"Składka" na gumki? :)

[Daga626]

Mam takie małe pytanko do Was...
Kto w waszych związkach kupuje zazwyczaj prezerwatywy? Wy, czy wasi TŻ-ci? A może się na nie składacie po połowie?
Pytam, bo wkurza mnie to, że mój TŻ, jak już nie musi się starać, to stara się wszystkimi kosztami obarczyć mnie, podczas gdy ja nie zarabiam ani za przeproszeniem nie s*am pieniędzmi, ani nikt nie rzuca mi ich pod nogi i mam ich naprawdę jak na lekarstwo. -_____-

Otwieram też sondę przy okazji.

[Asienka187]

Napisane przez Daga626

Mam takie małe pytanko do Was...
Kto w waszych związkach kupuje zazwyczaj prezerwatywy? Wy, czy wasi TŻ-ci? A może się na nie składacie po połowie?
Pytam, bo wkurza mnie to, że mój TŻ, jak już nie musi się starać, to stara się wszystkimi kosztami obarczyć mnie, podczas gdy ja nie zarabiam ani za przeproszeniem nie s*am pieniędzmi, ani nikt nie rzuca mi ich pod nogi i mam ich naprawdę jak na lekarstwo. -_____-

Otwieram też sondę przy okazji.

Prezerwatyw dawno nie używałam i nie z tym Tż, ale w przeszłosci było tak, że raz ja kupowałam a raz moj partner. Nie było jasnego podziału, po prostu jak ktores z nas było w sklepie i były potrzebne to się kupowało. Jak jedna osoba nie miała pieniedzy to kupowała druga.

Obecnie biore tabletki i sama je kupuje ponieważ moj Tz płaci za wszytsko inne np. kino, pizza, jakiekolwiek wypady do miasta, rozrywki, a kupno tabletek to nie jest dla mnie jakis wielki wydatek. Chociaż z poczatku upierał sie, że to on bedzie płacił za tabletki, ale dał sie przekonać

Na Twoim miejscu przestałabym kupować prezerwatywy. Powiedz Tż jasno, że składacie sie po połowie, bo obydwoje macie w koncu z tego korzyści i z jakiej racji Ty masz za wszytsko płacić.

[rapifen]

Tż płaci za pigułki, ja za prezerwatywy (używamy ich w sytuacjach gdy do zbliżenia dochodzi np na łonie natury)

[Słodkaaa]

Napisane przez Daga626

Mam takie małe pytanko do Was...
Kto w waszych związkach kupuje zazwyczaj prezerwatywy? Wy, czy wasi TŻ-ci? A może się na nie składacie po połowie?
Pytam, bo wkurza mnie to, że mój TŻ, jak już nie musi się starać, to stara się wszystkimi kosztami obarczyć mnie, podczas gdy ja nie zarabiam ani za przeproszeniem nie s*am pieniędzmi, ani nikt nie rzuca mi ich pod nogi i mam ich naprawdę jak na lekarstwo. -_____-

Otwieram też sondę przy okazji.

Może ja nie o prezerwatywach, ale o tabletkach Większą kwote wykłąda chłopak, ale wynika to z tego, że ja płące za wizytę u lekarza... albo tak po prostu jest, ma więcej kasy i już

natowmiast prezerwatywy.... hmmm powinnysmy płacic chyba po połowie, ale z doświadczenia wiem, że za ten sprzet płącił mój chłopak

[_Emi_]

Prezerwatywy kupowac Tz. Teraz biorę tabletki i to ja je kupiuję chyba,że nie mam czasu to wtedy proszę by on to zrobił.

[kar0lajna]

U mnie jest tak , że Tż płaci za globulki i za prezerwatywy.
Czasami źle się z tym czuję, ale on zawsze mówi ''schowaj te pieniądze, pamiętasz tamta (na przykład) biała koszulkę w Orsay, lepiej na nią przeznacza te pieniądze''
Ja nie zarabiam, nie dostaje tez typowego kieszonkowego, jak na coś potrzebuje po prostu proszę rodziców. Kiedy razem wychodzimy gdzieś czasami ja postawię jakąś kanapkę w tureckim barze albo np. kiedy mamy oglądać film kupie czipsy i inne przekąski.

[m@rtynka]

Napisane przez Daga626

Mam takie małe pytanko do Was...
Kto w waszych związkach kupuje zazwyczaj prezerwatywy? Wy, czy wasi TŻ-ci? A może się na nie składacie po połowie?
Pytam, bo wkurza mnie to, że mój TŻ, jak już nie musi się starać, to stara się wszystkimi kosztami obarczyć mnie, podczas gdy ja nie zarabiam ani za przeproszeniem nie s*am pieniędzmi, ani nikt nie rzuca mi ich pod nogi i mam ich naprawdę jak na lekarstwo. -_____-

Otwieram też sondę przy okazji.

