|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 474
|
Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
Hej wszystkim!
Mam kociczkę, jest na coś chora, nikt nie umie pomóc... Ale po kolei... Kotka ma prawie 10 lat. Oczywiscie jest bardzo mądra i najukochańsza na świecie, jest z nami od początku i traktujemy ją dosłownie jak członka rodziny. Jakieś dwa-trzy lata temu zauważyłam, że kotka kaszla i drapie się po głowie, w okolicy uszu. Żadnych zmian więcej. Poleciałam z nią do weta. Uczulenie??? Diagnozowano, badano i stwierdzono, że to (pewnie...?) astma / jakieś uczulenie na karmę ![]() Po dwóch miesiącach zrobiło się znacznie gorzej. Smarkanie straszne, kichanie (oczy nie łzawiły). Kot miał okropnie zatkany nos... Zmieniliśmy weta, bo kolejne terapie zalecane przez porzedniego nie odnosiły żadnego skutku. Kolejna wetka popatrzyła, pobadała, i rzeczywiscie potwierdziła, że to koci katar. Dwa tygonie zastrzyków i "kot jak nowy" ![]() I od dokładnie roku przeżywamy co miesiąc to samo. Najpierw kotka jest "nie w humorze", następnego dnia kicha, kolejnego - zaczyna smarkać, zatkany nos. 5-10 zastrzyków (przeróżne antybiotyki przerobiliśmy już...) i na miesiąc spokój. Antybiotyk przestaje działać, znowu to samo. I tak w kółko... Kotka ma dobry apetyt, nie chudnie, zachowuje się normalnie, mruczy, bawi się... Czyli poza smarkaniem co jakiś czas, nie ma żadnych innych objawów. Już nasza pani wetka traci nadzieję, bo to trwa tak długo... I cały czas stan kota jest praktycznie taki sam. Kotka przebadana pod kątem astmy, nowotworów, cukrzycy, białaczki, FIV, chorób nerek, wątroby, serca, płuca też czyste... Badania krwi, wspomniane wymazy... Konsultacje z innymi wetami... I nic... Mamy jeszcze dwie kotki, żadna z pozostałych nie ma jakichkolwiek objawów chorobowych... Może ktos ma jakiś pomysł, co to może być ![]() ![]() ![]() Wirus? Ale na wirusy nie działa antybiotyk, a tutaj tak. Polip w nosie? Ale nos nie jest zatkany calkiem, a po takim czasie choroby polip by urósł. Nowotwór? Ale po antybiotyku się przecież poprawia... Nadżerka i wtórna infekcja bakteryjna? Ale nie ma domieszki krwi w wydzielinie... Uczulenie? Ale wtedy katar byłby wodnisty, a tu jest gęsty... ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
zarejestruj się w dziele HODOWCY KOTÓW na www.miau.pl
tam dziewczyny naprawdę sa w stanie pomóc czasami lepiej niz niejeden vet |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 474
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
Dziękuję
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
a robiłaś kotce rhinoskopię? Objawy, które opisujesz, mogą wskazywać na grzybicę jamy nosowej- charakterystyczna jest chwilowa poprawa po leczeniu antybiotykiem i potem nawrót, gęste smarki. Oczywiście jest to tylko hipoteza, tylko rhinoskopia może to potwierdzić/wykluczyć, bo ciężko takie grzyby wyhodować in vitro z wymazu (a nawet wyhodowanie nie dale pewnosci, bo te grzyby są powszechnie obecne w powietrzu i moga sie wziac z powietrza, a nie z nosa)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 474
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
Dziekuję za podpowiedź - tego badania moja Kawa nie miała.
Nie wiem, czy jest lecznica w Białymstoku, która to wykonuje... Poszukam jutro, popytam. Wiem, że w Olsztynie i w Warszawie robi się takie badanie, jak trzeba będzie, to pojadę (choć moja kotka wyjątkowo nie cierpi jazdy samochodem ![]() W razie czego, mogłabyś polecić jakąś dobrą klinikę w Warszawie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Choroba kotki... Nikt nie wie, co to jest, może tutaj ktoś pomoże?
w Warszawie moge polecic dr Magdalenę Żmudzką, która przyjmuje w klinice małych zwierząt na sggw. Spróbuj do niej zadzwonic i sie skonsultować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:25.