Dieta 13 dniowa

[21dziubasek21]

Witam wszystkich ) Czy ktos jest na diecie 13 dniowej?? Jak wam idzie ja dzis pokonalam 3 dzien , czuje sie dobrze a wy??Jak dajecie sobie rade ZAPRASZAM DO WSPOLNEGO ODCHIUDZANIA )

[martynazagadka]

Czyżby dieta Kopenhaska??

[21dziubasek21]

tak wlasnie o taka diete mi chodzi ))Ciekawa jestem jak to jest z tym chudnieciem czy naprawde mozna az tyle schudnac hmmmm

[martynazagadka]

Wytrzymałam 10 dni, w 7 dniu dostałam @ i później było mi bardzo słabo. Wbrew temu co niektórzy piszą o jojo i wogóle, schudłam 8 kg z czego 2 wróciły. Przyznaje po diecie rzuciłam się na chlebek

[21dziubasek21]

Wlasnie sie tam zastawnawiam jak to jest z tymi porcjami ile np salaty i piersi z kurczaka (zamaist bebsztyku ) wydaje mi sie ze jem male poracje hmmm sama nie wiem chce bardzo schudnac bo jestem po 1 ciazy moj maluszek ma jzu 5 miesiecy nie karmie piersia juz ale za to am 10kg wiecej niz przed ciaza mam nadzieje ze uda mi sie wytwac 13 dni i ze napewno cos schudne bo jak nic to na marne moje odchudzanie((

[martynazagadka]

Mnie po ciąży zostało AŻ 19 kg, czyli tyle ile przytyłam w ciąży. Dieta jest fajna. Sałaty jadłam 6 liści, jeden cienki plasterek cytrynki do tego, troszkę soli i łyżeczkę oleju która miałam polać sałatę wykorzystałam do upieczenia befsztyku i wszystko dałam na sałatę i była taka sałatka smacznie było. Jadłam mało, żeby zmieścić się w limicie 500 kalorii

[renata2r]

Uwaga!!! pewnie zaraz wątek przeniosą do krzywego zwierciadełka, ale ja też coś naskrobie o tej dietce.
Wbrew temu co mówią wszyscy jej przeciwnicy (a jest ich więcej niż zwolenników) ja uważam, że nie jest taka najgorsza. Fakt jak się po niej rzucisz na jedzenie to jojo gwarantowane, ale nawet jeśli zaczniesz się zdrowo odchudzać, schudniesz, a potem wrócisz do dawnych nawyków to też kilogramy wrócą. Ale jeśli po 13 dniach będziesz się pilnować zapomnisz raz na zawsze o chlebku, makaroniku, ziemniaczkach i innych nie zdrowych węglowodanach, zaczniesz jeść mniej tłusto, a więcej białka to nie tylko utrzymasz wagę, ale nawet jeszcze schudniesz.

Czytałam też, że trzeba się trzymać dokładnego jadłospisu, to znaczy jak befsztyk to nie pierś z kurczaka, jak szpinak to nie kalafior itp. co do porcji to tez nie wolno przesadzać. Ja kiedyś stosowałam tą dietę ze zmianami tak jak wyżej (czyli pierś z kurczaka itd) i też chudłam. Ale jak będziesz się stosowała dokładnie do jadłospisu to schudniesz więcej. w Pierwszym prypadku chudłam 4-5 kg po 13 dniach a w drugim to samo po pierszym tygodniu.

Obiecałam sobie, ze nigdy nie polecę tej diety nikomu, ale prawda jest tak, że nie słyszałam jeszcze żeby ktokolwiek kto jej spróbował nie zrzucił paru kilogramów. Nie ma bata na tej diecie napewno schudniesz, strasznie cię wykończy, będziesz odliczała dni i godziny do końca, a później zjesz wszystko co będziesz miała w lodówce. To tyle moich spostrzeżeń.

Dodam na koniec, że
NIE POLECAM I NIE ODRADZAM!!!!!

[LeonorVarela]

ja nie próbowałam tej diety bo tyle się naczytałam, że efekt jojo gwarantowany, że ta dieta strasznie osłabia organizm. Nie chcę się meczyć na daremnie tak żeby potem kg wróciły ze zdwojoną siłą.

[21dziubasek21]

Dzis moj 4 dzien diety wlasnie pije kawke heh Wazylam sie dzisiaj poczatkowa waga byla 71 kg przy wzroscie 177 teraz na wadze wskazowka wskazuje 67,7 kg mam nadzieje ze jeszcze zrzuce pare kg ))Narazie dietka dziala ...Co do po diecie mam zamiar jest z umiarem i sprawadzac wage zeby sie pilnowac w razie efektow ubocznych ...

