![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6
|
NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Słuchajcie Dziewczyny, mam problem i bardzo liczę na wsparcie.
Miesiąc, dwa temu poznałam chłopaka. Imponowała mi w nim wiedza, jaką ma, to, że jest gentelmanem, jest inteligentny. Ale trochę się uśmiechałam na jego widok, myślałam sobie "Oby tylko nie chciał mnie poderwać". Ubrać to się on nie umie, choć ciuchy ma markowe, to jednak coś z nimi nie tak. No nie jest zbyt przystojny. Jest raczej przeciętny, poniżej przeciętnej. Jest brzydki, powiedzmy to otwarcie. Brzydki. Pisaliśmy ze sobą na gg, piszemy nadal, powoli coś zaczęło się rozwijać między nami, zaczełam coś do niego czuć, ale tym razem myślałam sobe: "Dziewczyno, przestań! Patrz jak on wygląda". Powiedziałam sobie w końcu: wygląd sie nie liczy! Ale przecież każda z nas wie, że to nie do końca prawda. Możemy sobie tak mówić, ale tak naprawdę chodzi o to, że facet nie musi wyglądać jak skrzyżowanie Banderasa z Pittem. Teraz jesteśmy na takim etapie, że mówimy do siebie "kochanie", "skarbie", "kotku". Uwielbiam to!! Czekam z utęsknieniem i cieszę się jak dziecko, kiedy coś do mnie napisze. Piszemy do siebie bardzo dużo. Tak strasznie go lubie, czuję sie przy nim jak kobieta, prawdziwa. Wiem, że on całkowicie oszalał na moim punkcie, mówi mi, jaka jestem ładna, jak mnie uwielbia, wyznał mi nawet miłość... . Jutro idziemy na pierwszą randkę, a ja zastanawiam się czy nie odwołać ![]() Tak się na to cieszyłam, a nagle zdałam sobie sprawę, że jak z kimś chodzić, to już na maksa, a nie, że będę się za niego wstydziła przed znajomymi i na ulicy. Zaczęłam sie tez zastanawiac czy aby na pewno nie będzie mi przeszkadzała jego uroda a raczej jej brak. ![]() Np. wyobrazmy sobie sytuację, że jutro się spotykamy. Jest ok, dogadujemy się. Ale ja stwierdzam: to nie jest ta osoba, w której sie zakochałam. Nie jestem w stanie zaakceptować jego fizjonomii! On jest z kolei wniebowzięty. A co ja mu mam wtedy powiedzieć? No co?? Jezu, ja tak chce z nim być, wiem, że sobie teraz myślicie, że jestem płytka. Ja też tak o sobie myślę! Ale dziewczyny, wszytskie takie jesteśmy. Widzimy fajną laskę z okropnym kolesiem i już: czemu ona z nim chodzi?? patrzcie jak on wygląda. Proszę, nie oceniajcie mnie. Ja nigdy nie chciałam mieć jakiegoś przystojniaka, zawsze wolałam przeciętnych. Boję sie reakcji ludzi, bardzo. Chodzimy do jednej szkoły. Żałuję, że przybraliśmy takie szybkie tępo, że już zwracamy sie do siebie jak para, że mówimy: tęsknie za tobą itd. To mi sprawia ogromną przyjemność, ale pluję sobie w brodę, że pozwoliłam mu na tak szybki obrót sprawy. W innym przypadku jutro spotkałabym się z nim jutro z czystym kontem. Wóz albo przewóz. Nie wiem jakie jest moje pytanie do Was, wiem, że jedynie ja mogę podjąć decyzję co robić dalej. Was proszę o radę od serca. Ogólnie, mile widziane dziewczyny z podobną sytuacją. Proszę Was, Kochane. Obiecuję, że jeśli się zdecyduję na spotkanie to jutro wszytsko opowiem. Dziękuję z góry. ![]()
__________________
co z nami będzie? ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Sądzę, że nie potrzebnie obraliście takie tempo przed samym realnym spotkaniem, ale z drugiej strony jeśli tak owego spotkanie nie było to chyba sobie nic nie obiecywaliście. Spotkaj się. Może coś zaiskrzy, a jeśli nie to mu to wyjaśnisz... że fajnie się z nim pisze i gada, ale nic nie zaiskrzyło.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
moim zdaniem powinnaś odwołać randkę.
