Chcę mieć dzidziusia z przypadku:)

[rumianek146]

Wraz z moim TŻ wpółżyjemy dośc często i zawsze bez zabezpieczenia. Często jest to dwa, trzy razy pod rząd. Podczas wytrysku mój partner zawsze się wycofuje i kończy na zewnątrz... ale skoro robimy to jeszcze raz za jakieś 10 min to jest szansa na zajście w ciąze, tak? więc dlaczego nie mogę zaliczyć tzw. wpadki? Nie chcę planować ciąży, ponieważ mam jeszcze do skończenia studia, ale wiem że jakbym dowiedziała się, że będę miała dziecko to wszystko by się poukładało.
Mój TŻ ma takie samo podejście.

[gsk]

no to czemu po prostu nie zaplanujcie tej ciąży? przecież w sumie już planujesz skoro uprawiając seks myślisz o tym żeby zajść w ciąże
chcesz zajść w ciąże a przygotowujesz swoje ciało,organizm do tego?

[Gwiazdaa]

Dziewczyno opanuj się, nie można mieć wszystkiego i nie naraz!
Dziecko to wydatki, czas, wysiłek.
Chyba nie wiesz o czym piszesz.

Powiedz mu o tym.

[rumianek146]

Tylko to jest tak, że bardzo chciałabym byc w ciąży ale wiem, że jest jeszcze szkoła, która muszę skończyć, więc nie planuje , nie licze dni płodnych.... kiedy mam ochotę to kocham się z moim Tż i podczas zbliżenia nie myślę o dziecku... tylko później gdy pojawia się okres... szkoda mi, że jadnak go dostałam

[gsk]

też tak mam że jak tabsów nie brałam tylko prezerwatywy używałam i okres się spóźniał to miałam nadzieje że może ciąża a jak okres przychodził to szkoda troche było.
Musisz być odpowiedzialna skoro nie masz warunków do dziecka wychowania. Nie zabezpieczanie się jest nie odpowiedzialne.

[aaricia8]

Zaraz, zaraz nie planujesz bo studia, ale czekasz na wpadkę? czegoś tu nie czaję.

Albo raczej czaję - ogromną nieodpowiedzialność. Rozumiem, że chłopak wtajemniczony w plany?

[limonka1983]

Napisane przez rumianek146

Nie chcę planować ciąży, ponieważ mam jeszcze do skończenia studia, ale wiem że jakbym dowiedziała się, że będę miała dziecko to wszystko by się poukładało.

A potem młodzi "rodzice" mieszkają kątem u "teściów", wybuchają kłótnie choćby z takiego powodu, że im więcej ludzi na małej powierzchni, tym gorzej (każdy potrzebuje odpowiedniej przestrzeni), nie maja z czego żyć, zaczynają się kłócić i przerzucać swoją nieodpowiedzialnością... Patologia. Nie chcesz planować ciąży, bo masz do skończenia studia? A czym w takim razie jest kompletny brak zabezpieczeń? Liczeniem na łut szczęścia? Choć w sumie w tym przypadku nie wiem, czy szczęściem byłoby, gdybyś zaszła, czy też nie...

[mikia20]

Napisane przez rumianek146

Wraz z moim TŻ wpółżyjemy dośc często i zawsze bez zabezpieczenia. Często jest to dwa, trzy razy pod rząd. Podczas wytrysku mój partner zawsze się wycofuje i kończy na zewnątrz... ale skoro robimy to jeszcze raz za jakieś 10 min to jest szansa na zajście w ciąze, tak? więc dlaczego nie mogę zaliczyć tzw. wpadki? Nie chcę planować ciąży, ponieważ mam jeszcze do skończenia studia, ale wiem że jakbym dowiedziała się, że będę miała dziecko to wszystko by się poukładało.
Mój TŻ ma takie samo podejście.

Kobieto....

Chcesz mieć dzieciaka albo nie... wiesz że nie powinnaś, ale robisz wszystko, żeby wpaść?

No to jak wiesz że nie powinnaś to nie kombinuj - przyjdzie czas.

Jak wiesz, że chcesz teraz - to czemu tak dziwnie do tego podchodzicie i nie uprawiacie normalnego seksu?

