałas z nim na gadu, pozwoliłaś w jakiśtam minimalny sposób, żeby sobie coś pomyślał, POZWOLIŁAŚ mu się komplementowac, po czym zbywałaś go jak ostatniego durnia. Rozumiem, że możesz nie chcieć i okej, ale takie sprawy się załatwia jak dorośli, dla mnie to brak szacunku dla innych osób. Wiec dorosnij troche, bo moze teraz wydaje Ci sie to fajne, on pisał komplementy a ja udawalam niedostępną księżniczkę, ale z biegiem czasu zobaczysz, że takie zachowania bywają conajwyżej żałosne i są totalnym brakiem szacunku.
Mam nadzieje, że zrozumiałaś mój wywód i nikt nie wyskoczy z zarzutem, że każę Ci sie z chłopakiem spotykać, bo kompletnie nie o to chodzi.

Nie chcesz go to nie, ale nie rób z chłopaka idioty.
Nie masz pojęcia o czym mówisz.
Od razu mu powiedziałam, ze nic z tego nie będzie, żeby nie pisał.
Ale on stwierdził, że wystarczy mu znajomość ze mna.
Ale kiedy zaczął pisać mi komplementy itp zrozumiałam, że nie potrafi zachowywać się na stopie zwykłych znajomych i natychmiast ucięłam znajomość, ale on wciąż pisał i nie chciał przestać. Próbowałał wypytywać o mnie naszego kolegę.

ANI PRZEZ CHWILĘ NIE UWAŻAŁAM TEGO ZA MIŁE, FAJNE ANI NIC TAKIEGO

Rozumiem, że można mieć swoje zdanie, ale to już przeinaczanie.
Zablokowałam go, zobaczymy, mam nadzieję, ze nie zacznie za mną chodzić po szkole!

Jak już pisałam problem nie jest dramatyczny, ale mam jakieś takie szczęście do chłopaków, którzy się nie chcą ode mnie odczepić. A tego jedynego nie widać
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 14:30   #14
emiczeko
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

ja bym powiedziala mu ze mam chlopaka ktory jest o mnie zazdrosny i zeby nie pisal bo moj chlopak moze sie wkurzyc.
emiczeko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 14:50   #15
mimochodem
Raczkowanie
 
Avatar mimochodem
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 416
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Skoro zadne z proponowanych wyjsc Ci nie odpowiada to czego od nas oczekujesz?
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami

talia: 64->60
biodra: 90->85
udo: 52->49


mimochodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 15:04   #16
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez emiczeko Pokaż wiadomość
ja bym powiedziala mu ze mam chlopaka ktory jest o mnie zazdrosny i zeby nie pisal bo moj chlopak moze sie wkurzyc.
taaa, prawda wyjdzie na jaw, a dziewczyna wyjdzie na oszustkę i mitomankę.
Na Twoim miejscu nie odpisywałabym na żadne wiadomości. W końcu chłopakowi znudzi się prowadzenie monologu i znajdzie sobie inną ofiarę. .
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 15:34   #17
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 448
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez emiczeko Pokaż wiadomość
ja bym powiedziala mu ze mam chlopaka ktory jest o mnie zazdrosny i zeby nie pisal bo moj chlopak moze sie wkurzyc.
Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
taaa, prawda wyjdzie na jaw, a dziewczyna wyjdzie na oszustkę i mitomankę.
Na Twoim miejscu nie odpisywałabym na żadne wiadomości. W końcu chłopakowi znudzi się prowadzenie monologu i znajdzie sobie inną ofiarę. .
W gimnazjum miałam taką historię, że przyczepił się do mnie taki Grześ łaził za mną po szkole i nie chciał się odczepić, wysyłał walentynki, zapraszał na randki - odmowy nic nie dawały i koleżanka mnie poratowała i powiedziała mu, że mam chłopaka - pomogło
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 16:18   #18
emiczeko
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

ja tak zaproponowalam bo mi tez to pomoglo a myslec to niech sobie on mysli o niej co chce wazne ze bedzie miala swiety spokoj
emiczeko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 16:36   #19
aalien
Rozeznanie
 
