|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 869
|
Skąd się biorą trupy
Mam dziwne pytanie.
Od paru dni nie daje mi spokoju, a nawet google nie zna na nie odpowiedzi. Otóż: Studia medyczne: przyszli lekarze, jakaś anatomia, jakieś sekcje zwłok, na czymś się w końcu uczyć muszą. I tu pojawia się pytanie: skąd akademie medyczne biorą trupy na których przeprowadzane są te sekcje? Przecież nie przeprowadzą ich na żadnym ludziku ćwiczeniowym, jak np na kursach pierwszej pomocy, a raczej nie wydaje mi się żeby jakaś rodzina zhandlowała swojego zmarłego na cele naukowe. Będę wdzięczna za odpowiedzi
Edytowane przez zupa_grochowa Czas edycji: 2010-08-21 o 01:37 |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Ludzie oddają się studentom po śmierci. Moi rodzice wiedzą, że co do przeszczepu to do przeszczepu a potem oddać mnie studentom. Sami też tak chcą.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 869
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
a pogrzeb?
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Trupy?
My mówiliśmy na ciało "preparat", popularnym słowem jest też "zwłoki", ale trupy? Trochę szacunku...Ciała na anatomię oddają, jakby to rzec, "chętni", ludzie chcący pomóc w ten sposób nauce i przez to innym ludziom. Zdarza się też podobno, że miasto oddaje na takie cele ciała zmarłych odnalezionych bez dokumentów, których personaliów nie udało się ustalić przez wyznaczony okres czasu. Pochówek odbywa się po ponownym złożeniu ciała w całość (tak, wszystkie odcięte elementy wkładamy do kubełków z formaliną), na koszt... nie wiem - miasta, czy uczelni. Ciekawi mnie natomiast skąd takie pytanie? Jakiś horror o prosektorium był w tv?
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 899
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
jest określony czas "bycia preparatem", po tym okresie najczęściej się zwłoki spala, bo już malutko z człowieka zostaje, albo normalnie, wkłada do trumny. I albo rodzina sie tym zajmuje albo uczelnia, na którym dana osoba 'służyła'.
Jeszcze niedawno czytałam w gazecie, że na którejs z krakowskich uczelni medycznych studenci pracują na zwłokach.. żołnierza II WŚ z powodu braku preparatów..
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Ja swoje ciało chciałabym na taki cel przeznaczyć. "Manekiny" z wnętrznościami tez mają, ale to nie to samo..
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 709
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
trupy? :P jakos nieporawnie brzmi... no ale mneijsza o to... mozesz przeznaczyc swoje cialo dla celow medycznych
kiedys slyszalam tez, ze biora ciala np bezdomnych ktorzy zmarli w jakis osrodkach dla bezdomnych i nikt sie po nich nie zglasza... ale ile w tym prawdy to nie wiem |
|
|
|
|
#9 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Poczytaj o świadomej donacji to się dowiesz skąd biorą się zwłoki do badań na akademiach medycznych.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
nie "trupy" tylko preparaty.
najczęsciej są to ciała osób bezdomnych, niezidentyfikowanych albo tak jak było mówione wcześniej, osób, które za życia zdecydowały oddać swoje ciało na potrzeby badań naukowych. na rzeczonej krakowskiej akademii medycznej niektóre preparaty służą od conajmniej 34 lat. o ciele żołnierza nie słyszałam, ale jest to zupełnie możliwe. po takim czasie preparaty są oczywiscie dosc zniszczone, ale z powodu wielu "komplikacji technicznych"(cytat za prowadzacym zajęcia anatomii w prosektorium) na razie nowych preparatów nie będzie <piszę to jako absolwentaka tejże uczelni >
|
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 869
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
sine.ira: dzięki za naprowadzenie.
A jeszcze pytanie do osób studentek/absolwentek akademii medycznych: jakie były wasze odczucia podczas tego typu zajęć? Dokładniej: nie odrzucało was na początku obcowanie z preparatem, dotykanie zmarłego, krojenie (bo zakładam, że się kroi) ? A pytanie pierwszy raz pojawiło się w liceum, kiedy pani od chemii opowiedziała swoją przygodę z AM, która skończyła się po etapie sekcji właśnie. |
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 213
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
ja co prawda na medyczną uczelnię się nie wybieram, ale na inżynierii biomedycznej, na którą idę, też mają być zajęcia w prosektorium - a deficyt preparatów w Krakowie brzmi groźnie.
