Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-07, 22:33   #1
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada

Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje


Bardzo rzadko wątki zakładam ale tym razem się skuszę.

Może tak pokrótce, mamy zamiar wreszcie z moim partnerem wziąć ślub cywilny i zrobić takie male przyjęcie weselne (20-30 osób), chcemy to wszystko przeprowadzić w tym roku. Może się uda. No i w zwiazku z tym sobie tak czasami podczytuję na tym naszym podforum ślubnym co i jak, jaki lokal wyszukac, DJ-a, kieckę, buty i takie tam inne. Mamy już 9 lat stażu życia bez papierów i prawie 5-letnią córeczkę, jestesmy dobrym związkiem i jest git. Sorki za może nieco przydługie wprowadzenie.

Do czego zmierzam:
weszłam dzisiaj na Forum gazeta (poczytać opinie o DJ-ach), znalazłam sobie slubne forum i padłam. Daję link do pewnego wątku. Wyszukany przypadkowo (zawsze układam wg ilości postów - im więcej ludzi pisze tym bardziej interesujący wątek - tak sobie to wykoncypowałam).

Wątek z 19 listopada 2009, liczy bagatela 2393 posty, dotyczy planowanego ślubu który odbędzie sie w 2011 roku i jest trzecim wątkiem tej uzytkowniczki forum. Całkowicie nie do przebrnięcia, ale podczytałam troszkę, jak ktoś lubi taką lekturę to polecam.

W każdym razie - link wklejam
http://forum.gazeta.pl/forum/w,619,1...stawienie.html

i mam pytanko, jakby się któraś z Was pokusiła i troszkę chociaż podczytała i powiedziała mi, czy to ja jestem nienormalna i uprzedzona - czy o co chodzi.....

Poczytajcie od postów najnowszych do najstarszych, albo jak tylko chcecie... Jak dla mnie to jest wątek roku, o ile nie dziesięciolecia.

W najnowszych postach autorka udziela rady np. na temat jak mozna wynająć słonie na wesele.... oraz o wynajęciu dzieci na wesele - żeby sypały kwiatuszki - itd...

Jak ktoś potzrebuje rozrywki to polecam. Sorki za link do konkurencyjnego forum - ale to takie kuriozalne, że padłam po prostu....

ps. na gazecie mam nick Beti1970
w najnowszych postach znajdziecie moje wpisy - jesli kogoś to interesuje

Edytowane przez dobrarada
Czas edycji: 2010-02-07 o 22:39
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 22:38   #2
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Nie rozumiem cię, przecież każda Panna Młoda pragnie mieć słonie na ślubie. Poczytaj sobie Regulamin Urzędu Stanu Cywilnego - wyraźnie jest napisane "Bez minimum jednego słonia ślubów nie udzielamy!".

Czasy idą naprzód.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 22:42   #3
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Nie rozumiem po co ten wątek - bawi Cię, że ona aż tak wymyślny ma ślub? Może ją to kręci, ma dużo pieniędzy, i chce, żeby ten dzień był dla niej wyjątkowy?

Może lubi planować? Może nie ma nic innego do roboty?

Serio, nie bardzo łapię o co chodzi że dużo wydaje, czy że planuje?
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 22:49   #4
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Z wątku wynika:
Ma dużo pieniędzy - bo drogie to wesele, ale to jest nieistotne - bo wiele ludzi w tym kraju ma duzo pieniędzy i sobie może pozwolić na takie drogie imprezy. Nie w tym rzecz. To jest naturalne - mam duzo kasy - moge kupic coś drogiego, mam malo kasy - mogę sobie pozwolić na mniejsze wydatki.

To, że ją krecą przygotowania - to też jest oczywiste. Przecież nie pisze z przymusu tylko pewnie dla przyjemności.

Tylko jestem ciekawa czy tylko ja odbieram to jako jakąś fantazję, mam wrażenie, że to nie jest prawdą... że to jakieś fantazje. I chciałam poznać wasze zdanie, czy uważacie, że to jest prawda czy to jakieś fantazjowanie.
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 22:56   #5
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Ktoś tam w komentarzach napisał:

