Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-06, 15:03   #1
mclena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
Unhappy

Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.


Proszę mnie nie krytykować za nowy wątek, ale ja już po prostu jestem tak zagubiona, że nie chce popełić głupoty. Mam wrażenie powoli, ze to wszystko mija sie z celem. Fajnie się patrzy jak kobietki gubia kilogramy - na rózne sposoby i aż sie coraz bardziej nabiera motywacji. Jeszcze się nie odchudzam, narazie zbieram informacje i przez pierwsze pare tygodni byłam rozentuzjazmowana, teraz już kompletnie nic nie wiem. Chcę zgubić zbędne kilogramy. Nie zalezy mi na masie mięśniowej. Odchudzanie = zbilansowana dieta + ćwiczenia. Czytałam wasze jadłospisy na redukcji, zapisałam sobie pare pomysłów, po czym weszłam na dział, w którym dziewczyny piszą co jadły okołotreningowo, i co widzę... wszystko jest zupełnie inaczej, pomieszane. To czego unika sie na redukcji w przypadku posiłków okołotreningowych jest wskazane. kiedy trenujesz po południu Twój posiłek musi byc węglowodanowy, a na redukcji jest zaznaczone, że kolacja ma byc białkowa. Czyli co? albo dieta, albo ćwiczenia? Juz nie wiem co jest dobre a co złe, jak powinno byc na prawde. Nie chce będąc na siłowni trząść się z głodu i wyczerpania, tak samo po treningu. Nie chce dostać nagłego napadu głodu. Na ćwidzeniach okołotreningowych dziewczyny jedzą węgle złożone, na redukcji sie ich unika. Owoce na redukcji je sie do ok 14, przy okołotreningowych powinno się po treningu zjeść jakis owoc. Oszaleć można. Pytam was zatem dziewczyny, jak ja mam sie odżywiać, żeby zrzucić 10 kg, pozbyć sie brzuszka. Pracuję od rana. Ćwiczyć mogę od 17. Proszę o konkretne rady i nie odsyłanie mnie do innych wątków, bo juz je czytałam... rozbieżności wymieniłam...
__________________


Razem od... 02.02.2009





No i chudniemy 04.09.2010
71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62

Zgubione: 2,9kg.
Zostało: 6,6kg.

Edytowane przez mclena
Czas edycji: 2010-07-06 o 15:04
mclena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:21   #2
Fey_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Cześć.
też miałam taki sam problem i wiesz co? Robię swoje na własnych warunkach. Tzn. każdy ma inną przemianę materii, inny styl życia, jedzenia, itd. Według mnie każdy musi indywidualnie dopasować do siebie dietę i ćwiczenia, ale zapewniam cię, że one tylko w duecie dadzą dobry rezultat. Odchudzam się już 3 msc. I to bardzo zdrowo. Bez narażania się na anemię, itd. Ważyłam 64 kg, teraz ważę już 57. Mogę ci powiedzieć, jak tego dokonałam, ale jak mówię, wszystko zależy od wieku, wagi, wzrostu i stylu życia.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Więc skromnie radzę tak: Nie jedz od razu jak wstaniesz. Odczekaj godzinkę. Potem skuś się na zwykłą kanapkę. Jedną. Z masłem, z wędliną. Nie żałuj sobie. Popij dużą ilością herbaty lub wody.

Około poludnia pozwól sobie na owoce. Jabłka, maliny, cokolwiek. Jedz, ile chcesz.

Na obiad to różnie. Ja gotuję sobie 2 jajka i wcinam je z pomidorem. Raz w tygodniu lub 2 zjem sobie normalny obiad, ale jednoposiłkowy. Powiedzmy, schabowy z ziemniakami.

Potem, wieczorem, zjem pomidorka i jabłko lub powiedzmy z 20dag chudej szynki i zabieram się za trening. Około godziny na orbitreku i 100 brzuszków.

Zdarzały mi się wpadki, że w McDonaldzie jadłam z milion kalorii jednego dnia, ale spokojnie. wszystko można potem nadrobić treningiem. I jak mówię - jak ćwiczyć, to najlepiej około 19. Nie później, nie wcześniej. Duuuużo pić.