jeśli w tym momencie już Ci coś nie pasuje, później będzie jeszcze gorzej. czujesz się teraz fajnie, bo zabiega, bo masz emocje, ale nie stanie się tak, że nagle, zaczniesz akceptować jego wygląd. i jasne, nie ma się co oszukiwać - wygląd jest ważny, chemia między dwojgiem ludzi jest ważna i najważniejsza jest akceptacja kogoś w 100%.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
cóż.. miałam kiedyś chłopaka, który najpierw mnie zauroczył, ale naprawdę NIE BYŁ w moim typie. po prostu dla mnie był brzydki, i tyle.
jakoś tam się wszytsko rozwijało, ale z czasem czar prysł, a ja nie chciałam się z nim umawiać, kiedy wiedziałam, że mogę spotkać kogoś znajomego. złościło mnie, jak ktoś mówił "twój chłopak..", denerwowałam się i mówiłam "myślisz, ze chciałabym miec takiego chłopaka?!". to okropne, wiedziałam, że skoro tak myślałam, to nic z tego nie będzie. ale bezsensownie to ciągnęłam. teraz widzę, że to była strata mojego czasu. jemu się zdawało, że go kocham, ale wkrótce zauważył, ż enie zachowuje się jak normalna zakochana dziewczyna. gdybym mogła, to chyba wolałabym była nigdy go nie poznać. w twoim przypadku tak nie musi być. mój "chłopak" nie był gentelmenem, robił okropne błędy (po prostu uważał, że książki nie zając, nie uciekną. niczym nie wzbogacał swojej wiedzy). jakoś w ogóle.. niczym mi nie imponował. był obły i nijaki. wg mnie jeżeli masz takie wątpliwości, to daj sobie czas ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Jezeli jego wnetrze Ci odpowiada i jak piszesz jest taki "oh i ah" to sie z nim umow. Pamietaj ze z wygladem zewnetrznym mozna popracowac, mozna cos zmienic (oczywiscie z biegiem czasu) ale z tym co ma sie w srodku juz nie jest tak latwo. Mozecie razem wybrac sie na zakupy, zaproponuj mu cos w czym byloby mu ladnie a jednoczesnie sie Tobie podobalo. Powiedz cos w stylu "Uwielbiam kiedy masz ten tshirt na sobie, bardzo mi sie w nim podobasz", No wiesz o co chodzi
![]() Jest niewielu facetow ktorzy maja "piekne" wnetrze ![]() Ja na takiego trafilam, tez nie odpowiadal mi styl w jaki sie ubieral, ze nie nosil spodni luzno, ze nie zelowal wlosow, ze nie mial ani jednej bluzy z kapturem. Pare razy wybralam sie z nim na zakupy, podsunelam kilka bluz z kapturem, luzne spodnie. Ponad 3 lata jestesmy ze soba ;p Ubiera sie na "luzaka". Jemu i mnie sie podoba ![]() ![]() ![]() Czlowieka z zewnatrz mozna zmienic, ale wewnatrz juz nie ![]() Jednak posiada wady, ktorych nie moglam zmienic. Mimo to Kocham go i jgo wady ![]() ![]() Edytowane przez Kredzia_ Czas edycji: 2009-12-27 o 14:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Tobie pasuje adoracja i słodzenie i chętnie byś kogoś miała tylko, że ten egzemplarz nie spełnia Twoich wymogów.
