Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-29, 02:55   #1
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390

Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)


Drogie Wizażanki,

Może są wśród was osoby, które tak jak ja nie mogą spać, chociaż jest 03:55 w nocy? Niestety ostatnio znów przestawiłam sobie pory dnia.
Śpię w ciągu dnia - funkcjonuję w nocy. Gorzej jak jest praca - wówczas idę do niej albo po 1-2h snu, albo totalnie na żywioł, czyli bez zmrużenia oka w nocy, albo wcale Muszę się z tym raz a dobrze rozprawić

Co tam u was?

Ja buszuję po KWC, dorzucając do torebki coraz to więcej kosmetyków, które muszę mieć (pytanie: czy naprawdę potrzebuję?) , przeglądam plotkarskie strony itp itd.

Pozdrawiam
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam

Edytowane przez Namietne_Usta
Czas edycji: 2011-01-29 o 02:56
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 07:25   #2
Sorymina
Rozeznanie
 
Avatar Sorymina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 747
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Kurczę że nie widziałam tego tematu w nocy...
__________________
http://poznam-to.blogspot.co.uk/ Misz masz wszystkiego... Zapraszam na bloga oraz do obserwowania i komentowania.... Chetnie poczytam ciekawe blogi
Sorymina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 10:55   #3
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Sorymina Pokaż wiadomość
Kurczę że nie widziałam tego tematu w nocy...
hehe dokładnie . ja też położyłam się bardzo późno
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 11:55   #4
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202037&page=50
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=490981

201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 12:42   #5
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Ja nie śpię dłuugo długoo, tylko, że już męczy mnie koło 1-2 w nocy patrzenie w monitor i czytam książki
Dawniej rpzesiadywałam na wizazu, bo były już takie nocne wątki
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 13:07   #6
ToxicSweety
Rozeznanie
 
Avatar ToxicSweety
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 942
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Ja też czytam książki kiedy nie mogę zasnąć ;D.
__________________
Wierzę w Nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć.
Powiedz mi to szczerze, chodzi o jakość czy o ilość?

- Nie wiem. Jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o Ciebie! K.

ToxicSweety jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 13:15   #7
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Sorymina Pokaż wiadomość
Kurczę że nie widziałam tego tematu w nocy...
O tym samym pomyślałam
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-29, 14:08   #8
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Ciekawe czy wątek się utrzyma.

Ja to bym najchętniej codziennie do 3 siedziała, tylko niestety rano trzeba wstać i nie mogę sobie na to pozwolić
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 15:25   #9
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Wczoraj o 3.55 sprzątałam w szafie i robiłam segregację ciuchów na wymiankę
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 15:51   #10
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Ciekawe czy wątek się utrzyma.

Ja to bym najchętniej codziennie do 3 siedziała
mam tak samo, o wiele lepiej siedzieć mi po nocach niż wstawać o 7 i coś robić
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 16:11   #11
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Problem zaczyna się wtedy, gdy nie można wstać o 12, tylko np. trzeba o 6
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-29, 16:20   #12
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Wczoraj o 3.55 sprzątałam w szafie i robiłam segregację ciuchów na wymiankę
A ja "jeździłam" kiedyś na mopie i sprzątając pokój. Lubię siedzieć po nocach

Ale wczrak siedziałam długo w nocy tylko dla tego, że najadłam się o 23 słodyczy i chciałam to w jakiś sposób "spalić" , bo jestem na diecie - przynajmniej się staram :P

Edytowane przez Mary Louu
Czas edycji: 2011-01-29 o 16:22
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 17:49   #13
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez wsiowy_gupek Pokaż wiadomość
Ja nie śpię dłuugo długoo, tylko, że już męczy mnie koło 1-2 w nocy patrzenie w monitor i czytam książki
Dawniej rpzesiadywałam na wizazu, bo były już takie nocne wątki
Ja znów przesiaduję na wizażu - uzależnił mnie,więc mogę buszować całą noc i jeszcze dłużej
Tak naprawdę to powinnam się uczyć,a nie tu siedzieć
Egzaminy zblizają się wielkimi krokami.