Hmmm... U Mnie to bywa różnie.Jak mam kase to Ja kupie gumki , ale że przeważnie jej nie mam to mój chłopak się stara dbać o to.Jak brałam tabletki to Ja płaciłam jakoś nie wiem nie przyszło mi do głowy żeby się na nie składać.Ogólniej mówiąc , o gumki dba chłopak o tabeltki jak brałam i zaczne brać będe kupować.

[stysiaczek2]

pigulki po polowie, gumki tż [ale dawno temu]

generalnie głupio mi, że mój tż za wszystko płaci;knajpy,kina itd itp, ale kiedy mu to powiedziałam, to stwierdził ' CHCIAŁEŚ PANIĄ TO TERAZ PŁAĆ ZA NIĄ'

Właściwie to się też mówi, że prawdziwy facet ma zawsze gumke w portfelu xD ale nie radze! bo tracą na bezpieczeństwie, że się tak wyraże

[Daga626]

Napisane przez kar0lajna

U mnie jest tak , że Tż płaci za globulki i za prezerwatywy.
Czasami źle się z tym czuję, ale on zawsze mówi ''schowaj te pieniądze, pamiętasz tamta (na przykład) biała koszulkę w Orsay, lepiej na nią przeznacza te pieniądze''

Zazdroszczę faceta. Chciałabym coś takiego usłyszeć, ale o tym to mogę pomarzyć.

[zelkowa_krolewna]

Gumki kupuje mój TŻ i jest tak od zawsze, nigdy nie dyskutowaliśmy na ten temat, po prostu On zawsze jest przygotowany Czasem, gdy jesteśmy w aptece razem i ja coś kupuję dla siebie to wtedy za nie płacę. Ale z reguły to TŻ kupuje.
Ja natomiast płacę za tabletki i też nie rozmawialiśmy nigdy o tym kto płaci, wyszło samo z siebie

Jeśli nie masz kasy to po prostu powiedz żeby to on kupował.

[mar28]

Jak go raz "spławisz" że gumki się skończyły będzie kupował za swoje i robił zapas nie zdziwił bym się jak by po 23 szukał jeszcze stacji benzynowej
Ja zawsze kupowałem i moja była nawet nie wiedziała ile kosztują

[russiandoll]

To trochę smutne że osoba na której Ci zależy przestaje się starać... Ja jestem tradycjonalistką i uważam że mężczyzna powinien opiekować się swoją kobietą a nie powodować sytuacje w których ona poczuje się niekomfortowo. To oczywiste że Twój TŻ nie będzie płacił za wszystko ale tak 'fundamentalna kwestia' w związku wymaga poważnej dyskusji

[little.b.blue]

bez przesady, składać się na gumki? przecież one nie kosztują majątku tylko kilka zł

u mnie było tak, że czasami kupowałam ja, czasami Tż. po prostu kto akurat był przy kasie to płacił, choć Tż protestował kiedy ja miałam płacić.

głupio by mi było składać się na gumki.

ale jeśli u Ciebie sytuacja jest taka że Tż niejako wykorzystuje Cię i szkoda mu kasy na gumki ale pobzykałby się chętnie to imo powinnaś strzelić focha, nie kupować ich i tym samym nie uprawiać z nim seksu. gwarantuję, że zacznie sam kupować.

przy intymnej sytuacji powiedz mu: "nie ma gumek, nie ma seksu". może trochę zmądrzeje.

[Daga626]

Napisane przez russiandoll

To trochę smutne że osoba na której Ci zależy przestaje się starać... Ja jestem tradycjonalistką i uważam że mężczyzna powinien opiekować się swoją kobietą a nie powodować sytuacje w których ona poczuje się niekomfortowo. To oczywiste że Twój TŻ nie będzie płacił za wszystko ale tak 'fundamentalna kwestia' w związku wymaga poważnej dyskusji

może mu się znudziłam... ;]

[lady karen]

Napisane przez little.b.blue

bez przesady, składać się na gumki? przecież one nie kosztują majątku tylko kilka zł

u mnie było tak, że czasami kupowałam ja, czasami Tż. po prostu kto akurat był przy kasie to płacił, choć Tż protestował kiedy ja miałam płacić.

głupio by mi było składać się na gumki.

ale jeśli u Ciebie sytuacja jest taka że Tż niejako wykorzystuje Cię i szkoda mu kasy na gumki ale pobzykałby się chętnie to imo powinnaś strzelić focha, nie kupować ich i tym samym nie uprawiać z nim seksu. gwarantuję, że zacznie sam kupować.

przy intymnej sytuacji powiedz mu: "nie ma gumek, nie ma seksu". może trochę zmądrzeje.