Chłopak nie jest zabawką do flirtu z Tobą i pisania Ci czułych słówek. Pewnie się już zaangażował jakoś bo narobiłaś mu nadziei. Skoro gość Ci się nie podoba nie ma chemii to odpuść. Nie będziesz słuchała, że ktoś tęskni za Tobą i że jesteś słoneczkiem, ale to chyba niewielka strata w obliczu tego, że im dalej w to zabrniesz tym bardziej kogoś zranisz.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Cytat:
Najważniejsze jest to co Ty czujesz. Czujesz do niego chemię , pociąga Cię? Daj mu szansę, spotkajcie się i zobaczysz jak będzie. Pod powłoką niezbyt przystojnego faceta może skrywać się naprawdę fajna osoba. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Dzięki Dziewczyny, jesteście cudowne.
Dwie odpowiedzi na tak, dwie na nie, hah. Ja naprawdę nie chcę go zranić! Bardzo bardzo nie chcę. Dlatego też myślę, że spotkamy się, ale od razu uprzedzę go, żeby sobie na wstępie nie obiecywał zbyt wiele!
__________________
co z nami będzie? ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Po 1 już wyznał ci uczucie, a nawet na randce nie byliście?
Po 2 problem jest w tym, że tak przynajmniej bije z twojego postu, że nie chce z nim być bo nie pociąga, tylko nie chce z nim być bo co ludzie powiedzą (i to już jest płytkie). Wiesz jest się dla siebie, a nie dla ludzi. Może właśnie ogranicza cię takie myślenie? Ja bym przystopowała, to wszystko toczy się z prędkością światła. A to źle. Ja jak nie jestem pewna to wtedy próbuje wyobrazić sobie czy mogłabym kogoś pocałować lub się bardziej zbliżyć. Znam swoje reakcje i to mi mówi czy ktoś mnie pociąga czy nie. Może spróbuj tak samo? No i odpowiedz sobie czy to cię chamuje czy opinia innych.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
no cóż. nie jest to łatwe i nic konkretnego ci nie doradzę. ale mam podobny przypadek w moim gronie. ona ładna, zgrabna, drobna, a on wielki, brzydki i kompletnie do niej nie pasuje. i mimo, że charakter ma w porządku i jest z nim o czym pogadać to nikt w naszym otoczeniu za nim nie przepada (delikatnie mówiąc). ale wiesz co? pobrali się i są bardzo szczęśliwi. jak na nich patrzę to czasem naprawdę zazdroszczę im tego, co ich łączy. kochają się, szanują, a ona nigdy nie dała po sobie poznać, że coś jej nie pasuje, czy że inni komentują ten związek i nie wróżą mu zbyt długiej przyszłości. a jednak!!
także wszystko od ciebie zależy. jak masz się męczyć to bez sensu, lepiej szybko się wycofać. ale jeżeli czujesz, że ważniejsze jest to, co jest w środku to może warto zaryzykować i spróbować. powiem ci tylko, że ja kiedyś byłam w związku z bardzo atrakcyjnym wizualnie facetem, ale niestety na wyglądzie jego atrakcyjność się kończyła... powodzenia!
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Cytat:
Zadaj sobie podstawowe pytanie: czy ten chłopak pociąga Cię fizycznie? Jeśli tak to spróbuj i miej w poważaniu opinie znajomych. Jeśli nie to odpuść.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Cytat:
A co do tej pary opisanej przez ciebie, była widocznie między nimi chemia, którzy widzieli i czuli tylko oni. I nie ma różnicy czy ktoś jest piękny czy brzydki. I ten i ten może mieć parszywy charakter.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ Edytowane przez Maalwaaa Czas edycji: 2009-12-27 o 14:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: PZN, WLKP
Wiadomości: 20
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Zawsze kiedy widzę fajną dziewczynę z jakimś burakiem ... zastanawiam się jakim cudem do tego doszło ...
