![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
mąż pracuje na zmiany- mam dość
po 6 latach mam dość. dość wiecznego życia pod jego grafik.dość wiecznego rezygnowania ze swoich spraw,przekładania spotkan,opuszczania zajęć bo mój mąz ma własnie dodatkowy dyżur który zapomniał wpisać do kalendarza lub który wziął dzisiaj bez uzgodnienia ze mną . oczywiście sprawa byłaby prosta gdyby nie dziecko. wiele razy musiałam opuszczać np.angielski bo mój mąż poprostu mnie olał i musiałam zostać z dzieckiem.
wczoraj powiedziałam mu ostatecznie ze to chora sytuacja i nie zamierzam jej dalej tolerować. usłyszałam ze to nie jest pora na rozmowy ( była 21, córka spała) i koniec. prawdę mówiąc nie bardzo widzę wyjście z tej sytuacji. czuję ze nie mogę teraz odpuścić. pomózcie, podpowiedzcie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
No niestety to nie takie proste. On oprócz grafiku w pracy na dodatkowe dyzury itd. Do tego ma przekonanie ze i ja i cały świat musi się do niego dostosować. Zachowuje się tak jakby nie rozumiał ze zajęcia są cykliczne i że ja też mam prawo do wypoczynku/rozwoju/rozrywek. Rozmów na ten temat było kilkanaście -zawsze z takim samym skutkiem - on tak pracuje i koniec. Oczywiście fakt ze ja pracuję ( a mam stresującą i odpowiedzialną pracę) pomija milczeniem. Albo stwierdza ze mogę zawieżć mała dą dziadków. Ok, mogę ( robiłam to kiedy kończyłam podyplomówkę) ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę ani na stałe. Więc muszę coś z tym zrobić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
![]() ale co chcesz zrobić,skoro przez 6 lat nie umiesz sie z mężem dogadać. Chyba wiedziałaś,że mąż wykonuje taki zawód i tak już będzie. Hipotetycznie zakładam,że mąż jest lekarzem,pracującym w szpitalu więc to chyba normalne w jego zawodzie,że ma dyżury o różnych porach. Nie wiem jakiej oczekujesz porady Blondchimero ale aż tyle potrzebujesz odpoczynku,rozrywek,że mąż musi zacząć przystosowywać sie do Ciebie? Myślałam po pierwszym poście,ze chcesz spędzać więcej czasu z mężem a teraz wnioskuję,że on ma sie zajmować córeczką kiedy Ty będziesz miała wychodne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
J atez zakłądam że mąz to lekarz i niestety, lakarze tak pracują i tez mają duzego stresa w pracy.
Nie żebym broniła, ale jak patrze po kolegach lekarzach juz tak ponad 40to letnich, to ja nie wiem jak oni to w ogóle ciągną a na dodatek wiecznie się dokształcają. Albo klepia tylko etat w przychodni i zarabiają śmieszne grosze. oboje pracujecie- rozejrzyj się po okolicy za panią do pomocy. Posiedzi z dzieckiem u Was czy u siebie w domu jak oboje jestescie zajęci i zobaczysz jak Ci ulży. A i wykroicie czas na wyjscia razem bez dziecka. czasami nie ma co wdawać się w wojnę, jak jest jakieś mniej problemowe rozwiązanie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Niania. M sie nie zmieni ma praca taka jaka ma i taki byl i bedzie, szkoda nerwow. Poszukaj niani i problem z glowy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
dzięki dziewczyny
![]() pomyślę o niani. to pewnie rozwiąże doraźnie problemy ale raczej nie wpłynie na stosunek męza do mnie i moich potrzeb ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Nie no, nie moge. Dwoje doroslych, wyksztalconych ludzi, a nie wpadli, ze tak banalne rozwiazanie jak wynajecie niani moze im pomoc w opiecie nad dzieckiem. Szok.
