Rewolucja w Kościele

[Karinio]

Cytuje ze stronki wp.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,tit...l?ticaid=1bae6

Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI na temat zaostrzenia rygorów zawierania sakramentu małżeństwa polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! - informuje "Super Express".

- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży. W związku ze słowami papieża za kilka miesięcy Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian w zasadach udzielania sakramentów - dowiedział się "Super Express".




Jak mówi gazecie biskup Antoni Długosz, skończy się zawieranie ślubów w pośpiechu. Księża będą dokładnie prześwietlać życie narzeczonych i badać ich motywację wstąpienia w związek małżeński. W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.

Badaniem narzeczonych zajmą się wyznaczeni przez diecezje psychiatrzy, psychologowie i lekarze. Ale to nie wszystko. - Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat, a czas nauk przedmałżeńskich pół roku - mówi bp Długosz i podkreśla, że szczególnym nadzorem zostaną objęte śluby udzielane ciężarnym. Wszystko z obawy, że ciąża jest jedynym powodem, dla którego młodzi zawierają małżeństwo.

Co wy na to???

[_vixen_]

Zwisa mi to, co najwyżej się pośmieję, jak jakieś grubsze cyrki będą. A z naszym kościołem, to wiadomo, że będą

Ale za to jaki wstyd na wioskach będzie szalał, jak panny zaczną bękartów rodzić

[Soso]

Taaa. Jasne. Po prostu śluby podrożeją.

[Karinio]

vixen,lubie czytać twoje posty. Są mocne,ale jakże prawidziwe
Ja czytajac ten artykuł,to się uśmiałam,zwłaszcza z badań psychologiczno-psychiatrycznych

[Maniwa]

Napisane przez Karinio

Cytuje ze stronki wp.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,tit...l?ticaid=1bae6

Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI na temat zaostrzenia rygorów zawierania sakramentu małżeństwa polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! - informuje "Super Express".

- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży. W związku ze słowami papieża za kilka miesięcy Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian w zasadach udzielania sakramentów - dowiedział się "Super Express".




Jak mówi gazecie biskup Antoni Długosz, skończy się zawieranie ślubów w pośpiechu. Księża będą dokładnie prześwietlać życie narzeczonych i badać ich motywację wstąpienia w związek małżeński. W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.

Badaniem narzeczonych zajmą się wyznaczeni przez diecezje psychiatrzy, psychologowie i lekarze. Ale to nie wszystko. - Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat, a czas nauk przedmałżeńskich pół roku - mówi bp Długosz i podkreśla, że szczególnym nadzorem zostaną objęte śluby udzielane ciężarnym. Wszystko z obawy, że ciąża jest jedynym powodem, dla którego młodzi zawierają małżeństwo.

Co wy na to???

Nie przejdzie

Kościół ma za dużo do stracenia (czytaj zbyt wielu wiernych), by pozwolić sobie na takie akcje.

[Karinio]

Napisane przez Soso

Taaa. Jasne. Po prostu śluby podrożeją.

Pewnie tak

[Flashdance]

Jak "co łaska" będzie większe to żadne przepisy nie staną na drodze "małżeńskiemu szczęściu".

[Karinio]

Napisane przez Maniwa

Nie przejdzie

Kościół ma za dużo do stracenia (czytaj zbyt wielu wiernych), by pozwolić sobie na takie akcje.

To też fakt. Jak już ktoś napisał,jakby to weszło byłby to strzał w stope

[mamz]

Napisane przez Karinio

Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat

Pomijając niedorzeczność całego pomysłu, dla mnie to zdanie jest absolutnie odrealnione. Co komu do tego (Kościołowi i komukolwiek innemu) ile trwa narzeczeństwo?

[mm444]

Treść usunięta

[kasiencja]

Przygotowania do ślubu od dzieciństwa? wtf?

[Merys]

Zapowiada sie ciekawie niech no moj chlop wroci, to pokaze mu ten temat.

[Karinio]

Napisane przez Merys

Zapowiada sie ciekawie niech no moj chlop wroci, to pokaze mu ten temat.

A czemu jest Księdzem??? Żartuje oczywiście

Napisane przez mamz

Pomijając niedorzeczność całego pomysłu, dla mnie to zdanie jest absolutnie odrealnione. Co komu do tego (Kościołowi i komukolwiek innemu) ile trwa narzeczeństwo?

To brzmi absurdalnie,że aż śmiesznie A może pozwolą parom żyć znaczy się mieszkać razem przed ślubem

[eyo]

też mi przyszło na myśl, że to zwyczajnie będzie podwyżka "cen"
bo już widzę jak oni z troski o społeczeństwo psychologów będą zatrudniać

chociaż z jednym to mają rację - w sensie z tymi ślubami ciężarnych które naprawdę na ogół są tylko i wyłącznie z uwagi na ciąże zawierane acz biznes to zbyt wielki żeby tego się pozbywać

normalnie to tak jakby państwo zakazało papierosów i nagle ciach, po podatkach

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

No przecież kościół musi wszystko wybadać, nie długo to kamery ludziom koło łóżek zamontują przed ślubem i kobietom wianuszki będą sprawdzać

Ja wzięłam ślub cywilny i żyje

[makeupnotwar]

ALE JAJA
no, to ciekawe ile panienek ze ślubnego będzie rozpaczało

popieram całym sercem

[Merys]

Beda od dziecinstwa przygotowywac kobiety jak byc posluszymi wobec mezow
Przynajmniej teraz zadna babka, prababka, matka nie wymusi na corce brania slubu (bo zaciazyla) i bedzie wstyd na wies!

