Perfumy metal/goth

[Maja102]

Hej, jest już watek o rock'n'rollowych zapachach...
A ciekawa jestem, jak waszym zdaniem pachnie fanka mocniejszych brzmień lub gotycka dama?
Czy są tu takie?

[GothicAristocrat]

nigdy o zapachach nie myślałam w kategorii subkultur muzycznych. dla mnie fanki mocnych brzmień mogą mieć różne gusta. może lubić słodkości, albo kochać czekolade... albo niecierpieć cynamonu i mieć odrzut od samego zapachu wyadje mi się że mój gust muzyczny nie wpływa zbytnio na zmysł węchu... a może się myle? może jestem gothicowym wąchaczem>

ale gdybyśmy musieli dopasować zapach do wyglądu i stylu ubierania no to oczywiście wszystkie kadzidlaki, zapachy ponure, ciemne, czarne, gęste.

[Maja102]

no właśnie - ciekawa jestem, czy takie mroczne dziewczyny używają też jakiś mrocznych zapachów...

[Polly_]

Napisane przez Maja102

Hej, jest już watek o rock'n'rollowych zapachach...
A ciekawa jestem, jak waszym zdaniem pachnie fanka mocniejszych brzmień lub gotycka dama?
Czy są tu takie?

kadzidłem i drewnem

a dla mhhrocznych fanek bardziej zwykłych zapachów nadadzą zie wszystkie z członek Black w nazwie
-Black KC
-Love In Black
-Black Orchid
-In Black JdP
-Black XS


bardziej hardcorowe:
-black Tourmaline
-Black Cashmere

poza tym mogą wybrac któregoś Lucyfera no 1,2,lub 3

albo zapach palonego kościoła- Holy Smoke

albo dla kontrastu
Holy Water

[dzika truskawa]

Tytułowa muzyka to jest to co lubie najbardziej, ale pomimo Cradle Of Filth w słuchawkach pachnę dziś słodziutką Escadą Magnetism

Są perfumy, które mają "mroczny" imidż, kadzidła, zapachy drzewne tudzież killery. Na festiwalach często wywąchuję wszelkiej maści Poisony, często Lempicką. Na ostatniej imprezie gotyckiej pachniałam Czarną Manią Armaniego, zapach z lekkim dymkiem, ale prawdę mówiąc nie przykładam sie zbytnio do tego, aby moje perfumy pasowały do mojego stroju czy muzyki której słucham, był to wybór niepoparty żadną szczególną filozofią

Ale tak zupełnie stereotypowo, mrocznie kojarzą mi się kadzidlaki Comme des Garcons, Black Cashmere, Funeral Home Demeter , Poison klasyczny, Messe de Minuit Etro (który na mnie jest słodki i milusi, ale są też inne odczucia).

Odkopałam wątek o mrocznych zapachach, tu znajdziesz sporo propozycji KLIK

[*milka*]

Ja slucham ciezszej muzy i jesli chodzi o zapachy to uwielbiam HP Diora jest taki mroczny... no i jeszcze Lolita Lempicka ma cos w sobie...

[Hexxana]

Fanka blacku i gotyku lubi slodziaki i killery
W zasadzie nigdy nie myslalam o tym by szukac perfum dla siebie pod katem sluchanej muzyki czy zainteresowan,musi byc seksownie i z pazurem

[Redhaired Witch]

Witam w klubie
Hmm, rzeczywiście ciągnie mnie do kadzidlaków, drewienek, poza tym wszelkie korzenne (grzańcowe) przyprawy, dymy z ognisk - ach, jestem taka przewidywalna...

BC jest w moim odczuciu barrrdzo pogańska ale nie mroczno-gotycka. Ale i tak po nią sięgam kiedy mam fazę by wystroić się w najciemniejsze odcienie czerni Ewentualnie Avignon.
Nic lepszego jeszcze nie znalazłam...

[Pin up girl]

Mi by do tego pasował Midnight Poison, albo Donna Karan, albo inne jej kadzidła... (tak na moj gust, chociaz sama takiej muzyki nie słucham...)

[essme]

Napisane przez *milka*

Ja slucham ciezszej muzy i jesli chodzi o zapachy to uwielbiam HP Diora jest taki mroczny... no i jeszcze Lolita Lempicka ma cos w sobie...

Lolita? Mi się ona kojarzy z jakąś elegancką kobietą - zupełne przeciwieństwo jakiegoś metalu i gothu (którego by the way nie lubię)

[melkmeisje]

No to i ja przyłączam się do klubu i choć nie wybieram zapachów pod kątem słuchanej muzyki, to pewnie te wszystkie upodobania, w różnych dziedzinach, gdzieś tam się ze sobą łączą I podobnie jak jestem otwarta na różne gatunki muzyczne (oczywiście w określonych granicach, powiedzmy od black metalu do post rocka), tak i moje spektrum zapachowych upodobań jest dosyć szerokie. Jednak muszę powtórzyć za Redhaired Witch, że do kadzidlaków, dymnych, drewnianych i korzenno-przyprawowych zapachów ciągnie mnie najbardziej. Ale słodziakiem od czasu do czasu też nie pogardzę.

