jak skończyć z karmieniem nocą?

[jolantaa22]

Moja córcia ma 5 miesięcy, budzi się w nocy co najmniej 3 razy do karmienia (np. wczoraj karmiłam ją po kąpieli ok. godz. 20, potem budziła się o 23, 2, 5 i 7), ponieważ wkrótce wracam do pracy, muszę z tym skończyć, ale jak? Kiedy próbuję ją "oszukać" i zamiast piersi podam smoczek albo ją kołyszę czy przytulam- wyje wniebogłosy, aż dostanie to, co chce (czyli cycusia)...

[dudipopka]

moim zdaniem 5 miesięcy to stanowczo za wcześnie na nie jedzenie w nocy zwłaszcza jeśli karmisz piersią dzieci karmione naturalnie szybciej spalają pokarm i budzą sie głodne
jeśli wracasz do pracy proponuje nocne karmienie i wieczorne zastapić butelką po pewnym czasie mała zacznie i tak przesypiać noce więc nocne karmienie samo odpadnie
powodzenia

[nyla89]

moj ma 6 miesiecy ale jest na butli od 3m. Je o 18,21,23(gdzie o 21 i 23 sie budzi) daje butle ale nie biore na rece- podczas jedzenia spi az do 7-7,30

[Hela28]

Nie ukrywam ,ze moj synek tez budzil sie tak czesto,A i w ciagu dnia byl karmiony srednio co 2 - 3 godz.,mimo ze nie planowalam powrotu do pracy bylam naprawde wykonczona.Poprostu na noc dawalam mu butelke , w nocy budzil sie na poczatku raz i dostawal wtedy piers i tak przesypial do rana,im byl starszy tym pobudki sie skonczyly,potem nie ukrywam przeszlismy na butelke bo mojemu synusiowi po piersi bardzo mocno sie ulewalo i tak zakonczylam przygode z piersia ,ale przynajmniej sie wysypialam i w dzien mialam wiecej sily i dobrego humoru,takze warto rozwazyc butelke .powodzenia

[celka2000]

W sumie mozna tez rozwazyc opcje karmienia w nocy i chodzenia do pracy jednoczesnie Pozniej liczba karmien powinna sie zmiejszyc i dziecko powinno przesypiac ciagiem z 6 godz.
Ja karmilam w nocy przez kilka miesiecy po powrocie do pracy (przy czym wrocilam jak mlody mial 7,5 miesiaca). Dalam rade do roczku. Pozniej odbylo sie "drastyczne" odstawienie od nocnego karmienia, czyli przeniesienie lozeczka do drugiego pokoju i na kazdy placz w nocy, wstawanie do synka, mowienie, ze jest noc i ma spac i podawanie smoczka. Pierwsza noc okropna, druga w miare ok. Od trzeciej synek zaczal przesypiac noc i nie domagac sie jedzenia. Pozniej zdarzaly sie pobudki na smoczka, ale to zawsze latwiej niz karmienie. Ale synek mial juz rok i na pewno nie potrzebowal jedzenia nocnego. Nie odwazylabym sie zastosowac takiej metody do dziecka mniejszego niz ok 9-10 miesiecy. Ale generalnie polecam dla "uzaleznionych" od cyca

[st_ella]

mnie bardzo martwiło to że moja córcia do 12 czy 13 mieisąca bardzo bardzo często budził sie w nocy an karmienie...
a raczej an przytulanie do piersi...
ale póxniej uświadomiłam sobie kilka rzeczy
1) to maleństwa które chcą jeszcze bliskości i ciepła
2) nie było mnie 8 godzin w ciagu dnia - miaął prawo być stęskniona
3) zamiast piersi w nocy zaczęłam podawać modyfikowane mleko....najpierw z butli - a jak sie przestawiła i przyzwyczaiła do butli to z kubeczka.
po mieisącu budziąl się o 4-5 na mleko... i spała póxniej do 7.
od ok 14 miesiąca nie pije w nocy nic prócz wody.
a! zapomniaąłm napisać ze zawsze na początku ja oszukiwałam wodą...
udawałao sie na pół godziny