Cytat:
Zia86 - twój wątek czy raczej ślub - moje ulubione reality show.
I ja się z tym reality show zgadzam. Poczytałam trochę i teraz tak na poważnie - niechaj dziewczę sobie ślub planuje, ja nawet odrobinke pozgrzytałam ząbkami z zazdrosci, bo na własny ślub budżet mam mniejszy o minimum połowę, ale nie o to chodzi. Z tego, co jest tam napisane, wynika, że Autorka zakłada po raz kolejny ten sam wątek, na dodatek na wielu forach, nie wiadomo po co, żeby się pochwalić, szukać poklasku, wzbudzać sensację? Po co?
Wygląda na to, jakby organizacja tego wesela była dla niej sensem zycia, moim zdaniem to jest gruba przesada, zamiast ślubu dziewczę organizuje wielkie widowisko. Na tym ma polegać ten sakrament? Na pokazywanie Polsce, że "mnie stać"?

dobrarado, nie jesteś nienormalna i uprzedzona. A jeśli jesteś, to i ja. I zapewne większośc naszego społeczeństwa.

Swoja drogą, oglądałam kiedyś program pt "Bridezillas", polecam...



No i przepraszam bardzo, słonie?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 23:41   #6
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Aivilo - szczerze...
mnie się wydaje, że ona to wszystko wymysliła
wiesz, takie fantazjowanie
jakieś to wszystko nieprawdziwe....

ją tam wiele osób atakowało i to używając niewybrednych sformułowań, i nic... ta dziewczyna się wirtualnie usmiecha i dalej swoje....

jak dla mnie to jest jakaś nierealna historia (albo prowokacja - jak to tutaj jest nazywane). Jak sie spytałam co robi poza tymi przygotowaniami to napisała, że:
studiuje prawo, ukończyła 3 letnią szkołę aktorską, aktorką jest całe zycie (sic!), uprawia bogate życie towarzyskie, organizuje śluby innym osobom i swój własny, spędza czas z narzeczonym, uprawia sport....itd....

ha!
niejednego zycia by nie starczyło


a w podróż poslubną jadą na Hawaje

po slubie będą kupować mieszkanie w warszawie i się urządzać
a po 30-tce będzie miała dwoje dzieci (parkę) z niebieskimi oczami - bo to gen recesywny
itd....

no jak to oceniasz???
jak dla mnie - - wiadomo
zabkami nie zgrzytaj, ja mam budżet jak 1/3 Twojego więc źle nie jest
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 23:52   #7
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

O dzieciach z niebieskimi oczami, mieszkaniu w Warszawie itd doczytałam.

Faktycznie, po dłuższej lekturze brzmi to niesamowicie nierealnie. I jest pare niedopowiedzeń. Po pierwsze, nie wierzę, że studiuje na moim wydziale. Po drugie, gdzie ona znalazła trzyletnią szkołę aktorską?
Zresztą samo połączenie - prawo+aktorstwo, typowe marzenie dziesięciolatki.

Generalnie cały opis jej życia, jej planów itd. brzmi jak bajka. Istnieją chyba jakieś zaburzenia psychiczne polegające na wierzeniu we własne fantazje, nie mam pojęcia, czy to akurat taki przypadek, ale faktycznie, zalatuje czymś nierealistycznym...

Z drugiej strony, podobno jacyś forumowicze poznali ja na żywo... Poczytam to wnikliwiej w tygodniu, zaglądnęłam też na jej bloga, mam wrażenie, że ślub i wesele to jej życiowa pasja.

Te Hawaje to akurat najmniej nierealne, ja sama planuję Nową Zelandię lub Islandię, bo obawiam się, ze podróż poślubna to jedyny w życiu czas, kiedy będę mogła sobie na takie szaleństwo pozwolić, a to marzenie mojego życia Ale organizacja tego jest na głowie Szanownego Narzeczonego.

Cytat:
zabkami nie zgrzytaj, ja mam budżet jak 1/3 Twojego więc źle nie jest
Powiedziałam, że MAM budżet? Oj, przepraszam mam rozpisany plan, jak w 2 lata zdobyć odpowiednią sumę
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png

Edytowane przez Aivilo
Czas edycji: 2010-02-07 o 23:53
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 01:38   #8
tequillaaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar tequillaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 607
GG do tequillaaaaaa Send a message via Skype™ to tequillaaaaaa
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

I po co dziewczyne na ziemie sprowadzasz? Na slubie za 50 tys tez moze sie tort przewrocic.
Ja tam wierze-za duzo czasu poswiecila na planowanie zreszta sama bylam swiadkiem prawie identycznej sytuacji (patrz moja kuzynka), wiec takie rzeczy sie zdarzaja, slub byl piekny , zazdroscilam jej nawet

