|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
nie wie co czuje :(
Spotykam się od 4 miesiecy chlopakiem, na ktorym bardzo mi zalezy i powaznie sie zaangazowalam w ten zwiazek. myslalam ze on tez, spotykamy sie prawie codziennie, jest dobry , kochany, uczynny, poprostu niesamowity, trudno sie w nim nei zakochac. ja raczej kochliwa nie jestem ale wpadlam po uszy. do wczoraj myslalam ze on podobnie odbiera mnie. jest taki czuly, zabiega o spotkania, co prawda nei bylo u nas jeszcez deklaracji zadnych uczuc poza " bardzo cie lubie" ale myslalam ze zarowno z jego strony i z mojej to cos wiecej. tymczasem wczoraj wynikla pewna rozmowa, podczas ktorej padlo z jego ust m.in "nie wiem czy do siebie pasujemy". okzalo sie ze moj tz bardzo mnie lubi, bardzo mu zalezy ale nei wie co czuje.. sam poruszyl ten temat, nie prosilam o zadne deklaracje, powiedzail ze chce byc szczery i zebym byla cierpliwa, ze potrzebuje jeszcez czasu. dla mnei to dziwne nie mogac po 4 miesiacach okreslic swoich uczuc. powiezailam mu ze moze najlepiej bedzei jak sie rozstaniemy bo teraz juz jestem bardzo zaangazowana, a nie chce myslec co bedzie jak mi po kolejnych 4 miesiacach powie ze to jednak nie to bo nic nei czuje. juz raz w zyciu zostalam zraniona, nie chce przezyc tego kolejny raz. moj tz powiedzail ze nie chce tego, chce byc ze mna, " zebym go nei skreslala". stweirdzil tez ze moze problem tkwi w tym ze ja sie za bardzo zaangazowalam i mu to okazuje na kazdym kroku ( wzruszam sie itp), ze moze nei powinnam. ale ja nei moge inaczej, taka jzu jesem -wrazliwa.poprosil zebym byla cierpliwa, bo on sie pogubil... trudno mu nazwac uczucia.
nie wiem co mam zrobic, juz tak bardzo mi na nim zalezy i z kazdym dniem angazuje sie coraz bardziej. mi sie wydaje ze jak po 4 miesiacach on nie czuje ze to jest TO ,to juz tego nie poczuje. czy moze u niektorych milosc przychodzi z czasem...?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: nie wie co czuje :(
czasami ludzie po latach stwierdzają że to jest właśnie TO. Może on poprostu nie chce się angażować , może tak mu wygodnie, może nie jest pewny swoich uczuć , tak jak z resztą mówi... i nie chce Cię ranić...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Poczekaj i daj mu czas. Jak sama napisałaś, u niektórych miłość przychodzi z czasem. Uwierz mi, że ważniejsze są czyny niż słowa. Poza tym może on nie jest pewny w 100%, że Cię kocha a nie chce tego mówić, nie będąc żeby potem nie musieć tego odkręcać i ranić Cię bardziej? Nie skreślaj go.
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Mój tż powiedział że mnie kocha po 2 miesiącach, a ja potrzebowałam jeszcze pół roku żeby też to poczuć. TŻ był cierpliwy ale nie nachalny, nie zmuszał mnie zebym się określiła. Po prostu czułam jego uczucie i pewnego dnia już wiedziałam że to on
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 164
|
Dot.: nie wie co czuje :(
poczekaj,daj mu czas do namysłu. daj mu może odczuć brak swojej osoby? nie narzucaj się, nie proponuj spotkań. pozwól mu za sobą zatęsknić. niech zobaczy czy brak Twojej osoby mu pasuje czy nie.
__________________
"Uwierz mi na słowo: najgłupsza kobieta potrafi kierować mądrym mężczyzną, ale trzeba bardzo mądrej kobiety by kierować głupcem." Rudyart KIpiling ______________________ -będę lepsza -schudnę 56kg->50kg -uwierzę w siebie[I] [B][COLOR=Red] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cierpliwości.
Nie skreślałabym tego związku, fajnie, ze jest z Tobą szczery. A co do tego, że boisz się zranienia.... no cóż, jesli nie spróbujesz, to moze do konca życia bedziesz się zastanawiała, czy to nie był własnie ten facet na całe życie ![]() ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Macie racje. mp_84 nie powinnaś od razu rezygnować. Skoro prosi o czas, to dobrze- powinnaś mu go dać, oczywiście będąc taką jaką jesteś. Nie próbuj się dostosować do niego, ani tez zmieniać. Jeżeli jest Ci przeznaczony to po pewnym czasie upewni się, że Cie kocha. Nie wiem ile czasu to trwa. Sama jestem w podobnej sytuacji...
Ale życzę Ci jak najlepiej. Trzymaj się i głowa do góry ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Daj mu czas o który poproisił i pozwól mu za Tobą zatęsknić. Nie narzucaj się. Nie zabegaj o żadne spotkanie. Uzbrój się w cierpliwość - choćbyś miała bardzo porywczą i nerwową osobowość.