A Wy też w trakcie sesji?

Hej,widziałam te wątki Ale pomyślalam,że na plotkowym tyle tego jest,że może założę nowy, który przyciągnie więcej uwagi i jakby co to go połączy z poprzednimi

Cytat:
Napisane przez Sorymina Pokaż wiadomość
Kurczę że nie widziałam tego tematu w nocy...
To zapraszam do subskrypcji i jedziemy

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
A ja "jeździłam" kiedyś na mopie i sprzątając pokój. Lubię siedzieć po nocach

Ale wczrak siedziałam długo w nocy tylko dla tego, że najadłam się o 23 słodyczy i chciałam to w jakiś sposób "spalić" , bo jestem na diecie - przynajmniej się staram :P
Hehe na mopie powiadasz? Ja to własnie przeważnie mam tak,że się przewalałm na łóżku. Ostatnimi czasy siedzę na wizażu,ale jeszcze do niedawna to oglądałam filmy, buszowałam po necie.. niechciało mi się robić nic więcej

I wczoraj żeby spalić co robiłaś? A co to za dieta?

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Problem zaczyna się wtedy, gdy nie można wstać o 12, tylko np. trzeba o 6
Oj tak, ja mam taki problem w tygodniu
I jak już wspominałam - bywa,że robię tak - nie śpię całą noc, a jak mam na 8 to podnoszę się o 5.40 (tak muszę na tą godzinę), ogarniam siebie, psy itp. i wychodzę do pracy. Jadę na energetykach - ale nienawidzę tej opcji, bo naprawdę czuję się mocno "wyklepana" cały dzień. I potem ciężko dotrwać do np. 22, żeby nie zasnąć.
U mnie też jest inna sprawa- ja mam leki na sen, także sięgam po nie, jak potrzebuję się pilnie przestawić.

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
mam tak samo, o wiele lepiej siedzieć mi po nocach niż wstawać o 7 i coś robić
Porannego wstawania nie cierpię. Niby jak się ma wolny dzień, to rzeczywiście - wstając o 10 tyyyyyyle można zrobić, no,ale ja nie lubię

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Wczoraj o 3.55 sprzątałam w szafie i robiłam segregację ciuchów na wymiankę
O, hehe Chętnie zerknę

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Ciekawe czy wątek się utrzyma.

Ja to bym najchętniej codziennie do 3 siedziała, tylko niestety rano trzeba wstać i nie mogę sobie na to pozwolić
Fajnie by było,gdyby się nam utrzymał.

Co do pozwalania sobie- wiesz, to nawet lepiej,że nie siedzisz do tej 3, bo potem w dzień jesteś nieprzytomna.
Pracujesz też w weekendy?

Cytat:
Napisane przez ToxicSweety Pokaż wiadomość
Ja też czytam książki kiedy nie mogę zasnąć ;D.
Ja kocham Harrego Pottera i często robię maraton Potterowy w nocy (jest 7 części )

Powiem Wam,że dopiero co wstałam no to kaplica. A potrzebuje się przestawić, bo zbliża się normalny tydzień - praca i co gorsza - egzaminy w szkole. Dziś jeszcze przesiedzę noc, może wreszcie się pouczę, ale jutro to już biorę tabletkę na sen

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Widzę,że niektóre z was mają podpisy dotyczące zapuszczania włosów,
skrzyp polny i pokrzywa... dla mnie to temat rzeka, bo własnie się wkręciłam w prawdziwe odzywianie i dbanie o włosy
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 17:53   #14
harrietta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 76
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Dla mnie nieprzespane godziny w nocy to koszmar . Budzę się o 3 i przez 1,5 - 2 godziny nie mogę zasnąć. Kiedy już zasnę to za chwilę okazuje się, że muszę wstać . Im bardziej nerwowy mam dzień tym gorsza noc. Leże w łóżku i się przekręcam z boku na bok czekając aż mnie zmorzy. Chetnie bym wstała i coś zrobiła ale nie mogę bo bym rodzine zbudziła .
harrietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 17:59   #15
evangeline
Zakorzenienie
 
Avatar evangeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Hej dziewczyny!