Sama nie wiesz czego chcesz? To ja Ci powiem jeśli tak jest. To na pewno jeszcze nie czas na dzidziusia

[rumianek146]

Mam odpowiedni wiek, jestem z kochającym i opiekuńczym mężczyzną, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy dobrą prace.... więc jestem gotowa na ten dar od losu

[limonka1983]

Napisane przez aaricia8

Zaraz, zaraz nie planujesz bo studia, ale czekasz na wpadkę? czegoś tu nie czaję.

Albo raczej czaję - ogromną nieodpowiedzialność. Rozumiem, że chłopak wtajemniczony w plany?

Ma takie samo podejście przecież

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez rumianek146

Mam odpowiedni wiek, jestem z kochającym i opiekuńczym mężczyzną, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy dobrą prace.... więc jestem gotowa na ten dar od losu

Odpowiedni wiek? Wiek, to nie wszystko. Trzeba mieć coś w główce. A skoro jesteś tak dobrze ustawiona, to po co Ci studia?


Aaa... "Gdzie mieszkać", czyli co? Kątem u kogoś? Szczere mowiąc, też mam warunki, by mieć dziecko z podobnych powodów. Miałabym "gdzie mieszkać" (siostra faceta ma duży dom, moglibyśmy też gnić z jego mamusią w mieszkanku lub z moją w jeszcze mniejszym mieszkaniu), pod względem finansowym też źle by nie było... Ale my chcemy mieszkać na swoim, więc to jeszcze nie ten czas. Mieszkanie zawsze się znajdzie. Choćby żyć w 10 osób w 1 izbie. No co? Dach nad głową jest. Oboje jesteśmy już po studiach i pracujemy. Jednak nie chcemy stwarzać kolejnej rodziny, która żyje z dnia na dzień, bądź liczy każdy grosz, wydaje na bieżące opłaty, a poza tym nie ma nic z życia i np. wypad do kina wydaje się nie lada rarytasem. Nie mówiąc już o czymś więcej.

[gsk]

Napisane przez rumianek146

Mam odpowiedni wiek, jestem z kochającym i opiekuńczym mężczyzną, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy dobrą prace.... więc jestem gotowa na ten dar od losu

to skoro macie warunki, wiecie że poradzicie sobie z wychowaniem to czemu po prostu nie zaplanujecie razem że "od dziś staramy się o dziecko"\
nie rozumiem cie

[Fela Von Helvete]

Mnie się wydaje, że po prostu włączył Ci się instynkt macierzyński i działasz impulsywnie. Siądź, przemyśl, skończ studia (bo jak teraz przerwiesz studia ze względu na ciążę, to mogę się założyć, że już na nie nie wrócisz skoro jak twierdzisz masz dobrą pracę ) i zaplanuj ciążę.

Przy okazji przejdź się do lekarza, bo jeśli przy takim "zabezpieczeniu" jeszcze nie wpadłaś to ja bym się zastanawiała czy z płodnością wszystko ok...

[Aveda Noir]

Napisane przez gsk

to skoro macie warunki, wiecie że poradzicie sobie z wychowaniem to czemu po prostu nie zaplanujecie razem że "od dziś staramy się o dziecko"\
nie rozumiem cie

Ja niestety tak samo nie rozumiem Autorki.. A tak poza tym w rodzinie wszyscy zdrowi?

[limonka1983]

Tak na marginesie - zmieniłabym tytuł tego wątku na "nieplanowane dziecko". Dziecko z przypadku masz wtedy, gdy sypiasz z różnymi facetami i nie wiesz, kto jest ojcem... Nie ma to jak szacunek do siebie samej. Pisałaś, że masz stałego partnera. Na jego miejscu poczułabym się obrażona.

[Caroline1920]

a czy Ty czasem nie chcesz po prostu zlapac tego swojego TZta na dziecko?

[rumianek146]

ale włąsnie o to chodzi, że nie chcę się starać o dziecko.... nie chce liczyć dni płodnych i mysleć cały czas o tym ażeby zajśc w ciąże. chcę aby to był czysty przypadek bez mojej interwencji. Tyle jest młodych dziewczyn, które nie planują i zachodzą w ciąże, a póżniej myślą co zrobić. Ja wiem co bym zrobiła... byłabym najszczęśliwszą osoba na ziemi.

