|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Jak sobie z nim poradzić?
Zakłądam ten wątek ponieważ mnie już ręce opadają i nie wiem co mam zrobić.
Mój kolega zaczął mnie ze 2 miesiące temu wypytywać o to jacy faceci mi się podobają itp. W pewnym momencie zaczęło mnie to zastanawiać no i wyszło szydło z worka -jego kumpel z klasy się we mnie zabujał. Jak się zorientowałam który to.... Masakra :/ Koles zupełnie nie w moim typie (i nie chodzi mi tylko o wygląd, ale też o to co znajomi mi mówili itp...) No, ale cóz, pomyślała, jego problem, przecież się nawet nie znamy. I wtedy zaczął do mnie pisać na gadu. Oczywiście mój kolega bez pytania dał mu mój numer. Chłopak zmieszany był, ze ten kolega tak się wplatał w to i próbował jakoś mi wyjasnic ze go zafascynowałam itp, itd. i czy moglibyśmy być tylko znajomymi rozmawiającymi przez gadu. Ale ja czułam sie skrępowana - zwłaszcza mając świadomość, że mu się podobam... Ale on ciągle pisał, a mój kolega powiedział mi, ze on chce do mnie podejść w szkole. Wtedy tym bardziej się wystraszyłam, gdyż nie jestem zbyt bezpośrednia, i wogóle nie podobało mi sie to, jak ta historia się potoczyła. A on dalej pisał na gadu, nie poddawał się, więc w końcu stwierdziłam "Dobra popisze z Tobą, ale tylko jako znajoma, nie wyobrażaj sobie Bóg wie czego. No i umowa - nie chce się z Tobą spotykać, przykro mi nie jesteś w moim typie" Był troche niechętny, uwazał że możemy się spotykac jako znajomi tylko, ale ja się szybko przekonalam ze nie mozemy. Najpierw było okey, pisał rzadko i rozmowy były luźne. Ale potem zaczął pisać jaka to jestem ładna, wysyłać mi wyszukane komplementy, np, o tym jak ciekawie się ze mną rozmawia (a ja w sumie głównie pisałam tak na odczepnego tak,nie, yhm i jakmies niewazne rzeczy - dlatego mnie to zirytowalo, że pisał tak jakby mnie ZNAŁ)Więc prosiłam go kilka razy, żeby tak nie pisal, że to dla mnie kłopotliwe, a on na to ok. po czym znów to samo. W końcu poprosiłam żeby przestał pisać bo mam tego dość (strasznie natrętny się zrobił) i poprosiłam naszego wspólnego kolegę żeby go przekonał. No i chłopak odpuścił. A przynajmniej tak myślałam. Bo potem znów zaczął pisać, a nasz wspólny znajomy wyznał mi, że ponoć ja od niego nie mogę wzroku oderwać ( i to kilka razy miało mieć miejsce!) Podczas kiedy ja w szkole rzadko w ogóle go dostrzegam i w ogóle nie zwracam na niego uwagi! Zaledwie parę dni temu zaczął znów pisać jak gdyby nigdy nic co słychać, itp, pisać że nie może o mnie zapomniec, jaka jestem wyjątkowa, (cała litania) a wczoraj napisał dla mnie wiersz. Szczerze? Mam tego dość. W szkole czuję sie obserwowana przez niego i nie wiem co mam zrobic! Mozecie zapytac czemu nie zablokuję go na gadu. Oczywiście, mogę, ale on jest bardzo uparty. Boję się , że zablokowanie go na gadu zaowocuje tym, ze będzie za mną łaził po szkole :/ Wiem może nie jest to okropna historia, ale jednak bardzo irytująca... ![]() Gdybyśmy nie chodzili chociaż do tej samej szkoły! Mam wrazenie że on się nie podda, ze wydaje mu się, ze jest jakimś rycerzem na białym koniu czy coś... Jak mam to ukrócić?
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
![]() Napisz mu wprost, że nie jesteś zainteresowana i żeby przestał Cie nagabywać. Nie odpisuj na jego wiadomości, po prostu go ignoruj.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
Edytowane przez Asienka187 Czas edycji: 2009-04-29 o 21:17 |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
A myslisz ze co robię?
Nie odpisuję od dawna, co jakiś czas myśle, że dał sobie już spokój a on dalej pisze! A temu koledze ładnie "podziękowałam". Zresztą on sam przyznaje, że żałuje, no ale troche za późno na to...
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 416
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
zmien numer gg albo przestan odpisywac na wiadomosci..
albo poprostu usun jego numer i wlacz opcje 'nie pokazuj wiadomosci od nieznajomych'.
