|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 46
|
facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Witajcie. Odkryłam to forum i postanowiłam Was zapytać o zdanie.
Pozdnałam ciekawego, inteligentnego faceta - ot zaprosił mnie na wyjazd ze znajomymi. Wiadomo było to szaleństwo, ale lepiej nie żałować że się czegoś nie zrobiło.. Fajnie się dogadywaliśmy, jesteśmy z bardzo podobnych środowisk, znajomi jego mnie polubili. Wiadomo umawialiśmy się tylko na wyjazd. Ja mu się podobałam, on mi średnio, ale z czasem mnie oczarował. Coś się między nami zaczęło dziać, ale też i psuć juz na wyjeździe. Ja osobiście nie lubię gdy mężczyzna nie zajmuje się kobietą którą zaprosił, ot zwykłe "jak się bawisz" wystarczy 5 min. dziennie. On mnie zaczął unikać. Wróciliśmy, ja z postanowieniem, że to był tylko wyjazd i na tym koniec. Ale on dzwonił, proponował, zapraszał. Opowiadał o mnie znajomym itp. Widziałam, że go do mnie ciągnie, ale z drugiej strony łapał takie momenty ze ewidentnie mnie unikał. Potrafił się nie odezwać po wspólnej nocy. Widziałam, że facet nie wie czego chce i to mnie mocno irytowało. Doszło do rozmowy, którą sprowokowałam. wyjaśnił, że jestem fajna, ale on ma obawy, że trzeba się lepiej poznać, a on nie jest gotowy na kolejny związek bla bla bla i zniknął. Uznałam ze ja to nie ta i bolało ale zaakceptowałam to. Potem znowu się pojawił i graliśmy tym razem w zabawę pt jesteśmy tylko znajomymi, to on głównie inicjował kontakty, ale jego ciągnęło do łóżka - odmówiłam ( oj cholernie było cięzko). Niestety na wyjeździe na, którym sie spotkaliśmy jednak w tym łóżku wylądowaliśmy i on znowu zamilkł i znikął. Ja nie chcę takiej huśtawki, nie chcę być kobietą do układu bez zobowiązań - powiedziałam mu to. Ja się do tego nie nadaję emocjonalnie. Ale fakt jest taki, że coś do niego czuję i ulegam mu. Rozumiem też jego podejście, jest pół roku po rozstaniu z narzeczoną, która go zdradziła. On święty nie jest - zdecydowanie. Bardzo trudny charakter. Myślę, że on ciągle kocha swoja byłą, mają burzliwe rozstanie za sobą, gdzie wciąż jest sporo emocji. Wspomina coś o teściach ( a nie o byłych teściach - nie mieli ślubu byli tylko zaręczeni) Ja asekurowałam serducho jak mogłam, ale nie do końca mi to wyszło. Dużo o nim myślę, analizuję moje i jego zachowania. O wyjazd nie mam do niego pretensji - wiedziałam, że to będzie przygoda i już. Dziwi mnie, że potem, wiedząc już że z mojej strony to coś więcej niż przygoda, próbował się zbliżyć przez 2 miesiace, a potem znowu uciekł. Na razie staram sie godzić z sytuacją, że ja to nie ta. Nie dzwonię nie prowokuję kontaktów. Zastanawiam się tylko co mam zrobić gdy on spróbuje znowu odnowić znajomość. Jest bardzo sprytny i potrafi manipulować. Ja ciągle waham sie w ocenie jego osoby. Chciał kobietę na wyjazd i chyba znalazł coś ciekawszego niż się spodziewał, ale nie chce się wiązać i stąd to całe niezdecydowanie. Pewnie chciałby mieć pannę, gdzie się poprzytula jak mu źle, zabierze na imprezę a ona nic nie będzie chciała a jego serce będzie bezpieczne. No cóż ja się do tego nei nadaję, ja chcę kogoś kto sie mną zainteresuje poważnie. No ale obawiam