|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Odezwie się jeszcze?
Więc tak, 3 tygodnie temu poznałam pewnego faceta, wziął ode mnie numer telefonu, proponując umówienie się na kawę. Zadzwonił 2 dni później i powiedział, żebym pojechała z nim,z jego kolegą (i zaproponował, żebym wzięła ze sobą koleżankę) na imprezę za tydzień. No i zgodziłam się mimo wszystko, ale powiedziałam, że jak będzie znał więcej szczegółów, to ma dzwonić.. I tak zadzwonił 4 dni późnej, że nadal aktualne i czy nadal jestem zainteresowana. Potwierdziłam :p. Później w sobotę (w dzień, w którym mieliśmy się spotkać) wypadło mi coś ważnego i niestety musiałam odwołać. No i on zaproponował, żebyśmy się spotkali w niedzielę, sam na sam, co mi bardzo odpowiadało. Tak więc spotkaliśmy się. Myślałam, że pójdziemy na jakąś kawę, do parku czy coś, ale on zaproponował, żebyśmy otworzyli wino i zostali w domu. Było zimno na dworze, więc.. ^^ Ogólnie rzecz biorąc dłuugo ze sobą rozmawialiśmy, następnie się całowaliśmy, a nawet coś więcej (ale nie poszliśmy na całość - na szczęście on nie nalegał
), hmm, cały czas mi prawił komplementy, mówił, jak bardzo się cieszy, że się spotkaliśmy.. Potem jeszcze mówił o kolejnym spotkaniu, powiedział że się "zdzwonimy". Dodam jeszcze, że po 3 butelkach wina byliśmy całkiem wstawieni :d. Odprowadził mnie na przystanek, całowaliśmy się też na pożegnanie.. Po 2 godzinach dostałam 2 smsy: "Dojechałaś bezpiecznie?" na to mu odpisałam, że tak, jak najbardziej. a Ty? A on "Ja trochę ciężko, ale super, cieszę się, że bezpiecznie dojechałaś! Buziaki" W zasadzie to były 2, które od czasu poznania do mnie napisał ;D i mam taki problem.. Nie odzywa się od poniedziałku, a jest czwartek.. Czy może czeka aż ja zadzwonię, mimo że on zawsze to robił? Albo zadzwoni w weekend? Albo wytrzeźwiał i sobie pomyślał, że nie warto? Kurczę, nie wiem co mam myśleć, dziewczyny, byłyście w podobnej sytuacji kiedykolwiek? ;>
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
A dlaczego wierzysz w deklaracje "spotkamy się" od nachlanego faceta?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 548
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Powiedział ' zdzwonimy się' więc zadzwoń skoro chcesz. Nic nie tracisz.
__________________
On ci się przygląda tak intensywnie, jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju... |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 95
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
|
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
oczywiście, że możesz do niego zadzwonić, napisać smsa, takiego niezobowiązującego
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 274
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Jesteś idealną kandydatką na dziewczynę - bezmyślna, nierozsądna, nie szanujesz się. Myślę że każdy chłopak chciałby byc z taką, która samotnie lezie do domu całkowicie obcego faceta, upija się, liże się z nim i daje wymacać.
![]() Myślę że zadzwoni, ale kiedy będzie miał potrzebę, ale na nic więcej nie licz. |
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Zaprezentowałaś się z mało ciekawej strony i podejrzewam że facet pomyślał że nie warto. Ewentualnie, zaszeregował Cię do grupy: "jak mnie w kroku zaswędzi, to do niej oddzwonię" - ale ja to bym się 5 razy zastanowiła, zanim bym odebrała.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#8 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- Cytat:
Edytowane przez roxss Czas edycji: 2010-10-28 o 21:25 |
||
|
|
|
|
#9 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Jak bedzie szukał kogos na stałe to raczej nie zaprosi takiej dziewczyny do domu na 2-gim spotkaniu i nie bedzie jej upijał 3 butelkami wina...
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Powiedzieliście sobie, ze nie ma być nic zobowiązującego. No to facet się zachowuje właśnie tak jak się umówiliście. Zadzwoni jak będzie miał ochotę sobie pofiglować. jak chcesz adoracji i zainteresowania, to szukaj partnera zainteresowanego Tobą, a nie tylko spędzeniem czasu w jakimkolwiek _niezobowiązującym_ damskim towarzystwie. To jest sens układów bez zobowiązań: brak tego cąłego chodzenia, dzwonienia, interesowania się, pisania smsików, wysyłania strzałek, pytania co u ciebie, a czy główka nie boli a jak zdrowie kotka, a jak się spało. Krótka piłka, kontakt tylko w okreslonym celu a nie faktyczne zainteresowanie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 362
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Z tego, co opisałaś, wygląda na to, że jesteś z rodzaju tych co na 1. spotkaniu idą do łóżka z nowo poznanym facetem, a potem oczekują, że on zadzwoni albo będzie chciał czegoś więcej. I mimo, że do łóżka z nim nie poszłaś, Twój schemat postępowania jest taki sam.