Ja też bardzo lubię długo siedzieć w nocy, podobnie jak mój TŻ
Jeżeli mam na drugi dzień wolne to zawsze długo siedzę, niestety najczęściej na rano muszę być w pracy, więc siedzenie do 3 odpada
__________________
Czekolady i pacierza nie odmawiam.

WYMIANKA
evangeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 18:13   #16
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Ja znów przesiaduję na wizażu - uzależnił mnie,więc mogę buszować całą noc i jeszcze dłużej
Tak naprawdę to powinnam się uczyć,a nie tu siedzieć
Egzaminy zblizają się wielkimi krokami.

A Wy też w trakcie sesji?


Hehe na mopie powiadasz? Ja to własnie przeważnie mam tak,że się przewalałm na łóżku. Ostatnimi czasy siedzę na wizażu,ale jeszcze do niedawna to oglądałam filmy, buszowałam po necie.. niechciało mi się robić nic więcej

I wczoraj żeby spalić co robiłaś? A co to za dieta?

:
No właśnie to jest najgorsze , że jestem w czasie sesji , a mimo to siedzę i nic nie robię. Zamiast położyć się spać aby wcześnie się obudzić i wziąć się do pracy, to siędzę na Wizażu ( jestem już uzależniona ), oglądam sobie filmiki na you tube i przeglądam bezproduktywnie neta
Na szczęście mam już tylko jedno zaliczenie i jeszcze projekt muszę zrobić ale nie mam motywacji aby za to się zabrać
Nie wiem co się ostatnio w ogóle ze mną dzieje. Kiedyś byłam ambitna , dążyłam do osiągnięcia celu a teraz zbijam tylko bąki od rana do wieczora ( a dokładniej do nocy).

Nawet wzięłam sobie urlop w pracy aby uczyć się w styczniu ale chyba mi to na gorsze wyszło. Ja ogólnie im mam więcej zajęć tym bardziej jestem zmotywowana do nauki.

Co do diety to też nie mam jakoś specjalnie ustalonej. Po prostu zrezygnowałam z moich ukochanych słodyczy . Nie jem makaronów, ziemniaków, białego pieczywa. Za to preferuje więcej warzyw i owoców i białka .
Udało schudnąć mi się około 6 kilo ( 68------>62) od listopada nie wiem czy to jest dużo ale i tak jestem dumna bo musiałam wyrzec się czegoś co bardzo lubię.
Dążę do tego aby na moje wadze pojawiała się cyfra 5 :.
A nie chciałam ustalać sobie konkretnej diety bo i tak ciężko było by mi z regularnością aby zjeść obiad o konkretnej godzinie czy nawet tego dnia konkretną potrawę bo często jadam poza domem

A co do wczorajszego spalania to jeździłam sobie wczoraj na rowerku stacjonarnym ale szybko mi się znudziło i wzięłam się za przeglądanie neta
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 18:14   #17
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

namietne_usta: raczej nie. Chyba, że w weekend robię coś, żeby mieć więcej wolnego w tygodniu.

No ale o ile nie baluję to staram się do 5 nie siedzieć, bo potem co pośpie do 13 w niedzielę, to znów nie zasnę wieczorem w pon będę nieżywa i cały tydzień będzie to za mną chodziło

A poza tym dni są krótkie i im później się wstanie tym mniej dnia się zobaczy
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3

Edytowane przez kobietasukcesu
Czas edycji: 2011-01-29 o 18:16
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 18:18   #18
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Porannego wstawania nie cierpię. Niby jak się ma wolny dzień, to rzeczywiście - wstając o 10 tyyyyyyle można zrobić, no,ale ja nie lubię
ja lubię czasmi rano wstać ale nie pod przymusem aby gdzieś iść ( praca , szkoła ) tylko tak dla siebie jak mam coś do roboty w domu.