się co mam zrobić jak on się odezwie. Nie odbierać, czy udawać jakby zadzonił dawny znajomy, być miłą, czy zołzowatą. Mimo swojego wieku i jednego małżeństwa za sobą nie jestem biegła w manewrach damsko-męskich. Jestem sama od ponad 3 lat, szukam partnera, on mi pow wieloma względami odpowiadał. Nie chciałabym zawalić okazji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Witaj ! A pomyślałaś o tym że te przerwy w kontaktach z jego strony mogą oznaczać że nadal spotyka się z byłą i może jak się pokłócą to wtedy ma ciebie w zastępstwie. Przepraszam jeżeli cię uraziłam , ale jak dla mnie to dziwnie się zachowuje
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Dla mnie tez i nawet spotykalam sie z takim. Fakt ze do seksu nie doszlo, chodz bylo blisko, on bokowal. Jak nie okazywalam mu uczuc to on tak, jak tylko okazalam mu uczucia to on bokowal i byl niedosteopny. Spotykalismy sie dobre pol roku, a ja ciagle nie wiedzialam gdzie jestem. bylo milo, byly pocalunki. Jego znajomi mieli nas za pare, az ja ktoregos dnia powiedzialam ze mam dosc chce wiedziec na czym stoje. On nie umial mi wytlumaczyc swojego zachowania, ale nie chcial zebym zakonczyla ta znajomosc. Po 3 moze 4 takich rozmowac powiedzialam dosc. Mialam 24 lata on byl o 10 lat starszy, kawaler. Albo w te albo we w te. JUz do niego nie przychodzilam na kawe, to on czasami zadzwonil i zaprosil na pizze i na tym sie konczylo. jak na takim spotkaniu wpadlam w melancholie i zaczelam go podpytywac zamykal sie w sobie, nie byl juz radosny i nie odpowiedzial mi konkretnie dlaczego, jest tak jak jest, chodz chce zebysmy byli razem to z drugiej strony mi na to nie pozwala, a ja chce sie czuc pewnie, chce wiedziec ze jest moim facetem, a nie kolega. Kiedy potrzebowalam mechanika w domu, zawsze przyjechal i pomogl. Jednak na cos wiecej nie pozwalal, chodz chcial. Zakonczylam to, bo mialam dosc. Znajomi mowli ze bardzo przycichl( chodz on wogole z natury byl cichy), ze on by chcial , ale ja kazdemu mowilam,, ze ja ruchow robilam wiele, on je odtracal i teraz jak cos chce to musi on zrobic ruch. musze widziec ze to on chce. Ja juz pozdobywalam to co dalo sie zdobyc, na wiecej on mi nie pozwolil, teraz jego ruch. Powiedziano mu o tym , ale oprocz zaproszenia na pizze i pogadania, czy wypadku do kina i raz poszlam z nim jako jego partnerka na wesele jego kumpla, nie bylo miedzy nami juz nic wiecej. jak widzialam ze on chyba cos chce i zaczynalam o tym gadac to on sie wycofywal. jak nie gadalam a robilam swoje i dochodzilo do pewnego momentu od tez sie wycofywal.
ja mysle ze albo autorka watku bedzia skakac na kazde zawolanie tego pana, bedzie jego zabawka w lozku, albo musi sobie dac z nim spokoj. otwarcie powiedziec co i jak jak sie znow odezwie i czekac co on na to. jak ucieknie to definitywnie dac sobie z tym panem spokoj. Szkoda czasu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 46
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Moniko, właśnie widze, że u ciebie wyglądało to bardzo podobnie, tyle że u mnie był seks. Ale nigdy nie miałam do końca przekonania, że dla niego ten seks to jest to, raz go chciał innym razem nie.
