Zaginęła Iwona z Trójmiasta, cz. 2

[muszynianka]

Poprzedni wątek rozwijał się bardzo dynamicznie. Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie, za chęć pomocy, za włączanie się do akcji poszukiwawczych oraz za rozprowadzanie plakatów.

Przypomnijmy co się zdarzyło:
W piątek w nocy z 16-go na 17-go lipca zaginęła 19-letnia Iwona Wieczorek. Po raz ostatni na sopockiej plaży kontaktowała się z telefonu komórkowego ze swoją koleżanką. Ale połączenie to – około czwartej nad ranem – zostało przerwane.


Iwona o 22 bawiła się ze znajomymi na Zaspie, wypili alkohol. Zamówili około 00:30 taksówkę, podjechali nią na ulicę Bema w Sopocie. Poszli do Dream Clubu w krzywym domku.
O godzinie 3:00 Iwona kłóci się z koleżanką, wychodzi.
O godzinie 3:07 zarejestrowana jest na monitoringu przy klubie papryka i restauracji sanatorium.
Około 3:30 rozmawia z koleżanką, ma do niej iść na noc.
O 3:49 telefon wysyła ostatni sygnał, w okolicy baru Koliba bądź molo.
o 4:12 Iwona na monitoringu wzdłuż plaży. I tutaj prośba do was. Wątek przegląda chwilami 200 osób, może któraś z was wie KIM JEST TEN MĘŻCZYZNA?
http://www.youtube.com/watch?v=ayH660GD8gU
tutaj jego zdjęcie-rysopis
http://www.flickr.com/photos/oko_sokole/4867117973/

Dnia 31 lipca znaleziono w krzakach biały ręcznik na którym najprawdopodobniej znajdowała się sperma.
2 sierpnia znaleziono mężczyznę - rzekomo tego samego co na nagraniu.
Dnia 3 sierpnia dowiedzieliśmy się iż była to pomyłka - nie był to ten sam mężczyzna co na nagraniu, jego dna nie zgadzało się z dna na ręczniku (rzekomo).
Więc nadal nie wiemy co się stało a po Iwonie słuch zaginął.

Proszę wszystkich zainteresowanych o zachowanie umiaru w dyskusji, zdarzały się nagminne sprzeczki i kłótnie - bardzo proszę bez wycieczek personalnych.
Rozumiem że bardzo łatwo można oceniać jej znajomych, jednak nie nam to czynić.

[ravik]

Ciekawa uwaga a propos kempingu..to mógłbyś ktoś stamtąd...

[visionAM]

Napisane przez ravik

Ciekawa uwaga a propos kempingu..to mógłbyś ktoś stamtąd...

właśnie bardzo prawdopodobne, koleś z monitoringu sprawia wrażenie jakby ubierał się w pośpiechu, moze rzeczywiście szedł pod prysznic i nagle zauważył Iwonę?

[la beaute]

ciekawe czy policja na to wpadła

[visionAM]

Rozumiem że bardzo łatwo można oceniać jej znajomych, jednak nie nam to czynić.

no doba to idąc takim tokiem rozumowania nie możemy także oceniać kolesia z monitoringu...

[muszynianka]

Hmm a czy tam są prysznice, publiczne toalety gdzieś w pobliżu?

[kisia0912]

Sopot to nadmorska miejscowość więc wczasowiczów jest tam od groma. ten kemping może też coś wyjaśnić.

[558fe7df0ceabebb8cf4d537e95b2859a6095933_609daf72764f9]

Treść usunięta

[muszynianka]

konkretnie na jakiej ulicy są kempingi

[kisia0912]

Wiesz jak jestem samotny to i na wakacje pojechał sam. Chyba,że miał kogoś kto zaczaił się przed nimi. Wiele jest teorii.

[Melissa86]

Która to ta Iwona??

Ok już doczytałam,przeoczyłam.

[olkie]

Napisane przez kisia0912

Sopot to nadmorska miejscowość więc wczasowiczów jest tam od groma. ten kemping może też coś wyjaśnić.

ten camping jest sporo wczeniej i teoretycznie nie mial intencji isc na piechote w strone gdanska. tez wiem gdzie ten camping bo jak pisalam akurat tam mialam przez tydzien namiot jak tam przebywalam od 16. i wiem tez ze o 21 juz sa zamykane wejscia od strony plazy trzeba wchodzic od glownej strony. a o 24 juz trzeba przelazic przez plot bo pozamykane wszytko
__________________

[takaja13]

Napisane przez Melissa86

Która to ta Iwona??

