Wizaż uzależnia,nie tylko od czytania ale i od zakupów.. :D

[szczesciarka]

Hej dziewczynki...właśnie sobie uświadomiłam ,że wszystkie wiadomości na temat kosmetyków które się pojawiają mne strasznie pochłaniają i jak widze osobe która reklamuje jakąś pomadkę a raczej błyszczyk to nie moge go sobie odmówić i muszę go mieć!!Właśnie dzisiaj po raz kolejny to się stało poszłam do sklepu i kupiłam ochronny z AA teraz cierpię na mleczko do twarzy a w ubiegłym tyg.kupiłam 2 maseczki.Czy któraś z was też ma jakieś "uzależnienia" albo manie na pukncie niektórych kosmetyków??

[maniaa]

jak sama nazwa wskazuje ja mam jedną wielką manię ... co gorsza na coraz droższe kosmetyki...Kiedyś troszkę bałam się inwestować w drogie rzeczy bo zdawałam sobie sprawę z faktu, że to co dużo kosztuje nie zawsze musi być rewelacyjne - teraz, kiedy dzięki opiniom dziewczyn na KW wiem co jest warte kupienia a co nie, częściej decyduję się na produkty marek selektywnych - i zwykle jestem zadowolona, co zachęca mnie do dalszych zakupów- teraz np. choruję na puder Shiseido...

a propos, ostatnio pojawił się na forum wątek, w którym dziewczyny "przyznawały się bez bicia " co ostatnio kupiły pod wpływem wizażu - polecam

[czarna.noc]

szczesciarka napisał(a):
> Czy któraś z was też ma jakieś "uzależnienia" albo manie na pukncie niektórych kosmetyków??

Ja manii raczej nie mam, acz lubie mieć wszystkie potrzebne mi kosmetyki w domku, tzn zeby nagle nie uświadomić sobie że np. zabrakło mi tuszu czy szamponu (niee, to niemożliwe u mnie )
Natomiast manię mam na punkcie firmy Lancome, co prawdopodobnie wzięło się z przyjemności czysto estetycznej patrzenia na ich modelkę i takim to właśnie sposobem padłam ofiarą zręcznych machinacji reklamodawców- z czego zdaje sobie w pełni sprawę. Mimo to nie kupuje rzeczy na zapas, bo pożniej i tak ich nie zuzyję
Lubię natomiast planować co sobie kupię w przyszłości i gdy zachodzi potrzeba (cosik się już konczy) to wtedy tę rzecz kupuje

[sarimatha]

ja w tym miesiącu nabyłam 9 błyszczyków 2 pomadki ochronne, 3 tusze(co prawda w różnych kolorkach )do rzęs i 7 opakowanek różnych cieni do powiek kilka opakowań kremów i balsamów do ciała ale to szybko u mnie schodzi... gorzej z w/w a już na oku mam następne i następne...

[kaasia]

Rozumiem Cię doskonale. Jak czytam, że coś jest super, to też chcę to mieć. Np. już kilka razy miałam ochotę kupić to zachwalane mleczko Lirene, ale po co mi ono, skoro ja i tak nie używam mleczek do demakijażu Ostatni mój zakup to pomadka Nivea Velvet Rose. A, i strasznie nęcą mnie nowości Choruję już na nowe cienie Palomy (to opakowanie z lustereczkiem), nowe cienie i błyszczyki Maybelline i ten podkład w piance... tylko kasy brak. Niestety, pomimo istnienia wspaniałego KWC, nadal kupuję sporo kosmetyków bez "konsultacji" z wizażem, pod wpływem impulsu - z różnym skutkiem Chyba jestem już maniaczką

[Baby.Doll]

Na mnie przede wszystkim działają bardzo dobre opinie na KWC, mimo iż się tutaj nie wypowiadałam - to tam bardzo często zaglądałam ( aż się rymło ) Jak widzę np same doskonałe opinie kosmetyku - to zaraz siebie pytam " Jak to możliwe, że ja takiego cuda nie mam ? " i wiadomo jak to się kończy ... zaraz biegnę do perfumerii Czy to juz choroba ?
Czasem, niestety daję się namówić miłej sprzedawczyni - pomijając to, że potem jestem na siebie zła jak diabli, jeśli się okaże, że zakupiony produkt to największy bubel jakie moje oczy oglądały A się zdaża !
Taki los pudernicy ...
Pozdr.
Baby

[kaasia]

Nieźle, nieźle Ja tylko 2 kremy (ale jeden z nich to lek), 1 róż, 1 peeling, 1 pomadkę ochronną i 1 puder (bubel niestety, poleciałam na opakowanie no i teraz mam ) Finanse mnie ograniczają, ale wszystko co bym CHCIAŁA kupić, to się w głowie nie mieści Na szczęśnie nie mam takiego świra na punkcie kosmetyków pielęgnacyjnych jak na punkcie kolorówki, wtedy dopiero byłby problem...