Zapachem numer jeden pozostaje zdecydowanie Black Cashmere i je właśnie wybieram najczęściej do mhrocznego outfitu Typowo gotycko kojarzą mi się najbardziej Messe de Minuit i Avignon, chyba nic nowego nie wymyślę Na koncertach najczęściej czuję Poison. (No i Słonia, ale on jest przecież wszędzie ).

Ach, no i może przekornie coś męskiego?

[Murszafka]

Tez zdecydowanie preferuje ciezka muzyke, a uwielbiam slodkosci i piernikowe przyprawki...

[Velvet Acid Kitty]

Czekam na wątek o zapachach electro-industrial

Co do gotów i muzyki gotyckiej (darkwave, coldwave, death rock itp - żadne mocniejsze brzmienia) to mnie by pasowały zapachy "zimne", kadzidlane, kościelne np. Avignon czy Zagorsk. Ostatnio na imprezie gotyckiej pachniałam Habanitą i wydaje mi się, że pasowało .

[Violette_24]

jako fanka COF i mrocznych klimatów lubię zapachy lekkie, świeże-D&G light blue, Ralph Lauren, Moschino funny ale tez słodsze-Baby doll, czasem lubię zapodać sobie Chanelkę no i wodą święconą demeter nie pogardzę, kadzidła są cudne-CdG ale drogie jak diabli i ciężko je dostać..., hehe zaskoczył mnie ten wątek pozdrawiam AVE!

[*milka*]

Napisane przez essme

Lolita? Mi się ona kojarzy z jakąś elegancką kobietą - zupełne przeciwieństwo jakiegoś metalu i gothu (którego by the way nie lubię)

Lolita eleganckim zapachem W zyciu bym go tak nie okreslila J'ador moze byc elegancki, Chance Chanel, ale nie Lolita...Uwielbiam ta masakrujaca mnie nutke bluszczu

To ze slucham ciezszej muzy to nie znaczy, ze dobieram takie zapachy poprostu sa w moim guscie a i przy okazji co poniektore mozna troche podciagnac do mrocznych zapaszkow mrrrr.....Alien tez cos w sobie ma

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[porzeczki]

Napisane przez Violette_24

jako fanka COF i mrocznych klimatów lubię zapachy lekkie, świeże-D&G light blue, Ralph Lauren, Moschino funny ale tez słodsze-Baby doll, (...) hehe zaskoczył mnie ten wątek pozdrawiam AVE!

Ja od dawna konsekwentnie twierdzę, że Baby Doll to mhrroczny zapach.

[piroksena]

No cóż, może jestem w tej materii zbyt konserwatywna, ale jak dla mnie wszelkie słodkości, landrynki i lizaki odpadają Jakoś moja wyobraźnia nie daje sobie rady z woniejącą sezonową Esadą czy rozpoznawalną nawet przez laików Lolitką Anją, Anneke czy Patricią Morrison

Klasycznie, sięgnęłabym na półkę kościotrupich niszowców, kadzideł i Przedsionków Piekieł.

No bo, kurka, ma być w końcu black-gothic-metal (niechby już nawet bez "death") a nie Gosia A. na dożynkach w pipidówce

[Marei]

na "mroczne wyjścia" zazwyczaj ubieram: nu, habanitę (szukam), night aoud (jego noszę wszędzie a za flakon oddam dusze i połowę zbiorów), The one, black xs (kocham fiołki)

ale moje gusta nie zamykają się w tym, chociaż najbardziej lubię zapachy szyprowe i orientalne.

[Hexxana]

Napisane przez piroksena

No bo, kurka, ma być w końcu black-gothic-metal (niechby już nawet bez "death") a nie Gosia A. na dożynkach w pipidówce

: hahaha: ale jakos nie moge sobie Jej wyobrazic w oparach chocby Lolki to bylaby profanacja......