[roxi1980]

Ciężko mi odpowiedzieć na pytanie autorki, bo pewnie ile dzieci tyle metod... no może przesadziłam, ale coś co działa na jedno maleństwo, może być zupełnie nieskutczne u innego...
U nas problem sam się rozwiązał - od ok. 5 miesiąca Norbert po wieczorej butli (ok. 21) budził się na jedzenie tylko raz - między 2 a 4, a odkąd skończył 8 miesięcy nie je w nocy wogóle - ostatnia "flaszka" o 19 (200-250 kaszki), kolejna (niekoniecznie butla) ok. 7-8 rano (budzi się w nocy - czególnie ostatnio z powodów zębowych, ale wystarcza mama i smoczek i śpimy dalej )

* zapomniałabym - zdarza się, że mały dostaje w nocy na śpiąco butlę w dwóch przypadkach - jak mi odjedzie wieczorej zanim dostanie jeść i jak z jakichś powodów zje na "kolację" mniej niż 100ml

[poissonivy]

Z czasem ilość karmień będzie się zmniejszać.
A praca wyklucza nocne karmienia?
Ja jak wróciłam do pracy, to i tak w nocy karmiłam córkę, wtedy jadła mniej więcej 2 razy w ciągu nocy, potem zmniejszyło się do 1 karmienia, aż do zupełnego wyeliminowania nocnych karmień.

[lwica83]

Jolantaa co do karmienia to w 5 miesiącu trochę ciężko będzie odzwyczaić córę od nocnego karmienia, mój syn do półtora roku jadał w nocy choć był na butelce... początki powrotów do pracy są ciężkie, ale dziecko potrzebuje tak często jedzenia i przytulenia, ale warto spróbować na noc podawać mleko modyfikowane, później np zagęścić na noc kleikiem kukurydzianym (jeżeli mała nie ma uczulenia na kukurydzę) lub ryżowym mi to dało zawszę godzinę więcej snu do kolejnego karmienia... później sam odmówił jedzenia w nocy i tylko popija wodę...
życzę wytrwałości i lekkiego powrotu do pracy

[kasia_sloneczko]

Karmilam do konca 10 miesiaca i do tego czasu alek budzil sie w nocy na jedzenie. potem takze na butle z tym ze im byl starszy tym budzil sie rzadziej bo na poczatku to nawet co 1,5-2 godz. w koncu sam przestal sie domagac nocnego karmienia. ale jak zaczely wychodzic mu zeby to znowu wolal mleko w nocy. najpeirw sie uginalam a po zrypie od swojego dentysty daje mu tylko wode. pierwsze 2 dni byl niezly ryk. potem przestal sie dopominac mleka.
tak jak dziewczynom wydaje mi sie ze 5 miesicy to za wczesnie. mozesz na pewno ograniczyc ilosc karmien metoda trecy hogg. czyli przedluzac o 10 min kazde kolejne karmienie az do uzyskania zadowalajacej przerwy miedzy nimi. ale nigdy tego nie praktykowalam.
trzymam kciuki

[katakumba]

5 miesicy to za wczesnie na odstawianie od piersi w nocy. dlaczego? dlatego, ze czasem mozna ten proces nie oszukujac dziecka przeprwadzic ale wtedy potrzeba okolo tygodnia - po prostu jak sie maluch budzi to smoczek lub przytulenie i odlozenie do lozeczka.
wiem, sama pierwszej nocy wracalam 45 razy. pisalam sobia na kartce
ale drugiej juz tylko 15
a 3 raz weszlam
a dlaczego za wczesnie? bo dzieci dopiero po 6 miesicu maja rozwiniety zmysl ze nawet jak znikasz za drzwiami a ono placze to ty wrocisz. do pol roku maluch tego nie wie i nie zakuma

przeprowadzalam odstawianie wlasnie jak corka miala pol roku. bo wtedy tez dziecko nie potzebuje nocnego karmienia. zajelo u nas to 3 dni, teraz jesli sie budzi to w poszukiwaniu smoczka

powodzenia zycze i wytrwalosci. i nie daj sobie wmowic nikomu ze jak dziecko placze w czasie tego zmudengo procesu to koniecznie trzeba sie poddac. na wszytsko trzeba czasu