Jak ktos ma pieniadze to czemu nie?
I spokojnie moglabym zmiescic w czasie wszystko to co 'oprocz' planowania robi autorka watku,nie widze w nim nic niewiarygodnego.
tequillaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 07:52   #9
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Wiecie co, tak sobie pomyślałam... Jeśli to nie prowokacja, fantazja, whatever, tylko rzeczywista osoba i rzeczywisty ślub, to ona po tym 2011 straci sens życia chyba Pomijając ekstrawagancję, nie wyobrażam sobie żyć przez x lat tylko dla jednego wydarzenia.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 08:59   #10
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Ja tam jej zazdroszczę... kasy Co prawda gdybym posiadała taką sumę, na pewno wydałabym ją na coś zupełnie innego niż wesele (nawet zakładając, że byłoby w planach na bliską przyszłość - wydawanie kilkudziesięciu tysięcy na jedną imprezę mnie przeraża, i jeszcze ten stres czy tort zapłonie wtedy kiedy trzeba... nie, nie), ale nie pogardziłabym

Chociaż też mi się wydaje, że gdzieś w tym jest jakaś ściema, laska zajmuje się aktorstwem, prawem i polityką(w to ostatnie to już w ogóle nie wierzę), a do tego ma czas całymi dniami opisywać swoje przyszłe wesele...
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 09:15   #11
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;17038167]Wiecie co, tak sobie pomyślałam... Jeśli to nie prowokacja, fantazja, whatever, tylko rzeczywista osoba i rzeczywisty ślub, to ona po tym 2011 straci sens życia chyba Pomijając ekstrawagancję, nie wyobrażam sobie żyć przez x lat tylko dla jednego wydarzenia.[/QUOTE]

dokładnie tak samo pomyślałam, napisałam to nawet. Spytałam ją - co sie stanie po tym wszystkim, stwierdziła, że wtedy będą kupować mieszkanie i urządzać. No ale kiedys to też się skończy.
Jesli to jest prawda, to nie wyobrażam sobie jaką depresją się to skończy po tym dniu. Tyle lat planowania - jednego dnia. To jest chore.

Na slubnym u nas jest nawet taki watek - poślubna depresja czy jakos tak. Dziewczyna się wypowiada, że jej brakuje przygotowań i atmosfery oczekiwania. To juz jest jakieś zapętlenie, nie wiem.
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 09:21   #12
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Różni są ludzie. Pal licho z zamożnymi, ale...

...mnie nieodmiennie szokuje, jak w Polsce, gdzie przeciętne zarobki są dość niskie, ludzie takie weseliska szykują. Nie szkoda im tyrać dwóch tygodni po to, żeby np. za tort zapłacić? Albo miesiąca na sam alkohol, jakby przeliczać wydatki na dni pracy? Albo naciągać rodziców na kredyty na wesele?
Niby do kieszeni się nie zagląda, ale dziwić się mogę
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 09:39   #13
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

ludzie to jednak są głupi
fakt kasy zazdroszczę ale nie kminie jak można ja wydawać w tak głupi sposób. może jestem dziwna ale ja bym miała zaraz wyrzuty sumienia, ze niektórzy nie maja co jeść a ja wydaje na takie totalnie zbędne i jednorazowe pierdoły.
poza tym kurcze ceremonia ślubna to nie cyrk
mam wrażenie, ze dla wielu osób ślub jest celem samym w sobie, właśnie te przygotowania, suknia, wesele, słonie i nie wiadomo co, a zapominają o co w tm tak naprawdę chodzi. paranoja troszkę
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2010-02-08 o 09:43
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 09:47   #14
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Różni są ludzie. Pal licho z zamożnymi, ale...

...mnie nieodmiennie szokuje, jak w Polsce, gdzie przeciętne zarobki są dość niskie, ludzie takie weseliska szykują. Nie szkoda im tyrać dwóch tygodni po to, żeby np. za tort zapłacić? Albo miesiąca na sam alkohol, jakby przeliczać wydatki na dni pracy? Albo naciągać rodziców na kredyty na wesele?
Niby do kieszeni się nie zagląda, ale dziwić się mogę
Mnie... własnie to niezmiennie zastanawia. Będąc już po ślubie (czyli huh, po imprezie) pozjałam dziewczynę, która do owego wydarzenia dopiero sie przygotowywała (miała 1,5roku) i z góry wiedzieli ile kredytu trzeba będzie wziąć, aby ową imprezę zrobic taką jaką sobie wymarzyli, bo wiedzieli, że ich nie będzie stać. I wyszło, że za tę kasę to kupiliby sobie super auto, mieli trochę na wkład własny na mieszkanie albo powiedzmy, posiadane już gniazdko by wyremontowali (była to kwota rzędu 25-30tysięcy). I na moje pytania (i nie tylko moje, ale i kilku innych mężatek) czy warto, odpowiadała, że tak, bo ona sobie tak wymarzyła.

