Rożek - otulaczek, miękki czy usztywniany?

[apoolonia]

Właśnie wybieram rożek
i tu pytanie do doświadczonych Mam

jaki wybrać usztywniany czy miękki?

dla przykładu podaje

http://motherhood.pl/produkt/otulaczek.html

http://wszystkodladziecka.com.pl/roż...wy-p-2089.html


rożek przemawia do mnie w chwili trzymania dziecka na rękach

a otulaczek wydaje mi się super opcją do spania


czy ktoś miał te produkty?
proszę o opinię

[paula78]

Obie te pozycje tak naprawde sa zbędne.
Ja dostalam miękki i przydał się jako niby kołderka albo podklad podczas przewiajania gdzies poza domem,mloda lezala na nim na brzuchu.
Chyba nigdy nie używałam go zgodnie z przeznaczeniem

Sztywnego nie mialam ,wydaje mi si e,że lepiej czuc dziecko na rece niż przez cos sztywnego ,do tego dziecko szybko rośnie.Ale piszę to na podstawie wyobrażenia o sztywnym bo sama nie testowalam wiec nie wiem jaki jest w używaniu.

[xandra78]

Ja miałam rożek zwykły i z wkładem usztywniającym.Używałam obydwa, z tym że z drugiego wyjęłam wkład. Małą trzymałam prawie cały czas w rożku (była zima), bo pewniej było mi ją brać na ręce-polecam.Usztywnieni e było dla mnie nieporęczne, bo było na szerokie i niewygodnie mi się trzymało-bez usztywnienia mogłam "pakuneczek" trzymać na jednym ramieniu.

Potem rożek stał się kołderką-na spory czas, tak więc na ewno sie przydał

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez paula78

Obie te pozycje tak naprawde sa zbędne.
Ja dostalam miękki i przydał się jako niby kołderka albo podklad podczas przewiajania gdzies poza domem,mloda lezala na nim na brzuchu.
Chyba nigdy nie używałam go zgodnie z przeznaczeniem

Sztywnego nie mialam ,wydaje mi si e,że lepiej czuc dziecko na rece niż przez cos sztywnego ,do tego dziecko szybko rośnie.Ale piszę to na podstawie wyobrażenia o sztywnym bo sama nie testowalam wiec nie wiem jaki jest w używaniu.

u mnie też kołderka, do łóżeczka, do wózka nawet, na wyjazdy
gdybym miała dwa byłoby fajnie, zamiast koca z włosami

[Salomea1]

U mnie rożek też sie sprawdził, ale jako mała kołderka, a nie jako rożek.

[Meier Link]

Mam zamiar kupić rożek, posłuży też za kołderkę, bo pościel planuję dokupić później. Ile sztuk jest potrzebne na początek? Czy może lepiej mieć rożek i coś innego? Niektóre dzieci nie lubią śpiworków, a becików jakoś ostatnio nie spotykam.

[xandra78]

Napisane przez Meier Link

Mam zamiar kupić rożek, posłuży też za kołderkę, bo pościel planuję dokupić później. Ile sztuk jest potrzebne na początek? Czy może lepiej mieć rożek i coś innego? Niektóre dzieci nie lubią śpiworków, a becików jakoś ostatnio nie spotykam.

ja miałam dwa i to jest minimum moim zdaniem.Jak młoda była noworodkiem, to przy przewijaniu (częstym) rozkładałam rożek, podstawiałam pod pupę podkład i przewijałam.Często i tak się zabrudził, bo nie zdążyłam nic podłożyć, więc w zasadzie ciągle był prany

[Seona]

Miałam wszystkie 3 opcje

Otulaczek wogóle nie przydał, się Używałam jako flanelki
Miękki - jako kołderka (ubrałam w poszewkę) do łóżeczka czy do łóżka.

Najlepszy był dla mnie i najwięcej używałam usztywnianego! Mi pediatrzy mówili, że przez pierwsze 3 miesiące powinno nosić się dzięcko w usztywnianym - bo kręgosług jest niestabilny. Wiadomo, że przytulić czy pobawić się to można na rękach normalnie, ale np. gdy długo płacze albo nie może zasnąć i lula się na rękach to wtedy w usztywnianym.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas rożek sprawdzał się super jakieś 3 tygodnie - młoda nie była rozkopana w nocy, lubiła spać w ciasnocie. Po 3 tygodniach przeszliśmy na śpiworki

Rożek - dla nas tylko miękki. Służył do spania, a więc usztywnienie zbędne.