No niby tak, ale to zależy, jak często się uprawia seks. Ostatnio liczyłam i wyszło mi, że tabletki (kosztują 40 zł, te które właśnie zaczynam brać kosztują 47zł) w naszym przypadku wychodzą taniej niż gdybyśmy kupowali dobrej jakości gumki.
W każdym razie ja za tabletki płacę sama, chociaż TŻ kilkakrotnie proponował, żebyśmy płacili po połowie, ale uważam, że bez przesady, po pierwsze, a po drugie w moim przypadku tabletki to też zalecenie medyczne, więc nie widzę powodu, dla którego TŻ miałby się dokładać do moich leków. Jak raz musieliśmy kupić prezerwatywy bo brałam antybiotyk i skuteczność tabletek mogła być obniżona, to TŻ kupił.

[natusia167]

U mnie jest tak ze to ja place za teblatki gdyz to ja je ze tak powiem zjadam (choc moj Tz bardzo protestuje i chce za nie placic) ale kiedy zachodzi potrzeba kupna prezerwatyw to On je kupuje

[kar0lajna]

Napisane przez Daga626

Zazdroszczę faceta. Chciałabym coś takiego usłyszeć, ale o tym to mogę pomarzyć.

Mój Tż jest taki od zawsze, tylko siłą czasami wpycham mu pieniądze do ręki...
Ponieważ wiem, że też nie jest mu łatwo samemu na siebie zarabiać, mając minimalne wsparcie rodziców, a do tego się uczy...

Ale mój Tż często kiedy np. jestesmy na zakupach a ja wydam wszystkie moje środki a zobacze np. świetne kolczyki, którymi będę sie zachwycac przez pól godziny, to wejdzie do sklepu i mi je kupi albo zapamieta jakie chcialam, pojedzie tam nastepnego dnia i zrobi mi niespodzianke, kupuac je...
U mnie nie obejdzie się bez słow w stylu ''nie ma mowy, nie kupuj...'' alboe ''nie chcę Cię naciagac na kaske...'' ale On juz taki jest

[w taka cisze]

u mnie zazwyczaj tz kupuje ale niczego wczesniej nie ustalalismy sobie a dlatego ze on czesciej mial kase ode mnie...ale jesli ja mam kase a on nie to bez problemu daje pieniadze mojemu tz i idzie kupic jakos nie mamy z tym problemu...

[hihi]

Napisane przez little.b.blue

bez przesady, składać się na gumki? przecież one nie kosztują majątku tylko kilka zł

Ile kosztuje paczka prezerwatyw? google mówia mi, że od 5zł za 3szt.... jak ktoś uprawia seks często (powiedzmy nawet co 2 dni) to potrzebuje 5 opakowań-25zł. a to cena przeciętnych pigułek. Lepsze prezerwatywy sa drożsdze.

Napisane przez lady karen

No niby tak, ale to zależy, jak często się uprawia seks. Ostatnio liczyłam i wyszło mi, że tabletki (kosztują 40 zł, te które właśnie zaczynam brać kosztują 47zł) w naszym przypadku wychodzą taniej niż gdybyśmy kupowali dobrej jakości gumki.

No właśnie, ja od lat biorę harmonet kosztujący ok. 30zł i się nie skarżę, ale są osoby, które szukają jeszcze tańszych tabletek.

[Asienka187]

Napisane przez hihi

Ile kosztuje paczka prezerwatyw? google mówia mi, że od 5zł za 3szt.... jak ktoś uprawia seks często (powiedzmy nawet co 2 dni) to potrzebuje 5 opakowań-25zł. a to cena przeciętnych pigułek. Lepsze prezerwatywy sa drożsdze.
No właśnie, ja od lat biorę harmonet kosztujący ok. 30zł i się nie skarżę, ale są osoby, które szukają jeszcze tańszych tabletek.

Chyba, że sa to prezerwatywy bezlateksowe.
Durex Avanti kosztuja ok 30 zł za 5 szt.
Durex Avanti Ultima ok 70 zł za 5 szt.

[hihi]

Napisane przez Asienka187

Chyba, że sa to prezerwatywy bezlateksowe.
Durex Avanti kosztuja ok 30 zł za 5 szt.
Durex Avanti Ultima ok 70 zł za 5 szt.

Ja pisałam o najtańszych prezerwatywach - których ceny ZACZYNAJĄ SIĘ OD 5zł. I już wtedy częste uprawianie seksu jest "drogie", a co dopiero przy prezerwatywach droższych.