[scorpionec]

tez mysle ze to nie jest za wcześnie...

karmiłam mała 6 miesięcy wyłącznie piersią.. a potem dokarmialam jeszcze do końca 10 miesiąca..

moje dziecko jak początkowo jadło ok 21 potem ok 23,2,5...
ale jak skoczyla 2 misiące tylko o 21 i potem o 5 rano..nastepnie ok 9 rano..czyli 8h przesypiała... zanim skończyła 3 miesiące przesypiała juz 12h

wiem ze to nie czesty przypadek ale jednak możliwe..teraz ma 13 miesięcy i nadal spi po 12h

musze tylko dodać ze pierwsze miesiące ten posilek o 21 mala zjadla porzadny bo na każdej piersi potrafila "wisieć" po 45 min...

więc grunt to dobrze "zatankowac" i bedzie spało dziecie słodko

[katakumba]

Napisane przez scorpionec

tez mysle ze to nie jest za wcześnie...

karmiłam mała 6 miesięcy wyłącznie piersią.. a potem dokarmialam jeszcze do końca 10 miesiąca..

moje dziecko jak początkowo jadło ok 21 potem ok 23,2,5...
ale jak skoczyla 2 misiące tylko o 21 i potem o 5 rano..nastepnie ok 9 rano..czyli 8h przesypiała... zanim skończyła 3 miesiące przesypiała juz 12h

wiem ze to nie czesty przypadek ale jednak możliwe..teraz ma 13 miesięcy i nadal spi po 12h

musze tylko dodać ze pierwsze miesiące ten posilek o 21 mala zjadla porzadny bo na każdej piersi potrafila "wisieć" po 45 min...

więc grunt to dobrze "zatankowac" i bedzie spało dziecie słodko

scorpionku drogi ty jestes wy\jatkiem na naszym watku i nie tylko zadna inna dzidzia nie chciala spac w wieku 2 miesicy calej nocy
zobaczysz drugie bedzie do roku darlo sie w nocy.

[scorpionec]

Napisane przez katakumba

scorpionku drogi ty jestes wy\jatkiem na naszym watku i nie tylko zadna inna dzidzia nie chciala spac w wieku 2 miesicy calej nocy
zobaczysz drugie bedzie do roku darlo sie w nocy.

dziękuje ci kochana, wiedziałam, ze mi dobrze życzysz

opisalam nasz przypadek jako przykład na poparcie tezy ze 5 czy 6 miesięczne dziecko nie potrzebuje jesc w nocy bezwgledu na rodzaj karmienia

[dudipopka]

Napisane przez scorpionec

dziękuje ci kochana, wiedziałam, ze mi dobrze życzysz

opisalam nasz przypadek jako przykład na poparcie tezy ze 5 czy 6 miesięczne dziecko nie potrzebuje jesc w nocy bezwgledu na rodzaj karmienia

po prostu twoje dziecko samo odrzuciło jedzenie w nocy
nie musiałaś jej oduczać a to wielka róznica

[scorpionec]

Napisane przez dudipopka

po prostu twoje dziecko samo odrzuciło jedzenie w nocy
nie musiałaś jej oduczać a to wielka róznica

zapewniam cię ze jakby zaszla taka potrzeba to bym oduczyła po dziewczynach z naszego wątku wiem ze to mozliwe i wcale nie takie trudne za bardzo lubie sie wyspac zeby wstawac w nocy częściej niż to konieczne