Ok już doczytałam,przeoczyłam.

N a samej gorze masz linki wiec sobie zobacz

[oliwia300]

Nie rozumiem pytania
Chodzilo o pytanie odnosnie Iwony

[olkie]

[1=558fe7df0ceabebb8cf4d53 7e95b2859a6095933_609daf7 2764f9;21120531]Treść usunięta[/QUOTE]

na bitwy pod plowcami. rownolegla do promenady z tym ze ten camping byl sporo wczesniej niz ostatnia kamera iwone widziala.

[Legionistka23]

no ale przeciez..były rozwieszone plakaty..napewno by go ktos rozpoznał..zreszta tak po wszytkim wróciłby do campingu..i mieszkał tam dalej..zreszta wczasowicz nie znał dokladnie terenu..

a moze jakis inny znajomy był tam na imprezie nie koniecznie z nimi zobaczył ze Iwona wyszła i jechał za nia autem..i moze ona wsiadła do niego..do auta..?

jakos nie chce mi sie wierzyc, ze na całym filmie sa ludzie a pozniej nikogo nie było..nikt nic nie widział, słyszał...przeciez to nie tak łatwo kogos napasc...musiała sie jakos bronic..szarpac z nim..jakas chwile to musiało trwac..

[muszynianka]

Hmmm no właśnie więc gdyby był na kempingu jaki by miał cel by iść tam?
Chyba że konkretnie za Iwoną ale to wydaje mi się dziwne.

[listopadowa80]

[1=558fe7df0ceabebb8cf4d53 7e95b2859a6095933_609daf7 2764f9;21120531]Treść usunięta[/QUOTE]

W 'centrum' Jelitkowa (tam gdzie fontanna) kiedyś była (nie wiem czy jeszcze jest) toaleta.

[olkie]

tak czy inaczej mam taka teorie ze jesli juz to nie przez 1 osobe zostala uprowadzona. pewnie przez turystow ktorzy czuja sie bezkarni bo nie sa z danego miasta i wiedza ze trudniej ich namierzyc. pewnie w granichach 18-30 lat. maja pewnosc ze sa bezkarni :przyjechali, pojechali jak inni turysci malo kto ich bedzie szukal no bo jak ? pewnie mysleli tez ze ona jest turystka i jeszcze bardziej wszytko sie latwe wydawalo. mozna ja zawsze oskarzyc ze uciekla z domu bedac na wakacjach. do tego tez jej nikt by nie szukal bo przeciez jest na wakacjach. co jak co ale jest wielu cwaniakujacych turystow co jada by sobie zadupczyc ( za przeproszeniem) pija, zachowuja sie po chamsku i wydaje sie ze wszytko im wolno bo sa nie u siebie i czuja sie bezkarni. moze ja uprowadzili gdzies nafaszerowali np tabletkami gwaltu ktore nie dosc ze sa dostepne to jeszcze tanie jak barszcz i ja wypuszcza jak beda wracac z wakacji.



z drugiej strony jak patrze na mape w kierunku gdzie poszla iwona i facet to tam ne ma chyba zadnych pensjonatow w okolicy tylko haszcze i pola wiec jaki interes moglby miec ten koles idac tam? bo jak patrze to czy nie na piastowskiej sa ostatnie jakies przyzwoite noclegi?

[listopadowa80]

Napisane przez Legionistka23

no ale przeciez..były rozwieszone plakaty..napewno by go ktos rozpoznał..zreszta tak po wszytkim wróciłby do campingu..i mieszkał tam dalej..zreszta wczasowicz nie znał dokladnie terenu..

no niby tak

Napisane przez Legionistka23

a moze jakis inny znajomy był tam na imprezie nie koniecznie z nimi zobaczył ze Iwona wyszła i jechał za nia autem..i moze ona wsiadła do niego..do auta..?

Żadnej hipotezy nie można wykluczyć.
Wkurza mnie, że minęło tyle czasu od zaginięcia Iwony i nadal nic nie wiadomo

Napisane przez Legionistka23

jakos nie chce mi sie wierzyc, ze na całym filmie sa ludzie a pozniej nikogo nie było..nikt nic nie widział, słyszał...przeciez to nie tak łatwo kogos napasc...musiała sie jakos bronic..szarpac z nim..jakas chwile to musiało trwac..