Efekty są pewne. Nie chudłam szybko, ale mam jędrne ciało, bez efektu jojo i co ważne - schudłam bardzo proporcjonalnie.
Fey_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:25   #3
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Cytat:
Napisane przez Fey_ Pokaż wiadomość
Cześć.
też miałam taki sam problem i wiesz co? Robię swoje na własnych warunkach. Tzn. każdy ma inną przemianę materii, inny styl życia, jedzenia, itd. Według mnie każdy musi indywidualnie dopasować do siebie dietę i ćwiczenia, ale zapewniam cię, że one tylko w duecie dadzą dobry rezultat. Odchudzam się już 3 msc. I to bardzo zdrowo. Bez narażania się na anemię, itd. Ważyłam 64 kg, teraz ważę już 57. Mogę ci powiedzieć, jak tego dokonałam, ale jak mówię, wszystko zależy od wieku, wagi, wzrostu i stylu życia.
własnie najważniejsze jest to,żeby dietę dostosować do swoich możliwościjesli dużo pracujesz fizycznie nie pachaj się w kierunku diet niskowęglanowych, bo po pierwsze stracisz zapał, po drugie bedziesz się męczyć, a nie o to chodzi,żeby dieta była katorgą...Napisz sobie na kartce jakie podstawowe błędy popełniasz-czy jadasz po 18, jeśli tak to co, czy zywisz się fast foodami, jak często uprawiasz sport, jaki masz tryb pracy, i śmiało możesz zacząc od ograniczenia sobie na początek np.słodyczy i jedzenia z Mc Donalda, poźniej możesz ograniczyć jedzenie po 18 itp itdJa przeczytałam ksiązkę o diecie Dukana, niestety nie chciałam jej w swoje życie wprowadzić,ale wiele cennych rad sobie zasięgłam i tak już 6 kg udało mi się zrzucić;D
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:26   #4
mclena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

mam lat 23. wzrost 170, waga 72kg. Sprzątam w szkole. Do pracy idę 40 min. w jedną stronę (+ dojazdy autobusem 30 min w jedną stronę). Pracuję 4 godziny. Kiedy wracam z pracy Sprzątam mieszkanie, gotuje, robie zakupy, potem wraca mój TŻ, jest już 17, więc potem odpoczywamy i tyle... nic efektywnego. Chcę zmienić swój tryb zycia, bo mi się on nie podoba. Chcę po pracy aktywnie spedzać czas. Czy teraz jest mi w stanie ktoś powiedzieć jak to wszystko doprowadzić do skutku?



ps. poczekam aż więcej osób się wypowie, bo zaraz jeden drugiego bedzie przekrzykiwał, że jak to, że tego jeść sie nie powinno, że coś tam znowu... poczekam...
__________________


Razem od... 02.02.2009





No i chudniemy 04.09.2010
71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62

Zgubione: 2,9kg.
Zostało: 6,6kg.

Edytowane przez mclena
Czas edycji: 2010-07-06 o 15:30
mclena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 15:29   #5
Fey_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Madagaskar
Wiadomości: 24
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

O, Studi, witam w klubie. Ja identycznie. Z Dukana wyciągnęłam, co się dało, ale dieta białkowa mnie przerosła. :-D Szczególnie te pierwsze fazy, kiedy w sumie byłam za leniwa, żeby coś wymyślnego przygotować, a tak naprawdę nie miałam, co jeść. I bałam sie, że wpadnę w anemię, o.
Ale Dukan daje dobre rady. Można nawet w necie o tym zdrowym stylu odżywania poczytać. Ja gorąco polecam.
Grunt to się nie przejadać i ćwiczyć. Efekty murowane, choć trzeba na nie troszkę poczekać.
Fey_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 17:04   #6
liquefy
Wtajemniczenie
 