Natomiast jestem też przyzwyczajona aby późno chodzić spać i rano wstawać, bo często się zdarza w trakcie semestru , że mam dużo nauki, nie wyrabiam się z nauką i siedzę do 1 a rano wstaje o 6 na zajęcia.
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 19:05   #19
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez harrietta Pokaż wiadomość
Dla mnie nieprzespane godziny w nocy to koszmar . Budzę się o 3 i przez 1,5 - 2 godziny nie mogę zasnąć. Kiedy już zasnę to za chwilę okazuje się, że muszę wstać . Im bardziej nerwowy mam dzień tym gorsza noc. Leże w łóżku i się przekręcam z boku na bok czekając aż mnie zmorzy. Chetnie bym wstała i coś zrobiła ale nie mogę bo bym rodzine zbudziła .
To rzeczywiście okropne uczucie. Zasypiasz, a po chwili już dzwoni budzik.
Chociaż często też zdarza mi się bardziej przyjemne - budzę się w środku nocy, mam wrażenie,że to już trzeba wstawać do pracy, a okazuje się,że jeszcze mam te 2h snu

Cytat:
Napisane przez evangeline Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Ja też bardzo lubię długo siedzieć w nocy, podobnie jak mój TŻ
Jeżeli mam na drugi dzień wolne to zawsze długo siedzę, niestety najczęściej na rano muszę być w pracy, więc siedzenie do 3 odpada
Fajnie,że TŻ też z Tobą siedzi - zawsze raźniej

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
No właśnie to jest najgorsze , że jestem w czasie sesji , a mimo to siedzę i nic nie robię. Zamiast położyć się spać aby wcześnie się obudzić i wziąć się do pracy, to siędzę na Wizażu ( jestem już uzależniona ), oglądam sobie filmiki na you tube i przeglądam bezproduktywnie neta
Na szczęście mam już tylko jedno zaliczenie i jeszcze projekt muszę zrobić ale nie mam motywacji aby za to się zabrać
Nie wiem co się ostatnio w ogóle ze mną dzieje. Kiedyś byłam ambitna , dążyłam do osiągnięcia celu a teraz zbijam tylko bąki od rana do wieczora ( a dokładniej do nocy).
Mary Louu - no jakbym czytała o sobie Ehh, jak sobie radzić z tym uzależnieniem? (jak to brzmi ) - dla mnie to serio problem.
Ja specjalnie brałam trochę wolnego,żeby się pouczyć przed egzaminami i co? NIC się nie uczę! Nie mogę się zmotywować. Mam dokladnie to samo co Ty - to straszny przypał, bo muszę się ogarnąć i nauczyć do środy
Ogólnie ostatnio znów mam jakiś depresyjny nastrój. Izoluje się od ludzi, jestem taka przymulona - okropne



Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
Co do diety to też nie mam jakoś specjalnie ustalonej. Po prostu zrezygnowałam z moich ukochanych słodyczy . Nie jem makaronów, ziemniaków, białego pieczywa. Za to preferuje więcej warzyw i owoców i białka .
Udało schudnąć mi się około 6 kilo ( 68------>62) od listopada nie wiem czy to jest dużo ale i tak jestem dumna bo musiałam wyrzec się czegoś co bardzo lubię.
Dążę do tego aby na moje wadze pojawiała się cyfra 5 :.
A nie chciałam ustalać sobie konkretnej diety bo i tak ciężko było by mi z regularnością aby zjeść obiad o konkretnej godzinie czy nawet tego dnia konkretną potrawę bo często jadam poza domem

A co do wczorajszego spalania to jeździłam sobie wczoraj na rowerku stacjonarnym ale szybko mi się znudziło i wzięłam się za przeglądanie neta
Gratuluję silnej woli,jeśli chodzi o dietę wiem,że jest to bardzo trudne. Sama swego czasu przytyłam 15kg () przy wzroście 155 - to wyobraź sobie.. a nigdy nie byłam osobą przy kości. Jestem drobna z natury i zawsze byłam wychudzona a nie..
Do dziś niewiem dokladnie, co bylo przyczyną takiego przyrostu wagi.
Wzięłam się wówczas ostro za dietę Dukana i wiesz co? To było coś - schudłam 10 kg w miesiąc . Potem sobie odpuściłam, po jakimś czasie zrobiłam kolejne, ale już mniej ograniczające podejście no i w sumie na dzień dzisiejszy zrzuciłabym jeszcze z 3kg. Wszyscy z otoczenia mówią mi,że to już nie potrzebne, ale ja chcę ale te ostatnie kilogramy trudno zrzucić. Poza tym teraz w ogóle ciężko mi się powstrzymać od słodyczy i innych smakołyków. Tak mi ich brakowało
Twój wynik jest ładny