Tak, mnie to też dziwi...
Jedyne co przychodzi mi do głowy: ktoś kto napadł na Iwonę w okolicy promenady był na tyle silny, że szybko uciszył dziewczynę. Lub dziewczyna dotarła do osiedla (lub znajdowała się blisko miejsca zamieszkania) i tam stało się coś złego.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez olkie

z drugiej strony jak patrze na mape w kierunku gdzie poszla iwona i facet to tam ne ma chyba zadnych pensjonatow w okolicy tylko haszcze i pola wiec jaki interes moglby miec ten koles idac tam? bo jak patrze to czy nie na piastowskiej sa ostatnie jakies przyzwoite noclegi ?

Może szedł na molo w Brzeźnie. Są tam kamery, ale na nieszczęście tej nocy nie działały

[Legionistka23]

Napisane przez listopadowa80

no niby tak



Żadnej hipotezy nie można wykluczyć.
Wkurza mnie, że minęło tyle czasu od zaginięcia Iwony i nadal nic nie wiadomo




Tak, mnie to też dziwi...
Jedyne co przychodzi mi do głowy: ktoś kto napadł na Iwonę w okolicy promenady był na tyle silny, że szybko uciszył dziewczynę. Lub dziewczyna dotarła do osiedla (lub znajdowała się blisko miejsca zamieszkania) i tam stało się coś złego.

chyba nie doszła bo nie złapała jej 2ga kamera..najgorsza jest ta niewiedza..

[mrowcia1616]

"1. Jako bardzo prawdopodobna brana jest pod uwagę wersja, że Iwona padła ofiarą przypadkowego napastnika. Mógł to być ktoś miejscowy lub turysta. Dziewczyna w takim przypadku zostałaby zapewne zgwałcona, pobita i uwięziona w którymś z pobliskich budynków lub zamordowana i ukryta. Po godz. 4 nad ranem na promenadzie jest już spory ruch. Gdyby została zaatakowana, Iwona zapewne krzyczałaby. Są dwie możliwości: sprawca użył paralizatora lub był bardzo sprawny i silny fizycznie - zatkał dziewczynie usta i błyskawicznie wciągnął w krzaki.

2. Uprowadził ją ktoś, kogo dobrze znała. Policja bierze m.in. pod uwagę, że sprawcą mógł być ktoś z towarzystwa, które bawiło się z Iwoną feralnej nocy w Sopocie - a więc ktoś, kto wiedział, że Iwona idzie promenadą do domu. Sprawca musiałby podjechać samochodem i zaprosić Iwonę do środka. To mogłoby tłumaczyć, dlaczego dziewczyna zniknęła bez śladu. Do domu miała ok. 20 minut marszu. Po forsownym spacerze z Sopotu nie tylko by nie protestowała, ale propozycję podwiezienia przyjęłaby z ulgą. W tym wariancie jednak żywa czy martwa byłaby ukryta w każdym punkcie Trójmiasta lub poza nim - z dala od rejonu Jelitkowa-Brzeźna, gdzie obecnie są prowadzone poszukiwania."

[listopadowa80]

Napisane przez Legionistka23

chyba nie doszła bo nie złapała jej 2ga kamera..najgorsza jest ta niewiedza..

Fakt

Tak, ta niewiedza dobija
Ale dopóki nie odnaleziono ciała Iwony jest nadzieja, że dziewczyna jednak żyje...
Nadzieja umiera ostatnia

Boję się tylko sytuacji, że kolejne tygodnie, miesiące, lata nic nie przyniosą. Nie będzie ciała, nie będzie sprawcy. To też się zdarza i to jest straszne.

