|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 638
|
Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Kilka dni temu dowiedziałam się, że jestem w szóstym tyg. ciąży ( planowanej) .Jednak ja wcale nie cieszę się ,że będę mamą !
|
|
|
|
|
#2 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Po prostu buzują Ci hormony Odpoczywaj ,dbaj o siebie
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
To na pewno hormony, nie przejmuj się tak, odpoczywaj.
Zostało Ci jeszcze 8 miesięcy do rozwiązania i oswojenia się z myślą, że będziesz miała nową rolę w życiu. Ciąża była planowana, a jednak może być szokiem, otwiera się kolejny etap w Twoim życiu. Dbaj o siebie. Życzę Ci dużo zdrówka. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Minie, minie
Gratuluje
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
Kochanie to zupełnie normalne i minie szybciej niż myślisz. Wiem po sobie - też bardzo chcieliśmy mieć dziecko i niecierpliwiliśmy się oczekiwaniem a jednak pozytywny test troszkę nas zszokował ![]() Dostałam nawet kilka tyg. później małego ataku nerwicy ![]() I wszystko się ułożyło Pamiętam, kiedy pierwszy raz poczułam moją kruszynę jak mi hikała (czkawkę miała) w brzuchu Na razie wiesz, że jesteś w ciąży, ale nie musisz się z tego powodu cieszyć na siłę. Bo tak trzeba. Daj sobie czas na pogodzenie się z tym stanem. Miłość do dziecka się RODZI a nie pstryk i już jest
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 638
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, bardzo mi pomogłyście, zaczęłam się nawet uśmiechać
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
Dla autorki wątku gratulacje i .
Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2010-02-11 o 13:24 |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Moja córcia zaraz skończy 2 latka - jest najcudowniejszą małą osóbką, która całkowicie i bez litości skradła moje i męża serce (o rodzinie nie wspominając)
Nie daj sobie wcisnąć kitu że dziecko kocha się od razu.U mnie miłość rodziła się w 2 etapach - najpierw w okresie brzuszkowym a potem, kiedy już się urodziła oswajanie się z jej obecnością.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 1 952
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Przede wszystkim: Jesli ciaza byla planowana, to nie masz co martwic, rozumiem, ze macie miejsce dla dziecka i pieniadze na utrzymanie. Wiec dlaczego tak sie czujesz? Hormony, jak juz wczesniej dziewczyny napisaly. Ja tez jestem wlasnie w ciazy i niedawno przechodzilam takie hustawki
z najrozniejszych powodow. Nie wiem jak inni ze mna wytrzymali.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Norwegia, Sędziszów
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Wiele kobiet tak ma
Moja kolezanka praktycznie przez caly okres ciazy tak miala Hustawki nastrojów, nerwy, przejmowala sie ze nie da sobie rady, płakała itp. Kiedy urodził sie dzidzius to wszystko minelo Teraz jest szczesliwa i daje sobie ze wszystkim swietnie rade Z Toba na pewno tez tak bedzie![]() Gratuluje ciazy i zycze powodzenia ![]() Dbaj o siebie i malenstwo |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 73
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Ja też nie szalałam na punkcie maleństwa gdy było jeszcze u mnie w brzuchu. Nie potrafiłam do niej mówić, mało głaskałam brzuszek, kochałam ją, ale nie w pełni. Wszystko się zmieniło gdy się urodziła. Miłość zrodziła się gdy tylko ją ujrzałam i wiem, że nigdy nikogo tak nie kochałam i nie pokocham jak moją córeczkę. Oddałabym za nią życie. Dlatego nie martw się na zapas. Miłość do dziecka często rodzi się powoli, a na razie oswajasz się z myślą o macierzyństwie. Powodzenia i gratuluję
|
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 829
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Witajcie! Kochana nic się nie przejmuj! Jak zaczniesz czuć maleństwo w brzuchu to na pewno serduszko Ci mocniej do niego zabije! Na początku rzeczywiście jest ciężko, mdłości, burze hormonów. Ja nie wychodziłam na początku z domu praktycznie bo jak poczułam jakikolwiek zapach to było po mnie.... Bleee jak sobie przypomnę. A teraz pisze do Was, dzidzia mnie kopie (koncówka 18 tc) i tak fajnie się przekręca i nie da się tego nie kochac, nie lubić. Zobaczysz, że wszystko się dobrze ułoży i niebawem będziesz bardzo szczęśliwą przyszłą mamusią. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo. Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie!
