Izotziaja

[problemowiec89]

przeszukałam forum i pobuszowalam w necie ale nic konkretnego nie znalazłam. Czy uzywalyscie izotziaji? Czy jej dzialanie jest porownywalne do innych retinoidow? Jak znajde skład to wkleje....

o i mam skład
izotziaja: izotretynoina 0,5mg substancje pomocnicze:hydroksypropyl oceluloze,butylohydroksyt oluen,etanol 96%

czy nadaje sie on do cer naczynkowych?

[Elfia4]

Wygląda na to, że to preparat podobny do isotrexu. Ta sama substancja czynna i podejrzewam, że stężenie też takie samo. Isotrex też jest na bazie alkoholu. Niestety alkohol może źle działać na naczynka. DO takiej cery polecane są retinoidy w kremie, które łagodniej działają na cerę naczynkową.
Czy isoziaja to jakiś żel? Jak wygląda kwestia pojemności i ceny?
Może ziaja wypuściła odpowiednik isotrexu dzięki któremu ceny retinoidów będą musiały spaść
I rozumiem, że to lek na receptę?

[problemowiec89]

jest to żel pojemnocs 20g cena około 13 zl. Nie wiem czy na recepte pewnie tak. Ale znajac zycie w duzym aptekach obedzie sie bez. A co polecasz do naczynkowej i z tradzikiem?

[Elfia4]

Do cery naczynkowej sprawdzą się np. retin-a lub locacid, ewntualnie differin (zawiera inny retinoid adapalen).

[trojka]

Na receptę niestety http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p20106-Izot...5_mgg_zel_20_g

[evitanna]

Bardzo ciężko to dostać w aptekach stacjonarnych. większość hurtowni nie ma tego w asortymencie. Cóż, małej (w porównaniu do golbalych korporacji) polskiej firmie trudno się przebić z konkurencyjnych - 4 razy tańszym (!) produktem - hegemoni go nie dopuszczą do rynku, bo pacjenci nie daliby się tak robić w bambuko i przepłacać. Ja swoją kupiłam w Superaptece w W-wie, a jedyna hurtownia w W-wie, która zaopatruje apteki w ten specyfik to Mutlifarma (nie wiem czy tak się pisze tę nazwę).

[czarniutka19]

Hej dziewczyny..
Ja dzisiaj chciałam się zaopatrzyć w krem Siarkowa moc, skusiły mnie pozytywne recenzje na ten temat, ale niestety nigdzie nie znalazłam tego kremu
Pani w aptece poleciła mi ten właśnie preparat Izotziaja, ma on konsystencję żelu, poj. 20g, ja zapłaciłam 11 zł.
W moim przypadku jest problem z wypryskami na brodzie, p. farmaceutka stwierdziła, że tym powinnam ten problem wyleczyć w 100%.
Zastosowałam zaraz po powrocie do domu, na oczyszczoną skórę na miejsca punktowe(tak jak w zaleceniach), żel szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu..jak narazie nie mogę nic więcej o nim napisać, ale mam cichą nadzieję, że TEN preparat w końcu się u mnie sprawdzi....

[trojka]

Czarniutka i tak Ci się udało go bez recepty dostać?
widzę że jest na receptę, nawet w DOZ

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p20106-Izot...5_mgg_zel_20_g

[czarniutka19]

Tak, dostałam go bez recepty. Ale zobaczymy czy warto było wydać nawet te 11 zł..

[trojka]

Napisane przez czarniutka19

Tak, dostałam go bez recepty. Ale zobaczymy czy warto było wydać nawet te 11 zł..

Szczęściara

[ultrafiolet88]

ale to jest retinoid?
taki jak active C-lpr, czy cos w tym radzaju?