![]() ![]() ![]() "Musi mieć to coś w sobie, czego ja nie mam".Wnet pojawia się banan na mojej twarzy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Życie toczy się dalej. Nie poddawaj się! Uwierz w siebie! ![]() Edytowane przez misq Czas edycji: 2009-12-27 o 14:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
chyba powinnaś odwołać
zresztą popełniliście błąd, bo za szybkie tempo nadaliście temu wszystkiemu on mówi kocham cię a jutro dopiero 1wsze spotkanie? coś tu nie tak.. ja kiedyś zadawałam się z brzydkim chłopakiem, naprawdę średni patrząc obiektywnie, ale w gruncie rzeczy podobał mi się a co najważniejsze ciągneło mnie okropnie do niego, pociągał mnie jeśli u Ciebie tego nie ma to to bez sensu.. ---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Hm, myślę, że przede wszystkim powinniście pogadać o tym "szybkim tempie" znajomości. I zwolnić. Pod warunkiem, że Twoje obawy to wątpliwości, a nie PEWNOŚĆ, że i tak nic z tego nie będzie.
To bardzo dziwne, że już się do siebie odnosicie jak para, mimo że pierwsza randka dopiero będzie. Tak raczej nie powinno być, widać jak z tego wynikają problemy... Osobiście uważam, że powinniście się spotkać, ale nie jako "para". Można się przecież poumawiać bardziej "koleżeńsko", spędzić razem trochę czasu, poznać się... Zobaczyłabyś czy dalej jego wygląd Ci przeszkadza. Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że najważniejsza jest chemia. Kiedyś poznałam takiego chłopaka, który mi się nie podobał fizycznie. Nie wypaliło, źle się przy nim czułam i szybko ucięłam znajomość, mimo że początkowo zauroczył mnie osobowością (inna sprawa, że później i w jego osobowości pojawiły się dość nieprzyjemne wady). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
koelzankaa i jak sie u ciebie to skonczylo?
do autorki to dziecinne dosyc pisac d siebie kochanie skarbie itd kiedy nawet nie widzieliscie sie? jak mozna mowic o pociagu skoro nie wiem widzilas go w realu wogole? moze ciebei tylko kreci to co do ciebie pisze tak slodko itp a tak poza tym zgadzam sie z kredzia z wygladem mozna popracowac jelsi zalezy obojgu na sobie ![]() suszarka niby sie z toba zgadzam ale to nie jest do konca tak'' trzeba kogos akcpetowac w 100%" - zgadzam sie ale : facet ,laska ma byc dla 2 polowki akcpetowalna/y? on/ona ma zwalac z nóg! ![]() a akcpetowanie to sobie zostawmy na krag przyjaciol i znajomych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Zgadzam sie tu z wiekszoscia dziewczyn ze Wasza znajomosc za szybko sie rozwija, On juz Ci wyznal milosc? No prosze Cie dajmy spokoj, nie widzieliscie sie na zywo a tu juz takie teksty.
Odnosnie kwestii wygladu, jesli wiesz ze nie jestes w stanie zaakceptowac tego jak On wyglada predzej czy pozniej to sie rozpadnie.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Szczerze dla mnie facet nie musi byc przystojny, wystarczy jak ma "to cos w sobie". Opinie innych mam gdzies bo to ja bede z tym facetem nie oni. Jesli nie maja innych, kreatywnych zajec niz ocenianie kogos pod wzgledem wygladu, to ich problem nie moj.
Wiedzialas jak on wyglada rozkochalas go w sobie, a teraz sie wycofujesz? Bo co inni powiedza? Dorosnij dziewczyno. Ludzi nie ocenia sie po tym jak wygladaja, tylko jakie wartosci soba reprezentuja. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Podstawowe pytanie: czy on cię pociąga fizycznie? czujesz motyle w brzuchu? Rozpływasz się na myśl, że cię zaraz dotknie/pocałuje?