Ja, jako ktoś, kogo cała impreza slubna kosztowała jakieś 3tysiaki to się wypowiadać nie mogę na temat wielkiego wesela, ale były dziewczyny, które zrobiły wielkie weselicho z atrakcjami i bardzo żałowały wydanej na to kasy, gdyż uważały ją za... zmarnowaną. Z perspektywy czasu oczywiście

Ale jak ktoś ma byc szczęśliwszy, bo będzie nie orkiestra, ale zespół grający na skrzypcach, wylecą gołębie i tort upieką taki a nie inny, a suknię uszyją z jakiejś tam koronki.. a niech ma. W końcu to ma byc "najpiękniejszy dzień w życiu" i jeśli ktoś tego potrzebuje, nawet jeśli będzie spłacać kredyt przez najbliższe kilka lat - na zdrowie i niech im się dobrze układa (bo znam z sasiedztwa historię kredytu na wesele, którego to spłacić przed rozwodem nie zdążyli...)
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.

Edytowane przez hihi
Czas edycji: 2010-02-08 o 09:49
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 09:59   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Mnie... własnie to niezmiennie zastanawia. Będąc już po ślubie (czyli huh, po imprezie) pozjałam dziewczynę, która do owego wydarzenia dopiero sie przygotowywała (miała 1,5roku) i z góry wiedzieli ile kredytu trzeba będzie wziąć, aby ową imprezę zrobic taką jaką sobie wymarzyli, bo wiedzieli, że ich nie będzie stać. I wyszło, że za tę kasę to kupiliby sobie super auto, mieli trochę na wkład własny na mieszkanie albo powiedzmy, posiadane już gniazdko by wyremontowali (była to kwota rzędu 25-30tysięcy). I na moje pytania (i nie tylko moje, ale i kilku innych mężatek) czy warto, odpowiadała, że tak, bo ona sobie tak wymarzyła.

Ja, jako ktoś, kogo cała impreza slubna kosztowała jakieś 3tysiaki to się wypowiadać nie mogę na temat wielkiego wesela, ale były dziewczyny, które zrobiły wielkie weselicho z atrakcjami i bardzo żałowały wydanej na to kasy, gdyż uważały ją za... zmarnowaną. Z perspektywy czasu oczywiście

Ale jak ktoś ma byc szczęśliwszy, bo będzie nie orkiestra, ale zespół grający na skrzypcach, wylecą gołębie i tort upieką taki a nie inny, a suknię uszyją z jakiejś tam koronki.. a niech ma. W końcu to ma byc "najpiękniejszy dzień w życiu" i jeśli ktoś tego potrzebuje, nawet jeśli będzie spłacać kretyd przez najbliższe kilka lat - na zdrowie i niech im się diobrze układa (bo znam z sasiedztwa historię kredytu na wesele, którego to spłacić przed rozwodem nie zdążyli...)
Nas mniej więcej to samo - 4-5 tys. złotych, ale licząc łącznie z garniakiem, sukienką, opłatami w USC, wieczorem panieńskim, kawalerskim, kosztami benzyny (w tej sumie sam catering to było jakieś 1600 zł - dosyć ładna restauracja otwarta tylko dla nas, zabawa do około 21., dodatkowo napoje, alkohole, ciasta, torty jakieś 400 zł - to mogliśmy przynieść zakupione we własnym zakresie; weselny obiad był na 17 osób). Ogólnie ślub miałam taki, jaki mieć chciałam. Żałuję tylko dwóch rzeczy:
- że bliskiej kumpeli nie zaprosiłam - ostatecznie zaprosiłam, ale za późno (nie zbiedniałabym, po prostu martwiłam się, że jak zaproszę to jedną, to będzie kręcenie nosem innych oraz moich rodziców, że "jak to, ciotek nie zapraszasz, a koleżanki tak??"),
- że nie przemyśleliśmy kwestii muzyki i jakichś tańców - potem już było za późno.