[czarniutka19]

Stosowałam ten izotziaja około 5 dni. Podrażniło mo cerę, nigdy nie miałam takiego g****!!! NIE jestem zadowolona z preparatu, NIE POLECAM, pryszcze, zaskórniki itp. w ogóle nie znikają, jeśli już to się nasila ich wysyp i nabiera czerwonego koloru, skóra piecze niesamowicie. U mnie się nie sprawdził.. Naprawdę, szczerze odradzam

[cristilla]

Napisane przez czarniutka19

Stosowałam ten izotziaja około 5 dni. Podrażniło mo cerę, nigdy nie miałam takiego g****!!! NIE jestem zadowolona z preparatu, NIE POLECAM, pryszcze, zaskórniki itp. w ogóle nie znikają, jeśli już to się nasila ich wysyp i nabiera czerwonego koloru, skóra piecze niesamowicie. U mnie się nie sprawdził.. Naprawdę, szczerze odradzam

czarnulka to retinoid i normalny objaw. trzeba uzywac minimum 3 miesiace zeby jakis efekt był. Odstaw na kilka dni i zacznij od nowa co drugi dzien. smaruje sie cala powierzchnie skory a nie tylko wypryski. W ogole celem tego preparatu nie jest leczenie juz powstalych wypryskow ale zapobieganie nowym np przec oczyszczanie cery ktorego objawem jest ziarnicowanie czyli wysyp. Postosuj dluzej a cos powinno pomoc

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez ultrafiolet88

ale to jest retinoid?
taki jak active C-lpr, czy cos w tym radzaju?

Tak to jest retinoid ale active c lrp to nie retinoid tylko krem z witamina c

[czarniutka19]

Ale jeśli zaczne stosowac na cala twarz to cala bede czerwona i cala twarz bedzie piec straszliwie, ja jakos sie nie przekonalam do tego preparatu, a Ty go stosujesz?

[Patryka]

Napisane przez czarniutka19

Ale jeśli zaczne stosowac na cala twarz to cala bede czerwona i cala twarz bedzie piec straszliwie, ja jakos sie nie przekonalam do tego preparatu, a Ty go stosujesz?

na początku stosowania retinoidów to normalny objaw, który potem łagodnieje/mija

na przyszłość, zanim zaczniesz coś stosować, poczytaj o tym trochę - atrederm to nie jest lek, który stosuje się pięć dni i krosty mają poznikać działa na trochę innej zasadzie...

Stosuję Atrederm od prawie pół roku, i nie zamienię go na żaden inny Dodam, że stosuję codziennie.

[cristilla]

ja izotziaji nie mialam akurat ale przerobiłam differin epiduo retin a i locaccid, mam to szczescie ze moja skora bardzo dobrze przyjmuje retinki pierwsze widoczne zluszczanie po ponad pol roku stosowania <hahaha> atrederm mnie kusi ale mam mocno naczynkowa skore wiec raczej u mnie nie przejdzie niestety a tak nawiasem to ja założylam ten watek

[evitanna]

Napisane przez czarniutka19

Ale jeśli zaczne stosowac na cala twarz to cala bede czerwona i cala twarz bedzie piec straszliwie, ja jakos sie nie przekonalam do tego preparatu, a Ty go stosujesz?

Opisywane przez ciebie objawy są normalne dla tej grupy leków. Zapoznaj się z mnóstwem łatwo dostępnych informacji zanim zaczniesz stosować lek. To naturalne, że preparat na bazie alkoholu w tak wysokim stężeniu powoduje podrażnienie (zaczerwienie i pieczenie to jego objawy) i w konsekwencji wysuszanie. Dodatkowo musisz się przygotować na intensywne łuszczenie się całych płatów skóry twarzy. Tak wygląda leczenie izotretinoiną - leczyłam się kiedyś Zorac i miałam taką masakrę na twarzy. Możesz spróbowac używac go miejscowo np. tylko na brodę, jesli tylko tam występuje problem.
Natomiast co tych wyszystkich objawów - możesz je znacznie zredukować dbając o nawilżenie i natłuszczenie skóry, co pozwoli jej się regenerować - tak, tak natłuszczenie - masz naruszoną równowagę lipidową.