Związek zawsze wiąże się z ryzykiem, tak jak większość procesów w naszym życiu. Kto nie rezykuje, ten nie wygrywa. Spokojnie daj mu pooddychać. Wierzę, że się ułoży! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
![]() najwazniejsze to nie poddawac się lękom ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: nie wie co czuje :(
A czy to nie Ty za bardzo się angażujesz? Wasza znajomość trwa zaledwie 4 miesiące- to bardzo krótko, więc nie powinnaś nalegać na chłopaka, a jego reakcja jest całkiem naturalna: widzi Twoje ogromne zaangażowanie, a on nie jest gotowy jeszcze na taki związek i szczerze Ci o tym powiedział.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: nie wie co czuje :(
jestem tego samego zdania, co część dziewczyn. Poczekaj, daj mu szansę aby tu poczuł i nie narzucaj mu sie tak bardzo, facet kiedy czuje się osaczony ucieka, a tego chyba byś nie chciała? To on ma zdobywać..więc daj mu trochę za sobą zatęsknić, niech to on pierwszy napisze, zadzwoni, zaproponuje spotkanie. Być może to w jakiś sposób pomoże. Moj TZ powiedział mi, że mnie kocha po 1 miesiącu, ja jemu dopiero po 8 miesiącach- dopiero wtedy byłam tego w 100% pewna, a on cierpliwie czekał
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
tak- chyba macie racje. glupia bym byla gdybym to teraz zakonczyla. ale ta swiadomosc ze on nie wie co czuje jest dla mnie taka bolesna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
Cytat:
![]() powiedział Ci wyraznie, ze potrzebuje czasu. Właśnie, że jakas panna mu złamała serce teraz jest ostrożny i w momencie gdy Ci powie, że Cie kocha to będa to najszczersze i najbardziej przemyslane słowa w jego życiu. Cierpliwosci. Powodzenia ![]()
__________________
Motocyklistka ![]() ![]() Suzuki GSX 600F ![]() "MOTOR" masz pod maską np. samochodu "MOTOCYKL" to coś, co masz pod doopą pokonując w złożeniu winkle, to coś, na czym sam bądź w grupie możesz oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości. Edytowane przez malwi89 Czas edycji: 2010-04-20 o 08:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Mi mój, były już, chlopak powiedział, że mnie kocha po niecałych 2 miesiącach i przez pierwsze pół roku faktycznie tak było, świata poza mną nie widział. Teraz, czyli po 1,5 roku bycie razem i walczeniu o ten związek z obydwu stron stwierdził, że nic do mnie nie czuje... Uważam, że pomylił miłość z zauroczeniem a teraz ja za to płacę bo ja go naprawdę kochałam i kocham.
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Daj mu czas. Może on w zestawieniu z Twoimi reakcjami wypada blado? I właśnie porównując Twoje zaangażowanie zaczął wątpić w swoje własne?
Czasami lepiej wiedzieć szybciej niż przeciągać związek bez przyszłości, bo to zwykłe marnowanie czasu. Chociaż z tą szybkością w zrywaniu i brakiem szansy na dotarcie się to też nie można przesadzić - mojej koleżance były chłopak wywinął taki numer, że szok. Kręcili ze sobą od kilku lat, w końcu on postanowił się z nią związać, obejmowali się cały wieczór, plany na przyszłośc, dom, psy, ogród, no po prostu bombastic ![]() Co więcej, po kilku miesiącach znów zaczął ją podrywać... a potem się ożenił... z inną ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
![]()
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Mam troche podobna sytuacje jak w temacie... Ogólnie opisywałam caluteńska historię w innym wątku...ale skrótowo - zwiazek na odległosc, spotkania w kazde weekendy na cale dwa dni. Ciagle zabieganie o moje uczucia z swiadomoscia, ze sie boje angazowac bo przeszłam juz kiedys ciezkie załamanie po tym jak ktos mnie wykorzystał., ciagle pisanie, telefony, gadu...sam mnie informowal co robi.. staral sie zebym to ja tez mu piowiedziala, ze go kocham..na poczatku nie chcialam, ale on w koncu sie przemogł i dostal taka sama odpowiedz
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ---------- Aha jeszcze chcialm dodac, ze pierwsze jego mysli dotyczyły tego, ze ja jestem dla niego bardzo dobra a on dla mnie nic nie robi...ze moze zasługuję na kogos lepszego..zle mu z tym. A ja mu tlumaczylam, ze nie potrzebuje dowodów tlyko powodów do milosci, a on mi je dawal non stop..calym sobą. Tylko tu wchodzi w gre moj charakter...nie chce byc skromna, ale wiem, ze mam wyjatkowy inny...i wiem, ze mu sie podoba. Sama czasem an siebie ejstem zla, ze z takim sie urodzilam ugodowym charakterem..jezeli krzyki..klutnie itp to bardziej w zarcie... ehh ![]() ---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- Teraz przeczytalam wasze pomysły na takie gadanie tych naszych facetów... Kurde chcialabym, zeby tak bylo... ze chce byc pewien jak i komu mowi kocham...nie chce kłamac. Tyle ze moj juz to powiedzial 4 miesiace temu... Teraz ma wachania ... Moze czas go wyleczy.. nie wiem.. ---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ---------- Ahh i tez mi powiedzial, ze problem nie tkwi we mnie, tylko w nim. ( Ej a tak serio, jesli we mnie go nie ma i tak sie angażował i jestem najlepsza, to skąd watpliwosci? ) Rozumiecie cos z tego? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Kochana,
każdy człowiek jest inny i każdy człowiek czuje coś innego. Niektórym potrzeba jednego dnia, aby doszło do niego to, że jest zakochany w drugiej osobie, a drugiemu potrzeba na to więcej czasu, a 4 miesiące to NAPRAWDĘ nie jest nie wiadomo jak długo i nie każdy jest w stanie stwierdzić to czy kocha czy też nie. Doceń to, że jest z Tobą szczery i powiedział Ci o tym wprost, poprosił również abyś była cierpliwa. Chce mieć pewność w tym czy naprawdę Cię kocha czy jest w Tobie zauroczony. Daj mu troszkę czasu i nie skreślaj chłopaka tak od razu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
A jak ja na określenie się przez ukochanego czekam półtora roku, a na uczucie 4 lata?
