Ile ważycie?

[Sheaila]

Tak z ciekawości pytam

[ale_xandra]

Witam
Ja 56,2 kg
przy 170 cm

Pozdrawiam cieplutko

[ANKA20]

ja ważę 51 kg przy wzroście 1,65 m

[Trish]

Mi się w zeszłym roku (szkolnym) spadło do 46 kg przy 1,65 wzrostu.
Pozdrawiam cieplutko chudzielców i grubasków i tych w sam raz -
- niedoważona Trisza

[Trish]

Trish napisał(a):
> Mi się w zeszłym roku (szkolnym) spadło do 46 kg przy 1,65 wzrostu.
> Pozdrawiam cieplutko chudzielców i grubasków i tych w sam raz -
> - niedoważona Trisza

PS. Pocieszam się, że może w 9 miesiącu moje BMI przekroczy magiczną granice 20

[paula78]

a ja przy 1,70 waże 48 w porywach (rzadkich) 52 kg
pzdr.
paula

[oceania]

A ja tak 52-3 przy wzroscie 167 bodajże...

[Charlotte]

O rany, to ja myślałam, że mało ważę, a tu się okazuje, że ja przy Was straszny grubas jestem
163 -> 49

[megi26]

56-57 kg przy 173

[Camilla]

Ja za to przy wzroście 173 cm. ważę obecnie 54 kg., przed rzuceniem palenia ważyłam 50 a nawet 49 kg.

[hula]

172 i 0d 63-66
pozdrrrrrr , mam mało w pasie ramiaczkach i reszcie ale mam pupasa i duze piersi. nie odchudzam sie specjalnie, ale jem mało. po prostu to jest moja standardowa figura

O, Jezu. Az mi wstyd zaczyna byc. 53-54kg i 158cm. Czy ja jestem gruba ?

P.S. przed obiema ciazami bylo 49kg... buuu

P.S.2 mam czym oddychac i na czym usiasc.

P.S.3 to wy jestescie za chude !!

[Ami]

Teraz 52 kg przy 167 cm. Generalnie zimą schodzę do 50 kg, a w lecie dochodzę do 53 kg. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się nie spaść poniżej tych 52.

[anytsuj]

DZIEWCZĄTKA KOCHANE TO JA SIĘ ZAŁAMAŁAM !!! 171 CM I AŻ 57 KILOSÓW. I CO TERAZ ?????

[aleksandrawojcieszek]

czuje się przy was jak tłuścioch)))))))
172 cm 56 kg

[aguti]

Najwiekszy tluscioch to ja tu jestem!!! 54 kg przy 162 cm! No ale moj Ukochany uwielbia moje cialo - szczegolnie to w okolicach klatki piersiowej

[palomino]

anytsuj napisał(a):
> DZIEWCZĄTKA KOCHANE TO JA SIĘ ZAŁAMAŁAM !!! 171 CM I AŻ 57 KILOSÓW. I CO TERAZ ?????

Daj spokoj kobieto - jesli sie dobrze ze sobą czujesz to w czym problem?? nie musisz sie przeciez licytowac "kto mniej zawazy" Ja wiem ze to modne ale naprawde nie ma obowiązku byc takim samym jak wszyscy i wazyc X kg no sorry.

cmoki
ps i w ogole nie lubie wątkow gdzie mozna sie "podbudowac" kosztem innych

[babi]

A ja uczciwie się przyznaję,że ważę 69 kg przy 163 cm,może jest to za wiele,ale dobrze się czuję w swojej skórze.Byle co mnie nie przewróci...A też lubię dbać o siebie,kocham kosmetyki,no Wizaż oczywiście!Czasem ćwiczę-bardziej dla kondycji,a czasem bez wyrzutów sumienia jem batonik,jak teraz...

[_Roxi]

165 cm- 49-50 kg - zalezy od tego co i ile zjem

[Agassa]

Drogie Panie,trochę dziwi mnie to pytanie a dlaczego?Otóż masa kg ciała nie jest proporcjonalna do ilości tkanki tłuszczowej w nim zawartej,jak wiadomo mięśnie są cięższe od tłuszczu więc można być chudym grubasem z nieliczną tkanką mięśniową a wiekszym udziałem tłuszczu i na odwrót "grubym chudzielcem" z wiekszym udziałem mięsni.Dwie takie same osoby bęą ważyły inaczej ,ta z mięśniami bedzie cięższa niz ta z galaretką i tłuszczem ,także czy to jest miarodajne ???? Bardziej odpowiednim byłoby pytanie"Jaki procent stanowi tłuszcz w twoim organizmie "ale takie badanie jest mniej dostępne niz zwykłe ważenie