Poczytaj koniecznie wątki na ten temat- jest tego zatrzęsienie na wizażu np. kuracje kwasowo-retinoidowe czy coś takiego. Wrzuć w wyszukiwarkę np Zorac i poczytaj jakie przejścia miały dziewczyny. Ale efekt jest tego wart - tylko trzeba duzo czasu i cierpliwości.
Jeśli o mnie chodzi to mam poważny trądzik od ok 15 lat i nic, ale to nic nie pomogło mi tak skutecznie jak retinoidy, ale przy pieczołowitym dbaniu o nawilżenie i regenerację.

Czemu polecam Izotziaję? Bo uważam, że fajnie jest kupić za 11 zł to samo co kosztuje ok. 50 (Zorac, Isotrex).

[kotbalamot]

Ja również odradzam Izotziaję. Nie jest wart tych 13 zł zł ( tyle zapłaciłam we Wrocławiu). Zdobyłam od mojego dermatologa który przepisuje mi Zorac , receptę na 2 opakowania Izotziaja 0,5 żel i zamówili mi go w aptece.
Zaznaczam ,że retinoidy stosuję już 4 sezon ( używam tylko w okresie od września do końca marca) , na wiosnę i latem gdy się opalam - nie.
Używałam i Retin- A, atrederm 0,5 ( po nim miałam buraka i srasznie się łuszczyłam) no i stale mój ukochany Zorac 0,1.

Kończę teraz ( z trudem, tylko dlatego że mi szkoda wywalonej kasy) drugą tubkę Izotziai. Nie miałam po niej podrażnień ale taką dziwną skórę , jakby powiększone pory, zmęczona i brzydko wyglądająca po prostu. Łuszczenie było minimalne.
Ale za to potwornie zaczeła mi sie skóra przetłuszczać , ale to strasznie. Wydzielanie sebum wzrosło o jakieś 50%. Po 3 godzinach od nałożenia makijażu spływał mi z twarzy. Zrobiłam 2 tygodnie przerwy i po mału wraca do normy.

Izotziaja ma postać tępego żelu na etanolu 96% !!!!!!( podejrzewam , ze to on wpłynął na przetłuszczenie skóry) . Trudno ją równomiernie nałozyć , tworzy grudy i wałkuje się. Trzeba nałożyć grubą warstwę aby rozprowadzić równomiernie, przez co Izotziaja zużywa się szybko i jest nieekonomiczna. Przy nakładaniu alkohol strasznie szczypie w oczy.

Reasumując : więcej nie kupię. Po pierwsze , bo mnie oszpeca. Po drugie - o wiele bardziej wolę Zorac 0,1 który choć kosztuje 57 zł ale starcza mi na cały miesiąc, mogę go stosować pod oczy i po którym mam piękną skóre ( pomijając te dni kiedy linieję)

[KONICZYNKA 47]

Hmm...aż taka zła ta Izotziaja?
Ktoś jeszcze próbował?

[Enji]

ja próbuję od piątku a jest poniedziałek więc niezbyt długo.. na efekty trzeba czekać do miesiąca codziennego stosowania. Jak narazie jest okej. Skóra mi schodzi ale to normalne podobno i nie jest uciążliwe

[amedaheda]

halo
stosuję izotziaję od około tygodnia i zdecydowanie widze poprawę,(oby nie była chwilowa
Miałam okropny problem z zaskórnikami zamkniętymi i otwartymi,a ona jak narazie radzi sobie z nimi świetnie. Dotykając ręką twarzy nie czuję juz tylu zaskórniaków i znacznie lepiej wyglądam w dziennym świetle, już nie mam tej "kaszki"
Cerę mam bardzo wrażliwą, po raz pierwszy połozyłam Izotziaję na noc na umyta i osuszoną buzię i rano była trochę podrażniona, ale nie jakoś strasznie mocno. Od tamtej pory najpierw kładę krem nawilżający, czekam aż się wchłonie i kładę Ziaję. jest ok.
Narazie polecam.

