|  2005-04-01, 00:21 | #1 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | Rogowacenie mieszkowe skóry
			
			Witam, potrzebuje pomocy w takiej sprawie. Otóz mam tzw. rogowacenie przymieszkowe skóry .Charakteryzujęsię to tym że w niektórych miejscach ciała głownie na ramionach w okolicach tricepsów,mam mnóstwo malych czerwobych krostków. Na twarzy skora jest bardziej szorstka niz normalnie i zaczerwieniona (plamy cos jak rumience - nie sa to oddzielne naczynka krwionosne "pajączki") i wlasnie o to mi glownie chodzi, czy mozna te zaczerwienienie jakos usunac, czy istnieja jakies techniki bycmoze laserowe?? Prosze o odpowiedz, pozdrawiam
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-04-01, 00:21 | #2 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | 
				
				
				Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Witam, potrzebuje pomocy w takiej sprawie. Otóz mam tzw. rogowacenie przymieszkowe skóry .Charakteryzujęsię to tym że w niektórych miejscach ciała głownie na ramionach w okolicach tricepsów,mam mnóstwo malych czerwobych krostków. Na twarzy skora jest bardziej szorstka niz normalnie i zaczerwieniona (plamy cos jak rumience - nie sa to oddzielne naczynka krwionosne "pajączki") i wlasnie o to mi glownie chodzi, czy mozna te zaczerwienienie jakos usunac, czy istnieja jakies techniki bycmoze laserowe?? Prosze o odpowiedz, pozdrawiam
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-04-05, 23:49 | #3 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Osobiscie ci nie doradze w tej kwestii ale proponuje ci zadac to samo pytanie Basi na innym forum, oto link: http://www.phpbbserver.com/phpbb/?mforum=biochemiaurody Tam na pewno otrzymasz wyczerpujaca odpowiedz  Pozdrawiam   
				__________________ Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ | 
|     |   | 
|  2005-04-05, 23:49 | #4 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Osobiscie ci nie doradze w tej kwestii ale proponuje ci zadac to samo pytanie Basi na innym forum, oto link: http://www.phpbbserver.com/phpbb/?mforum=biochemiaurody Tam na pewno otrzymasz wyczerpujaca odpowiedz  Pozdrawiam   
				__________________ Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE Becia69 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ | 
|     |   | 
|  2005-04-06, 10:29 | #5 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 4 763
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			użyj wizażowej wyszukiwarki- jest dużo postów na temat nadmiernego rogowacenia. kilka z nich Ci wklejam (ale jest dużo więcej) http://www.wizaz.pl/basia_lato_juz_niebawem_2002.php http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1101567923 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1072230241 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1068124867 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1060429989 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1055609745 | 
|     |   | 
|  2005-04-06, 10:29 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 4 763
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			użyj wizażowej wyszukiwarki- jest dużo postów na temat nadmiernego rogowacenia. kilka z nich Ci wklejam (ale jest dużo więcej) http://www.wizaz.pl/basia_lato_juz_niebawem_2002.php http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1101567923 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1072230241 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1068124867 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1060429989 http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1055609745 | 
|     |   | 
|  2005-04-09, 00:31 | #7 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Ok, sprobuje, dzieki Becia69 napisał(a): > Osobiscie ci nie doradze w tej kwestii ale proponuje ci zadac to samo pytanie Basi na innym forum, oto link: http://www.phpbbserver.com/phpbb/?mforum=biochemiaurody > Tam na pewno otrzymasz wyczerpujaca odpowiedz  > Pozdrawiam   | 
|     |   | 
|  2005-04-09, 00:31 | #8 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Ok, sprobuje, dzieki Becia69 napisał(a): > Osobiscie ci nie doradze w tej kwestii ale proponuje ci zadac to samo pytanie Basi na innym forum, oto link: http://www.phpbbserver.com/phpbb/?mforum=biochemiaurody > Tam na pewno otrzymasz wyczerpujaca odpowiedz  > Pozdrawiam   | 
|     |   | 
|  2005-04-09, 00:31 | #9 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Dzieki za pomoc
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-04-09, 00:31 | #10 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 6
				 | 
				
				
				Re: Rogowacenie przymieszkowe skóry
				
			 
			
			Dzieki za pomoc
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-04-20, 13:48 | #11 | 
| Przyczajenie | 
				
				
				rogowacenie mieszkowe
				
			 | 
|     |   | 
|  2005-04-20, 13:48 | #12 | 
| Przyczajenie | 
				
				
				rogowacenie mieszkowe
				
			 | 
|     |   | 
|  2005-05-20, 23:58 | #13 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-03 
					Wiadomości: 489
				 |  Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc? 
			