Avatar aalien
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 778
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez Hazel Eyes Pokaż wiadomość
a ja mam wrażenie ze nie do konca chcesz zeby sie poddał.
nie rozumiem dlaczego jeszcze go nie zablokowalas na gadu i nie dałaś mu w dosadny sposob do zrozumienia ze nie chcesz z nim kontaktu. a ty tak na prawde pozwalasz mu na takiezachowanie.
Mam podobne odczucia.
__________________
Świadomie wybrałam szczęście

aalien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 16:58   #20
kucyk ponny
Zakorzenienie
 
Avatar kucyk ponny
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 501
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Ja na Twoim miejscu nie czytałabym od niego żadnej wiadomości i od razu je kasowała.
A jak tak bardzo Cie to denerwuje to czemu nie podejdziesz do niego w szkole i nie powiesz że masz już dość jego zachowania. Może da mu to trochę do myślenia jak powiesz mu to prosto w twarz.
Jak to nie pomoże to zmieniłabym nr gg, a jakby zaczął łazić za mną w szkole to ignorowała go i udawała że niewiem kto to jest.
kucyk ponny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 18:15   #21
Maizy
Rozeznanie
 
Avatar Maizy
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 939
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Zablokujesz go na gadu gadu to i tak pewnie nic nie da, może napisać z innego numeru
Podejdź do niego w szkole i powiedz, że po prostu nie życzysz sobie, żeby się tak zachowywał w stosunku do Ciebie.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Maizy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 18:24   #22
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

W sumie chyba macie rację, moze powinnam mu dać do zrozumienia że mam chłopaka to straci nadzieję Dzięki

Ps. Problem był tylko z tym, że nie mam kogo poprosić za bardzo ze znajomych o udawanie, ale może jak mu tylko powiem o tym to da sobie spokój, najwyżej na 1 czy 2 razy kogoś kogo nie zna poproszę, żeby mnie odebrał spod szkoły (akurat jak on będzie kończył )
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 19:28   #23
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Przede wszystkim to Ci wspolczuje bo tez miałam takiego "amanta" i to anwet ze powiedzialam mu,ze mam chlopaka nie pomoglo. I wcale nie przyszlo mi latwo zablokwoac go, bo po prostu mialam takie opory wewnetrzne,zeby nie byc nieuprzejma,chamska itd ale ja nie znalam tego faceta na zywo,wiec to troche inna sytuacja. Mysle,ze sprawa chlopaak sie wyda, napsiz mu na gg jeszcze raz,ze nie ejstes zainteresowana nawet najmniejsza znajomoscia,a jesli to nie pomoze to zablokuj(zawsze mozna odblokowac...) Albo niech kolega pogada z nim po mesku,choc wydaje mi sie,ze ten kolega ejst dosc beznadziejny
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-01, 12:45   #24
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

1. Zablokuj bez skrupółów, jeżeli zacznie pisać z innego numeru też zablokuj.
2. Jeżeli podjedzie do Ciebie na przerwie w szkole odpowiedz, że nie masz ochoty z nim rozmawiać,
3. Jeżeli będzie nadal namolny, postrasz szkolnym psychologiem.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-01, 12:51   #25
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Nie masz pojęcia o czym mówisz.
Od razu mu powiedziałam, ze nic z tego nie będzie, żeby nie pisał.
Ale on stwierdził, że wystarczy mu znajomość ze mna.
Ale kiedy zaczął pisać mi komplementy itp zrozumiałam, że nie potrafi zachowywać się na stopie zwykłych znajomych i natychmiast ucięłam znajomość, ale on wciąż pisał i nie chciał przestać. Próbowałał wypytywać o mnie naszego kolegę.

ANI PRZEZ CHWILĘ NIE UWAŻAŁAM TEGO ZA MIŁE, FAJNE ANI NIC TAKIEGO

Rozumiem, że można mieć swoje zdanie, ale to już przeinaczanie.
Zablokowałam go, zobaczymy, mam nadzieję, ze nie zacznie za mną chodzić po szkole!

Jak już pisałam problem nie jest dramatyczny, ale mam jakieś takie szczęście do chłopaków, którzy się nie chcą ode mnie odczepić. A tego jedynego nie widać

Nie mam w zwyczaju dopisywać historyjek i naciągać faktów.
W momencie gdy zobaczyłaś, że zaczął prawić Ci komplementy powinnaś była powiedzieć "wybacz, nie mam ochoty żebyś tak do mnie mówił, jeżeli chcesz to będę Twoją koleżanką, ale nihgdy nikim więcej".

Taaa, blokuj, jakie to dojrzałe
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.