Co zabrać w lipcu do Llore de Mar?/

[xxx13madzia13xxx]

Hej!! Mam 15 la za tydzien(8 lipca) jadę do Hiszpani do Lloret de Mar, mam problem nie wiem co ze soba zabrać , będą potrzebne mi am jakies grubsze ciuchy typu bluza, jeansy długie?? Co zabrac?? Pomozcie

[*Niki*]

bluzę i spodnie sobie weź, myślę że w Hiszpanii nie będą Ci potrzebne, ale w autokarze (bo pewnie jedziesz autokarem??) w nocy jest dość chłodno i fajnie wtedy zarzucić na siebie bluzę

ja mam taką listę według której pakuję co rok bagaż za granicę :

szampon mydło szczoteczka do zębów, pasta, szczotka do wlosów
kosmetyki (jeśli używasz)
olejek, balsam itp
okulary przeciwsłoneczne
ciuszki, buty, ręczniki
coś do picia na drogę
telefon+ładowarka
coś do pisania
aparat fotograf+ładowarka
suszarka do włosów
paszport
woda utleniona

[xxx13madzia13xxx]

Dzieki bardzo, własnie ja jadę autobusem no i nie miałam pojęcia czy będą mi potrzebne jakieś grubsze ciuszki Czekam na jeszcze kilka odpowiedzi ;*

[*Niki*]

Napisane przez xxx13madzia13xxx

Dzieki bardzo, własnie ja jadę autobusem no i nie miałam pojęcia czy będą mi potrzebne jakieś grubsze ciuszki Czekam na jeszcze kilka odpowiedzi ;*

mi zawsze jest zimno nocą w autkoarze, mimo że jedzie się przez kraje raczej ciepłe, to w nocy chyba klimatyzację też właczają... nie wiem, w każdym razie mi zawsze jest chłodno nocą

jakieś nakrycie głowy sobie też weź (choć powiem szczerze, że ja nigdy nie biorę ), na drogę chusteczki nawilżające też się przydadzą, jakieś gazetki, mp3, krzyzówki (nie wiem co lubisz ), w autokarze będą pewnie puszczali filmy na dvd (szybciej czas leci), coś do jedzonka sobie weź do autokaru, bo niby są postoje co jakiś czas, ale ceny kosmiczne . Zrób sobie taki podręczny bagaż który wrzucisz pod siedzenie, typu: bluza, spodnie, jedzenie, picie, chusteczki, grzebień itp bo jak Ci wrzucą walizkę na dno autokaru, to ciężko Ci będzie coś wyjąć

[xxx13madzia13xxx]

Dzieki za pomoc Niki, mam jeszcze jedno pytanie do ciebie oprocz grubszych ciuchów na droge ( w autobusie) więcej nic nie zabierac.

[mala_mi77]

ja swojego czasu duzo jezdzilam autokarami na obozy za granicę, między innymi w Lloret tez byłam ja np wole wziąć do autobusu taki lekki, cienki koc, służy za przykrycie, poduszkę no i jest mi wygodniej niz np w długich dzinsach czy bluzie koniecznie weź cos na odświeżenie buzi i innych części ciała - chusteczki nawilżające będą chyba naljepsze jak już koleżanka wspomniała. coś do jedzenia, picia bo własnie na stacjach benzynowych po drodze ceny są naprawdę wysokie i nie ma sensu tracić na nie pieniędzy i oczywiście coś dla zabicia nudy - w zależności od tego jakie masz zainteresowania aaa i np ja lubiłam mieć jakieś lekkie buty, np japonki bo łatwo i szybko mozna w kazdej chwili zdjąć, założyc, a na noc brałam parę skarpetek i zwijam się w kłebek przykrywając kocem jest jeszcze taka poduszka, którą mozna napompować i kładzie się ją na karku, pod głową aby podtrzymywała głowę (nic pozniej nie boli) - fajna sprawa ale mysle ze i bez tego się obejdzie

[xxx13madzia13xxx]

mala_mi77 jak wspominasz wakacje w lloret de mar? Ja jesem strasznie podekscytowana i niemoge sie doczekać. Dzięki bardzo za porady napewno skorzystam, a jak z tymi ''grubszymi'' ciuchami zabierać cosczy nie?

[mala_mi77]

Na miejscu na 99% się nie przydadzą długie ubrania, ale na wszelki wypadek spakuj jedną parę dzinsow + jakaś bluza czy sweter (aż tak dużo to nie zajmie miejsca a przezorny zawsze ubezpieczony) w Lloret jest super, idealne miasto dla młodych ludzi, jest bardzo tłoczno ale to chyba w tym wieku bardziej plus niż minus ) Ja osobiście wspomnienia mam średnie ale to tylko dlatego, że nabawiłam się choroby i wylądowałam w hiszpańskim szpitalu więc połowę wyjazdu miałam z głowy. Ale pomijajac ten fakt naprawde fajnie, mnóstwo fajnych sklepow, dyskotek, barów itp, na pewno będziesz zadowolona

[*Niki*]