			Odkąd pamiętam zawsze całe moje ręce pokrywaja takie drobne krostki,jakby grudki, ktore dają wrażenie taki...to samo mam na nogach - koszmar   Byłam z tym u dermatologa i powiedział mi,że to wada genetyczna skóry i raczej nic sie nie da zmienic...tylko smarowac optidermem,zeby natłuszczac i to zmniejsza niby ilosc tych krostek i nowe się nie pojawiają. Jednak stosowanie nic mi nie daje...czy znacie jakies sposoby, a moze są jakies nowe maści, które pomogłyby to zwalczyc... | 
|     |   | 
|  2005-05-25, 22:53 | #14 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-03 
					Wiadomości: 24
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Rossie... ja też mam te chlorellstwo    Oto link z forum wizaż... a o naszych specjalnościach też coś jest: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=48278 | 
|     |   | 
|  2005-05-25, 22:54 | #15 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-03 
					Wiadomości: 24
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Ah... i co to ten "optidermem"... ??
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-05-26, 02:55 | #16 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-03 
					Wiadomości: 489
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			To taka maść,która niby ma natłuszczać i to zmniejszać, bo podobno natłuszczanie na to działa. jak smarowalam na nogach to tylko byly mniej widoczne ...ale moze jakbym była cierpliwsza to przynioosloby wieksze rezultatymdermatolog kazal sie tym smarowac ale wole balsamy    | 
|     |   | 
|  2005-05-26, 06:25 | #17 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: czarny Stawek 
					Wiadomości: 308
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Rossie- ja mam ten sam problem. I wyleczyłam sie  z niego. Moje rady: oprócz maści nawilżającej MUSISZ mieć maść złuszczającą, bo inaczej nawilżanie jest bez sensu. Tyle, że taka maśc złuszczająca kosztuje ok. 50 zł. Rano smarujesz złuszczającą, a wieczorem nawilżającą. Poza tym : solarium, chociaż na 5 minut. Lekarz sam mi to poradził. Wiadomo, że skóra nie będzie idealna, ale jest o niebo lepiej. Moje ramiona wyglądały tragicznie a teraz jest lepiej, lepiej, lepiej    | 
|     |   | 
|  2005-05-26, 09:08 | #18 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2003-02 
					Wiadomości: 3
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Santababala - jak sie nazywa ta masc zluszczajaca??? I jakij masaci nawilzajacej uzywasz  i ile kosztuje? Z tym solarium to masz racJe, 2 lata temu chodzilam na solarium dosc regularnie + balsam i moje rece wygladaly calkiem ok. Za to traz tragedia   | 
|     |   | 
|  2005-05-27, 06:50 | #19 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: czarny Stawek 
					Wiadomości: 308
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Ja mam masc zluszczajaca Xerial 30, oto link do niej: http://esentia.pl/servlet/SNFProduct...8&f=onet_pasaz sa z tej serii slabsze -10 i mocniejsze -50. Mi lekarz przepisal wlasnie 30 A nawilzajaca to Clobaza, kosztuje okolo 14 zl ale naprawde polecam solarium, chociaz na 5, 7 minut- mi pomoglo od razu, pisz o efektach   | 
|     |   | 
|  2005-05-27, 09:07 | #20 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 2 496
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Też zmagam się z tą dolegliwością   Stosuje peelingi gruboziarniste i codziennie po dwa razy, rano i wieczorem, smaruje nogi balsamem i mleczkiem i muszę przyznać że jest duża poprawa   | 
|     |   | 
|  2005-05-29, 15:25 | #21 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-04 
					Wiadomości: 67
				 |  Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc? 
			