Jeśli nie, odpuść sobie. Spotkaj się z nim, ale daj jasno do zrozumienia, że lubisz go wyłącznie jako kolegę. Nie zwódź go i nie rób mu bezpodstawnych nadziei. Jeśli tak, ale przeszkadza ci hmmm, to, co większość uznałaby za szpetotę, nie przejmuj się gadaniem innych czy spojrzeniami,. Chłopak ma się podobać przede wszystkim tobie, a nie koleżankom. Gdy już będziecie razem, subtelnie namawiaj go na zmiany w wyglądzie (fryzura, ubiór itp.) Mój TŻ tez na początku nie za bardzo podobał mi się wizualnie, głównie ze względu na szpecący go wg mnie zarost. Jednak po niedługim czasie zaczął mnie bardzo pociągać (pomijając to, że od poczatku się nam super gadało i czułam, że jesteśmy bratnimi duszami) i ani się nie spostrzegłam, jak byłam jednym wielkim oczekiwaniem na jego dotyk i pocałunki. I to uczucie było znacznie silniejsze od moich uprzedzeń dotyczących jego wyglądu. Dałam się ponieść uczuciu i nie żałuję. A szpecący zarost sam zgolił na moją prośbę, gdy już zaczęliśmy być razem, z czasem namówiłam go na zmianę fryzury i sama kupiłam mu parę fajnych ciuchów.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja nie wiem, to te święta tak na ludzi działają, czy co? |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
W sumie to Cię rozumiem . Nie raz zastanawiałam się , czy potrafiłabym być z kimś ,kto ma super charakter , ale jest mało atrakcyjny z wyglądu ....
Edytowane przez Czarnulka19 Czas edycji: 2009-12-27 o 15:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
musisz przestać na niego patrzeć, dosłownie, oczami innych, a zacząć tylko własnymi. Bo skoro się w nim nieco zabujałaś, to taki najgorszy nie jest.
Wiesz, facet może i szałowego wyglądu bardzo nie ma, ale może za to jest bardzo wartościowy, więc nie myśl o nim tylko jako o brzydalu, któremu robisz łaskę, ale pojmij, że również możesz okazać się idiotką, która chce odtrącić bardzo porządnego kolesia. Wiesz jak mówią, podobno każdy medal ma 2 strony. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
To ja powiem tak:
zawsze gustowalam w wysokich, chudych chlopakach, najlepiej jeszcze z wlosami przynajmniej do ramion, tez jasnymi. I oczy. Oczy byly najwazniejsze. Nigdy nie zakochalam sie w chlopaku o ciemnych oczach, wszyscy moi byli byli wysocy, chudzi, zielono badz blekitnoocy... Tymczasem rok temu poznalam chlopaka (prawie rok po zakonczeniu 6 letniego zwiazku, nie spieszno mi bylo do nowej milosci, w ogole tego nie chcialam, prawde mowiac). Jest raczej niski, na pewno nie chudy ![]() I bylo tak samo jak u ciebie-widzialam ze to zmierza raczej w "TYM" kierunku-jakies flirty, podteksty. I tez mowilam sobie ze sie w nim nie zakocham, to nie moj typ. Ale byl tak cudownie inteligentny... o wszystkim moglam z nim pisac i... nie robil bledow ortograficznych, co dla mnie jest na mega-plus xP Potem sie z nim pare razy spotkalam i... wpadlam po uszy. Jego fizycznosc pokochalam tak samo jak to jaki jest. Teraz jestesmy razem prawie rok i nie ma dla mnie w tej chwili na tym swiecie nikogo bardziej atrakcyjnego. Na poczatku moje mysli byly podobne do twoich, a teraz... tak sie ciesze, ze sprobowalam ^^ Moze ty tez sprobuj? Edytowane przez czarna_maciejka Czas edycji: 2009-12-27 o 15:53 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Ktoś tu szopkę odstawia, tylko zapomniał, że już tak jakby po świętach jest.