Wiem, że suma szokująca dla kogoś, kto na samego fotografa wyda 5 tys. zł, ale wyjście za mąż i piękny ślub jakoś nigdy mi się nie marzyły, rodzina mieszka daleko i nie utrzymujemy bliższych kontaktów, a na całonocnych imprezach padam najczęściej między 22.30 a 00.00 - nie pobawiłabym się jakoś specjalnie na wielkim weselisku.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-08 o 10:02
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 10:23   #16
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

jedyne;-) co mnie rozbroilo to ten filmik do jutiuba jakie będzie miała wejście z tatą. Jeśli 'zaprosi' slonie, byłabym gotowa się zalożyć, że nawet bedzie o jej imprezie w lokalnej prasie.
Ogólnie spoko, mają kasę, niech się bawią, , a i z depresji poślubnej też się kiedyś wychodzi i zawsze znajdzie się w życiu nowy cel. Np. doprowadzenie do perfekcji codziennego podawania obiadów, gazetki szkolnej syna, prasowanie majtek uprzednio płukanych w lawendzie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-02-08 o 10:25
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 10:28   #17
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Różni są ludzie. Pal licho z zamożnymi, ale...

...mnie nieodmiennie szokuje, jak w Polsce, gdzie przeciętne zarobki są dość niskie, ludzie takie weseliska szykują. Nie szkoda im tyrać dwóch tygodni po to, żeby np. za tort zapłacić? Albo miesiąca na sam alkohol, jakby przeliczać wydatki na dni pracy? Albo naciągać rodziców na kredyty na wesele?
Niby do kieszeni się nie zagląda, ale dziwić się mogę
Mnie również to dziwi. Mój brat nie ma obecnie stałej pracy, a za rok wypierdziela wesele na ponad setke osób.No ale rodzice bratowej są z wioski i trza się pokazać, co by ludzie nie godali. To chyba bardziej dla nich.

P.S. Czy tylko ja tak mam, że nie chciałabym mieć żadnego wesela?.I to nie nawet że tak szkoda kasy, ale ja nieśmiała i tak przez dzień cały(i noc) uwagę na sobie skupiać?.Pikawa by nie wytrzymała chyba.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 10:33   #18
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Rozumiem, że to ma byc watek na luzie i taki lajtowy a nie problemowy, ale kurczę, tak kogos za plecami obgadywać, to mnie jakoś sie nie widzi. Gdyby ona sama załozyła tu wateczek, to co innego

Tak szczerze, to mam to w nosie, na tamten watek tylko zerknęłam, niech se robi co chce, jak za swoją kase robi. A jak ją pokażą w jakiej telewizorni to chętnie te słonie obejrzę, szczególnie jak sie który zapomni i ten tego... dwójke zapoda na trawniczku przed kościołem.



Cytat:
Napisane przez lady karen Pokaż wiadomość
Ja tam jej zazdroszczę... kasy Co prawda gdybym posiadała taką sumę, na pewno wydałabym ją na coś zupełnie innego niż wesele (nawet zakładając, że byłoby w planach na bliską przyszłość - wydawanie kilkudziesięciu tysięcy na jedną imprezę mnie przeraża, i jeszcze ten stres czy tort zapłonie wtedy kiedy trzeba... nie, nie), ale nie pogardziłabym

Chociaż też mi się wydaje, że gdzieś w tym jest jakaś ściema, laska zajmuje się aktorstwem, prawem i polityką(w to ostatnie to już w ogóle nie wierzę), a do tego ma czas całymi dniami opisywać swoje przyszłe wesele...
Tak naprawdę, jesli kogoś faktycznie stać na takie wesele czy inne szały, to to nie ejst kwestia, że sobie dla weselicha na co innego odmawia. Sęk w tym, że są ludzie, których spokojnie stać na takie wesela i na coś zupełnie innego także, czyli wiesz, wszytsko wg. nich w porządku, bo sobie robiąc imprezę ze słoniami nie odmawiają i wyjazdu na Hawaje, domu w dobrej dzielnicy i prywatnego porodu w prywatnej klinice itd.
Inna sprawa, ze czasem jest to "zastw się a postaw się" o tym nie mówię, ale raczej o sytuacji, co tam te pare groszy na słonie, jeszcze se pawie zamówie, żeby szły przede mną nawą kościoła i gubiły pióra z tyłków, zawsze to lepsze niz banalne sypanie kwiatków przez dzieciory.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 10:34   #19
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez Ivy123 Pokaż wiadomość
Mnie również to dziwi. Mój brat nie ma obecnie stałej pracy, a za rok wypierdziela wesele na ponad setke osób.No ale rodzice bratowej są z wioski i trza się pokazać, co by ludzie nie godali. To chyba bardziej dla nich.