[sarimatha]

DZIEWCZYNKIIIIIIIIIIII!!! !!!!!!!!!! POMOCY CZYTAM TE WASZE POSTY I POBIEGŁAM NA WAGĘ NIE WAŻYŁAM SIE OD 3 MIESIĘCY CHYBA WIECIE CO SIE OKAZAŁO!!!!!!!! PRZYTYŁAM BUUUU NIE 2-3 KG TYLKO JEJUM JEJUM 10 KILO!!!!!!!!! BOŻE ;( MAKABRA MAM 179 MOJA STANDARDOWA WAGA TO 65-70 KG PO AKACJACH WAŻYŁAM 68 A TERAZ 78

chlip moja waga była zawsze moim problemem ale stosowałam diete smoczka, ruch, herbatke czerwoną i sie pilnowałam, teraz nie mam czasu na ruch , posiłki jetem zmuszona jadać nierególarnie a wieksze w późnych porach 17-20 godzina i nie mam czasu na ruch i co ja teraz zrobie, najdziwniejsze jest to że mieszcze sie we wszystkie ciuchy jak wcześniej pomóżcie!!!!!

jak sobie z tym poradzić w szkole jestem od 8-16-19(łącznie z dodatkowymi) może jakieś specjalne jedzonko w szkole spożywać (tylko niezbyt skomplikowane), jakie ćwiczenia , może jakaś siłownia obecnie chodze na basen raz w tygodniu, jak przetrzymac piwrsze dni diety i oszukac organizm

BŁAGAM KOCHANE POMÓZCIE!!!!!!!!!!!!!!

[vilandra]

Sarimatha TO NIE KOŃEC ŚWIATA Uspokój się i nie rozpaczaj. Ja również jak większość kobiet staram się pilnować wagi (168 48kg) Z własnych doświadczeń dietetycznych proponuję Ci brać do szkoły zamiast kanapek jogurt naturalny, marchewka, najlepiej surowa i ja osobiście b. lubię pietruszkę (działa lekko moczopędnie). Jak jeszcze w brzuszku będzie pusto to przegryźć Wasą lub Sonkiem.Przygotowanie nie jest chyba skomplikowane, wystarczy obrać warzywka i zapakować do foliówki. Życzę powodzenie i najważniejsze to dobry humor!!

[mirela]

a może waga się popsuła? przecież to niemożliwe, żeby przytyć 10 kilo i mieścic się w wszystkie ubrania...

[MARUDKA]

Czytając odpowiedzi na tego posta zaczełam się zastanawiać...czy na tym forum są same wychudzone dziewczyny zakrawające na anorektyczki? Czy może jak to w internecie bywa upiększa sie swój wygląd odpowiednio do potrzeb? ... No jeszcze jest możliwość zerowej masy mięśniowej częściowo zastąpionej tłuszczyiem (bo jest lżejszy), żeby ciało nie wyglądało jak "kości pokryte skóra" JEstem osobą, która ćwiczy 4-5 razy w tygodniu fitness i nie należe do ludzi jakkolwiek otyłych. A taka masa jest dla mnie nie osiągalna ze względu na to, że : mięśnie waża. Dlatego uważam, że waga nie ma tu nic wspólnego z kształtem sylwetki i jej ogólnym wyglądem. Chyba się zgodzicie?

[cheetah]

Oczywiscie, ze mozliwe. Szczegolnie jezeli zamienilo sie tkanke tluszczowa na miesnie, ktora sa ciezsze. Nie rozumiem za bardzo po co tak rozprawiac nad waga. Bardziej zasadnym by bylo rozprawianie nad sylwetka, umiesnieniem itp. To, ze jedna z nas wazy 50 kg przy 170 cm, a inna 65 kg przy tym samym wzroscie o niczym nie swiadczy, zreszta pisala o tym Agassa. Poza tym na nasza wage wplywa rowniez budowa kosci. Ktos kto ma drobne kosci zawsz bedzie wazyl mniej niz ktos ma ma grube kosci. Naprawde rozprawianie o wadze jest bezzasadne, bo waga nie jest zadnym wyznacznikiem naszego wygladu.