[bluegirl]

wizaż uzależnia jak najbardziej, ale człowiek się tak przyzywaił że jak wizaż pada to ciężko jest, jak nie można choć zerknąć na nowo ocenione kosmetyki
fakt zaczęłąm więcej kupowac, ale moja zakupy stały się bardziej świadome, mniej trafia się bubli, dzięki KWC i forum
nie potrafie nic kupic bez przejrzenia KWC, dlatego ważne dla mnie jest żeby jak najwięcej osób oceniało, teraz nawet zmywacza do paznokci nie kupię beż KWC

[lafigue]

Oj wizaż uzależnia strasznie... ja od niedawna z niego korzystam ,kiedyś bardzo sporadycznie tu zaglądałam tylko jak chciałam nabyć jakiś kosmetyk (żeby sprawdzić opinie na jego temat). Teraz siedzę na wizażu kiedy tylko mogę... ale mnie wizaż nie tyklo uzależnił, ale też inspiruje. To dzięki niemu zajęłam się decoupage i m. in. wczoraj skrzywdziłam szkatułkę na prezent dla mamy pięknymi bąblami z kraka ale ile przy tym radości

[mary poziomkowa]

och! uzaelżnia, wciąga i pożera!))

odkad zaglądam na wizaż [wcześniej nie byłam zarejestrowana, tylko czytałam] zakupiłam masę rzeczy:P

na pewno dzięki wizażowi kupiłam puder rozświetlający w kulkach, róż, cienie etc.

a jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne, to nei zwalam na wizaż, bo zawsze miałam fioła na ich punkcie. Teraz się opanowałam i od jakiegoś czasu nie kupuję nic nowego, tylko zużywam, to co mam

a wczoraj miałam sobie kupić jakiś podkład w zastępstwie 'felernego' musu Maybelline i juz miałam kupować matujący w kremie Maybelline, ale taka myśl mi przemknęła, że najpierw zajrzę do KWC. I DOBRZE! bo tam zostal zjechany i teraz wiem, ze na pewno nei kupię))

[justyskaa]

ja jestem po prostu wizażoholiczka

[Belcia]

Podpisuje sie pod wszystkim co napisalyscie!!!Zanim cos kupie, sprawdzam co wy na ten temat pisalyscie, czy wam sie podoba, czy nie.Czasami jednak pod wiedziona jakims dziwnym impulsem, ktory pcha mnie do perfumerii badz sklepiku kosmetycznego...zdarza mi sie cos kupic z rozpedu.Wtedy gnam do domu, szybko inicjuje wizaz i sprawdzam.Jesli recenzje tej rzeczy sa zle to i mysle sobie "trzeba bylo kupic wiewiorke"- czyli... najpierw sprawdzic

[mosticchio]

Moze od czytania to trochu mniej bo trochu leniwa jestem ,no ale od zakupow to taaaaaaaak

[Gabi2]

oj uzależnia gdyby nie Wizaż nie wpadłabym na istnienie wielu kosmetyków czy innych rzeczy, przykładowo ostatnio kupiłam 2 bluzki z allegro pod wpływem jednej z wizażanek, torebke, mnostwo maseczek, błyszczyków i wiele innych produktów i ciągle odkrywam nowe!

[ewa.nea]

Również jestem uzależniona...

[justyna_t]

Gdyby nie wizaż to dalej używałabym tylko tuszu do rzęs
Jestem uzależniona od czytania, dlatego przebywam na wizażu dziennie
Przez ostatnie 2 tygodnie kupiłam 6 błyszczyków ( sama sie zastanawiam w jakim celu )
Odkryłam kosmetyki które mogą mi pomóc w osiągnięciu jakiegoś celu ( np. lepsza cera), odkryłam magie kosmetyków kolorowych.
Bardziej zwracam uwagę na pielęgnację
Myślę, że wizaż zmienił mnie na plus pod względem dbania o siebie
Szkoda tylko, że mój portfel tak bardzo na tym cierpi I oczywiście już prawie nie kupuje tzw bubli ( niestety nie wszystkie kosmetyki zachwalane na KWC są dobre dla mnie )