[dudipopka]

ja też sie lubie wyspać co nie znaczy ze musze moje np 3 miesięczne dziecko oduczać w nocy jedzenia
na to przyjdzie czas przyjdą stałe pokarmy bardziej gęste dzieciak sam sie oduczy
dla mnie oduczanie 3 mieięcznego dzieciaczka jezdenia to głodzenie z całym szacunkiem

[katakumba]

Napisane przez dudipopka

ja też sie lubie wyspać co nie znaczy ze musze moje np 3 miesięczne dziecko oduczać w nocy jedzenia
na to przyjdzie czas przyjdą stałe pokarmy bardziej gęste dzieciak sam sie oduczy
dla mnie oduczanie 3 mieięcznego dzieciaczka jezdenia to głodzenie z całym szacunkiem

wiem co scorpionec miala na mysli piszac o oduczaniu, bo jesli podpiera sie dziewczynami z watku to zadna z nas nie robila tego wczesniej niz po 6 miesicu, wiec po prostu niescisle sie wyrazila

ja oduczalam, ale dlatego tez zeby mloda sie wysypiala, a nie tylko ja

[scorpionec]

Napisane przez dudipopka

ja też sie lubie wyspać co nie znaczy ze musze moje np 3 miesięczne dziecko oduczać w nocy jedzenia
na to przyjdzie czas przyjdą stałe pokarmy bardziej gęste dzieciak sam sie oduczy
dla mnie oduczanie 3 mieięcznego dzieciaczka jezdenia to głodzenie z całym szacunkiem

pytania załozycielki wątku dotyczyło 5 czy 6 miesiecznego dziecka... i takie mialam na myśli...nie wiem skad pomysl o 3 miesięcznym...


ale to nie zmienia faktu ze juz miesieczne ziecko mozna pewnych rzeczy nauczyc(nie mowie o nie jedzeniu w nocy zeby nie bylo)... jak np zasypianie itp

Ps
niektóre mamy pisaly tu o dzieciach 10 miesiecznych lub starszych ktore jedza w nocy.. to MOIM ZDANIEM to przegiecie.. pomijajac fakt wyspania..to takie dzieci maja juz zeby i jedzenie w nocy jest pierwszym krokiem do prochnicy...i takich zdrowotnych przeciwskazan jest duuuuuzo wiecej...

wiec dla dobra dziecka warto z nim poracowac by zle nawyki zwalczac jak najszybciej

[dudipopka]

nie wiem jak to sie stało ale zrozumiałam ze dziewczyny z wątku oduczały młodsze dzieciaczki
jak coś to przepraszam

[memi]

Ja planuje zatrudnic do odstawiania w nocy męża . Tzn on przez tydzien czy wiecej bedzie wstawal do Antka. Poki co karmie w nocy o polnocy i 1x w srodku nocy,ale sie wysypiam, wiec na razie nie odstawiam . A i kaszka przed kapiela to tez chyba dobry pomysl.

Moj Antek tez ladnie spal jak skonczyl miesiac, ale wszystko popsulo zabkowanie w 4 miesiacu i od tego czasu budzi sie znow w nocy. Mysle, ze toraczej przyczyny emocjonalne niz glod. w sezonie grzewczym moze tez chciec pic w nocy.

A co prochnicy : gdyby Antek byl na butelce to bym go odzwyczajala. Jest na piersi a aktualna nauka twierdzi, ze szkodliwy wplyw karmienia piersia w nocy dzieci do 18 miesiaca zycia nie zostal ostatecznie udowodniony. I ze to kontrowersja. Stad wnioskuje, ze nawet jesli szkodze, to szkodze tylko troszeczke. Z tego co wiem, to na gazetowym furm karmienie piersia kolsuntant laktacyjny tez uwaza, ze karmienie w nocy jest ok , o ile dziecko nie ma caly czas piersi w buzi.
Dbam za to o to by myc mu zabki.I nie podaje zadnych soczkow,chrupkow i biszkopcikow i w ogole niczego do podjadania miedzy posilkami.