Co do sarimathy. Nie uwazam, zeby twoja waga byla problemem, skoro nie zauwazylas nawet, ze przytylas dopoku nie weszlas na wage Tzn. ze tak naprawde niewiele sie zmienilo. Do szkoly mozesz zabierac sobie kanapeczki z duza iloscia zieleninki, mozesz sobie ewentualnie zrobic jakas salatke i zabrac (o ile nie mozesz kupic jej w szkole). A organizmu sie nie oszukuje, bo jest to niemozliwe. Oszukujesz sama siebie, ale nie organizm. Basen jest dobrym wyjsciem, ale moze zamiast plywac 'stylem rekreacyjnym' wloz w to znacznie wiecej wysilku. Np przeplyn 2,5 km w ciagu godziny. Najwiecej kalorii spala sie przy plywaniu delfinem, zakladam, ze jest to trudny styl, wiec moze kraul. Styl klasyczny byl zawsze dla mnie stylem rekreacyjnym
I naprawde nie ma co rozpaczac. Ciesz sie, ze natura dala ci taki wzrost, a waga nie masz sie co przejmowac

Ja wiem, ze to niczyja wina, ale ja uwazam, ze takie porownywanie wag jest bardzo niekorzystne szczegolnie dla osob, ktore maja jakies kompleksy zwiazane wlasnie z nia. Wiem, ze to wplywa deprymujaco na te osoby, rzucaja sie od razu na glodowki, cwiczenia, nie tedy droga. Poza tym nie wiem, czy zauwazylyscie, ale co do swojej wagi wypowiadaja sie tylko dziewczyny szczuple, tzn ktorych wskaznik BMI jest stosunkowo maly (co jak wczesniej mowilam o niczym nie swiadczy). Czy naprawde wszystkie wizazanki to tylko szczuple i zgrabne dziewczyny (w potocznym znaczeniu tych dwoch pojec..?)

Pozdrowienia,
Cheetah

[BabciaWeatherwax]

Agassa napisał(a):
> Drogie Panie,trochę dziwi mnie to pytanie a dlaczego? >można być chudym grubasem z nieliczną tkanką mięśniową a wiekszym udziałem tłuszczu i na odwrót "grubym chudzielcem" z wiekszym udziałem mięsni.

Dlatego wszelkie takie wątki są bez sensu, jedynie wywołują reakcje takie jak u Sarimathy. Gdybyście wklejały zdjęcia swojej figury w stroju kąpielowym, można by coś powiedzieć, a tak to sztuka dla sztuki. Wydawało mi się, ze porównywanie wagi i wzrostu bez brania pod uwagę budowy to domena dziewczynek w podstawówce, ale jak widać nie tylko

[cheetah]

Oczywiscie, ze sie zgadzamy w 100%

Cheetah

[sarenka]

MARUDKA napisał(a):
> Czytając odpowiedzi na tego posta zaczełam się zastanawiać...czy na tym forum są same wychudzone dziewczyny zakrawające na anorektyczki?

hmm... ten wątek zaczyna sprawiać przykrość juz wszystkim.. nie tylko tym co właśnie wskoczyły na wagę.. i odkryły przyrost masy ciała.. ale i tym które według czyichś standardów są chudymi anorektyczkami. proponuję zamknąć ten temat.

[sarimatha]

hymmm dziewczyni, znaczy nie bede sobie podcinać żył z tego powodu tylko proszę o kilka praktycznych rad jakie ćwiczonka wybrac, ile jakie kosztują mniej wiecej na siłowniach, nie rozpaczam bo mój Niedzwiadek i tak mnie kocha :P taką jaka jestem, pozatym uważam że jestem ładna i mam kobiecą fugurę, ale po prostu mam za dużo na brzuuszku i udach oraz na karku :/ więc to tyle, czy te posty sprawiają przykrość??? chyba niee po prostu mobilizują do działania już niedługo wiosna przecież hihi

[zalika]

Ja też dorzucę swoje trzy grosze. Z różnych powodów, szkoda gadać, przytyłam 20kg, podkreślam, że nigdy nie byłam szsczupła. Od roku tkwię w tym beznadziejnym stanie, bo nie mogę się zmoblizować. Tą zmianę, mogę zapewnić, da się zauważyć. Teraz już wszyscy się przyzwyczaili, ale wcześniej kogo spotykałam to słyszałam "ale ty przytyłaś", pocieszające prawda? Ale się przecież z tego powodu nie zabiję... I mimo że nie udało mi się schudnąć nie załamuję się, staram się nadal i wiem że w końcu mi się powiedzie. Pomaga mi w tym jedna wizażanka, dla niej