Coraz czesciej jak czytam rozne watki na tym forum, to przecieram oczy ze zdumienia. Porazajce jak niezaradni moga byc dorosli ludzie... A co masz zrobic zeby maz zaczal inaczej patrzec na te sprawe, nikt Ci przeciez nie powie....nie ma jakiegos jednego schemtu w stylu zrob tak i siak - zawsze dziala. Chyba oczywiste jest, ze on musi doznac jakiegos olsnienia w tym wzgledzie, chciec zrozumiec Twoje argumenty i problemy. Ludzie zwykle porozumiewaja sie za pomoca rozmowy, wiec rozmowy do skutku Ci sugeruje. Aczkolwiek Ty meza tez musisz zrozumiec, w koncu wykonuje trudny i odpowiedzialny zawod w takim a nie innym systemie pracy. Wychodzac za maz za lekarza powinnas miec chyba swiadomosc jak wyglada praca ludzi w tym zawodzie....nie powie przeciez Kowalskiej, zeby sie wstrzymala z umieraniem, bo on sie z zona umowil, ze przyjdzie do domu o 16.00. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-18 o 08:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Widziały gały co brały.
No sorry, ale jesli chciałaś miec dyspozycyjnego męża to trzeba było wyjsć za mąż za urzednika najnizszego szczebla, bez ambicji i możliwosci awansu. Taki to zawsze bedzie w domu o czasie a nawet moze sie i urwie z pracy, jak ty będziesz musiała iśc na angielski. A że na pomysł z opiekunka nie wpadliście to dla mnie jest totalny szok, tylko dziadkowie mogą się zająć wnuczką, nie ma innej opcji? Masz koleżanki z dziecmi? Tez mogą twojej córki przypilnować a ty kiedyś przypilnujesz dziecka koleżanki.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
koleżanki nie wchodzą raczej w grę-nie lubię tego typu zobowiązań. przypuszczam ze mój mąż nie byłby skłonny się na to zgodzić. co do opiekunek - wiadomo jak jest i ze można zrobić dziecku krzywdę. ale oczywiście zaczełam szukać niani i pomocy w rodzinie. pomoc zaproponowała mi żona teścia - ze przyjedzie zająć się małą - tyle ze to 150 km więc do wykorzystania tylko okazjonalnie. ale lepsze to niż nic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
I to nie musi byc niania. To moze byc opiekunka na godziny przecież, bo nie potrzebujesz kogoś na cały dzień?. Znowu pokonywać odległośc 150 kilometrów po to, zebys ty wyszła na 2 godziny, to jednak jest nie teges ![]() Wydaje mi się, ze wy oboje macie zbyt wysokie wymagania względem siebie wzajemnie i nie umiecie sie dostosować do sytuacji, którą przecież sami sobie stworzyliście. Ty chcesz wychodzic, on pracować ale jednoczesnie nie chcecie ustąpić w sprawie opieki nad dzieckiem. Macie opory przed opiekunkami, nie bardzo chcecie miec koleżeńskei zobowiązania i nachętniej "wroblibyscie" to drugie z rodziców do opieki nad dzieckiem. A obydwoej sie przed tym bronicie, więc musicie iśc na ustepstwa i nie możecie kręcic noskami, tylko albo załatwić sobie opieke albo bedziesz kobieto siedziała z dzieckiem w chałupie aż ono do liceum nie pójdzie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
A ja ma jedno słowo:
Rutyna najgorsze co moze być... do tego ten śnieg- też mam go dosyć. z dzieckiem jest mało pomysłów co mozna zorbić ty chcesz sie oderwać na chwile od domu - rozumiem to... i wcale nie chodzi o angielski ![]() ![]() nie wiem w jakim wieku macie córeczkę - le opiekunka to dobry pomysł! a moze jakas sąsiadka chciaąłby dorobic? doszukujesz się problemów... poczekaj zaraz córeczka bedzie za chwile wieksza i bedzie potrafiła sie zajac sobą. mozesz sie z nia uczyć angielskiego ![]() popróbuj pomyśl moze pochodz z córeczka na jakieś zajecia wspólne... dacie radę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
moze rzeczywiście mamy za wysokie wymagania wobec siebie
![]() zastanawiam się nad pomocą kolezanek - tyle ze mieszkam pod W-wą i dla osoby niezmotoryzowanej w efekcie dojazd do mnie moze trwać dłuzej niż moje ,,wyjście". jako jedyny efekt mojej irytacji mozna uznać fakt ze w sierpniu mąz pojedzie sam z małą nad morze bo w lipcu wybieramy się bez dziecka do Włoch. Chodzenie na zajęcia z dzieckiem to niestety nie jest rozwiązanie - córcia ( ma 5 lat) jest bardzo ruchliwym,energicznym dzieckiem i non-stop domaga się 100% uwagi ![]() Może rzeczywiście trochę marudzę przez tą zimę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
A przedszkole?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Dajesz dziecko do przedszkola i masz pol dnia dla siebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
N o dlatego pytam, bo się zdziwiłam, szczerze mówiąc
![]() Mało tego, jeśli zachodzi potrzeba - nie tylko pół dnia (pomijam drastyczność takiego rozwiązania), ale coraz więcej placówek otwartych jest do 18-19 godziny... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
angielski dla dorosłych jest zazwyczaj wieczorem
poszukaj niani wśród studentek pedagogiki dziewczynom potrzebne będą referencje i praktyka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Znajdz jakiś klub malucha w okolicy swojego kursu z angielskiego. Córka jest już duża więc na pewno będzie wolała poszaleć z innymi dziećmi niż kisić się z rozdrażnioną niespełnioną mamą w domu.