[gsk]

a bierzesz chociaż kwas foliowy itd?

no to ja już nie wiem jaki masz problem. Chcesz mieć dziecko ale nie chcesz mieć. Wiesz że możesz wpaść ale wcale tego nie planujesz.

Co my ci mamy powiedzieć?

[Fresa]

Napisane przez rumianek146

Wraz z moim TŻ wpółżyjemy dośc często i zawsze bez zabezpieczenia. Często jest to dwa, trzy razy pod rząd. Podczas wytrysku mój partner zawsze się wycofuje i kończy na zewnątrz... ale skoro robimy to jeszcze raz za jakieś 10 min to jest szansa na zajście w ciąze, tak? więc dlaczego nie mogę zaliczyć tzw. wpadki? Nie chcę planować ciąży, ponieważ mam jeszcze do skończenia studia, ale wiem że jakbym dowiedziała się, że będę miała dziecko to wszystko by się poukładało.
Mój TŻ ma takie samo podejście.

Napisane przez rumianek146

Tylko to jest tak, że bardzo chciałabym byc w ciąży ale wiem, że jest jeszcze szkoła, która muszę skończyć, więc nie planuje , nie licze dni płodnych.... kiedy mam ochotę to kocham się z moim Tż i podczas zbliżenia nie myślę o dziecku... tylko później gdy pojawia się okres... szkoda mi, że jadnak go dostałam

Napisane przez rumianek146

Mam odpowiedni wiek, jestem z kochającym i opiekuńczym mężczyzną, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy dobrą prace.... więc jestem gotowa na ten dar od losu

Widać los ma wobec ciebie i was inne plany, bo wam tego daru zesłać nie chce

Po drugie - chcesz wrobić faceta w dziecko? żenada! (i nie, twój facet nie ma takiego samego podejścia, skoro się wycofuje przed wytryskiem!)

[Blondi2989]

To kochaj się i rób co chcesz

[Fresa]

Napisane przez Blondi2989

To kochaj się i rób co chcesz

Tylko niech potem nie płacze, że ją facet z dzieckiem zostawił, bo sama się o to prosi usiłując wrobić go w dziecko

[Aveda Noir]

Wlasnie, to czego Ty od nas chcesz? W czym Ci mamy doradzic?
Bo niestety skoro Ty juz jestes taka niezdecydowana, jak pisza takze Kolezanki powyzej, to ja nie wiem, jak Ci mozna pomoc.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Fresa

Tylko niech potem nie płacze, że ją facet z dzieckiem zostawił, bo sama się o to prosi usiłując wrobić go w dziecko

Podobno oboje to przemysleli ^^

[Fresa]

Napisane przez Aveda Noir

Wlasnie, to czego Ty od nas chcesz? W czym Ci mamy doradzic?

(...)

Podobno oboje to przemysleli ^^

Moja rada jest taka: niech się przebadają oboje pod kątem płodności, bo coś jest nie tak.

Gdyby on podzielał jej zdanie to by się nie wycofywał przed wytryskiem, to chyba oczywiste?

Napisane przez rumianek146

Mam odpowiedni wiek, jestem z kochającym i opiekuńczym mężczyzną, mamy gdzie mieszkać, oboje mamy dobrą prace.... więc jestem gotowa na ten dar od losu

To dlaczego sobie tego dziecka nie zrobicie NORMALNIE?
odpowiedź: bo on nie chce

[Aveda Noir]

Napisane przez Fresa

Moja rada jest taka: niech się przebadają oboje pod kątem płodności, bo coś jest nie tak.

Gdyby on podzielał jej zdanie to by się nie wycofywał przed wytryskiem, to chyba oczywiste?

Ojc, przeoczylam ten malutki, ale jakze znaczacy szczegolik
Oczywiste, oczywiste. Czyli cos tu jest nie tak..