[telik]

Napisane przez martynazagadka

Mnie po ciąży zostało AŻ 19 kg, czyli tyle ile przytyłam w ciąży. Dieta jest fajna. Sałaty jadłam 6 liści, jeden cienki plasterek cytrynki do tego, troszkę soli i łyżeczkę oleju która miałam polać sałatę wykorzystałam do upieczenia befsztyku i wszystko dałam na sałatę i była taka sałatka smacznie było. Jadłam mało, żeby zmieścić się w limicie 500 kalorii

po spozyciu takiej ilosci kalorii masz siły zajmowac sie dzieckiem
przeciez to wyniszczenie dla organizmu i spowolnienie metabolizmu

Skuteczna dieta to takka która zmienia nawyki żywieniowe na stałe
osobiscie polecam Diete Plaż Południowych+spora dawka aktywnosci fizycznej


mam nadzieje ze watek zostanie zaraz wrzucony na krzywe zwierciadło

[21dziubasek21]

No wlasnie mam sile zajmowac sie dzieckiem nie jestem padnieta zmeczona czuje sie rewelacyjnie pelna energi)a czy zamiast jogurtu naturalnego moze byc aktimel albo wogole nie jesc tego jogurtu??i o co chodzi z tym krzywym zwierciadlem bo nie bardzo jeszcze wiem dopiero mam konto 2 dzien)

[Iwcia87]

Dziewczyny ja też przechodzę dietę kopenhaską Myślałam,że będzie fatalnie (nasłuchałam się tyle o zawrotach głowy, ogólnie o złym samopoczuciu, osłabieniu i w ogóle) ale hmm... no właśnie to jest dziwne, bo mnie też rozpiera energia Ehhh jestem już praktycznie na 10 dniu, i w 8 i 9 dniu miałam kryzys, bo właśnie rozpiera mnie energia jak nigdy :/ Nawet spać w nocy nie mogę, a zazwyczaj byłam osobą, która potrzebuje duuużo snu Wczoraj się złamałam, i dodałam do kapusty pekińskiej (jem zamiast sałaty ;p ) ćwiartkę jabłka i 4 plastry cebuli :/ No trudno, mam nadzieję,że nic złego się nie stanie i ze nie zaważy to na jej efektach )
Ale teraz mam problem... co po kopenhaskiej? ;/ Myślicie,że dieta rozdzielna jest dobrym rozwiązaniem?
Pozdrawiam

[martynazagadka]

Po Kopenhaskiej polecam dietę 1000 kalorii i tak Twój żołądek będzie tak skurczony, że nawet tyle zjeść nie będziesz w stanie.

[21dziubasek21]

dziewczyny dzis moj 5 dzien i ta ryba moze byc makrela???

[zuzzanna]

Witam,

Tak się składa, że przeszłam tą dietę pomyślnie , stosowałam ją jakieś 2 miesiące temu... jest rzeczywiście skuteczna, ale trzeba podejśc do niej poważnie.

Nie jadłam bewsztyków, tylko mięso z piersi kurczaka, czasem rezygnowałam z marchewki lub szpinaku (jak nie było świeżego w sklepie - mrożony odpada), a do salaty rozrabiała z oliwą taki sos sałatkowy ziołowo-koperkowy (1 łyżeczkę ).

Proecje robiłam takie, żeby się najeść, rano kawa, o 12:00 śniadanie, a lunch jadłam przed 18:00. Dzień 7 faktycznie był ciężki do przezycia, ale piłam dużo wody i jakoś szybko minął . Moja determinacja się opłaciła, schudłam z 77 do 72, a potem dalej chudłam. Teraz nie stosuję żadnej diety, tyle że unikam więcej niż 3 posiłków dziennie i zawsze staram się jeść o stałych porach. Dziś warzę 67 kg, jem to na co mam ochotę, choć w rozsądnych ilościach i jestem szczęśliwa z tego powodu

Życzę wam równie zadowalających wyników i trzymam za was kciuki

[Iwcia87]

Napisane przez 21dziubasek21

dziewczyny dzis moj 5 dzien i ta ryba moze byc makrela???

Najlepszy jest filet z pangi

[Marzeniatko]

Przesuwam na krzywe zwierciadło.