Co do regularnych posiłków - to jest w 100% prawda - regularność to klucz do sukcesu. Jednak wiem o czym mówisz - jak ktoś pracuje, uczy się i jeszcze niewiadomo co to rzeczywiście często trudno zachować regularność.
Ja dzięki diecie zaczęłam jeść śniadania - i to jest bardzo na plus
Kiedyś nie mogłam nic przełknąć rano. Dzisiaj ciężko mi obejść się bez czegoś do jedzenia przed wyjściem

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
namietne_usta: raczej nie. Chyba, że w weekend robię coś, żeby mieć więcej wolnego w tygodniu.

No ale o ile nie baluję to staram się do 5 nie siedzieć, bo potem co pośpie do 13 w niedzielę, to znów nie zasnę wieczorem w pon będę nieżywa i cały tydzień będzie to za mną chodziło

A poza tym dni są krótkie i im później się wstanie tym mniej dnia się zobaczy
To prawda - dlatego ja mam te leki
Przestawianie się bywa brutalne - np. jak trzeba przechodzić cały dzień bez spania.
Ostatnio tak miałam i już w połowie dnia byłam nieźle otępiała
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-29, 19:23   #20
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

A ja od poniedziałku do szkoły i muszę się wziąć za siebie
Na wizaż na maks pół godzinki, facebooka też.
To jest problem, bo przez 2 tygodnie ferii dzień w dzień siedzę po kilka godzin na kompie i właściwie nie wiem po co.

A co do diety to mi się udało zjechać 10 kg, ale wiem, że powinnam jeszcze z 5 co najmniej, a tu silnej woli brak :/
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 19:39   #21
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość

Mary Louu - no jakbym czytała o sobie Ehh, jak sobie radzić z tym uzależnieniem? (jak to brzmi ) - dla mnie to serio problem.
Ja specjalnie brałam trochę wolnego,żeby się pouczyć przed egzaminami i co? NIC się nie uczę! Nie mogę się zmotywować. Mam dokladnie to samo co Ty - to straszny przypał, bo muszę się ogarnąć i nauczyć do środy
Ogólnie ostatnio znów mam jakiś depresyjny nastrój. Izoluje się od ludzi, jestem taka przymulona - okropne
Ja sama nie wiem jak sobie radzić. starałam się spisywać na kartce zadania, które muszę wykonać ale to i tak nic nie dawało. Tez czułam się z tym źle miałam do siebie wstręt, że nic nie robię
Mam na studiach przedmiot ,którego niezdanie powoduje, że trzeba powtarzać rok. Są trzy 3 kolokwia do zdania. 2 miałam napisane bardzo dobrze.Tydzień przed trzecim kołem wzięłam sobie wolne z pracy. Ja nie wiem co się ze mną działo ale ani razu nie zajrzałam do notatek: Wizaż ,allegro , facebook, emaile , you tube. A notatki poszły w odstawkę. Na koło nie poszłam bo wiedziałam , że nie zaliczę. Nawet takiego doła miałam , że masakra. Do tego trzy dni "wstawałam" aby iść do lekarza i udać chora i mieć ten cudowny wpis "zwolnienie z zajęć" ....ale mi się nie chciało o 6 wstać aby iść się zarejestrować. To dopiero lenistwo
W końcu poszłam do prowadzącego i powiedziałam , że w pilnej sprawie musiałam wyjechać do rodzinnego miasta , bo były sprawy urzędowe do załatwienia i pozwolił mi pisać... Zdałam
Ale miałam stracha wtedy.
od tej pory mi się trochę polepszyło i leń sobie poszedł. Od lutego wracam do pracy może to mnie bardziej zmotywuje do działania