[barongo]

Jednym słowem masakra. Prawdopodobnie mam po tym zapalenie mieszków włosowych bo innej możliwości nie widzę. Nie dość, że od kilku tygodni wyglądam i czuję się jak liniejący wąż, to jeszcze na całej twarzy mam czerwone krosty z białą ropą w środku. Pierdziele takie leczenie i taką maść, w czwartek mam wizytę u dermatologa i zobaczymy co on na to. W każdym bądź razie mi nie spasowało.

[kiiicik]

Właśnie się pierwszy raz tym posmarowałam. Wrażenia? Całkiem podobne jak przy Isotrexin, czyli podrażnienie oczu przy smarowaniu- robię to zamykając je, bo wytrzymać nie idzie. Buzię mam po tym napiętą i całkowicie matową. Mam stosować co drugi dzień na przemian z Epi. Dodatkowo dostałam antybiotyk Tetralysal. Już wolałam to, bo mi derma zaproponowała kurację półroczną Curacne a mój problem to zaskórniki (!), z których czasem wyrośnie coś większego

[Miuvanna]

Witam

Widzę, że dawno nikt nie wypowiadał się na temat Izotziai. 2 tygodnie temu moja nowa dermatolog przepisała mi własnie ten lek. Dodatkowo Clindacne, stosować mam na przemian. Naczytałam się złych opinii o Izotziai, trochę się przeraziłam więc początkowo używałam jej co 3 dni. Po 2 zastosowaniach tak jakby pogorszyła mi się cera, zaczęłam załamywać ręce, wiem wiem, że ponoć skóra się najpierw oczyszcza itd. Ale wiadomo, że pogorszenie cery nigdy przyjemne nie jest :P Dlatego też zaczęłam stosować Ziaję już co drugi dzień skoro i tak twarz dobrze nie wygląda. I- o dziwo- po 4 zastosowaniu zniknęła mi podskórna kaszka z policzków. Albo ktoś mi faszeruje żarcie narkotykami i mam halucynacje, albo stał się jakiś cud dermatologiczny Albo jest to tylko chwilowe (oby nie). Co do łuszczenia nie mogę się wypowiedzieć, bo skóra mi wyschła na wiór jak tylko zaczęła się jesień. Także suche skórki były przed kuracją.

Jak na początek kuracji nie jest tragicznie

Może ktoś mógłby się podzielić swoimi przeżyciami z Izotziają?

[Gosia92]

Dziewczyny, odświeżam wątek. Może któraś z Was się na tym zna i mi podpowie. Aktualnie używam na przepisany przez dermatologa differin+lek recepturowy z apteki (papka) zdjęcie składu wklejam niżej. Podpowiedzcie mi czy mogę tej papki używać z Izotziają? Differin został mi na max 2 użycia, później mam przejść na Izotziaje, ale papki zostało mi dosc sporo a nie chce żeby sie zmarnowała. Nie wiem czy to w jaką interakcje nie wejdzie, bo krzywdy nie chce sobie zrobić.Jeśli któraś zna się na składach proszę o odpowiedź

[Panthalones]

Hej
Izotziai używam od polowy września, co drugi dzień na noc. Chciałam isotrex ale podobno nie ma go już w hurtowniach. Zapach i konsystencja niczym sie nie różni od oryginału.
Ja robie taką kurację przez pół roku, na razie jestem w połowie i ciągle coś na twarzy wyłazi. Ale zauważyłam, że te krosty(wulkany!) są podobne w strukturze jak podczas brania izoteku. Ciężko je wydusić i zostają okropne ślady które jednak szybko znikają. Miałam trochę zaskórników zamkniętych na brodzie i prawie wszystko juz wylazło. Mam nadzieję także na działanie przeciwstarzeniowe

[karolinadarien]

@Gosia92 z tego co wiem spokojnie można stosować papkę i Izotziaje.

Tylko zależy na jakiego rodzaju trądzik to stosujesz.
Papka jest na stany ropne, ma działanie głównie wysuszające, natomiast izotziaja działa złuszczająco-lepiej sprawdzi się na takie grudki których nie da się wycisnąć, najczęściej na czole/brodzie.

ja stosowałam papkę na stany ropne po ok. 30 minutach zmywałam ją tylko wodą (nie do końca-powinna zostać taka prawie niewidoczna warstwa na skórze) następnie punktowo na ropne zmiany nakładałam Acnatac który sprawdził się w tym przypadku zdecydowanie lepiej niż izotziaja.