[GothicAristocrat]

dziewczyny... może ja jestem jakaś dziwna ale ja na prawdę jestem baardzo daleka podziałom na subkultury, kolor włosów, ubiór, wiek... dla mnie do gotikowej damy (mimo iż ja sama uwielbiam słuchać gotyku i różnych odmian metalu, jak i inne ostrzejsze brzmienia) pasuje na prawde wszystko byle by było zgodne z jej charakterem. no bo przecież ostrej muzyki słuchają ciche dziewczęta, jak i energetyczne wygadane kobiety... coś za pewne zbyt osobiście przyjmuje temat ale po prostu nie cierpie wszelkich podziałów, w perfumach również

tak na marginesie to ja chyba jestem bardzo przewidywalna moimi ulubionymi zapachami sa kadzidlaki (w tym Black Tourmaline) i drewniaki ale nie pogardzę również abrą... no w słodkiej ambrze ostatnio zakochałam się na zabój, jako w perfumach "do snu" choć lubie jak jest musowo okraszona nutami kadzidła, drewna czy alkoholu jakiegoś

[Polly_]

Napisane przez porzeczki

Ja od dawna konsekwentnie twierdzę, że Baby Doll to mhrroczny zapach.

pamietam nawet pewna recenzję

[piroksena]

Napisane przez Hexxana

: hahaha: ale jakos nie moge sobie Jej wyobrazic w oparach chocby Lolki to bylaby profanacja......

No tak. Gosik lubi ponoć Eternity (hm, Wieczność.... Czy to jakaś groźba??).

A tak a propos metalowych dam, A. Chylińska zadurzona właśnie po uszy w Loli Choć ja podejrzewam, że to romans z TVN maczał w tym paluchy (ach to spiskowe zboczenie Polaków )

Niestety nic mi nie wiadomo na temat preferencji Anji, czy Patricii - jakby kto czasem był na bieżąco, niech wali na forum

[Marei]

Napisane przez GothicAristocrat

dziewczyny... może ja jestem jakaś dziwna ale ja na prawdę jestem baardzo daleka podziałom na subkultury, kolor włosów, ubiór, wiek... dla mnie do gotikowej damy (mimo iż ja sama uwielbiam słuchać gotyku i różnych odmian metalu, jak i inne ostrzejsze brzmienia) pasuje na prawde wszystko byle by było zgodne z jej charakterem. no bo przecież ostrej muzyki słuchają ciche dziewczęta, jak i energetyczne wygadane kobiety... coś za pewne zbyt osobiście przyjmuje temat ale po prostu nie cierpie wszelkich podziałów, w perfumach również

tak na marginesie to ja chyba jestem bardzo przewidywalna moimi ulubionymi zapachami sa kadzidlaki (w tym Black Tourmaline) i drewniaki ale nie pogardzę również abrą... no w słodkiej ambrze ostatnio zakochałam się na zabój, jako w perfumach "do snu" choć lubie jak jest musowo okraszona nutami kadzidła, drewna czy alkoholu jakiegoś

ja także, chociaż juz od dawna nie uchodzę za "typowego death-metala". Perfumy są dobierane do osobowości, a jak w kadej subkulturze mozemy spotkać cały przekrój osobowości (chociaż bywa, że dana skubluktura przyciąga pewne typy, ale nie jest to jednak ogół).
Ale... miło tak sobie pogdybać

[piroksena]

A czym mogłyby pachnieć punkówki?
Stawiam na serię Juliette Has A Gun

[rachela]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Czekam na wątek o zapachach electro-industrial

Ja nie czekam, ja się boję

Aż musiałam sobie wygenerować świeży tag cloud na last.fm, bo za cholerę nie wiedziałam czego tak naprawdę najczęściej słucham. Wyniki ekspresowe: industrial, gothic metal, ebm, progressive rock, gothic, darkwave, doom metal, dark ambient. Z ulgą stwierdzam że mogę się wypowiedzieć ;]


Lubię spójność; kiedy - nie wiem jak to ująć, autokreacją to nie jest - powiedzmy 'zewnętrzny wizerunek' jest zgodny z tym, co nam w duszach siedzi. Nie chodzi mi od razu o ślepe powielanie schematów i wpychanie się w ramki subkultur; choć uważam [i zaznaczam, że to jest moje zdanie] że gust muzyczny jest zwykle mocno związany z charakterem osoby czy jej upodobaniami. A więc i wyglądem zewnętrznym, i dodatkami: biżuterią, perfumami, typem pochłanianej literatury, podejściem do życia.


Podobnie jak Truskawa, Ruda Wiedźma i Piroksena, gotki [gotów] i wszelkich miłośników metalu widzę przede wszystkim w kadzidłach, drewnach, dymach ostrych i jesiennych, ziołach i paczulach. Zapewne przez Anję, dorzuciłabym jaśmin - ale nie w każdym wydaniu. Z kolei ambry mi zgrzytają, o świeżynkach nie wspominając.

Więc: Black Cashmere, Encre Noire, Patchouli Patch, Messe de Minuit, Avignon i Zagorsk, Bois d'Encens, Le Baiser du Dragon, Holy Smoke, Incense Extreme Tauer. Przekornie: Molecule 01 i Fou d'Absinthe, kwiatowo: Poison i Alien, typowo męsko: Narciss Dorissimy.
Tak mi po prostu klimatycznie pasują, idealnie komponują się z charakterem muzyki...