![]() Każdy dojrzewa emocjonalnie, angażuje się w różnym tempie. Niektórzy mogą być pewni (?) swoich uczuć po miesiącu, inni na to potrzebuję kilku(nastu) miesięcy. Mężczyznom mówienie o swoich przeżyciach przychodzi z wielkim trudem, z tych co ja znam to samo zaangażowanie się w związek jest wydarzeniem, nad którym dość długo się zastanawiają. Lepiej się całkowicie upewnić, czy to jest to, czego chcemy, niż po jakimś czasie rozstać twierdząc 'to jednak nie było to'. Przynajmniej to moje zdanie.
__________________
"Nie odmówiłaby nawet, gdyby zaproponował wspólną wizytę w piekle celem wypicia filiżanki gorącej smoły w towarzystwie ognistych demonów" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
witam ponownie. pomimo Waszych rad aby dac nam jeszcze szanse postanowilam wowczas zakonczyc ten zwiazek, choc bardziej na celu mailam aby moj partner nabral dystansu i zobaczyl czy mnie mu bedzie brakowac. odezwal sie po 2 dniach, steksniony, pwoiedzail ze dopiero teraz widzi ze nei jestem mu obojetna i ze mu zalezy. w dalszym ciagu nie ma z naszych stron zadnych wyznan, ale postanowilismy dac sobie szanse i zobaczyc jak to sie rozwinie. oczywiscie mam na mysli jego uczucia, bo ja co do swoich nie mam zadnych watpliwosci. jednak caly czas mam wrazenie ze ja nie jestem dla neigo odpowiednia, ze nie jestem tym kogo szuka i niedlugo potrwa moja szzescie... moj tz przez kilka lat byl sam bo dziewczyna zlamala mu serce, zdradzila, porzucila, a on ja tak bardzo kochal..nie mowi o neij czesto, kilka razy wspomnnial, ale mimo ze minelo jzu z 7 lat nadal widac jak emocjonalnie do tego podchodzi. czuje jakbym zyla w cieniu pierwszej milosci i wydaje mi sie ze to byla jego milosc zycia a mnie nigdy tak nei pokocha... nie wiem- moze przesadam i sama szukam sobie problemu? do tego ta jego milosc zycia byla calkiem inna niz ja. taka otwarta, chyba bardzo pewna siebie, wydaje mi sie ze przebojowa. a ja jestem cicha, spokojna, malomowna ( ostatnio tak sie o mnie wypowiedzial moj tz po pewnej imprezie, co bylo kolejnym dowodem ze nei bardzo mu odpowiadam). wlasciwie nie wiem czemu to wszsytko pisze, chyba chce sie po prostu wygadac... zdaje sobei sparwe ze serce nie sluga i nie zmusze nikogo do uczucia. jakby nei bylo, i tak zawsze będę tą drugą... przykre uczucie..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
mój TŻ jeszcze zanim zaczęliśmy być razem wyznał mi miłość. na mnie musiał parę miesięcy poczekać, bo nie byłam pewna swoich uczuć. teraz powinnam dziękować mu, że poczekał, bo jesteśmy ze sobą 2,5 roku i wkrótce się zaręczamy. ![]() życzę cierpliwości ![]() ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ---------- Cytat:
![]() I NIE JESTEŚ ŻADNĄ DRUGĄ!!!! ZROZUMIANO? ![]()
__________________
Edytowane przez catttt Czas edycji: 2010-05-05 o 16:47 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wie co czuje :(
Cytat:
Ale z kompleksów warto się wyleczyć, nawet jeżeli ten związek nie wypali. I za zazdrości o przeszłość. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.