__________________
Tak właśnie. |
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Jeśli już tak wnikamy to niepoprawnie brzmi również słowo "preparaty".To kojarzy się bardziej z rzeczą, nie z ssakami, ale niech wam będzie.
![]() Wiem, że oni też zabijają zwierzęta dla takich celów.Jakby nie mogli tego na komputerze pokazać.Dlatego zbytnio nie lubię tych studencików;d.To pewnie temat na inny wątek.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 741
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
POlecam książkę Mary Roach "Sztywniak.Osobliwe życie nieboszczyków" -tam m.in znajdziesz odpowiedź na swoje pytania.
Co dzieje się z ludzkimi ciałami po śmierci? Sztywniak to książka o czasami dziwacznych, często szokujących, ale niezmiennie fascynujących wyczynach zwłok. Mary Roach zdecydowała się opisać - z niebywałym poczuciem humoru, ale nie przekraczając granic dobrego smaku - pośmiertne przygody naszych ciał, które są wykorzystywane do różnych eksperymentów i badań. Odwiedza krematoria, zakłady pogrzebowe, kostnice i najdziwniejsze laboratoria, by odkryć przed nami najciekawsze formy spędzania ?wolnego czasu? po śmierci. Można na przykład dać się pokroić na potrzeby zajęć z anatomii, można testować wytrzymałość samochodów w wypadkach albo poddać się leniwemu rozkładowi użyźniającemu rośliny ogrodowe, a w bardziej egzotycznych miejscach globu można nawet pozwolić się zjeść lub zażyć w celach leczniczych. To książka, która umożliwi wam dokonanie najlepszych planów na zbliżającą się wieczność. "Zwłoki to nasi superbohaterowie: niestraszny im ogień, potrafią znieść upadki z wysokich budynków i czołowe zderzenia ze ścianą. Można do nich strzelać, przejechać im po nogach motorówką - to ich nie rusza. (...) To jak mieć na usługach Supermana - byłoby strasznym marnotrawstwem rezygnować z jego potencjału i nie wykorzystywać go do rozwoju ludzkości." |
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
Już od kilku miesięcy chodzi mi po głowie kupienie tej książki. Chyba się w końcu zmobilizuję, bo podobno jest świetna.
|
|
|
|
|
|
#18 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
Początkowo było dość ciężko, bo choć wiadomo było czego mamy się spodziewać, to jednak obcowanie ze zmarłym jest dość traumatyczne. Mi pomogło ciągłe pilnowanie aby twarz tego pana była zawsze zakryta i zmiana myślenia. Nauczyłam się nie myśleć o nim jak o zmarłym, nie zastanawiać się nad nim i jego życiem, ale podchodzić do niego jak do pomocy naukowej (bezcennej pomocy! Bez preparowania nigdy nie nauczyłabym się tak dobrze anatomii Niezbyt smaczne żarciki prowadzącego ćwiczenia również na początku mnie odrzucały, ale w efekcie pomogły oswoić się z sytuacją. Cytat:
A ja nie wiedziałam, że zabijają w tym celu zwierzęta. Czasy nauki ludzkiej budowy na świniach minęły już dość dawno )
|
||
|
|
|
|
#19 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 465
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
"Kruczydło" uspokoiłaś mnie.
Studiujesz na 4 roku medycynę? Powiedz mi, tak szczerze, czy to sa najtrudniejsze studia dostępne tylko dla nielicznych, mądrych, z grubym portfelem ludzi?
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Szczerze, to wolałabym być krojona przez chirurga który widział więcej niż lukanie przez ramię przy asystowaniu czy przyjęta przez położną, która także ma trochę praktyki, a nie widziała filmik instruktażowy.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
![]() Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja ![]() |
|
|
|
|
#22 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
![]() sa to trudne studia. czy najtrudniejsze? trudno stwierdzic, duzo zalezy od tego, co sie lubi nie sa dostepne tylko dla nielicznych - wystarczy spojrzec na ilosc przyjmowanych studentow rok w rok. tak, dla madrych (wysokie progi podczas rekrutacji) albo dla bogatych - wtedy ta "madrosc" jest mniej potrzebna (np. zeby sie dostac na studia). platne studia kosztuja jakies 24tys. na rok. w ramch "pocieszenia" - kierunek lekarsko-dentystyczny kosztuje 32tys. rocznie
|
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Można spytać w którym mieście studiujesz?