			Ja tez mam podobny problem, głównie na nogach i na ramionach. Jednak ostatnio jest duzo lepiej, bo codziennie pod prysznicem szoruje sie szorstka rękawica, a dodatkowo na te pechowe miejsca stosuje żel peelingujacy. Naprawdę chrostki są praktycznie niewidoczne, a skóra gładka. Tylko konieczna jest systematyczność, a na efekty trzeba poczekac trochę...
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-05-31, 23:25 | #22 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 23
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			Ja już o tym pisałam ale może jeszcze tego nie czytałaś. Spróbuj przykładać liście babki lancetowatej na nogi. Mi pomogło właśnie na przebarwienia i zapalenie mieszków. Miałam nogi całe w plamach i krostkach. A teraz nie ma po tym śladu. To nic nie kosztuje, więc spróbować warto
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-07-11, 22:56 | #23 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-07 
					Wiadomości: 4
				 | 
				
				
				Dot.: Rogowacenie przymieszkowe (okolomieszkowe) - czy da sie wyleczyc?
				
			 
			
			hej!! mam ten sam problem, z tym ze mam te krostki na ramionach i na brzuchu  bylam z tym u kilku niezaleznych dermatologow i wszyscy mowili to samo-ze nie da sie tego pozbyc-ze to skaza genetyczna  jeden z nich zapisal mi jakas masc ktorej nazwy nie pamietam ale pamietam ze kosztowala przeszlo 70zlotych i nic nie pomogla zauwazylam ze po solarium czy opalania slonecznym mniej je widac ostatnio niestety jeden z moich znajomych tak skwitowal moje ramiona "o Zuza widze ze Ciebie te muszki bardziej pogryzly"    Ale musze powiedziec ze kiedys te krostki bardziej mi przeszkadzaly-teraz czuje ze sa czescia mnie-moj znak szczegolny  pozdrawiam | 
|     |   | 
|  2005-11-10, 23:37 | #24 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 9
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Może ktoś chciałby porozmawiać na ten temat?Podzielę się doświadczeniem,bo walczę z rogowaceniem mieszkowym już od długiego czasu.Chętnie też dowiem się jak Wy próbujecie sobie z nim radzić.Jest ktoś zainteresowany?Podbijam temat!
		