P.S. Czy tylko ja tak mam, że nie chciałabym mieć żadnego wesela?.I to nie nawet że tak szkoda kasy, ale ja nieśmiała i tak przez dzień cały(i noc) uwagę na sobie skupiać?.Pikawa by nie wytrzymała chyba.
No nie tylko Ty, ja pisałam, że nie miałam, Doriska też nie miała wesela jak zrozumiałam, tylko przyjęcie. I ja, to bynajmniej nie przez nieśmiałość, tylko z mojej odwiecznej niechęci w stosunku do wesel w ogóle (niecierpię chodzić na wesela, nie lubię tej atmosfery, ogólnie nie i już). To miał być NASZ dzień i był NASZ dzien, tak jak chcieliśmy. A nie impreza dla całej rodzinki.

Bo to się mówi, że dla młodych jest ślub i noc poślubna, a wesele to dla gości. Pewnie coś w tym jest.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-08, 10:44   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
No nie tylko Ty, ja pisałam, że nie miałam, Doriska też nie miała wesela jak zrozumiałam, tylko przyjęcie.
(...)
No nie miała wesela jako takiego . Był obiad, gadki przy stole, drinkowanie, robienie sobie fotek, potem oczywiście desery, kolacja, przekąski. Tydzień wcześniej wyprawiłam sobie panieńskie - dla sióstr, koleżanek - były tańce, ostre picie i fajna zabawa. Mój TŻ w ramach swojego kawalerskiego połączonego z urodzinami kolegi z firmy grał z chłopakami pół nocy w jakieś gry, pił i gadał. Stać by nas było na większe wesele, zresztą mój ojciec chciał to finansować, ale stwierdziliśmy, że nie ma mowy - nie chcieliśmy dużo wydać, nie chcieliśmy "szopek", miało być przyjemnie, szybko, we własnym gronie i bez martwienia się ile kasy na to poszło.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-08 o 10:46
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 10:53   #21
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Najgorsze to są chyba te wszelkie debilne zabawy, np. http://www.youtube.com/watch?v=C0VHU7LyNAs czy dmuchanie balonika klęcząc na kolanach, trzymanego między nogami faceta...wiadomo jak to wygląda.Żałosne, poniżające, aż mi się gorąco robi jak o tym pomyślę.Bynajmniej z podniecenia.

Edytowane przez Ivy123
Czas edycji: 2010-02-08 o 11:00
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:02   #22
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Już kiedyś trafiłam na ten wątek na gazecie.pl, podany był jako 'ciekawostka' na stronie wykop.pl
No cóż, jeśli kogos stać - niech sobie zamawia i wymyślne torty, i słonie i coś tam jeszcze. Ja mogę co najwyżej zazdrościć, ale tylko i wyłącznie kasy Z drugiej strony - dziewczyna zakłada te wątki na odpowiednim dla siebie forum, że po kilka razy: to już kwestia moderatorów. Generalnie, krzywdy nikomu nie robi - mi się takie wesele nie podoba, w moim przekonaniu jest hmmm obciachowe i wcale jakoś mi się nie kojarzy z wielką klasą, stylem młodej pary.
Ale są gusta i guściki.... i według mnie nikomu nic do tego
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:03   #23
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Rozumiem, że to ma byc watek na luzie i taki lajtowy a nie problemowy, ale kurczę, tak kogos za plecami obgadywać, to mnie jakoś sie nie widzi. Gdyby ona sama załozyła tu wateczek, to co innego

Tak szczerze, to mam to w nosie, na tamten watek tylko zerknęłam, niech se robi co chce, jak za swoją kase robi. A jak ją pokażą w jakiej telewizorni to chętnie te słonie obejrzę, szczególnie jak sie który zapomni i ten tego... dwójke zapoda na trawniczku przed kościołem.