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 |
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
No oczywiście moge to zrobić, tylko, że jak wyzej napisałam chodzimy razem do szkoły a ostatnie o czym marze to o tym, żeby za mną łaził, albo nagabywał. Na razie jest na etapie gapienia się :/
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
To gapenie się jest pewnie silniejsze od niego jak się chłopak zakochał
![]() Póki Cię nie śledzi nie masz się czym przejmować. Kiedyś mu przejdzie, a po nim pewnie pojawi się następny i nastepny
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Masz chłopaka? Bo z tego co piszesz to wydaje mi się, że nie.
Może poproś jakiegoś innego kolegę, żeby trochę poudawał Twojego chłopaka, jakieś rozmowy, ewentualnie trzymanie się za rękę w szkole. Nie mówię o całowaniu. Może jak się okaże, że jesteś zajęta to odpuści. |
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 516
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
a ja mam wrażenie ze nie do konca chcesz zeby sie poddał.
nie rozumiem dlaczego jeszcze go nie zablokowalas na gadu i nie dałaś mu w dosadny sposob do zrozumienia ze nie chcesz z nim kontaktu. a ty tak na prawde pozwalasz mu na takiezachowanie.
__________________
|
|
|
|
|
#9 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Przepraszam Hazel Eyes, ale kompletnei się z Tobą nie zgodzę. Facet jest tak namolny, że wolę już żeby wypisywał mi te bzdury na gadu niż mówił je w szkole. Co nie znaczy, że chce żeby je wogóle wypisywał A mój kolega dał mi już nieraz do zrozumienia, że on on planuje już jakies efektowne zapoznanie. Chyba jednak zablokuję go i zobaczę jak się to rozwinie bo nic mądrzejszego się nie wymyśli. No i będę się modlić żeby w szkole się nie doczepił
![]() A z udawaniem chłopaka to byłoby trudno, bo u nas to niewiele chłopaków w szkole, raczej z dziewczynami mam kontakt |
|
|
|
|
#10 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
Powiedz mu w twarz, ze ma się odczepić. Z drugiej strony przyznam, ze nie podoba mi się takie zachowanie kobiet, zamiast odrazu ukrócić znajomość, pisałas z nim na gadu, pozwoliłaś w jakiśtam minimalny sposób, żeby sobie coś pomyślał, POZWOLIŁAŚ mu się komplementowac, po czym zbywałaś go jak ostatniego durnia. Rozumiem, że możesz nie chcieć i okej, ale takie sprawy się załatwia jak dorośli, dla mnie to brak szacunku dla innych osób. Wiec dorosnij troche, bo moze teraz wydaje Ci sie to fajne, on pisał komplementy a ja udawalam niedostępną księżniczkę, ale z biegiem czasu zobaczysz, że takie zachowania bywają conajwyżej żałosne i są totalnym brakiem szacunku. Mam nadzieje, że zrozumiałaś mój wywód i nikt nie wyskoczy z zarzutem, że każę Ci sie z chłopakiem spotykać, bo kompletnie nie o to chodzi. Nie chcesz go to nie, ale nie rób z chłopaka idioty.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Echhhh... ja to bym mogła mieć takie problemy
hehe nie obraziłabym się :P
|
|
|
|
|
#12 |
|
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
zablokuj itd.
szczerze mowiac to ja jestem strasznie wybuchowa i raz mialam podobna sytuacja i koncu jak spotkalam "amanta" jak szlam do sklepu to mu powiedzialam do sluchu ) moze zbyt kulturalna nie bylam i troche wulgaryzmow uslyszal ale przeslzo mu
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
|
|
|
#13 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
Od razu mu powiedziałam, ze nic z tego nie będzie, żeby nie pisał. Ale on stwierdził, że wystarczy mu znajomość ze mna. Ale kiedy zaczął pisać mi komplementy itp zrozumiałam, że nie potrafi zachowywać się na stopie zwykłych znajomych i natychmiast ucięłam znajomość, ale on wciąż pisał i nie chciał przestać. Próbowałał wypytywać o mnie naszego kolegę. ANI PRZEZ CHWILĘ NIE UWAŻAŁAM TEGO ZA MIŁE, FAJNE ANI NIC TAKIEGO Rozumiem, że można mieć swoje zdanie, ale to już przeinaczanie. Zablokowałam go, zobaczymy, mam nadzieję, ze nie zacznie za mną chodzić po szkole! Jak już pisałam problem nie jest dramatyczny, ale mam jakieś takie szczęście do chłopaków, którzy się nie chcą ode mnie odczepić. A tego jedynego nie widać
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
ja bym powiedziala mu ze mam chlopaka ktory jest o mnie zazdrosny i zeby nie pisal bo moj chlopak moze sie wkurzyc.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 416
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Skoro zadne z proponowanych wyjsc Ci nie odpowiada to czego od nas oczekujesz?