Avatar liquefy
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Cytat:
Napisane przez mclena Pokaż wiadomość
Proszę mnie nie krytykować za nowy wątek, ale ja już po prostu jestem tak zagubiona, że nie chce popełić głupoty. Mam wrażenie powoli, ze to wszystko mija sie z celem. Fajnie się patrzy jak kobietki gubia kilogramy - na rózne sposoby i aż sie coraz bardziej nabiera motywacji. Jeszcze się nie odchudzam, narazie zbieram informacje i przez pierwsze pare tygodni byłam rozentuzjazmowana, teraz już kompletnie nic nie wiem. Chcę zgubić zbędne kilogramy. Nie zalezy mi na masie mięśniowej. Odchudzanie = zbilansowana dieta + ćwiczenia. Czytałam wasze jadłospisy na redukcji, zapisałam sobie pare pomysłów, po czym weszłam na dział, w którym dziewczyny piszą co jadły okołotreningowo, i co widzę... wszystko jest zupełnie inaczej, pomieszane. To czego unika sie na redukcji w przypadku posiłków okołotreningowych jest wskazane. kiedy trenujesz po południu Twój posiłek musi byc węglowodanowy, a na redukcji jest zaznaczone, że kolacja ma byc białkowa. Czyli co? albo dieta, albo ćwiczenia? Juz nie wiem co jest dobre a co złe, jak powinno byc na prawde. Nie chce będąc na siłowni trząść się z głodu i wyczerpania, tak samo po treningu. Nie chce dostać nagłego napadu głodu. Na ćwidzeniach okołotreningowych dziewczyny jedzą węgle złożone, na redukcji sie ich unika. Owoce na redukcji je sie do ok 14, przy okołotreningowych powinno się po treningu zjeść jakis owoc. Oszaleć można. Pytam was zatem dziewczyny, jak ja mam sie odżywiać, żeby zrzucić 10 kg, pozbyć sie brzuszka. Pracuję od rana. Ćwiczyć mogę od 17. Proszę o konkretne rady i nie odsyłanie mnie do innych wątków, bo juz je czytałam... rozbieżności wymieniłam...
cooo? właśnie na redukcji je sie węgle złożone. unika sie prostych. ja nie wiem gdzie wy wyczytujecie takie bzdury.
potreningowo nie trzeba jeść owoców, ale można.
musisz ustalić swoje priorytety. moim zdaniem (i chyba wiekszosci osób, które maja cos do czynienia z siłownią) posiłki okołotreningowe rządzą się swoimi prawami. Tak jak już pisałam, jeżeli potreningowy to Twój ostatni posiłek to olewasz to, że kolacja ma być białkowa, bo po treningu MUSISZ uzupełnić zapasy glikogenu, wiec jesz normalny potreningowy czyli WEGLE ZŁOŻONE+BIAŁKO SZYBKOWCHŁANIALNE!

z tymi owocami na redukcji to chodzi o to, że po prostu trzeba je troche ograniczyć, najlepiej dać do śniadania i można potreningowo. Ale musisz też pamiętać, że liczy sie przede wszystkim BILANS KALORYCZNY. Jeżeli jest ujemny to chudniesz.

Nie zależy Ci na masie mięśniowej? BŁĄD! Każdy kilogram mięśni przyspiesza znacznie metabolizm. Ciało szczupłe, ale umięśnione wyglada o wiele lepiej od samych kości. Mięsnie ważą więcej, ale mają od tłuszczu mniejszą objętość. Bedac na redukcji na pewno NIE UROSNĄ Ci mięsnie, bo do tego potrzebny jest dodatni bilans. Na redukcji trzeba przede wszystkim starać się, żeby mięśni NIE STRACIĆ, dlatego trzeba ćwiczyć siłowo.

Najlepiej ułóż dietę zgodnie z 10PŻ i modyfikuj względem swojego rozkładu dnia.

I znowu ten mit z niejedzeniem po 18 to naprawde nie jest magiczna godzina, dziewczyny. Można jeść nawet odrazu przed snem. Ważne, żeby się mieścić w bilansie.
__________________
Tonight
We are young
So let’s set the world on fire
We can burn brighter than the sun

Edytowane przez liquefy
Czas edycji: 2010-07-06 o 17:06
liquefy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:12   #7
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

A w ogóle to po treningu nie powinno się jeść białka, a nie węgli? ;/

Wiesz, ja również się pogubiłam, chociaż w temacie odżywiania naprawdę siedzę już od dawna.
Więc z chęcią poczytam co dziewczyny będą mówić w tym wątku.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 18:52   #8
poldzik
Zadomowienie
 
Avatar poldzik
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

ja tam czekam az sie Wyrak wypowie ale cos sie nie kwapi, Wyrak, zawodzisz mnie... ))

mclena: przeczytaj jeszcze raz 10 przykazan zdrowego odzywiania pewnie, ze tak jak pisaly moje poprzedniczki, wytrzymac na diecie niskoweglowodanowej nie jest latwo. ale masz je tylko ograniczyc, nie wykluczyc... na sniadanie mozna spokojnie i po treningu tez - tu raczej TRZEBA! i nie ma znaczenia czy trenujesz rano czy wieczorem...
owoce po treningu mozna, ale moim zdaniem lepszy jest ryz.. wchlania sie szybciej a po treningu potrzebujesz szybkiego uzupelnienia glikogenu. na redukcji przed treningiem wystarczy samo bialko... (aczkolwiek przyznam Ci, ze ja jadlam bialko + owoce przed treningiem - jako "dopalacz" - i i tak schudlam ale trening byl forsowny..)