		 | 
|     |   | 
|  2005-11-11, 12:42 | #25 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 76
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Ja jestem chętna   . Może dowiem się czegoś nowego. Ja w sumie nigdy z tym nie walczyłam, jako nastolatka nie wiedziałam co to jest, i dopiero niedawno na stare lata  dowiedziałam się, że to może być rogowacenie. Najwiekszy problem to mam z tym rogowaceniem na twarzy i nie mam pojęcia co z tym zrobić. | 
|     |   | 
|  2005-11-11, 18:24 | #26 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 9
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Dziękuję bardzo za odpowiedź   Rogowacenie na twarzy jest bardzo uporczywe,chociaż mnie na szczęście nie dotknęło.Dużo trudniej jest z nim walczyć,bo skóra na twarzy jest wrażliwsza i mniej odporna na podrażnienia.Przede wszystkim musisz się zastanowić,czy jest to w twoim wypadku choroba odziedziczona czy nabyta,tzn. czy np. jedno z twoich rodziców ma podobną skórę-szorstką i suchą. Od rodzaju rogowacenia zależy rodzaj jego leczenia.Wszyscy dermatolodzy proponują spożywanie witaminy A,która niestety nie pomaga w wypadku,gdy rogowacenie jest odziedziczone,chociaz w niektórych wypadkach nieco łagodzi objawy.Warto spróbować,tym bardziej,że nie jest ona droga.I dużo peelingów!To chyba najważniejsze.Nawet zwykły peeling z soli gruboziarnistej naprawde dużo pomaga.Czy taka skora wystepuje u Ciebie też w innych miejscach?Co jeszcze powiedział Ci lekarz? | 
|     |   | 
|  2005-11-11, 22:34 | #27 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 76
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Wiesz, jesli chodzi o lekarzy to trafiałam na samych niedouczonych, którzy uważali, że taka moja uroda   . Nigdy mi nie powiedzieli, że jest to rogowacenie mieszkowe, ale to było dawno i dałam sobie spokój z lekarzami. Pediatra i alergolog dziecięcy chcieli mi wmówić, że mój syn ma alergię na mleko  zostałam dość nieprzyjemnie potraktowana przez tego drugiego. Straszył astmą, a jak zapytałam dlaczego ja nie mam to burknął - "Pani też może dostać". Oczywiście u nas to rogowacenie jest dziedziczne, ojciec, rodzeństwo, mój syn również - ale u mnie jest to bardziej wyeksponowane. Do dermatologa na razie się nie wybieram bo zresztą po co, chyba nie mam szczęscia do lekarzy  . Rogowacenie na twarzy jest chyba najbardziej przeszkadzające, bo oprócz grudek wystepuje też rumień. POzdrawiam. | 
|     |   | 
|  2005-11-12, 21:19 | #28 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wenus :-) 
					Wiadomości: 3 951
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Ja usuwam właście moje rogowacenie na ramionach (jakby gęsia skórka, trądzik, z białymi czupkami na ramionach). Stosuję na to albo maść z witaminą A albo z kwasami owocowymi. Warto też wybrać się do apteki - jest dużo specjalnych preparatów na tę dolegliwość. Ja jak narazie stosuję wit. A. Pozdrawiam. 
				__________________ | 
|     |   | 
|  2005-11-13, 21:49 | #29 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 9
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Witam! Niestety co do lekarzy to ja równiez na ten temat nie mogę powiedzieć nic pozytywnego.Myślę,że poprostu nie wiedzą jak z taka "urodą" walczyć  Jedyne czego się dowiedziałam to to,że nigdy nie wyleczę skóry.Rogowacenie odziedziczyłam po mamie,ale w moim wypadku jest ono bardziej nasilone.Tym bardziej,że jak byłam trochę mniejsza i nie bardzo wiedziałam co to takiego,to często rozdrapywałam krostki na ramionach.I w dodatku teraz walczę jeszcze z przebarwieniami  Więc radzę: nie rozdrapywać!!!!Ale jest juz troche lepiej  Na podrażnioną,zaczerwienion  ą,wrażliwą skórę poradziłabym wodę termalną.Naprawdę koi skórę. Mam jeszcze pytanie do Dziuni:czy mogłabys podać nazwy tych preparatów?Jest sporo różnych kremów i maści,ale chyba zawsze ich skutecznośc jest uzależniona od rodzaju naszej skóry.Mi polecono maść hasceral i cerkoderm-obydwie z dużą zawartością mocznika.Spróbowałam i niestety-dużo dużo gorzej  Niktórym ponoć pomagają,bo bardzo nawilżają skórę.Ja czułam,że się od nich kleję i dostałam jeszcze więcej krostek.Ale dobrze działa np.keranorm (ok 40zł) albo krem PDS z NeoStraty(ale ten już drogi,bo ok120 zł,w allegro można dostac dużo taniej).No i wypróbowałam masę maści robionych!!!!Ale bardzo jestem ciekawa,jak Ci pomagaja te,których Ty używasz?Tez bym chciała spróbować!Byłabym bardzo wdzięczna za nazwy   Pozdrawiam!   | 
|     |   | 
|  2005-11-14, 14:56 | #30 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Wenus :-) 
					Wiadomości: 3 951
				 | 
				
				
				Dot.: rogowacenie mieszkowe
				
			 
			
			Po prostu maść z witaminą A, ok. 5 zł. Ja jej stosuję i po tych wstrętnych syfkach ani sladu. Dodatkowo dobrze jest gdybyś myła się taką szorstką gąbką ze szególną wagą tych miejsc - trzeba to ścierać. Rób też antybakteryjny peeling, takim do twarzy ok. co 3 dni. Pozdrawiam. 
				__________________ | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Dermatologia | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.
 
                
















 - zapuszczanie i dbanie
 - zapuszczanie i dbanie 