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
ja mialam takie jazdy w ciazy ze szok... wpadalam normalnie w histerie,placz i wohole schudlam chyba z 10 kg w 1 trymestrze, zastanawiam sie nawet czy nie powinnam usmiercic mojego dziecka.. tak tak, a teraz bym zycie za tego malego lobuza oddala, i jak pomysle jakie mysli siedzialy w mojej glowioe to az mi cos sie dzieje...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 722
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Kochana,
Spokojnie. ![]() Musisz dać sobie czas na oswojenie z sytuacją. To coś nowego, nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Zobaczysz, wszystko przyjdzie w odpowiednim momencie. Uśmiechnij się do siebie i nie martw niczym na zapas. Życzę powodzenia i gratuluję.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 246
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Spora część znanych mi kobiet, które już mają dzieci, mówi, że to, co teraz czujesz, jest normalne
Zwłaszcza, że źle znosisz fizycznie ten początkowy etap.Gratulacje Dbaj o siebie.
__________________
my heart is beating like a jungle drum 51.5 (9.06.) ![]() cel 1.: 49 cel 2.: 47 cel 3.: 45 |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Skoro chcieliście dzieciaczka to uważam że z czasem przyjdzie ogromne uczucie do niego
teraz masz huśtawki nastrojów wywołane burzą hormonalną, to normalne ![]() Będzie dobrze |
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Minie, minie
Nie jesteś sama, masz męża, dacie radę - tylko nie chciej sama wszystkiego robić, niech tatuś też się wykaże A ciąża ogólnie to bardzo fajny czas, zobaczysz - zaraz wkręcisz się w maluszkowe zakupy (jeden z nielicznych okresów, kiedy kobieta w miarę swobodnie może kasę wydawać i trudno jej zarzucić, że jest rozrzutna ). Głowa do góry i nie bucz, bo ci się makijaż rozmaże |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
A dlaczego "powinnaś" się cieszyć? Jakiś przymus jest??
![]() Ja tam jak się dowiedziałm, że jestem w ciąży to wpadłam w histerię. Biegałam po domu i krzyczałam na tż-ta, że źle zrobiliśmy, ze ja nie chce dziecka, że to nie dla mnie, że urodze i je komuś może oddamy... Kobiecie w ciąży różne głupoty do głowy przychodzą. A jak się już wyszaleje, zaczyna się radość. I u Ciebie będzie tak samo. Jeśli jeszcze ciąża planowana? Na bank. A te szaleństwa zakupowe? Sama radocha.
__________________
wymiana |
|
|
|
|
#19 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 042
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
Potrzebujesz teraz odpoczynku i zastrzyku optymizmu. Niech TŻ się wykaże ![]() Wiesz, po przyjściu małego człowieka na świat całe Wasze życie zmieni się nie do poznania i dopiero zacznie się 'jazda' My obecnie przerabiamy okres buntu dwulatka i wierz mi lub nie, ale dziś ciążę wspominam jako okres wyjątkowej błogości i spokoju, choć oczywiście dopadały mnie podobne myśli![]() Może zapisz się na gimnastykę dla ciężarnych, poszukajcie wspólnie szkoły rodzenia i w odpowiednim czasie zacznijcie uczęszczać. Zobaczysz, z czasem poczujesz się 'pełnokrwistą' mamusią ![]() Odpoczywaj i dbaj o siebie ![]() Pozdrawiam
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Aaaa Aniu, jeszcze jedno - powinien na Poczekalni być już wątek mamuś październikowych (bo jakoś tak tp ci wypada, prawda?) - odezwij się tam, w kupie raźniej
Fajnie tak na wspólnym wątku przeżywać ciążę, no i przepływ informacji bardzo cennych się odbywa
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17121771]Aaaa Aniu, jeszcze jedno - powinien na Poczekalni być już wątek mamuś październikowych (bo jakoś tak tp ci wypada, prawda?) - odezwij się tam, w kupie raźniej
Fajnie tak na wspólnym wątku przeżywać ciążę, no i przepływ informacji bardzo cennych się odbywa [/QUOTE]Sa mamusie wrześniowo-październikowe, zapraszamy ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=391924 Że tak powiem autorko wątku - rzygaj sobie na zdrowie i nie przejmuj się. Dla wielu kobiet to jest jednak szok, że "to" się stało
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
dzxiewczyny uz napisały że minie.