Zreszta:

"8. Czy karmienie piersią, zwłaszcza przez dłuższy okres, wpływa na rozwój próchnicy zębów u niemowląt? Stomatolodzy twierdzą, że nie należy karmić niemowlęcia piersią po pojawieniu się zębów.
Ząbkowanie zaczyna się zwykle w 7. miesiącu życia dziecka. W tym czasie niemowlęciu karmionemu wyłącznie piersią zaczyna się wprowadzać żywność uzupełniającą. Próchnica zębów mlecznych może rozpocząć się już przed ukończeniem 1. roku życia u dzieci z czynnikami ryzyka, do których należą m.in. karmienie sztuczne butelką, używanie smoczków uspokajających, niedobory fluoru w wodzie pitnej, zakażenie przez matkę lub członków rodziny bakteriami próchnicotwórczymi oraz zaniedbania higieniczne jamy ustnej. Według autorów przeglądu systematycznego Cochrane, ze względu na niejednoznaczne wyniki dotychczasowych badań dotyczących związku pomiędzy karmieniem piersią a wczesną próchnicą dziecięcą, nie można ustalić definitywnie czasu odstawienia dziecka od piersi. Matki należy zachęcać do kontynuowania karmienia piersią tak długo, jak chcą. Jednocześnie należy poinformować rodziców o konieczności podjęcia regularnej, wczesnej profilaktyki przeciwpróchniczej. Zalecenia profilaktyczne, zgodne z promującymi karmienie piersią rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia i Amerykańskiej Akademii Pediatrii, są następujące: lekarz powinien ocenić sposób żywienia i czynniki ryzyka próchnicy w 6. miesiącu życia dziecka i poinformować rodziców o wpływie węglowodanów zawartych w żywności, napojach czy lekach na jego zdrowie, ze szczególnym ostrzeżeniem przed stosowaniem butelki i słodkiego smoczka na noc. Ponadto u dzieci z grupy ryzyka mieszkających na terenie o małej zawartości fluoru w wodzie należy zlecić profilaktykę fluorkową. Rodzicom dziecka karmionego piersią po ukończeniu 1. roku życia należy przekazać wiedzę na temat zasad promocji zdrowia jamy ustnej, obejmujących przede wszystkim prawidłową higienę i dietę oraz wczesną opiekę stomatologiczną.
1. Nainar S.M.H., Mohummed S.: Role of infant feeding practices on the dental health of children. Clin. Pediatr., 2004; 43: 129-133
2. Valaitis R., Hesch R., Passarelli C., Sheehan D., Sinton J.: A systematic review of the relationship between breastfeeding and early childhood caries. Can. J. Publ. Health, 2000; 91 (6): 411-417"


Co prawda tu jest ogolnie o karmieniu a nie o karmieniu nocnym, ale w wysczegolnionym przeze mnie fragmencie o odstawieniu butelki i smoczka w nocy nie ma mowy o odstawieniu piersi.

Ale co prawda:

"Karmienie mlekiem kobiecym chroni dzieci przed:

Próchnicą zębów mlecznych i stałych. W podgrupie dzieci karmionych do 2-3 lat i spędzających dużo czasu przy piersi, również w nocy – obserwuje się zwiększony odsetek próchnicy zębów mlecznych, ale zachowanie to nie jest normą w populacji dzieci karmionych piersią. Udowodniono, że długotrwałe karmienie piersią nie zwiększa ryzyka próchnicy."

W zwiazku z tym ja planuje mniej wiecej do roku spokojnie karmic piersia w nocy.

Na koniec zrodlo mniej fachowe:
http://cycusialka.bloog.pl/id,410768...l?ticaid=693c0

i troche inny punkt widzenia, z ktorym sie czesciowo nie zgadzam, ale tez tam jest o tym, ze noce karmienie piersia nie zwieksza ryzyka prochnicy ( dwa ostatnie akapity):
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/cz...armienie,1135/


scorpionec jakie inne skutki zdrowotne masz na mysli?