[Asienka187]

Napisane przez hihi

Ja pisałam o najtańszych prezerwatywach - których ceny ZACZYNAJĄ SIĘ OD 5zł. I już wtedy częste uprawianie seksu jest "drogie", a co dopiero przy prezerwatywach droższych.

Wiem wiem, dodałam tylko przykład dla osob uczulonych na lateks.

Dla mnie prezerwatywy to w ogole nieopłacalny interes. Za tabletki płace 22 zł i można wszedzie i o kazdej porze

[Lexie]

TŻ kupuje, nie zawsze ale prawie zawsze... Głównie dlatego, że ma mniej więcej 3 razy większe fundusze na miesiąc, niż ja W razie potrzeby kupię i ja, ale zwykle robimy zakupy razem i on płaci za te gumki.

Ale nie uważam, że jest jakieś "kto powinien płacić" - to zależy od związku i od sytuacji, tzn gdybym to ja miała więcej pieniędzy, to bym kupowała.

Daga, jeśli nie masz pieniędzy to powiedz mu wprost, że nie może od Ciebie oczekiwać, że będziesz zawsze płaciła za gumki bo nie masz na to pieniędzy.

[little.b.blue]

najtańsze gumki za 5zł?
my kupowaliśmy takie 2.30 za 3 sztuki ale nie dlatego ze tanie, tylko dlatego że były dla nas najlepsze

np durex nam pękł, unimil się zsunął a takie rosetexy w cenie 2.30 były idealne i nigdy nie zawiodły

mówiąc że zrzutka na gumki jest śmieszna miałam sytuację przed oczami że dajmy na to te gumki kosztują 5zł a wy wyciągacie kasę i przeliczacie te 2,50
jak dla mnie śmieszne.

nie prościej po prostu żeby raz kupował facet a raz dziewczyna?
albo ewentualnie składka jak się kupuje kilka/kilkanaście opakowań za jednym razem.

[hihi]

Napisane przez little.b.blue

najtańsze gumki za 5zł?
my kupowaliśmy takie 2.30 za 3 sztuki ale nie dlatego ze tanie, tylko dlatego że były dla nas najlepsze

np durex nam pękł, unimil się zsunął a takie rosetexy w cenie 2.30 były idealne i nigdy nie zawiodły

mówiąc że zrzutka na gumki jest śmieszna miałam sytuację przed oczami że dajmy na to te gumki kosztują 5zł a wy wyciągacie kasę i przeliczacie te 2,50
jak dla mnie śmieszne.

nie prościej po prostu żeby raz kupował facet a raz dziewczyna?
albo ewentualnie składka jak się kupuje kilka/kilkanaście opakowań za jednym razem.

Mi się nie wydaje, żeby ktoś pisząc "składka/zrzutka" miał na mysli sytuację pod tytułem stoimy w aptece przed kasą i ja wyciągam rękę po połowę, ale właśnie dzielenie się raz ja, raz Ty.

Wpisałam w googlach prezerwatywy, takie jakie mi wyrzuciło najtanśze, takie podałam, sama cen nie znam, bo nie używam, więc temat kosztów gumek mnie nie dotyczy zasadniczo.

[little.b.blue]

w sondzie jest opcja "powinniśmy się składać po połowie" i tak właśnie to zrozumiałam

[lady karen]

Napisane przez Asienka187

Chyba, że sa to prezerwatywy bezlateksowe.
Durex Avanti kosztuja ok 30 zł za 5 szt.
Durex Avanti Ultima ok 70 zł za 5 szt.

Omg to to już masakra.

A ja w swoim wyliczeniu miałam na myśli gumki po 8-9zł za 3 szt. czyli durexy.

[english_blackberry]

Ja biorę tabletki i sama sobie za nie płacę.
Wcześniej kiedy używaliśmy gumek, Tż się o nie troszczył, a nie ja

Znam dziewczyny, które obciażają kosztami za tabletki swoich Tż'tów, bo szkoda im na tabsy cóż...bywa i tak

[little.b.blue]

Napisane przez english_blackberry

Ja biorę tabletki i sama sobie za nie płacę.
Wcześniej kiedy używaliśmy gumek, Tż się o nie troszczył, a nie ja

Znam dziewczyny, które obciażają kosztami za tabletki swoich Tż'tów, bo szkoda im na tabsy cóż...bywa i tak

ja nie widzę problemu żeby Tż kupował mi tabletki. jak nie mam pieniędzy to sama go o to proszę, Owszem to ja je biorę ale przecież On też z tego korzysta, prawda?
więc nie rozumiem czemu On miałby za nie od czasu do czasu albo co drugie opakowanie nie płacić.

[karolynka90]

TZ kupuje gumki. w sumie moglibysmy kupowac na zmiane, ale jakos sie tak juz przyjelo..