Moze to pytanie wyda sie smieszne ale.. czy.. chodzi o kozaki z eko skory.

[tutmirlajt]

Nigdy nie mialam kozakow z eko skory. Kupilam wczoraj pierwsze w zyciu kozaki z eko skorki, bo bardzo mnie urzekly. Zakupu dokonalam w ccc.Boje sie jednak ze.. rozwala sie i dlugo w nich nie pochodze.. Czy ktos z was ma buty ze skory ekologicznej ktore przetrwaly cala zime? Jak takie buty konserwowac, jak o nie dbac?

[titina]

Dbać tak samo jak o te ze skóry. Miałam kilka par eko i dobrze się sprawują.

[tutmirlajt]

To mnie uspokoilas. Dzieki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja miałam, było ok, normalnie pastą konserwowałam, natomiast cholera mnie brała, bo śmierdziały niemiłosiernie klejem jakimś. Po sezonie z żalem wyrzuciłam.

[tutmirlajt]

Kurcze.. skorzane widzialam za 450 zl ..

[201604190949]

Ja mam jedne, które wytrzymały 2 sezony ale mocno ich nie eksploatuję.

Moim zdaniem lepiej wyprać się z tych 450 jeśli dobra firma (jakiś Salamander czy coś) i chodzić w nich kilka lat (jak ja w moich).

[titina]

A ja wolę eko bo są niedrogie i co sezon mogę sobie pozwolić na nowe. Moda te często się zmienia.

[Hortencja]

Napisane przez titina

A ja wolę eko bo są niedrogie i co sezon mogę sobie pozwolić na nowe. Moda te często się zmienia.

Popieram. Jakie by nie były- nie chciałabym jednych butów nosić kilka sezonów.

[malagaw]

Dla mnie moda i jej zmiany mają znaczenie trzeciorzędne, kieruję się wyłącznie własnym gustem i albo mi się coś podoba, albo nie - dlatego przychylam się do opcji "raz, a dobrze". Wolę jednorazowo wydać więcej na porządne buty w uniwersalnym fasonie, niż co roku szukać nowych.
Nie mam problemów z noszeniem czegoś kilka sezonów z rzędu

[eyo]

Napisane przez malagaw

Dla mnie moda i jej zmiany mają znaczenie trzeciorzędne, kieruję się wyłącznie własnym gustem i albo mi się coś podoba, albo nie - dlatego przychylam się do opcji "raz, a dobrze". Wolę jednorazowo wydać więcej na porządne buty w uniwersalnym fasonie, niż co roku szukać nowych.
Nie mam problemów z noszeniem czegoś kilka sezonów z rzędu

no ja też kieruje sie wyłącznie własnym gustem z tym, że mój gust nie lubi tzw uniwersalnych fasonów i jest zmienny, cóz poradzić

ja mam kozaki z eko skóry z diechmanna które kupiłam za 119zł trzeci rok teraz, dalej wyglądają jak nowe ;D
tyle, że ja zawsze mam np. 3 pary butów i nosze na zmianę i buty mi się nie niszczą zbytnią

tak szczerze to mam lepsze zdanie o kozakach z eko skóry niż o botkach i balerinach tego typu
tutaj tak naprawdę ważna jest dobra, mocna, grubsza podeszwa - bo i większe ciepło i buty dłużej posłużą

[mel89]

ja często kupowałam botki z eko skórki na zimę, ale na ten sezon planuję kupić sobie porządne buty na co najmniej 2 sezony, bo te z eko skórki niestety nie są tak wytrzymałe, mi służą zawsze tylko jeden sezon.

[akisia]

Ja kupuję tylko takie ze sztucznej skóry, nie chcę, by jakieś zwierzę umierało bo ja mam takie widzimisię i chcę w jego skórze chodzić. Są ok, nie mam problemów, pielegnuję tak jak inny skórzane.. I noszę parę sezonów

[agata_slomka]

Napisane przez tutmirlajt

Nigdy nie mialam kozakow z eko skory. Kupilam wczoraj pierwsze w zyciu kozaki z eko skorki, bo bardzo mnie urzekly. Zakupu dokonalam w ccc.Boje sie jednak ze.. rozwala sie i dlugo w nich nie pochodze.. Czy ktos z was ma buty ze skory ekologicznej ktore przetrwaly cala zime? Jak takie buty konserwowac, jak o nie dbac?

jeśli chodzi o buty zimowe, to miałam i eko i naturalne i zdecydowanie wolę te drugie. Może zbiegło się to też z wykonaniem buta, ale te ze skóry naturalnej lepiej izolowały od zimnego podłoża, w ogóle nie przemakały i dobrze wytrzymywały 'zimowe' zanieczyszczenia.

A konserwacja wygląda podobnie - czyste buty przecierasz pastą lub płynem (są inne do naturalnej i do eko skóry).


---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

i jeszcze jedno - moim zdaniem buty skórzane lepiej i szybciej dopasowują się do nogi, eko skóra nie ma takich właściwości

[Li O]

Napisane przez 1000days

Ja mam jedne, które wytrzymały 2 sezony ale mocno ich nie eksploatuję.