Izotziaje stosowałam głównie na czoło-skóra pięknie się łuszczyła i po jakimś czasie grudki znikły
Konieczne w takiej kuracji jest bardzo łagodne oczyszczanie skóry rano i wieczorem (żele do skóry trądzikowej raczej odpadają-Pharmaceris ma bardzo fajną piankę do zmywania z serii A warto spróbować) stosowanie kremu mocno nawilżającego też jest konieczne np. SVR lub dobrze regenerujący Cicalfate, te dwa najlepiej się u mnie sprawdziły.

Mam nadzieję że pomogłam
Pozdrawiam

[Magnolua]

Ja też brałam izotek, bo już nic nie pomagało na moje syfy. To było 8 lat temu, później dermatolog przepisał mi zorac, który super sprawdził się na mojej cerze, blizny i przebarwienia pięknie poznikaly. Czasem coś wyskoczyło ale było niegrozne i szybko znikalo. Niestety zorac wycofali z naszego rynku a ja zdesperowana siegalam po wszystko, atrederm wyzarl mi skórę, później znalazłam na olx tretinoina 0,25% w kremie ale słabo działała. Teraz znalazłam na gumtree zamiennik zoraca 0,5%(substancja czynna tazaroten) i jest dobrze, skóra wraca do stanu w jakim ja trzymałam przez te lata. Może spróbuj i Ty

[cheshirecatt]

Cześć, stosuję izotziaję od 2 stycznia, czyli w sumie już prawie 4 miesiące.
Nakładam zawsze na oczyszczoną skórę twarzy na noc, co drugi dzień. Na początku okropnie wysuszała, naprawdę wyglądało to źle i szczerze przyznam, że wbrew przeciwwskazaniom raz na tydzień robię solidny peeling, aby pozbyć się tych przesuszonych skórek i skorupek powstałych w miejscach zmian ropnych. Aby nawilżyć skórę na zmianę z izotziają co drugi dzień nakładałam na noc żel z aloesu, a po jego wchłonięciu masowałam twarz z olejem kokosowym. Rano zmywałam. Pomagało, ale skóra mimo wszystko nadal dosyć mocno się łuszczyła. Miałam też chwilę załamania, bo stan skóry znacznie się pogorszył w trakcie stosowania izotziaji. Wysyp był okropny, policzki były całe w stanach ropnych, ale nie poddawałam się, wiedziałam, że taki okres przejściowy jest normalny, mogłam się tego spodziewać. I cieszę się, że nie przerwałam leczenia, bo od tygodnia zaczyna się polepszać. Chciałam pozbyć się z twarzy "kaszki" oraz średniozaawansowanego trądziku. Izotziaja mi w tym pomogła, a na dodatek zredukowała wszelkie przebarwienia i blizny po trądziku. Nadal nie jest idealnie, ale myślę, że jestem już na drodze do lepszej cery

[201804091651]

Cheshirecat, miedzy 2 stycznia a 26 marca jest niespelna 3 miesiace, a nie prawie 4 .

Ja tez uzywam Izotziaji co 2 dzien od poczatku stycznia, rano powinnam stosowac Davercin punktowo, ale jako ze jest w wersji żelowej i roluje sie przy makijazu to uzywam go tylko na noc, w dni gdy nie uzywam Izotziaji. U mnie efektow brak, tak pozytywnych, jak i negatywnych. Skora sie ani razu nie luszczyla, nie była podrazniona ani przesuszona, zwyczajnie się nic nie działo. Niestety cały progres sie cofnął, który osiągnęłam po kuracji Acnelecem i Clindacne stosowanymi przet Izotziają przez 2 miesiące - znow mam mnostwo krost, gul i zaskornikow zamknietych, a skora się bardzo mocno przetluszcza.