Cytat:
Jestem tego żywym przykładem - na te studia trudno się dostać (bez fałszywej skromności powiem, że byłam jedną z lepszych w szkole), ale później wszystko zależy od Twojej determinacji i tego, czy po prostu je polubisz. Czy ludzie u nas są mądrzy... bywa różnie Wszyscy są zdolni i inteligentni, ale geniuszy jest niewielu.A portfel? Mnie nie stać na wiele rzeczy, ale książki można wypożyczyć z biblioteki lub odkupić od starszych kolegów, a fartuch i klapeczki drogie nie są. (stetoskop był drogi, ale to zakup na wiele lat) Te studia są dla normalnych ludzi Edytowane przez kruczydło Czas edycji: 2010-08-21 o 14:55 |
|
|
|
|
|
#24 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
studiuje w olsztynie, ale medycyne weterynaryjna
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Pewnie stąd te zwierzątka na fizjologii
![]() My mogliśmy tylko poćwiczyć na sobie, ale bez rozcinania ![]() BTW, nie wiedziałam, że jest taka rozbieżność w cenach w Polsce - u nas w Lublinie płaci się chyba prawie 20 tys. za rok. |
|
|
|
|
#26 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
na fizjo jest chyba to samo co na 'zwyklej' medycynie.
co roku ceny medycyny rosna, niestety. przez ostatnie 3 lata np. w lodzi zdrozala o jakies 9 tys./rok |
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Hm, a ja muszę powiedzieć wprost. Nie ruszały mnie zajęcia anatomii. Zwłoki, to zwłoki i tyle... Jest potrzebny szacunek, ale też nie ma potrzeby rozpatrywać każdego człowieka, jako osoby posiadającej swoją rodzinę, charakter itp. Po prostu wtedy można by oszaleć.
Często ciała nie przypominają ludzi, ponieważ są w dość znacznym rozkładzie, odpowiednie przygotowanie preparatu też zmienia jego wygląd. |
|
|
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
Cytat:
2. Zwłoki nie pochowane przez osoby, organy i instytucje wymienione w ust. 1 mogą być przekazane szkołom wyższym do celów naukowych. Decyzję o wydaniu zwłok szkołom wyższym wydaje właściwy starosta. Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych Oczywiście można samemu podjąć taką decyzję . Z zajęć o podobnej tematyce,które zaliczałam, materiał w postaci zwłok pochodził z wypadków i przestępstw ,kiedy to sekcja musi zostać przeprowadzona . |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 549
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
U mnie na uczelni również studenci dopytywali skąd są nasze preparaty. Większość to właśnie bezdomni, którymi nikt się nie zainteresował. Zostały przekazane uczelni, a gdy już będą mocno "zużyte" przez studentów, uczelnia jest zobowiązana zorganizować im pochówek.
Co do samych zajęć, odbywają się stopniowo. Na samym początku jest osteologia, czyli kości. Pewne emocje już wzbudza sama czaszka, ale to tak naprawdę nic, w porównaniu z tym, co widzi się potem. Pamiętam, że zarówno ja, jak i reszta osób z mojej grupy, na pierwszych zajęciach z "mokrym preparatem" czyli akurat kończyną górną, mieliśmy lekki dystans. Nikt nie chciał specjalnie go dotykać, staliśmy w oddaleniu od stołu. Potem z każdymi zajęciami ten dystans malał, aż w końcu przestało nas cokolwiek ruszać. Ja uważam, że dość szybko się uodporniłam Nadal mnie rusza "zapach" formaliny od którego nie raz łzawią oczy Zresztą ja zawsze byłam bardziej wrażliwa na zapachy, niż widoki
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Skąd się biorą trupy
W moim przypadku było odwrotnie - uzależniłam się od zapachu formaliny Bywały takie dni, że dopiero po wejściu do prosektorium i kilku "wdechach" nabierałam humoru Więc jeśli kiedykolwiek czekałby na mnie doktorat, to tylko na Katedrze Anatomii Prawidłowej ![]() ( a może to dlatego, że zwyczajnie lubiłam te zajęcia, prowadzącego i moją grupę) |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.





My mówiliśmy na ciało "preparat", popularnym słowem jest też "zwłoki", ale trupy? Trochę szacunku...








ja co prawda na medyczną uczelnię się nie wybieram, ale na inżynierii biomedycznej, na którą idę, też mają być zajęcia w prosektorium - a deficyt preparatów w Krakowie brzmi groźnie.
)