Moim zdaniem lepiej wyprać się z tych 450 jeśli dobra firma (jakiś Salamander czy coś) i chodzić w nich kilka lat (jak ja w moich).

Ja wolę mieć co roku nowe niż składować przez całe lato stare buty, a potem chodzić w starych i niemodnych. Raz miałam przypadek (jak jeszcze byłam nastolatką), że mama wyniosła moje zimowe buty do piwnicy, bo w domu nie było miejsca. Nie muszę chyba nikomu mówić co było jak je przyniosłam po pół roku... Ble... Nigdy więcej

Napisane przez titina

A ja wolę eko bo są niedrogie i co sezon mogę sobie pozwolić na nowe. Moda te często się zmienia.

Zgadzam się z Tobą
A propos: wczoraj widziałam dziewczynę w szpilkach z czubem - mi to nie przeszkadza, ale te buty wyglądały już jakoś dziwnie, mimo że sama kiedyś takie miałam

Do autorki:
Dla mnie buty eko są tak samo wygodne i "trwałe" jak skórzane. Biorąc pod uwagę, że błyskawicznie zdzieram fleki i czubki butów (czubki są nienaprawialne, a przecieka przez nie woda), to nawet skórzane nie wytrzymują do drugiego sezonu, więc nieekonomicznym byłoby inwestować w drogie buty W ten sposób co sezon kupuję (najczęściej w Deichmanie) nową parę za ok. 59-99 zł. Czasem kupię coś droższego, ale musi być wyjątkowe. Jeśli chodzi o konserwację... Myję buty wilgotną szmatką i przecieram pastą do butów w płynie. Jak wyschnie to poleruję suchą, miękką szmatką i gotowe. Nie ma co się rozwodzić nad butami

[blair witch]

Napisane przez Li O

Do autorki:
Dla mnie buty eko są tak samo wygodne i "trwałe" jak skórzane. Biorąc pod uwagę, że błyskawicznie zdzieram fleki i czubki butów (czubki są nienaprawialne, a przecieka przez nie woda), to nawet skórzane nie wytrzymują do drugiego sezonu, więc nieekonomicznym byłoby inwestować w drogie buty W ten sposób co sezon kupuję (najczęściej w Deichmanie) nową parę za ok. 59-99 zł. Czasem kupię coś droższego, ale musi być wyjątkowe. Jeśli chodzi o konserwację... Myję buty wilgotną szmatką i przecieram pastą do butów w płynie. Jak wyschnie to poleruję suchą, miękką szmatką i gotowe. Nie ma co się rozwodzić nad butami

Nie są tak samo wygodne i trwałe Po pierwsze śmierdzą chińszczyzną (taki charakterystyczny zapach... Tylko w CCC do klimy dodają aromatyzowane filtry do klimy i tak nie czuć), po drugie ekoskóra to PCV - popularne pleksi, tylko inaczej i miękcej przerobione. Ale w związku z tym że to po prostu PLASTIK ma tendencję do twardnienia i pękania - co czyni je mniej trwałymi. Dodatkowo - z aspektów zdrowotnych - ekoskóra nie przepuszcza powietrza, stopa łatwo się poci, wewnątrz buta panuje dość wilgotny i gorący mikroklimat, sprzyjający rozwijaniu się grzybków Więc zwolenniczkom ekoskóry można życzyć udanej hodowli Buty z ekoskóry NIGDY nie będą ani tak wygodne (dopasowywanie się do stopy), ani trwałe (brak trwardnienia i pęknięć - no chyba że ktoś suszy skórzane buty pod kaloryferem czy suszarką, no ale wtedy współczuć braku rozumu), ani zdrowe (przepływ powietrza). Ja tam jak sobie wyobrażam zamknięcie stopy w plastiku i rozwój grzybów to do ccc, deichmana i innej chińszczyzny nie zaglądam Zamknęłaby któraś z was twarz w plastikowej masce i chodziła tak pół dnia, albo cały? Myślę że nie Więc dlaczego taki terror fundować stopom?

Ja skórzane zimowe buty o klasycznym fasonie mam nawet 4 sezony, przy odpowiedniej dbałości (wymiana fleków, odpowiednie impregnaty - najlepsza BAMA czy BUMA jest, mają takie fajne spraye na zimę specjalne, odpowiednio dobrane pasty) nie widać po nich wieku Podobnie jak koleżanka wyżej, wolę raz, a dobrze... Dodatkowo staram się kupować u producentów Przykładowo - buty które w Quazi są za 550 zł, kupiłam za 170 zł (zimowe ocieplane kozaki z nubuku naturalnego, do kolana, na wysokim obcasie) - co jest niedużą różnicą kwoty do 'ekologicznych' butów w chińskich sklepach Trzeba myśleć i kombinować, a nie kupować coś niezdrowego
Na allegro jest masa butów PROSTO od producenta, skórzanych - dużo tańszych niż w sklepach

O tych kosmetykach mówię:
http://allegro.pl/impregnat-nano-do-...329003651.html
Ten jest i do nubuku i do innych skór i materiałów, i buty naprawdę nie przeciekają i nie przemakają, robi tak jakby powłokę

http://allegro.pl/tluszcz-w-sprayu-m...341982728.html ten do nubuku, utrudnia przywieranie brudu

