| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2009-11-20, 12:07 | #1 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 9 147
				 | Naderwana poduszeczka kociej łapy...
			
			dzisiaj mój kot miał całą tylną łapkę zakrwawioną. Dopatrzyłam się takiego jakby naderwania tej największej poduszeczki... Przemyłam mu ją i niby wszystko jest okej, ale mój kot na miejscu nie usiedzi i co jakiś czas jak sprawdzam mu tę łapkę to ma trochę zakrwawioną... Co robić ?  lecieć do weta, przewiązać czymś? czy czekać aż się samo zagoi ?   
				__________________ ya probé, ya fumé, ya tomé, ya dejé, ya firmé, ya viajé, ya pegué, ya sufrí, ya eludí, ya huí, ya asumí, ya me fui, ya volví, ya fingí, ya mentí | 
|     |   | 
|  2009-11-22, 15:04 | #2 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 
					Wiadomości: 107
				 | 
				
				
				Dot.: Naderwana poduszeczka kociej łapy...
				
			 
			
			jeżeli to nie wygląda zbyt poważnie tylko jakieś zwykłe skaleczenie to nie ma potrzeby jechać do weta kot sobie poradzi jedyne czego się można bać to jakieś zakażenie chociaż w warunkach domowych to raczej nie powinno do tego dojść obejrzyj dokładnie tą łapę jeśli ocenisz że to poważne uszkodzenie albo będzie długo krwawić kot będzie utykał czy coś takiego to wtedy lepiej pokazać się u weta | 
|     |   | 
|  2009-11-22, 20:56 | #3 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 
					Wiadomości: 1 352
				 | 
				
				
				Dot.: Naderwana poduszeczka kociej łapy...
				
			 
			
			miałam podobny przypadek,ale dotyczylo to mojego psa. Skonczylo sie szyciem u weta.
		
		 | 
|     |   | 
|  2009-11-27, 21:05 | #4 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 
					Wiadomości: 5 494
				 | 
				
				
				Dot.: Naderwana poduszeczka kociej łapy...
				
			 
			
			kot ma to do  siebie ze sie przyslowiowo wyliże Moja kocica (juz niestety jej nie ma ) 2 lata temu zawiesila sie na bramce, lapa ej wpadla w szczeline. Byl mroz, nawet nie wiedzielismy dopiero jak tata szedl brame zamknąc zauwazyl ze Mysia cierpi, mysleilismy ze lape miala zlamana calkowicie. Byla bardziej dzika niz udomowiona bo sie do nas porzybłąkała. Ludzie jaką sobie ona dziure w łapie wygryzła, nie dała sie złapac..mama jej podawala tabl przeciwbolowe w mleku zeby nie bolalo ja tak bardzo....gnila jej rana doslownie bo i zapach na to wskazywal. Po 2 tyg noga jak nowa. Kitka sie wylizala  ) Eh szkoda ze jej juz nie ma  samochód... 
				__________________ 38/40  Szymuś- mój skarbek <3  | 
|     |   | 
|  2009-11-28, 18:28 | #5 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Naderwana poduszeczka kociej łapy...
				
			 Cytat: 
  Paracetamol jest dla kota trujący, inne ludzkie leki przeciwbólowe też raczej kotu bardziej zaszkodzą, niż pomogą (nawet te super bezpieczne, przeznaczone dla dzieci) | |
|     |   | 
|  2009-11-28, 19:17 | #6 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: PL 
					Wiadomości: 2 179
				 | 
				
				
				Dot.: Naderwana poduszeczka kociej łapy...
				
			 
			
			do veta
		
		 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.
 
                







 
 