jak czytałam wcześniejsze posty to myślałam że masz malutkie dziecko max 2 lata a tu duża panna jest ![]() Problem będzie tylko jak mała będzie chora, wtedy może jakaś studentka na te 2-3 godzinki w tygodniu?? Dziadkowie jak pracujący to tez w weekend pewnie zechcą odpocząć.
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca ![]() Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17278282]A przedszkole?[/QUOTE]
Ale chwila. Przecież jesli blondchimera pracuje i pracowała odkąd dziecko skonczyło 3 miesiące, to chyba dziecko chodzi już do przedszkola i chodziło do żłobka.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
![]() blondchimera, to kto zajmuje się dzieckiem jak oboje jesteście w pracy? ty i mąż? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Myślę,że rzeczywiście marudzisz
![]() Sytuację u blondchimery zrozumiałam tak,że pracują razem z mężem a dziecko chodzi do przedszkola a autorka wątku potrzebuje opieki do córeczki po południu. Dziewczyny mają rację,jeśli chcesz wyjść po południu to sa nianie na godziny do wynajęcia.Żaden problem. Nie ukrywam jednak,że trochę dziwi mnie Twoja frustracja w tej kwestii.Dlaczego? Ponieważ sama mam dzieci,teraz już zupełnie samodzielne,też pracowałam,dokształcałam i spełniałam pasje. Niektóre dało sie pogodzić razem z dziećmi.Bardzo rzadko w wyjątkowych sytuacjach zdarzało mi sie poprosić kogoś o pomoc. Jednak po powrocie do domu,czy w weekendy staraliśmy z mężem spędzać z dziećmi jak najwięcej czasu aby nadrobić czas którego nie ma w ciągu tygodnia. Dlatego myślę,że marudzisz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
No to teraz troche autorke rozumiem... od rana dziecko w przedszkolu, wieczorami z mama (ojciec ciagle w robocie). Tez by mi było zal dziecko z niania zostawiac wiedzac ze juz od rana siedzialo "z obcymi". Wolalabym jednak zeby ojciec z nia posiedzial i nadrobil kontakty z corka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
5 latka to juz duza dziewczynka która wiele rzeczy rozumie, ale też skoro Ty pracujesz - to rozumiem to że mała chce jak najwiecej czasu spedzać z mamą... policz ile średnio w tygodniu spedzasz z nia czasu... mi to jest za mało mam tylko 5 godzin dziennie w tym ok 1-2 godzin musze zrobic coś koło siebie i w domu. na wspólne zabawy mamy mało czasu. Cytat:
![]() Cytat:
Autorce wątku chodzi o Nia sama a nie o to że maz spedza z mała zbyt mało czasu. Rozumiem Cię ze chesz sie rozwijac i mieć czas dla siebie bo ja tego również bardzo potrzebuję ale niestety pogodziłam sie juz z tym, że pewne rzeczy muszę poswiecić... bo córka i dobry kontakt znia jest dla mnie bardzo ważny Chcę aby zawsze wiedziałą ze moze na mnie liczyć. Np na doskonalenie jeżykowe przyjdzie u mnie czas troche później... dobrym pomysłem jest to aby dzecku zagwarantować tez jakieś zajecia dlatego np moze wTwojej szkole jezykowej są zajecia dla dieci? a mzoę warto mieć prywatny jezyk w domu? Mała obok bedzie się przysłuchiwalła? albo w pokoju obok oglądała bajki czy rysowała. moze na razie sama sie ucz... teraz też odbiera to w ten sposób ze potrzebujesz wsparcia od meza... i nie mozecie się na tym polu porzumieć.. tu niestey nie mam recepty zwlaszcza że Twój małzonek jest lekarzem. a... a mozę on to robi aby zaspokoić Twoje / Wasze potrzeby? Finansowe? bo moi znajomi lekarze tak ciezko pracuja włąśnie dlatego aby mógli zyc na pewnym poziomie |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
W sumie nie wiemy tez jak te jej kontakty z córką wygladają, bo jesli także większośc czasu spędza poza domem, to sorry, najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku byłoby przedszkole tygodniowe. ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Dlaczego 5 latka nie chodzi do przedszkola ???myślałam ,że to standart i norma .