Słuchaj dziewczyno, może w swoim mniemaniu jesteś atrakcyjniejsza od niego, potrafisz sie ubrać, znajomi sie ciebie nie wstydzą na ulicy.... ALE nad tą całą otoczką, ktora jest tak ważna dla ciebie mozna popracować, a charakter ciezko zmienic. Gdybyś miała stanąć obok niego wypadłabys bardzo blado po pierwszych dwóch zdaniach. Bo kto normalny, dojrzały emocjonalnie pisze takie głupoty? Wybacz.... ale gdybym była Twoja przyjaciółką i usłyszałabym takie zwierzenia, w 2 sekundy już byś nią nie była. Wstydź się, że w ogóle takie dylematy masz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Wydaje mi się, że nie przeszkadzałby Ci tak jego wygląd, gdybyś coś do niego poczuła. Gdyby zaiskrzyło. Mój były nie był najpiękniejszy, miał szczerze mówiąc bardzo osobliwą urodę. Na początku go skreśliłam, ale wystarczyła fajna rozmowa i nagle zaczął mi się podobać
![]() Zawsze byłam fanką wysokich brunetów o ciemnych oczach, a teraz jestem z niskim, niebieskookim szatynem :P Też kiedyś mi się wydawało, że nie mogłabym z nim być. Ale znowu wystarczyła fajna rozmowa, na której zaiskrzyło i wpadłam po uszy. Kompletnie nie przeszkadza mi to, że jest niewysoki. Podoba mi się strasznie, muszę przyznać ![]() Czasem na pierwszy rzut oka możesz kogoś skreślić, ale mogą pojawić się iskierki i całe pierwsze wrażanie przestanie być ważne. Niestety jeśli nie ma chemii, to nic nie jesteś w stanie zrobić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
ja tu widze jedyny problem w tym, że jakoś bardzo jestes uzalezniona od opinii innych. Jak facet jest fajny i masz coś do niego, to olej, za przeproszeniem, szkolne bździągwy i sama zdecyduj, czy chcesz się z nim zadawać czy nie. A jesli to za duża przeszkoda i niezbyt do przeskoczenia, co koledzy ze szkoły na to, to sama taką (nie: przeszkodą ;-)) jesteś i nie marnuj chłopakowi czasu, bo już i tak mu złamiesz serduszko.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
pomijając małą dojrzałość emocjonalną Autorki, problem "ładności" faceta/ów pozostaje. Nawet mnie to spotkało. Umawiałam sie kiedys miesiąc z hiphopowcem. Totalnie ni emój gust jeszcze do tego młodszy
![]() Tak więc myśle ze nie ma co karmić swojego ego słodkościami ktore w Twoją strone chlopak kieruje. Nie oszukuj go bo skoro ma fajny charakter to zasługuje na dziewczyne ktora go szczerze pokocha. Nie leć w kulki tylko miej odwage cywilna i odwołaj. pzdr |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Droga Autorko,
rozumiem cię bo dla mnie wygląd też w pewnym sensie jest ważny.Oczywiście ja też nie domagam się jakiegoś przystojnego latynosa ![]() Chodzi o to,że jeżeli nie będziesz czuła do niego pociągu fizycznego,że jeśli nie będzie ci się podobał to co będzie z pocałunkami? Będziesz zakładała mu torbę na głowę? ![]() Z drugiej strony charakter jest ważniejszy... opinie kumpli można olać ![]() ![]() No nie wiem... decyzja należy do ciebie... Z postu wywnioskowałam,że jeszcze na żywo się nie widzieliście (chyba że przeoczyłam) no to może najpierw go zobacz? Porozmawiaj "na żywo".Może nie jest aż tak źle ![]() Trzymam kciuki ![]()
__________________
pod innym nickiem... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
|
Dot.: NIE JESTEM PEWNA SWOICH UCZUĆ+mało atrakcyjny facet
Miałam kiedyś podobną sytuację... przyjaciółka próbowała mnie wyswatać z jednym chłopakiem. Wymieniła nasze numery, pisaliśmy dość długo i zauroczyliśmy się sobą. Wiązałam wielkie nadzieje z naszym pierwszym spotkaniem i spotkało mnie niestety ogromne rozczarowanie
![]() Radzę Ci więc spotkać się z nim i zobaczyć czy ma w sobie to "coś" co Cię do niego przyciągnie i oby tak było ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.