[Legionistka23]

Napisane przez mrowcia1616

"2. Uprowadził ją ktoś, kogo dobrze znała. Policja bierze m.in. pod uwagę, że sprawcą mógł być ktoś z towarzystwa, które bawiło się z Iwoną feralnej nocy w Sopocie - a więc ktoś, kto Jako bardzo prawdopodobna brana jest pod uwagę wersja, że Iwona padła ofiarą przypadkowego napastnika. Mógł to być ktoś miejscowy lub turysta. Dziewczyna w takim przypadku zostałaby zapewne zgwałcona, pobita i uwięziona w którymś z pobliskich budynków lub zamordowana i ukryta. Po godz. 4 nad ranem na promenadzie jest już spory ruch. Gdyby została zaatakowanawiedział, że Iwona idzie promenadą do domu. Sprawca musiałby podjechać samochodem i zaprosić Iwonę do środka. To mogłoby tłumaczyć, dlaczego dziewczyna zniknęła bez śladu. Do domu miała ok. 20 minut marszu. Po forsownym spacerze z Sopotu nie tylko by nie protestowała, ale propozycję podwiezienia przyjęłaby z ulgą. W tym wariancie jednak żywa czy martwa byłaby ukryta w każdym punkcie Trójmiasta lub poza nim - z dala od rejonu Jelitkowa-Brzeźna, gdzie obecnie są prowadzone poszukiwania."

mi sie wydaje ze to jest najbardzie prawdopodobny scenariusz..
bo kto jedzie na wkakacje z zamiarem zabicia jakies dziewczyny..? zreszta pomyslcie sobie atakujecie kogos..robicie cos szybko..zeby nikt Was nie zauwazył..i w takiej sytuacji mylicie o butach dziewczyny..? jak Iwona miała buty to pierwsze co to pewnie prała nimi tego goscia..

[foxy123]

Czy moglby mi ktos wytlumaczyc kwestie z kluczami?
Iwonka miala nocowac u kolezanki (u Adrii?), ale jak miala tam wejsc? Cos byla mowa o kluczach na balkonie, nie doczytalam i nie wiem o co chodzilo, a nasuwa mi sie kolejna mysl co moglo sie stac

Nie znam dziewczyny, ale strasznie to przezywam. W pracy, w domu-ciagle o tym mysle

[1985SiWA]

sub.

[olkie]

Napisane przez Legionistka23

mi sie wydaje ze to jest najbardzie prawdopodobny scenariusz..
bo kto jedzie na wkakacje z zamiarem zabicia jakies dziewczyny..? zreszta pomyslcie sobie atakujecie kogos..robicie cos szybko..zeby nikt Was nie zauwazył..i w takiej sytuacji mylicie o butach dziewczyny..? jak Iwona miała buty to pierwsze co to pewnie prała nimi tego goscia..

no moze nie zabic ale napewno wielu jedzie z nadzieja ze tak powiem "zadupczenia"( jak to niektorzy obrazowo ujmuja) a na takich wyjazdacih czuja sie odwazni i bezkarni bo po 1 miejscowosc turystyczna kazdy mogl to zrobic po 2gie zmyja sie i wroca do domu na 2gi koniec polski i kto ich bedzie podejrzewal?

[listopadowa80]

Napisane przez Legionistka23

mi sie wydaje ze to jest najbardzie prawdopodobny scenariusz..
bo kto jedzie na wkakacje z zamiarem zabicia jakies dziewczyny..? zreszta pomyslcie sobie atakujecie kogos..robicie cos szybko..zeby nikt Was nie zauwazył..i w takiej sytuacji mylicie o butach dziewczyny..? jak Iwona miała buty to pierwsze co to pewnie prała nimi tego goscia..

Trzeba czekać na wyniki przesłuchań znajomych. O ile będą one przekazane do informacji publicznej.

A może wsiadła z kimś do auta, ale niekoniecznie był to ktoś z tamtej imprezy, ale też osoba, którą znała?
Albo ktoś ją siłą wciągnął do auta...(jakiś nieznajomy...)

[558fe7df0ceabebb8cf4d537e95b2859a6095933_609daf72764f9]

Treść usunięta

[listopadowa80]

Napisane przez foxy123

Czy moglby mi ktos wytlumaczyc kwestie z kluczami?
Iwonka miala nocowac u kolezanki (u Adrii?), ale jak miala tam wejsc? Cos byla mowa o kluczach na balkonie, nie doczytalam i nie wiem o co chodzilo, a nasuwa mi sie kolejna mysl co moglo sie stac

Nie znam dziewczyny, ale strasznie to przezywam. W pracy, w domu-ciagle o tym mysle

Adria miała zostawić Iwonie klucze na balkonie - mieszka na parterze.