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz, pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew, będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam- za mocno kochasz, tak, jak ja.' Edytowane przez kcia161991 Czas edycji: 2010-10-28 o 22:01 |
|
|
|
|
|
#13 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Cytat:
zgadzam się z powyzszymi wypowiedziami ![]() dosadnie powiedziane ale jednak rzeczowo Cytat:
także zanim się zdecydujesz czy chcesz coś niezobowiązującego to może pomyśl co pod tym pojęciem się kryje
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
|||
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Oj bez przesady dziewczyny. Są związki, które zaczęły się od seksu, nawet nie macania. Po co od razu gadać jakieś obraźliwe bzdury o swędzeniu w kroku. A czy się odezwie... cóż, wróżkami nie jesteśmy. Może tak, może nie.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
boże to już nawet sie nie wolno całować na drugim spotkaniu nie można żeby nie zostać zwyzywaną od dziwek
![]() autorko: skoro spędziłaś fajny wieczór to nie czuj się winna. ale nie nastawiaj się zbyt mocno na to że zadzwoni. może potraktował to niezobowiązująco. jak ci zależy to jakiegoś luźnego smsa możesz za parę dni napisać. ale bez ciśnień ![]() ale na przyszłość: spotykanie się u obcego faceta w domu jest mało rozsądne. Edytowane przez 201803300917 Czas edycji: 2010-10-29 o 00:02 |
|
|
|
|
#16 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 274
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Co do "zwyzywania od dziwek" to nigdzie tego nie zauważyłam - może zacytujesz? Czym innym jest brak szacunku dla samej siebie i tego jak na to patrzą inni i odbierają. I w końcu z jakiegoś powodu ten chłopak nie odzywa się do Autorki... Bądźmy szczere - gdyby uważał ją za wartościową dziewczynę nie czekałby nawet 2 dni na kontakt z nią. Zresztą swoim zachowaniem wyraźnie dała mu do zrozumienia że nie musi kiwnąć nawet palcem. |
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Kurczę, no przecież napisałam, że myślałam, że umówiliśmy się na kawę, a na miejscu dowiedziałam się, że NAJPIERW zostajemy w jego domu. Potem zaproponował, żebyśmy się przeszli do parku, na spacer, chociaż i tak do tego nie doszło. I sprostuję, że to nie był całkiem obcy facet, bo mamy wspólnych znajomych i właśnie dzięki nim się poznaliśmy. Nasze miasto jest małe, wiele tutaj ludzi się zna. |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
to że macie wspólnych znajomych nie znaczy że znasz go osobiście i wiesz jakim jest człowiekiem, tudzież jak mógłby postąpić w stosunku do Ciebie.
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
![]() roxss, po ile macie lat? Wiekszosc kobiet (w tym rowniez ja) oczekuje, ze to facet odezwie sie pierwszy, bedzie pisal i dzwonil. Mezczyzni czasami tez czekaja az to kobieta wyjdzie z inicjatywa, w ten sposob moga sie wlasnie upewnic na czym stoja. Moze boi sie, ze nie spodobalo Ci sie , to do czego miedzy Wami doszlo i teraz obawia sie Twojej reakcji. Moze boi sie, ze byl kiepski Napisz do niego zwyczajnego smsa w stylu "co tam?" Poza tym, zastanawia mnie jedno, jesli nie szukasz nic zobowiazujacego, to dlaczego oczekujesz tych zobowiazan? Moze jednak chcialabys sie zaangazowac
__________________
62-60-54
|
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Nad czym tu myslec
? Napisz tylko smsa co u niego slychac i bez zbednego czytania, poprawiania i zastanawiania sie nad przecinkami szybko go wyslij Po czyms takim na pewno nie pomysli, ze sie narzucasz czy cos.. Gorzej, ze to ten facet wspomnial o niezobowiazujacej znajomosci.... Jednak znam kilku takich facectow, ktorzy tez powtarzali, ze nie chca sie angazowac, nie chca byc w zwiazku - z czasem zakochiwali sie i tracili glowy dla swoich kobiet A wraz z glowa wszystkie wczesniejsze poglady dot. niezobowiazujacych spotkan Czas pokaze, ale trzeba odrobine mu pomoc
__________________
62-60-54
|
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
to nie jest, moim zdaniem, normalne, żeby na drugiej randce facet wypijał z dziewczyną 3 wina. Raczej nie postarał się planując tą randkę a i raczej nie przejmował się tym, żeby zrobić na Tobie dobre wrażenie.