I dzięki temu buty są dłuuuugo dobrze zadbane i długo służą

[akisia]

Wydaje mi się, że ekoskóra jest udoskonalana i patrząc na buty sprzed kilku lat a obecnie można zauważyć różnicę. Ja jestem wege i nie wyobrażam sobie, że kupiłabym buty ze skóry. Chodzę w sztucznych, nie mam grzybicy ani nic

[blair witch]

akisia - ja dbam o zwierzęta na swój sposób, czyli bez przesadyzmu w żadną stronę, bo można i o swoje zdrowie dbać i o zwierzęta I naprawdę czuję różnicę - chociażby węchem Taki dziwny słodkawy zapach z tych butów i ze stopy, jak zdejmę (tak, mam kilka par ), stopa mi się łatwiej poci, i nawet jak but nie przemoknie to potrafię mieć wilgotną skarpetkę... Więc ograniczam chodzenie w takich jak mogę To, że 'lepsze gatunkowo', nie zmienia faktu że to wciąż jest plastik, pcv...

[renaa3]

Ja osobiście odradzam buty z CCC, bo KAŻDE buty zimowe, które tam zakupiłam nie nadawały się do chodzenia dłużej niż kilka dni. Podeszwy cieniutkie, klejone, przeciekają za każdym razem jak wyszłam na śnieg i było w nich cholernie zimno. Rozklejały się. W tamtą zimę przeżyłam horror z tymi butami w tym roku jak zwykle godzinami chodziłam po sklepach obuwinczych i nic mi się nie podobało, w CCC były takie jedne, Lasocki (chyba), za 280zł, podeszwa oczywiście klejona i cienka, a na nodze wyglądały koszmarnie, rozchodziły się jak buty z targu czy jakiś inny badziew naprawdę nie wiem jak można to sprzedawać i to jeszcze za takie pieniądze...
W końcu zdecydowałam się na skórzane z Deichmanna, zobaczymy ile przetrwają.

[blair witch]

Dziewczyny, a propos 'skór' z ccc i deichmana jeszcze To są najniższe gatunkowo skóry naturalne niestety, świńskie - dosłownie i w przenośni Twarde, niedopasowujące się do stopy, niewygodne. Najlepiej czaić na buty ze skóry cielęcej, koziej - to są miękkie skórki które idealnie dopasowują się do stopy, i mają całkiem inną fakturę, nie są ani tak grube ani tak twarde jak skóry świńskie Chociaż z tego co zauważam w tych butach, to i tak zwykle tylko kawałek cholewki jest ze skóry, reszta - eko. Po to, żeby mogli doczepić ten skórzany znaczek, i wprowadzić w błąd

Lasocki - to już dawno dawno nie jest polska firma ani polska produkcja. Współpraca z CCC dobiła firmę finansowo, i doprowadziła do bankructwa - a CCC wykupiło nazwę i znak firmowy Żeby buty które mają w Chinach robione, można było firmować logiem i nazwą, do której konsumenci są przyzwyczajeni - bo w początkach CCC to były dobre buty, i ludzie z przyzwyczajenia już kupują, bo przekonali się wtedy do marki

Naprawdę popatrzcie za skórzanymi butami na allegro - od producenta można bardzo tanio dostać Podobnie jeżeli macie w okolicy jakąś fabrykę obuwia - z reguły nie robią problemów z zakupem Albo sprzedają taniej to, co nie poszło do sklepów bo kontroli jakości nie przeszło - jakaś ryska czy skaza na skórze, niewidoczna, ale do sklepu iść nie może i sprzedawane są jako drugi gatunek

[Katarynka1]

Napisane przez akisia

Wydaje mi się, że ekoskóra jest udoskonalana i patrząc na buty sprzed kilku lat a obecnie można zauważyć różnicę. Ja jestem wege i nie wyobrażam sobie, że kupiłabym buty ze skóry. Chodzę w sztucznych, nie mam grzybicy ani nic

Popieram! (oprócz fragmentu o wege, bo nie jestem )
Teraz ekoskóra wygląda zupełnie inaczej niż kilka lat temu, owszem widzę w sklepach buty zupełnie "plastikowe" ale też takie, na pudełku których muszę szukać symboli bo nie jestem w stanie na dotyk stwierdzić, czy skóra jest naturalna czy sztuczna.

Do butów ze skóry naturalnej zraziłam się gdy zakupiłam delikatne, mięciutkie i lekkie baleriny całe ze skóry - owszem, bardzo wygodne, ale po sezonie rozciągnęły się o 2 rozmiary! i nie dało się już ich nosić. Dlatego teraz kupuję buty z ekoskóry, nawet jak są sztywniejsze to mi to nie przeszkadza. Może mam wyjątkowo mało wrażliwe stopy ale nie obcierają mnie takie buty jakoś szczególnie, nic się nie odparza ani nie poci. Na zimę akurat mam na zmianę glany z naturalnej skóry (sztywne, więc wszystko ok) i trapery z eko.