Faktycznie taki układ mocno męczy. My na razie nie kontaktujemy się, wiem, że on o mnie wypytuje znajomych, czai się. Na pewno przez okres naszej znajomości kontaktował się też z byłą. W sumie żal, mam dalej do niego słabość i serducho bije szybciej na samą myśl o nim, ale ja jestem i wrażliwa i honorowa, nie potrafię ignorować tych jego zachowań i walczyć i go zdobywać. Może to błąd. Może powinnam być ciągle w pobiżu, dzwonić niezobowiązująco raz na jakiś czas. Nie chcę mieć poczucia zmarnowanej szansy. Z drugiej strony mam za sobą parę takich facetów co to się czaili, wzdychali, ale szansy nie wykorzystali. Ja nie chcę być sama ale i nie chcę ponownie popełnić takiego samego błędu. Z zazdrością patrzę na kobiety które potrafią taką sytuację jak moja przerobić na swoją korzyść i zdobyć faceta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Może nie powinnam wypowiadać się na ten temat a to z racji tego że nie byłam w takiej sytuacji jak ty czy Monika i nie dlatego że jestem taka mądra tylko dlatego że nie mam cierpliwości do facetów którzy nie wiedzą czego chcą i nawet gdyby żal miał mnie zadławić a serce wyskoczyć z klatki to nie wiązałabym się z pierwszą lepszą parą spodni bo cena którą zazwyczaj płacimy za takie decyzje , jest niewspółmierna do korzyści.Jesteś kobietą wrażliwą więc po co się schylać po kamień, skoro istnieje szansa znalezienia perły.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Kiedyś pan psychiatra powiedział mi tak"jeśli facet mówi nie wiem to oznacza, że doskonale wie czego chce tylko nie chce urazić Ciebie" innymi słowy zostawia sobie tak zwaną "rezerwę" , jeśli coś nie wyjdzie tu to może tam się uda.
Oczywiście łatwo jest dawać rady i decyzja należy do Was, życie nauczyło mnie jednego ,że trzeba być stanowczym i jeśli chodzi o facetów to jasno określić cel bo oni nie potrafią odczytać niuansów kobiecego rozumu związanego z uczuciami. Im jest łatwiej utrzymać tylko kontakt fizyczny bo taka jest ich natura a my kobiety potrzebujemy uczucia i zainteresowania. Dlatego taką daję radę a czy ją zastosujecie to ![]() ![]() niestety przykre ale prawdziwe, wielu mężczyzn traktuje Nas kobiety jak zabawki- daj mu palec a weźmie rękę - oczywiście z korzyścią dla siebie. Nie potrafią zdefiniować czego chcą od Ciebie? to znaczy , że maja problem ze sobą. Bo Ty doskonale wiesz a On? dorosły po przejściach i nie wie? Mam nadzieję ,że obudzi się w porę i powie co czuje jeśli nie to sobie odpuść. jest taki film "jak stracić chłopaka w 10 dni" obejrzyj warto ![]()
__________________
Szczęście to uśmiech bliźniego, to serce, to słońce, to ptak. To piosenka i słowa cieple, to dziecko, matka, kwiat… Od Ciebie tylko zależy, jak spojrzysz na ludzi i świat. Uśmiechnij się do każdego, bo każdy miłości jest wart… ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 46
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
To fak, że oni często dokładnie wiedza czego chcą, tylko tego nie pokazują. Na zewnątrz to wygląda na niezdecydowanie, ale to chyba prawda to chwytakie paru srok za ogon. Cóż poczekam na kogoś zdecydowanego na mnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 244
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Rozumiem Twoja sytuację i jedyne co mogę Ci doradzić- nie przyzwyczajaj go do tego, bo już zawsze tak zostanie że będzie się odzywał co jakiś czas, wtedy kiedy będzie miał na to ochotę, bo wie że Ty na to pójdziesz. Może Ci sie wydawać że on jest w porządku, ale niestety faceci zawsze będą wykorzystywać nasze słabości. Musisz być konsekwentna, inaczej niczego nie zmienisz. Pamiętaj że faceci są "zdobywcami". A on chyba "ma Cię w garści". Jeśli facetowi zależy, to sam zacznie działać... Najważniejsze żebyśmy nie pokazywały strachu i desperacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
maluzyna ty jestes troche do mnie podobna. Postaw go przed faktem dokonanym. Powiedz mu ze z twojej strony to wyglada to tak, a tak i niech on sie zdeklaruje.