Myślę też , że np. takie lenistwo i nic nie robienie i odkładanie wynika ( przynajmniej u mnie) ze strachu, że mi się nie uda , nie powiedzie, że nie dam rady. Odwlekam coś aby być jak najdalej od niepowodzenia

Edytowane przez Mary Louu
Czas edycji: 2011-01-29 o 19:40
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 19:39   #22
evangeline
Zakorzenienie
 
Avatar evangeline
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Chociaż często też zdarza mi się bardziej przyjemne - budzę się w środku nocy, mam wrażenie,że to już trzeba wstawać do pracy, a okazuje się,że jeszcze mam te 2h snu
uwielbiam takie momenty

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Co do regularnych posiłków - to jest w 100% prawda - regularność to klucz do sukcesu. Jednak wiem o czym mówisz - jak ktoś pracuje, uczy się i jeszcze niewiadomo co to rzeczywiście często trudno zachować regularność.
Ja dzięki diecie zaczęłam jeść śniadania - i to jest bardzo na plus
Kiedyś nie mogłam nic przełknąć rano. Dzisiaj ciężko mi obejść się bez czegoś do jedzenia przed wyjściem
to prawda, taka regularność jest bardzo dobra ja kiedyś też nie mogłam się przemóc do tych śniadań o wczesnej porze, na szybko, ale jakoś wyrobiłam w sobie nawyk i tak od 4 lat jem codziennie
__________________
Czekolady i pacierza nie odmawiam.

WYMIANKA
evangeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 19:48   #23
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
A ja od poniedziałku do szkoły i muszę się wziąć za siebie
/
Ja zawsze już w połowie ferii myślałam o powrocie do szkoły - tzn o tym , że nie chce mi się tam wracać i stresowałam się zawsze , że moje "dobre" już się kończy.

Miałam głupią klasę w gimnazjum i podstawówce to może dla tego.
A w liceum trochę się to zmieniło

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez evangeline Pokaż wiadomość
uwielbiam takie momenty
ja też _

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość

Wzięłam się wówczas ostro za dietę Dukana i wiesz co? To było coś - schudłam 10 kg w miesiąc . Potem sobie odpuściłam, po jakimś czasie zrobiłam kolejne, ale już mniej ograniczające podejście no i w sumie na dzień dzisiejszy zrzuciłabym jeszcze z 3kg. Wszyscy z otoczenia mówią mi,że to już nie potrzebne, ale ja chcę ale te ostatnie kilogramy trudno zrzucić. Poza tym teraz w ogóle ciężko mi się powstrzymać od słodyczy i innych smakołyków. Tak mi ich brakowało
Twój wynik jest ładny

Co do regularnych posiłków - to jest w 100% prawda - regularność to klucz do sukcesu. Jednak wiem o czym mówisz - jak ktoś pracuje, uczy się i jeszcze niewiadomo co to rzeczywiście często trudno zachować regularność.
Ja dzięki diecie zaczęłam jeść śniadania - i to jest bardzo na plus
Kiedyś nie mogłam nic przełknąć rano. Dzisiaj ciężko mi obejść się bez czegoś do jedzenia przed wyjściem
:
Ogólnie się ciesze ale i tak dążę do zmniejszenia wagi
Bo uda mam niestety konkretne
A i wzrostem nie grzeszę -160cm- więc jest to u mnie zauważalne.
Jak weszłam w październiku na wagę i zobaczyłam , że zbliżam się do 70 to się przeraziłam. Ciężko było - tym bardziej , że ja lubię sobie pojeść

Tż nieraz mi dokucza,że gdyby wiadro przede mną postawił to i bym to ogarnęła. Ale co zrobić taka już moja natura

ehhh jakoś zgłodniałam chyba
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 21:42   #24
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
A ja od poniedziałku do szkoły i muszę się wziąć za siebie
Na wizaż na maks pół godzinki, facebooka też.
To jest problem, bo przez 2 tygodnie ferii dzień w dzień siedzę po kilka godzin na kompie i właściwie nie wiem po co.