Tak naprawdę, jesli kogoś faktycznie stać na takie wesele czy inne szały, to to nie ejst kwestia, że sobie dla weselicha na co innego odmawia. Sęk w tym, że są ludzie, których spokojnie stać na takie wesela i na coś zupełnie innego także, czyli wiesz, wszytsko wg. nich w porządku, bo sobie robiąc imprezę ze słoniami nie odmawiają i wyjazdu na Hawaje, domu w dobrej dzielnicy i prywatnego porodu w prywatnej klinice itd.
Inna sprawa, ze czasem jest to "zastw się a postaw się" o tym nie mówię, ale raczej o sytuacji, co tam te pare groszy na słonie, jeszcze se pawie zamówie, żeby szły przede mną nawą kościoła i gubiły pióra z tyłków, zawsze to lepsze niz banalne sypanie kwiatków przez dzieciory.
Zgadzam się z Tobą, niemniej miałam na myśli posiadanie tylko takiej kwoty i gdybym posiadała tylko taką, to bym jej na wesele nie wydała, tylko na coś związanego z mieszkaniem - albo wynajem, albo remont, meble, wkład własny itp. A gdybym opływała w gotówkę i mogła sobie pozwolić na takie wesele, nie odmawiając sobie niczego, też bym się nie skusiła - chyba że by mi się dramatycznie zmienił stosunek do pieniędzy i w dodatku do wesel i szpanu
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:13   #24
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
No nie miała wesela jako takiego . Był obiad, gadki przy stole, drinkowanie, robienie sobie fotek, potem oczywiście desery, kolacja, przekąski. Tydzień wcześniej wyprawiłam sobie panieńskie - dla sióstr, koleżanek - były tańce, ostre picie i fajna zabawa. Mój TŻ w ramach swojego kawalerskiego połączonego z urodzinami kolegi z firmy grał z chłopakami pół nocy w jakieś gry, pił i gadał. Stać by nas było na większe wesele, zresztą mój ojciec chciał to finansować, ale stwierdziliśmy, że nie ma mowy - nie chcieliśmy dużo wydać, nie chcieliśmy "szopek", miało być przyjemnie, szybko, we własnym gronie i bez martwienia się ile kasy na to poszło.
Każdemu życzę takiego zdrowego podejścia do przyjęć weselnych.
W tamtym roku wychodziła za mąż moja kuzynka. Nie ukrywam, za dosyć bogatego pana. Więc żeby dorównać pompą, jej rodzice wydali ogrom pieniędzy na te dwa dni (nie wiem czy z kredytu, czy z oszczędności). W tym roku idę na ślub kuzyna. I wiem, że jego przyjęcie, to będzie koszt maks. 2000-3000 zł. I tak samo wszyscy się cieszą, są szczęśliwi i wiem, że będzie to fajny dzień.
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:17   #25
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Ja generalnie rozumiem, że ktos chce wydać jakąś tam sumę na wesele, jakie sobie wymarzył. Sama należę do takich osób, z tym, że ja sama sobie to wesele finansuję, jeśli nie uda mi się zarobić potrzebnej sumy w przeciągu czasu, ktory mi zostal, to trudno, obetne koszty.
I wiem, ze w pewnym sensie to pieniądze wyrzucone w bloto, ze moglabym coś innego za tę kasę mieć... ale jeszcze w zyciu zarobię pieniądze, a wesele będzie tylko raz (oby). Niechaj będzie wg moich marzeń, zwlaszcza, ze są raczej skromne.

Nie zmienia to faktu, że jest granica miedzy realnymi marzeniami normalnej kobiety, a dzikimi fantazjami, ktore z boku wyglądają jak sen lub bajka. Nawet, gdyby mnie było stać, nawet bym nie pomyślała o słoniach czy o wynajmowaniu małych dziewczynek do rzucania kwiatków (swoją drogą, na ślub nie zapraszają dzieci ze swojej rodziny, ale zapłacą obcym dzieciom, żeby sypały kwiatki...).

Jest też wiele kobiet, ktore nie lubią takich fet i wesele im do szczęścia niepotrzebne. Można i tak, przeciez to ma byc dzien przyjemny przede wszystkim dla nas, po co się męczyć, organizując coś, czego się nie lubi?

Problem, moim zdaniem, nie polega na tym, ze dziewczę stać i dziewczę organizuje, tylko na tym, że trąbi o tym na wszystkie strony świata, robiąc z wesela wielkie przedstawienie. Taka pokazówka mnie mierzi.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:35   #26
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Albo to zmyślona historyjka (to, że ktoś tam ją poznał nie znaczy, że o weselu/swoim życiu nie mogła nazmyślać ), albo dziewczyna ma bardzo dużo czasu i kasy i żyje swoim przyszłym ślubem.