Skoro teraz slub koscielny to wydatek ok 1000zł to dojdzie tak:

a) Koszt psychologow - kilka wizyt = kilkaset zlotych
b) Wizyty ginekologow ( czy dziewica, czy dziecko zrobione przypadkiem)
c) Koszty "trenerow" - ktorzy od dziecinstwa beda przychodzic i uczyc na religii w przedszkolach ze slub TRZEBA miec.


A tak na serio, uwazacie, ze to przejdzie? Komunizmem zawialo...

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

i bardzo dobrze

[kotka20093]

mi to lotto

[_vixen_]

Napisane przez kasiencja

Przygotowania do ślubu od dzieciństwa? wtf?

Byle nie za pieniądze podatników i nie w powszechnych szkołach
Gdzie indziej i za swoją kasę niech przygotowują do woli, nawet od niemowlęctwa.

[kotka20093]

Napisane przez _vixen_

Byle nie za pieniądze podatników i nie w powszechnych szkołach
Gdzie indziej i za swoją kasę niech przygotowują do woli, nawet od niemowlęctwa.

dokładnie

[Madia]

Niby racja jest, bo jednak pewna lekkomyślność istnieje ("ślub ma być w kościole bo ludzie bedom gadać").
Ale żeby sobie odcinać dostęp do "dotacji" to nie przejdzie. Więc spoko, jedynie usługa podrożeje (przy założeniu, że "przepisy" ujrzą na światło dzienne.

[kotka20093]

Napisane przez Madia

Niby racja jest, bo jednak pewna lekkomyślność istnieje ("ślub ma być w kościole bo ludzie bedom gadać").
Ale żeby sobie odcinać dostęp do "dotacji" to nie przejdzie. Więc spoko, jedynie usługa podrożeje (przy założeniu, że "przepisy" ujrzą na światło dzienne.

myślą że łachę robią dając ślub , mozna byc wierzacym człowiek i wziąśc slub cywilny, Boga ma sie w sercu , nie w kosciele , a te czarne pasibrzuchy mysla że ktos ich bedzie prosił

[Madia]

A tak mnie naszło jeszcze: myślicie, że jak się plota rozniesie to będzie swego rodzaju wysyp ślubów?? Co by "przed psychiatrą" zdążyć związek małżeński zawrzeć?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez kotka20093

myślą że łachę robią dając ślub , mozna byc wierzacym człowiek i wziąśc slub cywilny, Boga ma sie w sercu , nie w kosciele , a te czarne pasibrzuchy mysla że ktos ich bedzie prosił

Można, ale niestety masz wtedy grzech, a osoba wierząca chyba tego nie chce??

[kotka20093]

bo grzechem jest to co księża mówią ze jest tak?

[Madia]

Napisane przez kotka20093

bo grzechem jest to co księża mówią ze jest tak?

Jesteś katoliczką?? Bo jak jesteś "katoliczką" albo wyznajesz inną wiarę lub żadną to ok. Ale chcąc nie chcąc katolik ma, że tak powiem, się słuchać księdza (no i Biblii poniekąd) i koniec kropka. Taka wiara. Nie podoba się?? Są inne wyznania.

[kotka20093]

jestem ochrzczona ale nie uważam się za katoliczkę nie chodzę do kościoła w ogóle co nie znaczy że nie jestem nie wierzaca i ze nie staram się żyć w zgodzie z jakimiś zasadami i ze swoim sumieniem
ogólnie bulwrsuje mnie to co wyprawia koscioł katolicki, mysle ze jeszcze troche i wielu ludzi odsunie sie od koscioła, przykład moja babcia zawsze chodziła do koscioła, przyjmowała księdza po kolędzie, w tym roku powiedziła, ze nie przyjmuje

[_vixen_]

Napisane przez kotka20093

moja babcia zawsze chodziła do koscioła, przyjmowała księdza po kolędzie, w tym roku powiedziła, ze nie przyjmuje

Moje gratulacje dla babci

[Oliath]

Iiiiiiii, tam - trzeba tylko zrobic wielkie niewinne oczyska i bez zajakniecia udzielic ksiedzu tendencyjnych odpowiedzi

A na powaznie - teolog ze mnie zaden, jakkolwiek mniemam, ze to poczatek konca.

No bo czy to jakos uzdrowi kogos lub oswieci?... brakuje, zeby dziewictwo potwierdzala komisja siostr zakonnych wiecie - jak to drzewiej bywalo - oblubienica w rozkroku na stolek, a babka madra zaglada i maca.

[Madia]

Napisane przez kotka20093

jestem ochrzczona ale nie uważam się za katoliczkę nie chodzę do kościoła w ogóle co nie znaczy że nie jestem nie wierzaca i ze nie staram się żyć w zgodzie z jakimiś zasadami i ze swoim sumieniem
ogólnie bulwrsuje mnie to co wyprawia koscioł katolicki, mysle ze jeszcze troche i wielu ludzi odsunie sie od koscioła, przykład moja babcia zawsze chodziła do koscioła, przyjmowała księdza po kolędzie, w tym roku powiedziła, ze nie przyjmuje

No więc katoliczką nie jesteś (tylko na papierze w sumie jesteś).
Wiesz, generalnie ja się z Tobą zgadzam, bo w sumie muszę apostazji dokonać (świadków brak ), ale nie zmienia to faktu, że "kiedy wchodzisz między wrony...itd."

Tylko ludzie u nas to do katolicyzmu przyzwyczajeni poniekąd i stąd takie zgrzyty powstają.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Oliath

No bo czy to jakos uzdrowi kogos lub oswieci?... brakuje, zeby dziewictwo potwierdzala komisja siostr zakonnych wiecie - jak to drzewiej bywalo - oblubienica w rozkroku na stolek, a babka madra zaglada i maca.

Wyobraziłam to sobie no i ... nie polecam