[shiava]

Mialam i taki i taki.

Usztywniany był fajny na pierwsze tygodnie zycia - np po wyjsciu z samochodu, gdy szlismy w odwiedziny do znajomych, czy do przychodni - mozna bylo wygodnie przeniesc dziecko na rekach.

Miekki uzywany byl jak u innych dziewczyn - jako kolderka.

[apoolonia]

Czyli więcej osób popiera otulaczek ale w formie kołderki

chyba taki kupie, tym bardizej że dziecko urodzi się zimą

i popytam znajomych czy nie mają usztywnianego po swoich dzieciach
po co podwójny zakup
a tak będzie na wszelki wypadek



dzięki za odpowiedz
i mile widziane inne sugestje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dodam, że miałam 2 rożki miękkie - gdy dziecię jeden zsikało lub ulało, dawałam drugi.

[apoolonia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21134617]Dodam, że miałam 2 rożki miękkie - gdy dziecię jeden zsikało lub ulało, dawałam drugi.[/QUOTE]


Przepraszam za głupie pytanie
ale ja początkująca

czy dziecko może spać tyko w tym?

wiem że na początku nie kładziemy poduszki
ale czy przykrywać dziecko w otulaczku jeszcze kołderką?

dodam że mieszkam w domu więc powietrze nie jest takie suche jak w bloku
a temperatura to ok 20c więc też zimniej

wiecie co ja naprawdę czuję się jak głupek
mam doświadczenie z większymi dziećmi i to nawet bardzo duże
ale te pierwsze miesiące życia mnie przerastają przecież ja nic nie wiem

[shiava]

Napisane przez apoolonia

Przepraszam za głupie pytanie
ale ja początkująca

czy dziecko może spać tyko w tym?

wiem że na początku nie kładziemy poduszki
ale czy przykrywać dziecko w otulaczku jeszcze kołderką?

dodam że mieszkam w domu więc powietrze nie jest takie suche jak w bloku
a temperatura to ok 20c więc też zimniej

wiecie co ja naprawdę czuję się jak głupek
mam doświadczenie z większymi dziećmi i to nawet bardzo duże
ale te pierwsze miesiące życia mnie przerastają przecież ja nic nie wiem

Zalezy ile dziecko ma

Jak ma pare miesiecy, to kladz go spac w bodziaku (przy temp. powyzej 30 stopni). + kolderka.
Jak jest chlodniej - ubierac pajaca.

[apoolonia]

Napisane przez shiava

Zalezy ile dziecko ma

Jak ma pare miesiecy, to kladz go spac w bodziaku (przy temp. powyzej 30 stopni). + kolderka.
Jak jest chlodniej - ubierac pajaca.

po moim poście zdałam sobie sprawę czy ja chciała bym spać tylko pod czymś takim

wybaczcie ale ciąża robi coś z moim mózgiem nie kontaktuje do końca

[mortisha84]

ja mam dwa rożki usztywniane i jeden nieusztywniany. używam głównie tych usztywnianych - do noszenia i do spania.
kołderkę może sobie dziecko rozkopać, a rożka przynajmniej nie rozepnie więc mam pewność, że będzie przykryta całą noc.
jeżeli nie ma się doświadczenia z małymi dziećmi to do noszenia lepszy jest usztywniany rożek - pewniej się trzyma i główka nie lata

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Apoolonia

Nie, nie musi tylko w rożku, ale wygodne to jest, bo pierwsze tygodnie dobrze jest kłaść malucha na boku (jak uleje, to się nie zakrztusi), a w rożku jak go tak ułożysz i zapniesz, raczej się nie odwróci. Potem śpiworki są fajne, bo dziecię nie rozkopuje go. W rożku kołderką już nie nakrywasz.

