|
|
#1 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Poród
Chce znać opinię innych ludzi,także:
Za kilka dni będę zaczynać II trymestr ciąży. Jako,że w domu nie mam co specjalnie robić, bo mieszkanie posprzątane,obiad ugotowany i ile czasu można poświęcić na kupowaniu rzeczy dla dziecka, zaczynam myśleć o porodzie. Miejsce znam, pokój mam załatwiony,ale pozostaje pytanie kto ma odbierać poród. Mój mąż jest ginekologiem,nie prowadzi mojej ciąży ale ma możliwość odbierania porodu. Mój lekarz, który jest wspaniałym specjalistą jak i super facetem też jest świetnym "kandydatem". Znieczulenie i inne bajery mam już załatwione,bo to w klinice której pracuje mąż,ale nie wiem po prostu kto jest odpowiedniejszy. Z jednej strony mężowi ufam w 120%, jest bardzo dobrym lekarzem,troszczy się o pacjentów. Ale jakby coś poszło nie tak (odpukać!) on by się zadręczał,że to jego wina,a drugiej "zrzędzącej baby" w domu bym nie zniosła (oczywiście ja jestem pierwszą ). Lekarz,który prowadzi moją ciążę dobrze radzi sobie w takich sytuacjach, ma duże doświadczenie,odbierał porody moich koleżanek. Rozmawiałam z mężem na ten temat,powiedział,że jemu jest wszystko jedno,że tu chodzi o mój komfort a nie jego. Tylko mam mu powiedzieć wcześniej,bo musi się "nastawić psychicznie".Więc jak myślicie? Czy powinnam "wybrać" męża czy mojego prowadzącego? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Poród
Moim zdaniem zdecydowanie swojego lekarza prowadzącego. Podobno lekarze, przy własnej rodzinie nie myślą jak lekarze. Może ich zawieśc zdrowy rozsądek, góre wezmą emocje.
Niech mąż Ci towarzyszy jako partner, dla niego to też będą ogromne emocje i stres. Niech kwestią "techniczną" zajmie się inny specjalista, skoro mówisz, że jest taki dobry. |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Poród
Prowadzącego.
Poza tym nie wiem, czy w ogóle mąż jako rodzina może? |
|
|
|
|
#4 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Poród
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21178345]Prowadzącego.
Poza tym nie wiem, czy w ogóle mąż jako rodzina może?[/QUOTE] Może, znaczy nie wiem jak to jest w publicznych szpitalach,ale mąż pracuje w klinice prywatnej gdzie dali mu pozwolenie. Tż odbierał poród swojej siostry i mojej, więc rodzina jakoś go nie stresuje. |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród
Ja też myślę , że w tym wypadku Twój mąż ma poczuć się jako Ojciec a nie Lekarz, i masz super , bo przynajmniej będzie "patrzył na ręce" lekarzowi , który poród odbiera. Jednak w takiej chwili , wolałabym mieć Partnera nie "lekarza" przy sobie.
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Poród
Mąż a takiej sytuacji powinnien byc mężem i ojcem a nie lekarzem.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Poród
hmmm no musisz sie zastanowic i sama zdecydowac kto ma porod obierac ale wydaje mi sie to w sumie malo istotne, najwazniejsze by malenstwo bylo zdrowe i by wszystko bylo dobrze.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Poród
Również wybrałabym lekarza prowadzącego. W tej sytuacji Twój mąż będzie w roli ojca i niech tak pozostanie.
Ewentualnie może być jeszcze poród rodzinny - męża będziesz miała przy sobie, ale nie wiem jak On będzie się zapatrywał na sytuację, gdy jakiś inny lekarz będzie robił coś co on potrafi
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Poród
Bierz prowadzącego
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Poród
Absolutnie nie bierz męża.
Bierz prowadzącego! |
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Poród
Cytat:
![]() aspekt zadręczania się gdyby coś poszło nie tak jest tutaj ważny a poza tym mąż mógłby przestać zachowywać się jak lekarz i ganiać do Ciebie z uspokajaniem. Wybierz lekarza prowadzącego, mąż może asystować jako pielęgniarz. |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Poród
jak ma asystować jako pielęgniarz, nie jest pielęgniarzem, mógłby asystować jako lekarz, tylko po co, lepiej żeby w tym dniu był ojcem, a nie lekarzem
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Poród
Prowadzącego zdecydowanie.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Poród
Urodziłam 2 dzieci i nadal w ogóle nie rozumiem, po co komu lekarz przy normalnie przebiegającym porodzie
![]() Ma tam nad Tobą czyhać ze skalpelem na wszelki wypadek, czy jak? Lekarz jest potrzebny kobiecie przy prawidłowo przebiegającym porodzie, mniej więcej tak jak dziura w moście. Poród powinna odebrać miła, doświadczona położna. Mąż ma tam być jako mąż i ojciec. A lekarz ma być w odwodzie, najlepiej gdzieś w swoim gabinecie i ewentualnie przyjść na samo szycie. Poród to intymne wydarzenie, powinien się rozgrywac w spokoju, intymności, przy jak najmniejszej liczbie osób i w miłej atmosferze.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#16 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Poród