Ale dlaczego właściwie siedzisz sama? Nie pracujesz? Masz zwolnienie? Moze warto, mimo paskudnego samopoczucia jednak iść do ludzi, chociaż na jakieś zajęcia- bo siedzenie samemu to nie służy nikomu. A juz na pewno nie cięzarnej, pełnej obaw i schiz ciązowych. BTW- schizy ciążowe to dopiero temat rzeka. Mnie prawie zabijały, a teraz pękam ze śmiechu jak sobie przypomnę te jazdy. Np. paniczny strach przed jazdą autobusem. Ubrdałam sobie że na pewno urodzę jak tylko wsiądę do autobusu. Jak juz musiałam, to ze strachu pociłam się jak mysz, byłam strzępkiem nerwów po przejechaniu kilku przystanków. Do dziś nie mogę pojąć, co właściwie myślałam ze tak myślałam i w to wierzyłam święcie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#23 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 550
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
nie smutaj
![]() przede wszystkim gratuluję z całego serducha ![]() pozdrów kruszynkę od cioci Hardgirl123
|
|
|
|
|
#24 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
Możesz mi wypisywać, że dzieci to głupota i inne bla bla bla ale ja się zastanawiam nad czymś innym - mianowicie PO CO wchodzisz i piszesz w wątku w sumie bardzo radosnym skoro ani tej radości nie umiesz podzielić z kimś ani nie potrafisz się wysilić chociaż na parę miłych słów.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Ja tez mysle, ze to sa hormony.
|
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 574
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Ja też nie skaczę z radości, więc nie jesteś sama. Najlepiej zwalic smutek na hormony i instynkt, ale kobieta to nie zwierzę i po prosty myśli i kalkuluje. Ja juz mam 6-cio letnia córke i nie cieszę się właśnie dlatego, że juz wiem jak to jest. Ledwo odchowałam jedno dziecko a tu będe sie męczyć najbliższe kilka lat z następnym. Ciąża była planowana. Ok. Fajnie bylo planować, ale jak juz doszło co do czego to przestało mnie to bawić.
Cóż, w ciązy można się przejmować, ale jak już się urodzi to juz przestaje byc ciężko, bo stajesz się niewolnikiem instynktu i zaczynasz przypominać inne oszalałe od nadmiaru hormonów matki, sikające z radości na każdą nową rzecz, którą wykona dziecko. Dla mnie to obowiązek. Nowy facet - nowe dziecko. Proste jak 2 x 2. Mam w życiu inne priorytety niż wyjście za mąż, rozmnożenie się i młode. Niestety, każdy jest inny. Wracając do tematu. Ok. 12 tc mdłości i sennośc mijają i człowiek odzyskuje radość życia. Czułam sie dokładnie tak samo jak ty, na początku. Teraz przestałam panikować i ze zwykłej pokory wobec zycia planuję przyszłość. Co się stało trzeba przyjąć na klatę. No. I nie moge się skupic na pisaniu bo mi dzieciak właśnie przeszkadza... :[ W każdym razie, będzie dobrze.
__________________
kosmetyki |
|
|
|
|
#28 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
![]() A te hormony to lubią szaleć i dokazywać ![]() Za kilka/kilkanaście dni wszystko może się odwrócić o 180 stopni
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
. |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Ach, kochana - zazdraszczam
![]() I zycze Ci, zeby bylo jak w tym wyznaniu: Zanim sie poczelas - PRAGNELAM CIE Zanim sie urodzilas - KOCHALAM CIE Zanim minela pierwsza minuta Twojego zycia- BYLAM GOTOWA ZA CIEBIE UMRZEC Wierze, ze bedziesz swietna mamusia ![]() Daj tej milosci rosnac z kazdym milimetrem cialka Twojego dziecka. Daj jej czas konieczny do tego, zeby byla jak zelazobeton, skala i slonce, kiedy Twoje dziecko spojrzy Ci wreszcie malymi slepkami w oczy. Wszechogarniajaca, wszechmocna i wiecznotrwala (sorki za patetyzm z niskiej poly )
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
|
Dot.: Nie cieszę się że jestem w ciąży :(
Cytat:
I myślę,że w tym co napisałaś jest dużo prawdy![]() *** A do autorki I jak się masz?
__________________
"Don't let the music die... We're playing songs from different times" Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10)
. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.





Po prostu buzują Ci hormony
Gratuluje







że dziecko kocha się od razu.