W upaly córka spała albo w samej pielusze, nawet nie przykryta (32stopnie!), albo w body z krótkim rękawem, też nie nakryta. Teraz, gdy w domu 24 stopnie są, śpi w śpiworku cześciowo zapiętym w body z długim rękawem lub, jeśli na noc okna zostawiamy otwarte, w pajacyku. Gdy była nworodkiem, to spala albo w pajacyku w rożku albo w śpiochach+kaftaniku w rożku.

[***luna]

Nie bardzo podobają mi się sztywne rożki dlatego zdecydowałam się na otulaczek
Miękki, przyjemny. Zobaczymy jak się sprawdzi

[Shawnee]

Miałam miękki rożek, ale korzystaliśmy tylko przez pierwszy miesiąc. Potem wyprułam rzepy i mieliśmy kołderkę. Sztywnego rożka bym nie kupiła, a otulaczka nawet do tej pory nie znałam

[rozowo_mi]

A ja myślę że z usztywnieniem dobry jest dla rodziców niedoświadczonych, nie pewnych trzymania maluszka, podobno położne odradzają zakupu z kokosem ale ja uważam że to kwestia własnej decyzji, ale jak bym miała wybierać rożek to wolałabym w jakiś pięknym wzorze bo przy pierwszym dziecku mało w zapiętym przebywała córka, bardziej traktowałam go po rozłożeniu jako kocyk, czy matę do jej położenia, i tu wam się pochwalę jaki piękny utrafiałam z dzianiny, od początku się w nim zakochałam! i na szczęście polski a nie chiński!
<ciach> TEN W KŁOSY SZARY JEST MÓJ Ale inne też urocze.

[Musliholiczka]

Moim zdaniem jeśli już kupować rożek to z usztywnieniem - bez usztywnienia mija się z przeznaczeniem. Rożek jest przydatny króciutko, ale potem można wyjąć usztywnienie i używać jako kołderkę

[paulafajnamama]

Jak już to tylko miękki!

[szaruskowa]

Dostałam od siostry miękki otulacz. Sama kupiła go z polecenia, ale jej córki nie lubiły w nim leżeć. Jednak jej córki nie lubią nic, co by je mogło uspokoić rożek pomaga w trzymaniu dziecka, jest przydatny dla osób niewprawionych dla mnie to była duża pomoc przy noszeniu siostrzenic, bo dziecko lubi się wiercić i wiecznie się stresowałam że mi wypadnie przy własnym dziecku raczej takich obaw się nie ma, bo instynkt działa na najwyższych obrotach, ale może ułatwić zadanie.

[AaneczkaZ]

Ostatnio kupiłyśmy dla naszej psiapsióły zestaw dla maluszka między innymi z rożkiem. Rożek był nie taki bardzo miękki, raczej grubszy, aby łatwiej trzymać malucha.


Bardzo się podobał mamusi więc mogę polecić

[7moichPokus]

Rożki są bardzo niewygodne w użyciu. Nie rozumiem, dlaczego położne nadal zalecają ich zakup młodym mamom. Trudno powiedzieć, jak się maluch w tym czuje, ale z pewnością do noszenia dziecka w tym to jest strasznie nieporęczne. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdził się zwykły kocyk. Chociaż też nie taki od razu zwykły, a kocyk z tkaniny minky xxx z takimi bardzo charakterystycznymi wypustkami, bardzo przyjemnymi w dotyku. Moje dzieci, które mają teraz 10l i 6l uwielbiają nadal otulać się swoimi kocykami, mimo że już im nogi wystają

[Mija62]

Napisane przez Musliholiczka

Moim zdaniem jeśli już kupować rożek to z usztywnieniem - bez usztywnienia mija się z przeznaczeniem. Rożek jest przydatny króciutko, ale potem można wyjąć usztywnienie i używać jako kołderkę

Również tak uważam. Dwójkę dzieci w tym nosiłam 😊
Oczywiście teraz są na rzepy, nie związuje się dziecko mocno 😂 tylko żeby leżało na czymś sztywnym i prostym, ale fakt, długo nie służy. Nie mniej jednak bardzo polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marysia232]

Ja nigdy więcej bym rożka nie kupiła. Mały prawie zawsze mi do niego tak wpadał, że ledwo go widziałam. Z kołderką też słaby pomysł- kiedyś przejechał sobie rzepą po buzi i miał zaczerwienienie przez kilka dni...