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 |
|
|
|
|
#16 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 620
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
Na Twoim miejscu nie odpisywałabym na żadne wiadomości. W końcu chłopakowi znudzi się prowadzenie monologu i znajdzie sobie inną ofiarę. . |
|
|
|
|
|
#17 | ||
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 448
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
Cytat:
łaził za mną po szkole i nie chciał się odczepić, wysyłał walentynki, zapraszał na randki - odmowy nic nie dawały i koleżanka mnie poratowała i powiedziała mu, że mam chłopaka - pomogło
__________________
Bridezilla ![]() |
||
|
|
|
|
#18 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
ja tak zaproponowalam bo mi tez to pomoglo a myslec to niech sobie on mysli o niej co chce wazne ze bedzie miala swiety spokoj
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 778
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Mam podobne odczucia.
__________________
Świadomie wybrałam szczęście ![]() |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 501
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Ja na Twoim miejscu nie czytałabym od niego żadnej wiadomości i od razu je kasowała.
A jak tak bardzo Cie to denerwuje to czemu nie podejdziesz do niego w szkole i nie powiesz że masz już dość jego zachowania. Może da mu to trochę do myślenia jak powiesz mu to prosto w twarz. Jak to nie pomoże to zmieniłabym nr gg, a jakby zaczął łazić za mną w szkole to ignorowała go i udawała że niewiem kto to jest. |
|
|
|
|
#21 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 939
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Zablokujesz go na gadu gadu to i tak pewnie nic nie da, może napisać z innego numeru
![]() Podejdź do niego w szkole i powiedz, że po prostu nie życzysz sobie, żeby się tak zachowywał w stosunku do Ciebie.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
W sumie chyba macie rację, moze powinnam mu dać do zrozumienia że mam chłopaka to straci nadzieję
Dzięki Ps. Problem był tylko z tym, że nie mam kogo poprosić za bardzo ze znajomych o udawanie, ale może jak mu tylko powiem o tym to da sobie spokój, najwyżej na 1 czy 2 razy kogoś kogo nie zna poproszę, żeby mnie odebrał spod szkoły (akurat jak on będzie kończył )
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Przede wszystkim to Ci wspolczuje bo tez miałam takiego "amanta" i to anwet ze powiedzialam mu,ze mam chlopaka nie pomoglo. I wcale nie przyszlo mi latwo zablokwoac go, bo po prostu mialam takie opory wewnetrzne,zeby nie byc nieuprzejma,chamska itd
ale ja nie znalam tego faceta na zywo,wiec to troche inna sytuacja. Mysle,ze sprawa chlopaak sie wyda, napsiz mu na gg jeszcze raz,ze nie ejstes zainteresowana nawet najmniejsza znajomoscia,a jesli to nie pomoze to zablokuj(zawsze mozna odblokowac...) Albo niech kolega pogada z nim po mesku,choc wydaje mi sie,ze ten kolega ejst dosc beznadziejny
|
|
|
|
|
#24 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
1. Zablokuj bez skrupółów, jeżeli zacznie pisać z innego numeru też zablokuj.
2. Jeżeli podjedzie do Ciebie na przerwie w szkole odpowiedz, że nie masz ochoty z nim rozmawiać, 3. Jeżeli będzie nadal namolny, postrasz szkolnym psychologiem. |
|
|
|
|
#25 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: Jak sobie z nim poradzić?
Cytat:
Nie mam w zwyczaju dopisywać historyjek i naciągać faktów. W momencie gdy zobaczyłaś, że zaczął prawić Ci komplementy powinnaś była powiedzieć "wybacz, nie mam ochoty żebyś tak do mnie mówił, jeżeli chcesz to będę Twoją koleżanką, ale nihgdy nikim więcej". Taaa, blokuj, jakie to dojrzałe ![]()
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:08.



tak,nie, yhm i jakmies niewazne rzeczy - dlatego mnie to zirytowalo, że pisał tak jakby mnie ZNAŁ)




Nie odpisuję od dawna, co jakiś czas myśle, że dał sobie już spokój a on dalej pisze! A temu koledze ładnie "podziękowałam". Zresztą on sam przyznaje, że żałuje, no ale troche za późno na to...








) moze zbyt kulturalna nie bylam i troche wulgaryzmow uslyszal ale przeslzo mu
łaził za mną po szkole i nie chciał się odczepić, wysyłał walentynki, zapraszał na randki - odmowy nic nie dawały 
ale ja nie znalam tego faceta na zywo,wiec to troche inna sytuacja. Mysle,ze sprawa chlopaak sie wyda, napsiz mu na gg jeszcze raz,ze nie ejstes zainteresowana nawet najmniejsza znajomoscia,a jesli to nie pomoze to zablokuj(zawsze mozna odblokowac...) Albo niech kolega pogada z nim po mesku,choc wydaje mi sie,ze ten kolega ejst dosc beznadziejny