A co do diety to mi się udało zjechać 10 kg, ale wiem, że powinnam jeszcze z 5 co najmniej, a tu silnej woli brak :/
Ja nie umiem ograniczyć wizażu

Słuchajcie to co, szukamy motywacji,żeby się pozbyć jeszcze kilku kilogramów?

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
Ja sama nie wiem jak sobie radzić. starałam się spisywać na kartce zadania, które muszę wykonać ale to i tak nic nie dawało. Tez czułam się z tym źle miałam do siebie wstręt, że nic nie robię
Mam na studiach przedmiot ,którego niezdanie powoduje, że trzeba powtarzać rok. Są trzy 3 kolokwia do zdania. 2 miałam napisane bardzo dobrze.Tydzień przed trzecim kołem wzięłam sobie wolne z pracy. Ja nie wiem co się ze mną działo ale ani razu nie zajrzałam do notatek: Wizaż ,allegro , facebook, emaile , you tube. A notatki poszły w odstawkę. Na koło nie poszłam bo wiedziałam , że nie zaliczę. Nawet takiego doła miałam , że masakra. Do tego trzy dni "wstawałam" aby iść do lekarza i udać chora i mieć ten cudowny wpis "zwolnienie z zajęć" ....ale mi się nie chciało o 6 wstać aby iść się zarejestrować. To dopiero lenistwo
W końcu poszłam do prowadzącego i powiedziałam , że w pilnej sprawie musiałam wyjechać do rodzinnego miasta , bo były sprawy urzędowe do załatwienia i pozwolił mi pisać... Zdałam
Ale miałam stracha wtedy.
od tej pory mi się trochę polepszyło i leń sobie poszedł. Od lutego wracam do pracy może to mnie bardziej zmotywuje do działania


Myślę też , że np. takie lenistwo i nic nie robienie i odkładanie wynika ( przynajmniej u mnie) ze strachu, że mi się nie uda , nie powiedzie, że nie dam rady. Odwlekam coś aby być jak najdalej od niepowodzenia
Coś w tym jest- napewno.
Dobrze,że zdałaś..

Prawdą jest,że jak mam pracę to muszę wstać i wtedy jakoś się bardziej ogarniam.
Ale przecież wiem,że muszę zaliczyć te egzaminy, które mam w nadchodzącym tygodniu i co?! I nic. Przeglądam targowisko, zamiast się uczyć

No,ale od drugiego semestru to dopiero będzie coś - mam strasznie dużo zajęć.. chyba tyle nie miałam od pierwszego roku (jestem na IV) - w tym praktyki w szpitalu psychiatrycznym


Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
Ja zawsze już w połowie ferii myślałam o powrocie do szkoły - tzn o tym , że nie chce mi się tam wracać i stresowałam się zawsze , że moje "dobre" już się kończy.

Miałam głupią klasę w gimnazjum i podstawówce to może dla tego.
A w liceum trochę się to zmieniło

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------



ja też _

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Ogólnie się ciesze ale i tak dążę do zmniejszenia wagi
Bo uda mam niestety konkretne
A i wzrostem nie grzeszę -160cm- więc jest to u mnie zauważalne.
Jak weszłam w październiku na wagę i zobaczyłam , że zbliżam się do 70 to się przeraziłam. Ciężko było - tym bardziej , że ja lubię sobie pojeść

Tż nieraz mi dokucza,że gdyby wiadro przede mną postawił to i bym to ogarnęła. Ale co zrobić taka już moja natura

ehhh jakoś zgłodniałam chyba
Moje uda są jak dla mnie nadal jak kłody chciałabym zrzucić jeszcze to 3kg tylko jak? Ani mi się śni wracać na dietę - mam dosyć białka na najbliższe kilka lat

Też uwielbiam jeść Kiedyś mogłam jeść i jeść i NIC - nie tyłam, wręcz przeciwnie - byłam szczuplutka. Pamiętam, jak swego czasu jadłam dwa Twistery kilka razy w tygodniu i to wieczorem hehe i nic - waga nie szła w górę.