[katakumba]

wszytsko jest piekne, ale nie wyobrazam sobie wstawac do malej noc w noc przez rok, jesli wiem ze po ukonczeniu pol roku nie powinna byc glodna. jesli ktos ma tyle samozaparcia tudziez nie pracuje i moze odespac w dzien, to i tak nie pojmuje

[memi]

Ale powyzsze moje wywody dotyczyly aspektow zdrowotnych, a nie wysypiania sie.

[katakumba]

rozumiem. ale matka niewyspana to malo zdrowa. jak dla mnie. chodzilam nie dosc ze nabuzowana i zla, to z niewyspania zasypialam na stojaco

ale opowiem wam o znajomej. dodam, ze to taka mama mocno ekologiczna, zyjaca w zgodzie natura. maly jest weganem. jest w wieku mojej cory, czyli okolo roku. i ona nie podaje mu miesa, co wiecej, nic co jest pochodzenia odzwierzecego. sama poi go piersia, ona wegetarianka
ale do spania daze. otoz frank odkad sie urodzil ma pelna swobode w zasypianiu i budzeniu sie. jak chce, kiedy chce, gdzie chce. i ta (chcialabym napisac biedna, ale przeciez nikt jej nie przymusza) kobieta od ponad roku nie spala jeszcze ani jednej nocy calej. bo frank nie uwaza za stosowne spac kiedy powinien.

[scorpionec]

Napisane przez memi

Ja planuje zatrudnic do odstawiania w nocy męża . Tzn on przez tydzien czy wiecej bedzie wstawal do Antka. Poki co karmie w nocy o polnocy i 1x w srodku nocy,ale sie wysypiam, wiec na razie nie odstawiam . A i kaszka przed kapiela to tez chyba dobry pomysl.

Moj Antek tez ladnie spal jak skonczyl miesiac, ale wszystko popsulo zabkowanie w 4 miesiacu i od tego czasu budzi sie znow w nocy. Mysle, ze toraczej przyczyny emocjonalne niz glod. w sezonie grzewczym moze tez chciec pic w nocy.

A co prochnicy : gdyby Antek byl na butelce to bym go odzwyczajala. Jest na piersi a aktualna nauka twierdzi, ze szkodliwy wplyw karmienia piersia w nocy dzieci do 18 miesiaca zycia nie zostal ostatecznie udowodniony. I ze to kontrowersja. Stad wnioskuje, ze nawet jesli szkodze, to szkodze tylko troszeczke. Z tego co wiem, to na gazetowym furm karmienie piersia kolsuntant laktacyjny tez uwaza, ze karmienie w nocy jest ok , o ile dziecko nie ma caly czas piersi w buzi.
Dbam za to o to by myc mu zabki.I nie podaje zadnych soczkow,chrupkow i biszkopcikow i w ogole niczego do podjadania miedzy posilkami.

Zreszta:

"8. Czy karmienie piersią, zwłaszcza przez dłuższy okres, wpływa na rozwój próchnicy zębów u niemowląt? Stomatolodzy twierdzą, że nie należy karmić niemowlęcia piersią po pojawieniu się zębów.
Ząbkowanie zaczyna się zwykle w 7. miesiącu życia dziecka. W tym czasie niemowlęciu karmionemu wyłącznie piersią zaczyna się wprowadzać żywność uzupełniającą. Próchnica zębów mlecznych może rozpocząć się już przed ukończeniem 1. roku życia u dzieci z czynnikami ryzyka, do których należą m.in. karmienie sztuczne butelką, używanie smoczków uspokajających, niedobory fluoru w wodzie pitnej, zakażenie przez matkę lub członków rodziny bakteriami próchnicotwórczymi oraz zaniedbania higieniczne jamy ustnej. Według autorów przeglądu systematycznego Cochrane, ze względu na niejednoznaczne wyniki dotychczasowych badań dotyczących związku pomiędzy karmieniem piersią a wczesną próchnicą dziecięcą, nie można ustalić definitywnie czasu odstawienia dziecka od piersi. Matki należy zachęcać do kontynuowania karmienia piersią tak długo, jak chcą. Jednocześnie należy poinformować rodziców o konieczności podjęcia regularnej, wczesnej profilaktyki przeciwpróchniczej. Zalecenia profilaktyczne, zgodne z promującymi karmienie piersią rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia i Amerykańskiej Akademii Pediatrii, są następujące: lekarz powinien ocenić sposób żywienia i czynniki ryzyka próchnicy w 6. miesiącu życia dziecka i poinformować rodziców o wpływie węglowodanów zawartych w żywności, napojach czy lekach na jego zdrowie, ze szczególnym ostrzeżeniem przed stosowaniem butelki i słodkiego smoczka na noc. Ponadto u dzieci z grupy ryzyka mieszkających na terenie o małej zawartości fluoru w wodzie należy zlecić profilaktykę fluorkową. Rodzicom dziecka karmionego piersią po ukończeniu 1. roku życia należy przekazać wiedzę na temat zasad promocji zdrowia jamy ustnej, obejmujących przede wszystkim prawidłową higienę i dietę oraz wczesną opiekę stomatologiczną.
1. Nainar S.M.H., Mohummed S.: Role of infant feeding practices on the dental health of children. Clin. Pediatr., 2004; 43: 129-133
2. Valaitis R., Hesch R., Passarelli C., Sheehan D., Sinton J.: A systematic review of the relationship between breastfeeding and early childhood caries. Can. J. Publ. Health, 2000; 91 (6): 411-417"


Co prawda tu jest ogolnie o karmieniu a nie o karmieniu nocnym, ale w wysczegolnionym przeze mnie fragmencie o odstawieniu butelki i smoczka w nocy nie ma mowy o odstawieniu piersi.

Ale co prawda:

"Karmienie mlekiem kobiecym chroni dzieci przed:

Próchnicą zębów mlecznych i stałych. W podgrupie dzieci karmionych do 2-3 lat i spędzających dużo czasu przy piersi, również w nocy – obserwuje się zwiększony odsetek próchnicy zębów mlecznych, ale zachowanie to nie jest normą w populacji dzieci karmionych piersią. Udowodniono, że długotrwałe karmienie piersią nie zwiększa ryzyka próchnicy."

W zwiazku z tym ja planuje mniej wiecej do roku spokojnie karmic piersia w nocy.

Na koniec zrodlo mniej fachowe:
http://cycusialka.bloog.pl/id,410768...l?ticaid=693c0

i troche inny punkt widzenia, z ktorym sie czesciowo nie zgadzam, ale tez tam jest o tym, ze noce karmienie piersia nie zwieksza ryzyka prochnicy ( dwa ostatnie akapity):
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/cz...armienie,1135/


scorpionec jakie inne skutki zdrowotne masz na mysli?

wow..podziwiam cie za pracowite wyszukanie źródeł itp..i bardzo rzeczowa odpowiedź - szacun!!

uwazam ze jedzenie w nocy w ogóle nie jest zdrowe(ani dla dzieci ani dla dorosłych)..i dzieci po 6 miesiącu tego nie potrzebują...i utrwalanie złych nawyków nie jest dobre..

mycie zebow tez nie wiele zalatwia skoro po 2-3 godzinach i tak dostanie mleko...chyba ze w nocy tez dziecku je myjesz po kazdym karmieniu??

przepraszam ale nie mam czasu ani ochoty na przytaczanie ci tu argumentów źródłowych ..
uwazam ze to troche jednak bez celowe bo net głęboki jak Niagara i kazda znajdzie źródła i opinie profesorów które akurat odpowiadają mniej więcej naszym przekonaniom

a podobnych dyskusji ktore i tak do porozumienia nie doprowadza sam wizaz ma setki.. typu: smoczek tak czy nie? spanie z rodzicami tak czy nie? cesarka na życzenie...itp itd

odnoszac sie do postu zalozycielki..wszystko sie da ale wiele zalezy od naszej konsekwencji