[censarmi]

Napisane przez rumianek146

Tylko to jest tak, że bardzo chciałabym byc w ciąży ale wiem, że jest jeszcze szkoła, która muszę skończyć, więc nie planuje , nie licze dni płodnych.... kiedy mam ochotę to kocham się z moim Tż i podczas zbliżenia nie myślę o dziecku... tylko później gdy pojawia się okres... szkoda mi, że jadnak go dostałam

ja mam zupełnie na odwrót jak okres spóźnia mi się 2 dni to wpadam w panikę, a jak już przyjdzie to jestem najszczęśliwszą osobą na ziemii!
Powiedz mu żeby kończył w Tobie, albo podczas zbliżenia zależy w jakiej jesteście pozycji przytrzymaj Go. Nie wiem sama... Porozmawiaj z Nim! Życzę powodzenia.

A co do dziewczyny wyżej, że trza przygotować swój organizm i ciało... Niby ma racje, ale nie do końca. Zauważ, że zazwyczaj jest tak, że jak się przygotowuje jakaś kobieta do ciąży, dba o siebie i takie tam to z ciążą przeważnie są jakieś kłopoty. A jeżeli będzie to "wpadka" to nie ma żadnych komplikacji. Zauważyłam tak po swoich koleżankach, po kobietach z mojego otoczenia.

[kalincia]

schizofrenia jakaś. Oboje chcą wpaść, ale wytrysk w środku - NIGDY! Ja za prosta na to jestem, nie kumam.

[kot genetyczny]

A co na to Twój facet? Rozmawiałaś z nim? Czy on chce tego dziecka? Skoro tak, to po co ten stosunek przerywany?
A tak na marginesie to taka postawa: "jak będzie dzieciak to wszystko się ułoży" jest mocno naiwna. Jeśli dotychczas nie miałaś dzieci to nie wiesz z jaką to się wiąże niesamowitą odpowiedzialnością i jak dziecko zmienia całe Twoje życie. Nie jest tak, że "przy dziecku wszystko się poukłada" - czasami jest wręcz przeciwnie. Wiele młodych par, które mają takie nieplanowane dziecko zwyczajnie sobie nie radzi.
Do tak ważnych spraw jak posiadanie dziecka trzeba się przygotować - zrobić badania, brać folacynę itp. A nie liczyć na cud, bo innym "jakoś się układało".

[paczek1990]

A macie pieniądze na utrzymanie dziecka? Bo wbrew pozorom ale taka mała dzidzia duużo kosztuje.
Poza tym, planując dziecko można mieć większy wpływ na jego zdrowie-lepiej sie wtedy człowiek odżywia, nie pije, nie pali itd.
Zastanów się czego chcesz-bo to czy wpadniesz teraz czy zaplanujesz dziecko na już nie zmieni niczego-będziesz w ciąży, szkołę masz, syt.finansowa taka jak teraz.

[dorka1980]

Nie lepiej mieć dzieciaka z pełnego wytrysku a nie takiego...wykapanego?:brz ydal:

[TmargoT]

Napisane przez Fela Von Helvete

Mnie się wydaje, że po prostu włączył Ci się instynkt macierzyński i działasz impulsywnie. Siądź, przemyśl, skończ studia (bo jak teraz przerwiesz studia ze względu na ciążę, to mogę się założyć, że już na nie nie wrócisz skoro jak twierdzisz masz dobrą pracę ) i zaplanuj ciążę.

Przy okazji przejdź się do lekarza, bo jeśli przy takim "zabezpieczeniu" jeszcze nie wpadłaś to ja bym się zastanawiała czy z płodnością wszystko ok...

-mam takjie same odczucia.

do autorki

dziecko to nie chwila ,to obowiązek na całe życie.
ja włączył mi się instynkt kupiłam sobie psa

[koralik_1982]

Nie jesteś gotowa na dziecko!!!!
Chcesz je mieć i nie masz o tym zielonego pojęcia!!!!
Masz zamiar zostać kolejną mamusią, która wciąż podrzuca swojego malucha, bo...... musi coś załatwić, zaliczyć.....
Chyba nie wszystko masz tak poukładane jak się Tobie wydaje!!!
Twój TŻ też pragnie mieć z Tobą potomstwo?
I dlatego wycofuje się przed wytryskiem?
Kurcze.... może ja jestem starej daty albo niedouczona.....
Ale jak chciałam zajść w ciąże to kończyliśmy w środku