Aż nadszedł ten dzień - teraz już muszę się pilnować. Wiadomo, bez przesady, ale jednak nie mogę jeść bez umiaru. A ja uwielbiam jeść
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 21:49   #25
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

haha tak, szukajmy motywacji ja właśnie wcinam kakaową kaszę mannę
Ale jestem zmuszona być na diecie, bo chyba niestety cierpię na Zespół Jelita Drażliwego i chcąc nie chcąc stracę parę kg.

A ja chciałam rzucić wizaż i wzięłam się za wymianki - robię wszystko nie tak jak trzeba

Mary Louu - masz tyle samo wzrostu co ja
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 21:54   #26
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

A ja biszkopty
wcześniej zjadłam spagetti -ale - wypraszam sobie -jadłam ciemny makaron, nie jasny

Przy mnie to jesteście wysokie
Ja mam w przybliżeniu 155cm wzrostu.

Lipa, bo przy takim wzroście każdy kilogram jest widoczny
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 22:08   #27
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Ja nie umiem ograniczyć wizażu

Słuchajcie to co, szukamy motywacji,żeby się pozbyć jeszcze kilku kilogramów?



Coś w tym jest- napewno.
Dobrze,że zdałaś..

Prawdą jest,że jak mam pracę to muszę wstać i wtedy jakoś się bardziej ogarniam.
Ale przecież wiem,że muszę zaliczyć te egzaminy, które mam w nadchodzącym tygodniu i co?! I nic. Przeglądam targowisko, zamiast się uczyć

No,ale od drugiego semestru to dopiero będzie coś - mam strasznie dużo zajęć.. chyba tyle nie miałam od pierwszego roku (jestem na IV) - w tym praktyki w szpitalu psychiatrycznym




Moje uda są jak dla mnie nadal jak kłody chciałabym zrzucić jeszcze to 3kg tylko jak? Ani mi się śni wracać na dietę - mam dosyć białka na najbliższe kilka lat

Też uwielbiam jeść Kiedyś mogłam jeść i jeść i NIC - nie tyłam, wręcz przeciwnie - byłam szczuplutka. Pamiętam, jak swego czasu jadłam dwa Twistery kilka razy w tygodniu i to wieczorem hehe i nic - waga nie szła w górę.

Aż nadszedł ten dzień - teraz już muszę się pilnować. Wiadomo, bez przesady, ale jednak nie mogę jeść bez umiaru. A ja uwielbiam jeść
może miałaś więcej ruchu i dlatego nie tyłaś
Ja odkąd kupiłam sobie kartę miejską to nawet kawałek drogi nie chce mi się podejść. Wszędzie przemieszczam się tramwajami i autobusami

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Mary Louu - masz tyle samo wzrostu co ja
No w idzisz,pasujemy do tego wątku. Namietne_Usta też podobnie mierzy co i my

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Namietne_Usta Pokaż wiadomość
Lipa, bo przy takim wzroście każdy kilogram jest widoczny
dokładnie, moja mama mówi : nie jedz tyle , bo przytyjesz i będziesz wyglądała jak antałek . Jak ją spytałam co to antałek to powiedziała , że człowiek mały i gruby
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 22:11   #28
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

to ja się zgłaszam bo mimo tego, że jeszcze tak późno nie jest to ja prawie w pełni sił
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 22:11   #29
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Antałek?
To jest od tej pory mój nick na wszystkich forach, konkursach i w ogóle
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-29, 22:12   #30
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)

Ta..więcej ruchu nic z tych rzeczy, niestety

hehe a słuchaj ja to mam samochód.. to dopiero - niedługo się tak skończy,że po przysłowiowe bułki do sklepu będę jeździć autem

Pasujecie, pasujecie

A wiecie ile kiedyś ważyłam? O zgrozo - 38 kg. To było chyba w 2006-2007, także teoretycznie byłam już starsza. Nieźle,co ? Napewno nie o taki efekt mi chodzi

Chciałabym wrócić do swoich 43-45kg

antałek? dobre, nigdy nie słyszałam
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.