Słowem, obawiam się że jestem do bólu schematyczna i przewidywalna ;]

[piroksena]

Napisane przez rachela

Ja nie czekam, ja się boję

Aż musiałam sobie wygenerować świeży tag cloud na last.fm, bo za cholerę nie wiedziałam czego tak naprawdę najczęściej słucham. Wyniki ekspresowe: industrial, gothic metal, ebm, progressive rock, gothic, darkwave, doom metal, dark ambient. Z ulgą stwierdzam że mogę się wypowiedzieć ;]


Lubię spójność; kiedy - nie wiem jak to ująć, autokreacją to nie jest - powiedzmy 'zewnętrzny wizerunek' jest zgodny z tym, co nam w duszach siedzi. Nie chodzi mi od razu o ślepe powielanie schematów i wpychanie się w ramki subkultur; choć uważam [i zaznaczam, że to jest moje zdanie] że gust muzyczny jest zwykle mocno związany z charakterem osoby czy jej upodobaniami. A więc i wyglądem zewnętrznym, i dodatkami: biżuterią, perfumami, typem pochłanianej literatury, podejściem do życia.


Podobnie jak Truskawa, Ruda Wiedźma i Piroksena, gotki [gotów] i wszelkich miłośników metalu widzę przede wszystkim w kadzidłach, drewnach, dymach ostrych i jesiennych, ziołach i paczulach. Zapewne przez Anję, dorzuciłabym jaśmin - ale nie w każdym wydaniu. Z kolei ambry mi zgrzytają, o świeżynkach nie wspominając.

Więc: Black Cashmere, Encre Noire, Patchouli Patch, Messe de Minuit, Avignon i Zagorsk, Bois d'Encens, Le Baiser du Dragon, Holy Smoke, Incense Extreme Tauer. Przekornie: Molecule 01 i Fou d'Absinthe, kwiatowo: Poison i Alien, typowo męsko: Narciss Dorissimy.
Tak mi po prostu klimatycznie pasują, idealnie komponują się z charakterem muzyki...

Słowem, obawiam się że jestem do bólu schematyczna i przewidywalna ;]

To są mądre słowa i kompendium perfumomaniaka spod znaku goth/metal. Tak samo to czułam tylko nie umiałam Ci tego ubrać w wyważony wywód.

[SpanishMyszka]

Kocham gotyckie brzmienia, rock i w zasadzie mogę spokojnie podpisać się pod wypowiedzią Racheli i zgadzam się z Truskawą.
W moim przypadku jest tak - w sercu mroczne klimaty, jednak nie zawsze otaczają mnie perfumy z takiej bajki. Owszem - uwielbiam kadzidła, cięższe zapachy, kocham cynamon, bliskie memu sercu są akcenty drzewne, paczula, ale zdarza mi się czasem jakiś "skok w bok" i sięgam po np. Lolitę Midnight czy Euphorię...

Gdybym jednak miała jednoznacznie okreslić z jakim typem zapachu ogólnie kojarzą mi się gotyk, rock itd. to bez wahania wskazałabym kadzidła i wymieniła zapachy wyszczególnione przez Rejczel.

[Maja102]

bardzo dobrze powiedziane, pirokseno
Do wątku zainspirowała mnie moda na rck, która przeniknęła i do perfum - te wszystkie zapachy ze słówkiem "rock", choćby Innocent Rock (średnio udany), limitowanka Black XS z bransoletką z gitarą itp...
Aż dziw bierze, ze nikt nie wymyślił jeszcze perfum o nazwie goth czy trash metal(czyżby bali się o powodzenie? hehe)

[Violette_24]

Napisane przez Polly_

pamietam nawet pewna recenzję

owszem, zapachy roznie sie kojarzą, o nazwach zapachów juz nie wspominając, nie twierdze i nigdy w mojej zadnej wypowiedzi nie padło stwierdzenie, ze baby doll jest takim czy innym zapachem, podoba mi sie i juz, o gustach sie nie dyskutuje i basta! Bo czy ,,rózowa'' tleniona z dyskoteki nie moze pachnieć kadzidlakami a ,,metalówa'' baby doll?? gdzie to jest napisane?? tak czy siak uwazam, ze gust perfumowy z muzycznym niewiele ma wspólnego, ot co.. może zaraz okaże się, ze zapachy dobieramy zgodnie ze swoim IQ? Tylko kto będzie na tyle kompetencty aby stwierdzić, które zapachy są inteligentne a które nie...
pozdrawiam mrocznie z rózowym pachnącym akcentem