[klauudus]

Zdecydowałam się w końcu na tą dietę i mam pytanie:
czy można wyrzucić szpinak i brokuły z jadłospisu, bądź zastosować jakiś zamiennik? Pytam o to, ponieważ do miasta mam kawałek drogi, więc nie będę w stanie pojechać po świeże warzywa. Czekam na szybką odpowiedź, ponieważ jutro chcę zacząć, pozdrawiam

[shockwaves]

Napisane przez Iwcia87

Najlepszy jest filet z pangi

W czym Twoim zdaniem panga jest lepsza od makreli?

[renata2r]

Panga jest zdecydowanie chudsza od makreli. A w tej diecie polecana jest chuda ryba. Może być też dorsz.

[shockwaves]

Napisane przez renata2r

Panga jest zdecydowanie chudsza od makreli. A w tej diecie polecana jest chuda ryba. Może być też dorsz.

A zdajesz sobie sprawę z tego, że makrela jest o wiele zdrowsza od pangi, bo zawiera mnóstwo NNKT, które ułatwiają chudnięcie, obniżają poziom złego cholesterolu, obniżają podwyższone ciśnienie, regulują gospodarkę tłuszczową w organizmie? Panga to ryba hodowana nierzadko w osyfionej wodzie, oprócz pewnej ilości białka nie ma żadnych innych wartości.

Ale oczywiście nie możesz tego wiedzieć, bo masz widoczne braki w edukacji dietetycznej, jeśli sądzisz, ze 13-dniowa dieta Kopenhaska "nie jest taka zła"

[zuzzanna]

panga -fuj!!!
to jakieś badziewie, hodowane w przedziwny sposób, śmierdzi i nie nadaje się do jedzenia!! nie polecam!!
ja jadłam dorsza lub coś z rodziny dorszowatych

[m a d e l i n e]

Witam Wszystkie Panie! ;**
Od bardzo dawna planuję przejśc na dietę .. A przychodzi mi to z wielkim trudem,
lecz od razu informuję, że w końcu się przemogłam! Koniec z moimi kompleksami! Zaczynam od najbliższego piątku .. Obecnie ważę 72 kg , przy wzroście 162 cm czyli nadwaga . No i muszę zaznaczyć, że mam tylko 19 lat. Ogólnie mam tylko brzuch dosyć duży .. Chcę w końcu się go pozbyć .. Boję się że będzie mi ciężko, gdyż pracuję jako telemarketerka i u mnie w pracy są 3 przerwy .. Na każdej z nich, każda z pań objada się jakimiś smakołykami .. Ale jestem gotowa na wszytskie wyrzeczenia . Mam kilka pytań do pań, które zaczęły już dietę . Czy właśnie befsztyk mogę zastąpić piersią z kurczaka ? Jak mam ją przyrządzać ..? Ogólnie ryb nie znoszę .. no ale w końcu się przemogę Tylko czy mogę jeść np jakieś filety zamiast normalnej ryby? Jeśli tak to jakie .. No i ostatnie pytanie .. Najważniejsze .. Czy wesprzecie mnie duchowo w moim celu, czyli diecie ? Byłabym bardzo wdzięczna, bo napewno łatwiej mi będzie trzymać się diety, wiedząc, że są osoby które mnie wspierają .. Pozdrawiam serdecznie i 3mam mocno kciuki za osoby wzmagające się już z tym wyzwaniem ;*

[klauudus]

Ja zaczęłam 1 sierpnia i dziś skończyłam. Cięężko jest się trzymać kurczowo tej diety, a poza tym jak się zważyłam, to stwierdziłam, że nie jest źle, bo 50 kg przy 160 cm, a czułam się na 53=55 kg, także miłe zaskoczenie. Ta dieta pomogła mi uświadomić sobie, że wcale aż tak źle nie wyglądam i że przez cały czas myślałam, że jestem grubsza niż w rzeczywistości. Postaram się tylko ograniczyć słodycze , zaprzestać jedzenia ziemniaków , a ostatni posiłek jeść do 18.
Ja befsztyk zastępowałam kurczakiem, bo nie lubię, a poza tym kurczak i tak ma mniej kalorii, także z tym nie ma problemu. Co do przyrządzenia to smażyłam na 2-3 łyżkach oleju bez panierki.

I będę trzymać kciuki za Ciebie, bo nie jest łatwo, zwłaszcza jak mama ciasteczka kupuje i piecze ciasto

[kati16]

ja zamierzam iść od poniedziałku na tę dietę ale możliwe że szybciej,

na razie odchudzam się prostym planem, bez słodyczy, tłuszczy, fast foodów, cukru, soli

pije herbatki odchudzające ćwicze najmniej po 2h dziennie na rowerku stacjonarnym

już 4 dzień ;-)