w gruncie rzeczy moim zdaniem jesli zaczniesz jesc regularnie 5 razy dziennie , w kazdym posilku porcja chudego bialka, wybierajac "dobre" weglowodany i tluszcze i unikajac ich laczenia - to schudniesz na pewno i polepszy sie Twoje samopoczucie, przyspieszy metabolizm.
do roboty!
pamietaj: NAJLEPSZY CZAS NA DZIALANIE JEST TERAZ!

powodzenia!

(ale sie rozpisalam )
poldzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 19:22   #9
poppy seed
Zakorzenienie
 
Avatar poppy seed
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Cytat:
Napisane przez liquefy Pokaż wiadomość
I znowu ten mit z niejedzeniem po 18 to naprawde nie jest magiczna godzina, dziewczyny. Można jeść nawet odrazu przed snem. Ważne, żeby się mieścić w bilansie.
właśnie
kolację powinno jeść się około 2 - 3 godziny przed snem, białkową można nawet o,5h przed pójściem spać.

owoce najlepiej ograniczyć, bo mają dużo cukru.
z tego, co wiem najlepiej spożywać je w dwóch pierwszych posiłkach, zresztą ogólnie tendencja jest taka, żeby ilość węglowodanów zmniejszać w zależności od pory dnia, czyli śniadanie i drugie śniadanie oparte na węglowodanach złożonych, w obiedzie też powinny się pojawić [kasza, ryż?], natomiast kolacja spokojnie może być białkowa.

generalnie chyba najlepiej i najzdrowiej będzie jeśli dietę oprzesz na 10PŻ
__________________

poppy seed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 20:17   #10
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

poldzik - z tego co dzisiaj widziałam to Wyrak ma bana tymczasowego, więc nieprędko spełni się Twoje "marzenie" :p
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-06, 21:15   #11
liquefy
Wtajemniczenie
 
Avatar liquefy
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
A w ogóle to po treningu nie powinno się jeść białka, a nie węgli? ;/

Wiesz, ja również się pogubiłam, chociaż w temacie odżywiania naprawdę siedzę już od dawna.
Więc z chęcią poczytam co dziewczyny będą mówić w tym wątku.
białko przede wszystkim+węgle w celu uzupełnienia glikogenu
__________________
Tonight
We are young
So let’s set the world on fire
We can burn brighter than the sun
liquefy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-10, 10:20   #12
poldzik
Zadomowienie
 
Avatar poldzik
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

ah... a wiec Wyrak w koncu komus nagadal za duzo sorry za offtopic ale jestem fanka )
poldzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-10, 12:54   #13
nefretete mmm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 17
Dot.: Pogubiłam się w tym całym odchudzaniu.

Witam! Ja nie stosuję żadnej specjalnej diety, podkreślam żadnej a chudnę To nie cud! Dodam również że jestem niezmiernie leniwa i jak wybiorę się na rower raz w tygodniu to sukces. Przyzwyczaiłam się do w miarę zdrowego odżywiania. Czyli od jakichś 2 miesięcy nie piję soków, pepsi, fant itp! Zawierają tak dużo cukru (nawet w wersjach light) że głowa mała! Jem regularnie co 3 godziny ale nawet czasem podjadam (jest taka zasada, że to co podjadasz nie może mieć więcej niż 200 kalorii) i nigdy nie jestem głodna. Może czasem jak długo siedzę przy komputerze albo coś a kolację zjadłam o 18 to nie mogę zasnąć. Ale wtedy udaję się do kuchni. Nawet o 12 w nocy i gotuję jajka Zjadam samo białko i nie dość że czuje się nasycona to jeszcze nie grubnę.

Ale się rozpisałam jak kogoś to zainteresuje to niech da znać a ja napiszę jeszcze czego nie jem a co jem. Bo na swoim przykładnie mogę powiedzieć że działa a ja zawsze byłam oporna na diety
nefretete mmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.