Przeczytałam trzy strony tamtego wątku i nie miałam siły na więcej, na dodatek jakiegokolwiek własnego wesela mi się totalnie odechciało
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:49   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez xhankax Pokaż wiadomość
Każdemu życzę takiego zdrowego podejścia do przyjęć weselnych.
W tamtym roku wychodziła za mąż moja kuzynka. Nie ukrywam, za dosyć bogatego pana. Więc żeby dorównać pompą, jej rodzice wydali ogrom pieniędzy na te dwa dni (nie wiem czy z kredytu, czy z oszczędności). W tym roku idę na ślub kuzyna. I wiem, że jego przyjęcie, to będzie koszt maks. 2000-3000 zł. I tak samo wszyscy się cieszą, są szczęśliwi i wiem, że będzie to fajny dzień.
Dla nas zdrowe, dla innych chore. Znam mnóstwo kobiet, dla których wesele = dwa dni (bo poprawiny muszą być), a na wesele to taka sukienka, a na poprawiny to taka, "a z zaproszeniami to tydzień jeździliśmy od osoby do osoby (dalszym wysłaliśmy) i z kołaczem weselnym", gości minimum 80 osób... Potem oczywiście Ci ludzie (i ich najbliższa rodzina) ze zmęczenia padają na twarz, są nerwy, mnóstwo kasy wydanej, ale satysfakcja jest ogromna (zresztą czasami autentyczna i naprawdę dobrze się bawią na weselu). Mnie to dziwi, bo nigdy nie miałam tego typu marzeń, ciągot, czy planów, ale dla niektórych taki ślub + wesele to sprawa bardziej oczywista, niż to, że po lutym będzie marzec.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-08 o 11:50
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:59   #28
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

jem sniadanie, wątek przeglądam dla rozrywki
znalazłam perełkę
cytuję fragment wypowiedzi Autorki
Ja nie obgaduję za plecami
Mam tylko na celu rozbawienie Was
To taki fajny rozweselający watek (nomen omen)
Strzał z armaty


"Spokojnie dziewczyny, po to są właśnie te niecałe dwa lata. Pragnę
przypomnieć,że przyszłam tutaj mając 2 lata i 3 miesiące do ślubu i
miałam w projekcie 3-4 atrakcje, w tym szczudlarzy, wystrzały z armaty,
pokaz barmański i coś tam jeszcze i mnóstwo różnych rzeczy. Także moim
zdaniem i tak jest progres. A to dzięki wam. "
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 12:03   #29
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Widzisz, jest progres, a Ty sie czepiasz No ludziom to nie dogodzi

Co mieli robić szczudlarze?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 12:06   #30
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Co o tym sądzicie ? Przedślubne dygresje

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Ja generalnie rozumiem, że ktos chce wydać jakąś tam sumę na wesele, jakie sobie wymarzył. Sama należę do takich osób, z tym, że ja sama sobie to wesele finansuję, jeśli nie uda mi się zarobić potrzebnej sumy w przeciągu czasu, ktory mi zostal, to trudno, obetne koszty.
I wiem, ze w pewnym sensie to pieniądze wyrzucone w bloto, ze moglabym coś innego za tę kasę mieć... ale jeszcze w zyciu zarobię pieniądze, a wesele będzie tylko raz (oby). Niechaj będzie wg moich marzeń, zwlaszcza, ze są raczej skromne.

Nie zmienia to faktu, że jest granica miedzy realnymi marzeniami normalnej kobiety, a dzikimi fantazjami, ktore z boku wyglądają jak sen lub bajka. Nawet, gdyby mnie było stać, nawet bym nie pomyślała o słoniach czy o wynajmowaniu małych dziewczynek do rzucania kwiatków (swoją drogą, na ślub nie zapraszają dzieci ze swojej rodziny, ale zapłacą obcym dzieciom, żeby sypały kwiatki...).

Jest też wiele kobiet, ktore nie lubią takich fet i wesele im do szczęścia niepotrzebne. Można i tak, przeciez to ma byc dzien przyjemny przede wszystkim dla nas, po co się męczyć, organizując coś, czego się nie lubi?

Problem, moim zdaniem, nie polega na tym, ze dziewczę stać i dziewczę organizuje, tylko na tym, że trąbi o tym na wszystkie strony świata, robiąc z wesela wielkie przedstawienie. Taka pokazówka mnie mierzi.
Bo obce dzieci, wynajęte, można sobie dowolnie wybrać. Może w rodzinie są same brunetki i w dodatku znacznie różniące się wzrostem, a marzeniem jest 6 niebieskookich blondyneczek o wzroście 134-135 cm?
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.