Jeśli mówi, że nie szuka niczego zobowiązującego to chyba można przypuszczać, że tak też myśli... |
|
|
|
|
#23 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 156
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
nic w jej zachowaniu nie siwadczy o tym, ze sie nei szanuje. po prostu spedzili miło czas. zgadzam sie z ktoras z pan, ktore napsiaal, ze mozesz wyslac niezobowiazujacego smsa w stylu: "co słychac?" jesli po tym sam nie wyjdzie z inicjatywa spotkania, trudno, zapomnij o nim i sie nie przejmuj. to sie zdarza ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- Cytat:
ja z moim chłopakiem poszlam do łozka na drugiej randce, to był cudowny wieczor. jestemy ze soba juz ponad 3 lata i mieszkamy razem, wiec to nie ma nic do rzeczy
__________________
Wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=17250305 #post17250305
|
||
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
po pijaku to zawracanie głowy a nie miłe pieszczoty- percepcja nie ta. Wszytko zalży od kontekstu w którym się dzieje. Tu się zadziało "bylejako". W dodatku im więcej czytam wpisy autorki watku, tym wieksze mam wrażenie, ż ejest kobieta której ktoś usta zasznurował. Działo się tylko to co on zachciał lub nie zachciał, a ta bezwolna jak owca.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
hm, a jeśli mieliście iść do parku, to po co kupił 3 butelki wina? spryciarz zaplanował wszystko tak, by cię zmacać. i mu wyszło.
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 569
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
czy sie odezwie? może tak, może nie. Może narazie nie dzwoni, bo nie ma forsy na wino, a na trzeźwo nie daje chłopina rady z kobietą obcować.
Jedno jest pewne-on jasno Ci powiedział, że nie zamierza traktować Cię poważnie (na co Ty masz wyraźna chęć). Ale do Ciebie jakby to zupełnie nie dociera. |
|
|
|
|
#29 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
100% racji.
|
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 274
|
Dot.: Odezwie się jeszcze?
Cytat:
Jeżeli natomiast chodzi Ci o bycie ogólno- i łatwodostępną, zachowywaniu się jak jedna z tych zakompleksionych i zdesperowanych panienek które zrobią wszystko dla nowopoznanych kolesi bo tak cieszą się że ktoś w ogóle je zauważył, zachowywaniu jak gumowa lala czy też zadowalanie przygodnych mężczyzn to nie. I co? To znaczy że jestem dziwna? Każdy ma prawo miec swoją definicję zabawiania się i przeżycia życia po swojemu. Ale nazywajmy rzeczy po imieniu. I nie ośmieszajmy się dziwieniem się dlaczego ludzie odbierają nas tak a nie inaczej. Bo jeśli sama się nie szanujesz nie oczekuj szacunku od innych. Jeżeli zachowujesz się jak jednorazówka, nie oczekuj od mężczyzny że będzie traktował Cię inaczej czy zechce z Tobą być. Co w tym trudnego? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.



), hmm, cały czas mi prawił komplementy, mówił, jak bardzo się cieszy, że się spotkaliśmy.. Potem jeszcze mówił o kolejnym spotkaniu, powiedział że się "zdzwonimy". Dodam jeszcze, że po 3 butelkach wina byliśmy całkiem wstawieni :d. Odprowadził mnie na przystanek, całowaliśmy się też na pożegnanie.. Po 2 godzinach dostałam 2 smsy: "Dojechałaś bezpiecznie?" na to mu odpisałam, że tak, jak najbardziej. a Ty? A on "Ja trochę ciężko, ale super, cieszę się, że bezpiecznie dojechałaś! Buziaki" W zasadzie to były 2, które od czasu poznania do mnie napisał ;D i mam taki problem.. Nie odzywa się od poniedziałku, a jest czwartek.. Czy może czeka aż ja zadzwonię, mimo że on zawsze to robił? Albo zadzwoni w weekend? Albo wytrzeźwiał i sobie pomyślał, że nie warto? Kurczę, nie wiem co mam myśleć, dziewczyny, byłyście w podobnej sytuacji kiedykolwiek? ;>












100% racji.