---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Cytat:
no dokładnie ...??? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
chodzi do przedszkola
![]() ![]() niestety, przedszkole jest czynne do 17 co wyklucza nawet zrobienie po drodze zakupów bo pracuję do 16.15. powrót do domu zajmuje mi od 45 minut do -jak ostatnio-póltorej godziny. czyli dla mojej córci jest kolacja,bajka i kąpiel. a jak w tygodniu jedziemy po duże zakupy to wracamy po 21 i mam wyrzuty sumienia ze dziecko się nie wysypia. moje zażalenia na pracę a raczej tryb pracy męża nie dotyczą kwestii finansowych -absolutnie nie mogę narzekać tym bardziej ze pod względem prezentów,wyjazdów itd. mąż jest bez zarzutu. generalnie pomijając jego irytujący ( ok,irytujący mnie) pracoholizm i związane z tym ograniczanie mnie jest męzem niemal idealnym ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Blandchimero duże zakupy możesz robić w soboty albo niedziele.Tysiące ludzi tak funkcjonuje jeśli nie ma innego wyjścia.
Wynika z Twoich postów,że córcia chodzi dość wcześnie spać aż sie wierzyć nie chce,że nie masz czasu dla siebie. Angielski można szkolić w domu,uwierz mi ,naprawdę można z super efektami. ![]() Twierdzisz,że jesteście zgodnym małżeństwem,to super. Nie rozumiem w czym problem..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Luba, chyba spojrzałam na sprawę przez swój pryzmat
![]() Blondchimero, macie kasę na "prezenty, wyjazdy". Osobiście to ja bym tak chciała, mogłabym się wtedy nie realizować zawodowo ![]() chyba są dwa wyjścia - zrezygnować z pracy na czas jakiś i zrobić sobie to na co ma sie ochotę (np wyszlifować angielski, zapisać na kurs, zrobić podyplomówkę), albo... nie wiem ![]() Mam przyjaciółkę w stolicy, mają 10miesięczne dziecko, wracają do domu na zmiany - raz jedno o 16ej a drugie o 17.30, raz odwrotnie. Żeby być więcej z dzieckiem tak robią zakupy http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/ koleżanka dorwała jeszcze weekendowa pracę. Mieć nadzieję ze uda jej się wszystko pogodzić. Ale budują dom, wzięli kredyt... coś za coś ![]() Skoro wy macie już wydatków typu kredyt na dom/mieszkanie, to już jesteście w b.dobrej sytuacji - "zarzynać" się nie musicie, chyba że na przyjemności. Edytowane przez Carya Czas edycji: 2010-02-19 o 19:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mąż pracuje na zmiany- mam dość
Carya, myślę że Twójjest podobny do mojego pryzmatu
![]() W całej tej sytuacji, to blondchimero, jakoś mi najbardziej szkoda dziecka. Od rana do 18.00 (albo do 21.00) na nogach (ja tu nie mówie o wysypianiu się, ale nawet dla dorosłej osoby cały dzień poza domem jest lekko męczący a co dopiero dla malucha), w domu spędza b. mało czasu, rodzice tylko sie przerzucają opieką nad nim i ani jedno ani drugie specjalnie nie mają dla niego czasu... Tak to wygląda przynajmniej z tego co piszesz, może sie mylę. Moze powinniście obydwoje zmienic swoje priorytety a nie tylko mąż?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.