Niektorych facetow tym wystraszylam. koaleznaki i mama i mowily ze nie powinnam tak sie otwierac przed facetem, ale ja nie lubilam takiej zabwy w kotka i myszke. Albo facet jest moim facetem, jestesmy para, albo on chce tylko zabawy co jakis czas bez zobowiazan, ale ja nie chcialam. jak trafial mi sie taki mniej lub bardzij niezdecydowany to ja odrazu buch z pelnej rury. Tym niby zdecydowanym tez dawalam do zrozumienia ze z mojej strony to na powaznie. Niektorych odrazu wystarszylam i dobrze bo nie angazopwalam sie, nie cierpialam potem, ale niektorzy pozostali , ale jednak jak sie okazywalo nie wszyscy mysleli o mnie na powaznie. Nigy nie zalowalam ze stawialam sprawe jasno. Co to za budowanie zwiazku jak sie oszukuje , zataja itp? mysle ze jesli ten pan znow sie do ciebie odezwie i znow bedzie czarujacy to mu powiedz otwarcie czego od niego oczekujesz i jesli on tez tego chce to fajnie, ale dlaczego tak cie zwodzi. Jesli zacznie cos krecic ze sie nie chce wziazac, ze nie wie czego chce to mu powiedz zeby sie odezwal jak bedzie wiedzial ze z toba chce byc, bo ty nie masz czasu na takie podchody. chccesz sie czuc pewnie, a nie ze nigdy nie wiadomo kiedy znow zniknie i na jak dlugo. zamkniej mu wtedy drzwi przed nosem i niech sobie przemysli. Albo mi na tobie zalezy i bedziecie razem, albo rzeczywiscie chce sie tylko jako zabawke. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Z nimi zawsze tak jest raz wracają i znowu odchodzą. W moim przypadku zostawił mnie już jakis zcas temu, ja nadal go kocham i tęsknie. Mam wrażenie że on też mnie nadal kocha tylko nie potrafi sie przyznać do tego. rzadko sie widujemy ale jak sie spotkamy to patrzymy sobie przez jakiś czas w oczy tak głeboko a potem on wyduka cześć czesc i każde w swoja strone. Wiem ze od momentu jak mnie zosatwił z nikim nie był. Nie wiem co o tym myśleć, tak bardzo bym chciała zeby było wsyztsko tak jak kiedyś...
pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 46
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
Cóż Pan się odezwał jak gdybi nigdy nic. Standard nasza-klasa potem gg. że co słychac że musze dużo pracowac bo się nei oddzywam bl bl bla. rozmowa średnio z jego strony się kleiła. Coś chce ale nie potrafi juz nawet porozmawiac o pogodzie czy czymś kompletnie neutralnym. Ja nei oczekuję wyjaśnień w stylu "przepraszam ze tak długo milczałem ...." bo to nierealne. A potem ni z gruchy ni z pietruchy - masz jakieś plany na wakacje? bo jest miejsce na rejsie - wrrrrrr
zabić mam ochotę, wykrzyczeć w twarz że tchórz, szuja i zero faceta. ciężko się krzyczy przez gg. olałam. powiedziałam dobranoc i wyłączyłam kompa. Chyba powinnam to wykrzyczeć. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: facet po przejściach - czy cokolwiek może z tego być
bardzo dobrze zrobiłaś
![]() ![]() ![]() ![]() Więc życzę wytrwałości i oby on się obudził a jeśli nie to znaczy , że się Tobą bawił, bo wygląda to tak , a co mi tam nudzę się to zadzwonie do niej a może się skusi... albo odczekam trochę i sama przyjdzie bo przecież jej zależy na mnie ![]() twarda bądź ![]()
__________________
Szczęście to uśmiech bliźniego, to serce, to słońce, to ptak. To piosenka i słowa cieple, to dziecko, matka, kwiat… Od Ciebie tylko zależy, jak spojrzysz na ludzi i świat. Uśmiechnij się do każdego, bo każdy miłości jest wart… ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.