Napisane przez xxx13madzia13xxx

Dzieki za pomoc Niki, mam jeszcze jedno pytanie do ciebie oprocz grubszych ciuchów na droge ( w autobusie) więcej nic nie zabierac.

napisałam Ci wyżej co możesz zabrać na drogę , jakieś jedzonko, picie, chusteczki nawilżające, coś żeby się nie nudzić (do czytania itp), myślę że to wystarczy, ewentualnie jakaś poduszeczka czy kocyk jak pisała koleżanka - zamiast ciuszków

Napisane przez mala_mi77

ja np wole wziąć do autobusu taki lekki, cienki koc, służy za przykrycie, poduszkę no i jest mi wygodniej niz np w długich dzinsach czy bluzie

ja samą bluzę mialam, ale moze i racja, że kocyk wygodniejszy



a co do LLoret, nie byłam tam (ja jezdzę do Calelli niedaleko LLoret, w tym roku też się wybieram), ale siostra moja była 2 lub 3 razy w Lloret i wracała zachwycona, no i oczywiście zawsze z płaczem wracała (bo chciała tam zostać). Ogólnie Hiszpania jest cuuuudna, więc myslę że wrócisz zadowolona

[Dzindzej]

Ja jak byłam w Lloret de Mar to przez 3 dni padało, ale zimno nie było. Tak jak poprzedniczki radzę wziąć kocyk, poduszkę, ciepłe skarpetki i poduchę na drogę do autokaru. Droga jest długa, a w nocy nie jest ciepło, kiedy cały czas działa klimatyzacja. Powinnaś zabrać specjalna butki na plażę, bo jest ona dość kamienista. I oczywiście same letnie ubrania. Jedna bluza Ci wystarczy. Ja wakacje Lloret były niesamowite. Te cluby, ludzie, atmosfera.. bajka.

[xxx13madzia13xxx]

Właśnie dowiedziałam się w jakim hotelu będę mieszkac :Hotel GUITART Capri- Turo de l'Estelat,5, 17310 Lloret de Mar ----- co o nim sądzicie??

[mala_mi77]

Ja nie znam akurat tego hotelu, ale z tego co widzę to są 3* czyli całkiem w porządku jeśli chodzi o warunki w Hiszpanii wiem natomiast, że sieć hoteli Guitart jest b. fajna

[*Niki*]

Napisane przez Dzindzej

Ja jak byłam w Lloret de Mar to przez 3 dni padało, ale zimno nie było. Tak jak poprzedniczki radzę wziąć kocyk, poduszkę, ciepłe skarpetki i poduchę na drogę do autokaru. Droga jest długa, a w nocy nie jest ciepło, kiedy cały czas działa klimatyzacja. Powinnaś zabrać specjalna butki na plażę, bo jest ona dość kamienista. I oczywiście same letnie ubrania. Jedna bluza Ci wystarczy. Ja wakacje Lloret były niesamowite. Te cluby, ludzie, atmosfera.. bajka.

o tak, plaże są tam żwirkowe i bez klapek trochę kłuje w stopy



w Hiszpanii nawet jak pada deszcz to jest b.ciepło (nie to co u nas )

[Villa]

Lioret de mar! Bardzo ładnie położone miasto. Strasznie dużo turystów, głośno sczególnie nocą - liczne dyskoteki, głośne bary.Mili ludzie,dużo sklepów, straganów z różnościami.Fajny aquapark!!!Piękna okolica, turksowa woda, liczne skały, urwiska.Długa plaża z drobnym żwirkiem - ja chodziłam bez klapek, stopy nie bolały.Pogoda super nawet jak nie było słońca to było ciepło.Mnóstwo rzeczy do zwiedzania w okolicy.Przydadzą się długie spodnie i bluza - jedzie się przez góry a tam może być chłodno.Pozatym same lenie ciuszki - na plażę, na wypady na wycieczki.Udanych wakacji!!!!!!!!!!!!

[Queer]

w Loret byłam rok temu i było wspaniale pełno turystów, w tym dużo Polaków.
Co do bagażu to bluza i spodnie przydadzą ci się tylko w autokarze, później jakieś spódniczki, sukienki, szorty i topy zależy co lubisz. Buty typu adidasy czy trampki polecam zostawić w domu bo raczej nie będą potrzebne, a tylko miejsce w walizce zajmują. Za to jakieś sandałki, japonki, czy balerinki (przydają się na dyskotekach, gdyż Hiszpanie nie maja zwyczaju odnosić szklanek po napojach i zrzucają je na ziemie więc jest dużo szkła). Oczywiście jakieś nakrycie głowy, okulary słoneczne, krem z dużym filtrem. I radze wziąć Pantenol (do kupienia w aptekach) w razie gdyby cię słonko spaliło. Jeśli masz to możesz wziąć materac taki do wody bo jest wtedy świetna zabawa (u mnie na turnusie wszyscy kupowali na miejscu ale były dosyć drogie).
No i jak już będziesz chciała sobie jakieś pamiątki czy coś kupić to targuj się, czasem można zjechać nawet o 70% ceny. Ja w taki sposób kupiłam koszulkę z napisem I Love Loret zapłaciłam 3 euro a sprzedawca chciał za nia 8.