[Hela28]

Zgadzam sie Katakumba,Niewyspana mama to zla i rozdraniona mama, u mnie dochodzily jeszcze bole glowy,ktore zwiekszaly sie po nieprzespanej nocy , dodatkowo anemia itp.Ale do rzeczy-moj synus tez ostatnio budzil sie w nocy na karmienie (karmie butelka] pare razy dalam sie na to nabrac,ale od pewnego czasu daje mu ciepla wode i tez wystarcza do rana - zasypia ok.20tej -wstaje o 8-9rano,takze konsekwencja.powodzenia zycze

[Salomea1]

jolantaa22 - Moim zdaniem 5 -miesieczne dziecko powinno juz przesypiać całe nocki. U nas tak było. Córa jak miała 6 tyg w jadła kolacje o 19, a potem 22, 4 i 7. NIe wierzę że 5-6 m-czne dziecko w nocy budzi się z głodu. Zazwyczaj karmienie jest elementem usypiania i dlatego nie da rady dziecka oszukać smoczkiem. Proponuję przeczytać "Język niemowlat" T. Hogg i skorzystać ze wskazówek tam zawartych. Dziecko zacznie przesypiać Ci nocki (a nawet jak wstanie to nauczy sie samo zasypiać ) a Ty w końcu będziesz wyspana.

[anytsuj]

Mój synuś ma skończone 13 m-cy i nadal domaga sie mleka ok. 2 -3 w nocy, probowwałam nie dawać, ale jest płacz okrutny. Dodam, ze jest na mleku sztucznym.
Chętnie się dowiem o sposobach oduczenia od podjadania w nocy!

[83monia]

poeiwm tak - ja swojego oduczalam jedzenia w nocy jak był ok roczku (mleko sztuczne). chodzilam juz do pracy, pokarm zanikł, karmilam piersia do 9 miesiaca (odciagane mleko po 6 miesiacu zycia - nie przyzyczail sie do piersi jako usypiacza). wczesniej dziecko jadlo z zegarkiem w reku co 2h, potem co 1,5h. a jadł przede wszystkim mleko moje plus obiadki, czasem kaszkę. zwyczajnie mleko moje mu nie starczalo, w nocy jadał tez tak samo czesto. po przejsiciu na podawanie mojego mlekaz butli wieczorem przed snem wypijał sporo i spal lepiej, ale nadal sie budzil. jak rpzeszlismy na modyfikowane budził sie 1-2 razy w nocy. najpierw wyeliminowalam karmienie ok 4 rano (przesunal sobie nocne jedzenie z 22 na 24 i starczylo jedno) - wystarczylo dawac co rano o 20-30 ml mniej mleka. potem tym samym systemem wyeliminowalam kolejne budzenie (nie podawalam wody - nie ma sensu bo budzilby sie na wode wlasnie!). tylko jak chcesz prosto z piersi to nie wiem jak podasz...

[papryczka]

Napisane przez katakumba

kobieta od ponad roku nie spala jeszcze ani jednej nocy calej.

ja nie jestem ani eko, ani weganka, jestem wrecz odwrornosci tej pani jesli chodzi u uklad dnia, bo u mnie raczej wszytsko musi miec swoj czas i miejsce, a to zacytowane zdanie tez mnie dotyczy. i mysle, ze wiecej jest takich matek.
wg mnie 5-miesieczne dziecko zdecydowanie jest za male na przymuszanie do niejedzenia w nocy. nie ma co porownywac dziecka karmionego modyfikowanym do dziecka karmionego naturalnie.
z czasem niemowle budzi sie coraz rzadziej, wiec zycze cierpliwosci!