Cytat:
Też właśnie myślę,że wolę lekarza. Bo chcę mieć przy sobie męża a nie lekarza w kitlu. No nic,zastanowię się jeszcze i dziękuję za szybko odzew.
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Poród
3 x na lekarza prowadzącego!
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Poród
Eeee... Jak ktoś może wybrać lekarza, to wybiera lekarza prawda?
Nie rozumiem, na siłę upierać się by go tam nie było skoro jest możliwość. Chyba ze strachu chcemy jak najlepiej dla dziecka prawda? |
|
|
|
|
#19 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Poród
Wiesz co,najczęściej jest tak,że lekarz jest wzywany pod sam koniec na zszywanie. Ja osobiście chcę aby był cały czas,przezorny zawsze ubezpieczony.
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Poród
12:0 dla prowadzącego, możesz powiedzieć mężowi, że przegrał w sondażu
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 346
|
Dot.: Poród
Wybrałam bym prowadzącego.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Poród
Prowadzący.
Mąż niestety może stracić z wrażenia logiczne zmysły
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Poród
Cytat:
A jeśli już ma tam czyhać, to po co ta położna tam się będzie szwendać? Z porodem jest tak, ze im mniej się kombinuje, tym lepiej. Ty wbrew pozorom i tak nie będziesz rodzić w zbyt komfortowych warunkach, bo za dużo fachowców na raz w jednym pomieszczeniu będzie. A wiesz jak jest, gdzie kucharek 6... to każda wymyśli jakiś problem nawet jak go nie ma. Komfort podczas porodu nie polega na tym ze jest się otoczonym sztabem fachowców i aparatury, ale na świętym spokoju i przytulnym otoczeniu. A jak by się miało coś dziać, to lekarz zdąrzy. Najważniejsze żeby w szpitalu na miejscu był oddział neonatologiczny - żeby w razie problemów (tfu, tfu), nie trzeba było przewozić dziecka do innego szpitala. Ja sobie rodziłam w obecności tylko położnej i męża. przy czym położna , wcale nie siedziała nade mną cały czas, tylko przychodziła co jakiś czas sprawdzać jak postępy. Resztę czasu była za ścianą w zasięgu głosu. jak napatoczył się lekarz to nie pozwoliłam mu się badać i odesłałam go do położnej po wiadomości z przebiegu porodu, skoro go to interesowało. Do niczego mi nie był potrzebny, tylko mnie zirytował tym że w ogóle przylazł. A tak, to większosc porodu przesiedzieliśmy sobie we dwoje z mężem, bez stresu, bez zbędnego towarzystwa zaglądającego mi w krocze, w intymnej atmosferze. bardzo miło w sumie wspominam.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Poród
Masz mega komfortową sytuację! Wcale nie musisz wybrać męża do odbioru porodu, grunt, że tam będzie i będzie miał nadzór nad sytuacją.
Ja planuję dopiero za 2-3 lata, ale jak pomyślę, że większość błędów lekarskich dotyczy porodów, to mi słabo, zwłaszcza że z wykształcenia jestem prawnikiem, więc medycyna to dla mnie i mojego narzeczonego - kosmos. Chyba bym zabiła lekarza, który przez błędną decyzję spowodowałby upośledzenie mojego dziecka, (miałam do czynienia z takim przypadkiem i wcale nie generalizuję, że wszyscy lekarze są beznadziejni, ale niestety błędy się zdarzają). |
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Poród
Wybierz lekarza prowadzącego mąż niech pozostanie mężem tak jak już mówiły poprzedniczki
Mąż niech towarzyszy, wspiera i trzymie za rękę a lekarz prowadzący powinien technicznie wszystko wykonać Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
|
Dot.: Poród
.
Edytowane przez 201708250923 Czas edycji: 2017-08-24 o 23:13 |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Poród
Cytat:
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Poród
Bierz prowadzącego. Mąż niech będzie mężem i ojcem.
No przepraszam bardzo, ale chciałabym w takim momencie mieć go blisko a nie między nogami ściskać rękę i mieć możliwość wydrzeć się, że przez niego tak cierpię - jak trzeba będzie
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-08-05 o 23:00 |
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Poród
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Poród
Może to dziwne ale wolałabym tego prowadzącego lekarza dlatego, że ok facet może być przy porodzie ze mną, ale jeśli miałby odbierać to już bym była na nie. Po co ma ogl taką scenę-ok jest doświadczonym ginekologiem, ale jednak wolałabym żeby nie widział "tamtej" strony podczas porodu
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:17.



). Lekarz,który prowadzi moją ciążę dobrze radzi sobie w takich sytuacjach, ma duże doświadczenie,odbierał porody moich koleżanek. Rozmawiałam z mężem na ten temat,powiedział,że jemu jest wszystko jedno,że tu chodzi o mój komfort a nie jego. Tylko mam mu powiedzieć wcześniej,bo musi się "nastawić psychicznie".








13.03.2008

ściskać rękę i mieć możliwość wydrzeć się, że przez niego tak cierpię - jak trzeba będzie 
