Operacja trądzik

[redakcja]

Odwieczny koszmar nastolatek dotyka nie tylko osoby w młodym wieku ? z trądzikiem boryka się również wiele dojrzałych kobiet. Dowiedz się jak pielęgnować taką cerę w domu, kiedy wybrać się do dermatologa i jaki peeling chemiczny wybrać. czytaj więcej

[Hjordis]

Thank you, Captain Obvious

[natalia1111spoko]

ja zwalczyłam już trądzik i zapobiegam jego powrotu stosując kosmetyki oczyszczające marki loreal (seria pure zone) czy to dobry pomysł? czy te kosmetyki są skuteczne???

[FARISIEJ]

Effeclair - Duo LRP jest po prostu świetny!! polecam go z czystym sumieniem!! mam 27 lat okropnie rozszerzone pory i zaskórniki (które potrafią "zjawić się" w ciągu jednego dnia jeśli tylko użyję jakiegoś badziewia, które zapycha i nie odpowiada mojej buźce) wystarczy, że raz na jakiś czas zaaplikuję go na noc i rano twarz jest gładziutka i milutka. Jedyny minus to skóra sie do niego szybko przyzwyczaja i trzeba robić przerwy na inne kremowe romanse. Sama zdradzam teraz effaclair duo z express solution - reduktorem porów i ten krem jest beznadziejny nie robi nic a tylko szkodzi, dobrze, że zakupiony został w sephorze w mega promocji. pozdrawiam serdeznie

[kolciag]

Napisane przez natalia1111spoko

ja zwalczyłam już trądzik i zapobiegam jego powrotu stosując kosmetyki oczyszczające marki loreal (seria pure zone) czy to dobry pomysł? czy te kosmetyki są skuteczne???

Lorealem To chyba czysty przypadek, ta seria jest tragiczna i szczerze odradzam, tylko wysusza Z resztą cały Loreal jest tragiczny... ale to inna sprawa

Effeclair... kiedyś na mnie działał i był super, potem przestał niestety, więc koniec końców nie jestem zadowolona Teraz na pory i zaskórniki używam dr. Brandta i jest rewelacyjny Natomiast na miejscowe krostki używam sztyft Sampara i Amol i to się bardzo dobrze sprawdza

[natalia1111spoko]

dziękuję za odpowiedzi z poradami

[majciaa]

Z trądzikiem borykam się już od ponad 5 lat. W tym czasie odwiedziłam wielu dermatologów i kosmetyczek i niestety-niektórzy z nich przepisywali mi tak drastyczne środki, że stan mojej cery tylko się pogarszał (przesuszona, łuszcząca się i błyszcząca skóra). Zaczęłam więc poszukiwania na własną rękę, czytałam dużo artykułów i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że serie trądzikowe sprzedawane w drogeriach (np. pure zone loreala) są do niczego. Za to bardzo pomogły mi maseczki z glinki zielonej - nie taka gotowa w tubkach, tylko taka co rozrabia się samemu (w aptece najczęściej w formie proszku, ja kupiłam granulat bo wychodzi taniej). Świetnie wysusza pryszcze, a przy tym rozjaśnia i wygładza cerę. Zaczęłam też nawilżać cerę (sięgnęłam po droższe ale naturalne kosmetyki, alternatywnie można używać maści z wit. A ale tylko na noc) i stosuję kwasy AHA od jakiegoś czasu (pierwsza reakcja na kwasy to oczyszczanie, także wszystkie syfy wyskakują na wierzch ale później to się zmienia ). Kwasy AHA i zielona glinka to prawdziwe wybawienie dla cery trądzikowej! Od kiedy zaczełąm ich używać moja cera już nie wydziela tyle sebum co kiedyś, a pory są zwężone. Co prawda trądzik nie zniknął w magiczny sposób jednak pryszcze zaczęły pojawiać się sporadycznie. Naprawdę polecam

[esqlap]

Witajcie. Z trądzikiem borykałam się wiele lat i naprawdę nic, kompletnie nic mi nie pomagało ( ewentualnie delikatnie łagodziło na krótki czas dolegliwości). Wszystko się zmieniło diametralnie odkąd przeszłam na dietę niskowęglowodanową - czyli pokrótce usunęłam z jadłospisu słodycze, chleb, ziemniaki, makarony, kasze, zboża. Jem chude mięso, chudy nabiał, mnóstwo warzyw i owoców. Do tego moim odkryciem jest Clinique, Turnaround Instant Facial Masque co 3 dni i potem Essence, Pure Skin, Anti-Spot, Intenisve Night Treatement (Intesywna kuracja przeciw wypryskom na noc).
Ten zestaw zdziałał u mnie prawdziwe cuda. Moja kosmetyczka nie chce wierzyć, że taki efekt osiągnęłam bez reacutanu, antybiotyków i długich miesięcy kuracji. Mam nadzięję, że komuś również to pomoże. Pozdrawiam

[tank]

Witajcie, mam już 30 lat prawie, za miesiąc urodzinki. Trądzik to zawsze był koszmar , który męczył mnie od 13 roku życia. Ja powiększałam ten problem wyciskaniem i drapaniem, jednym słowem stwór Frenkensteina .
Nie byłam w tym czasie u dermatologa bo nie przykładałam zbytnio do tego większej uwagi, ale rok temu już nie wytrzymałam i zwróciłam się o poradę do specjalisty. Na dzień dobry poinformowała mnie że przede mną 6 lat leczenia, wystraszyłam się nie na żarty. Wtedy też dostałam instrukcję obsługi do mojej twarzy. Ograniczenie słodyczy, ostrego , tłustego i odpowiednie stosowanie kosmetyków.
Najbardziej mnie ucieszyło że są nie drogie, dlatego też dziwi mnie że nie został tu uwzględniony IWOSTIN PURITIN. Naprawdę niedroga seria na kłopoty z trądzikiem.
Stosuję już prawie rok i obyło się bez antybiotyku i długiego leczenia. Pozdrawiam

[kam0il0a]

Również borykam się z problemem trądziku, chodź mam już prawie 20 lat i okres dojrzewanie powinien się już zakończyć. Byłam dzisiaj u kosmetyczki, która zaleciła mi 3 zabiegi oczyszczania twarzy i kończący peeling migdałowy. Do tego kazała mi zakupić kwasy omega 3 i 6, kwas foliowy, efektclar duactiv oraz żel do mycia twarzy z ziaji oliwkowy. Chyba podejmę się tym zabiegom bo na prawdę mam dość walki z trądzikiem. A te wszystkie kremy, żele, maseczki z garniera, nivea, clean&clear, loreal są do niczego, szkoda tylko na to kasy! Stosuję je od 14 roku życia i nie widzę żadnej poprawy.

[moniczkai988]

jak dla mnie niektóre komentarze to niezła reklama, szczególnie ostatni:P

[tank]

Po środki na trądzik do apteki a nie do drogerii, a kosmetyczkę odradzam, to tylko wyciąganie kasy. Można się jeszcze komplikacji nabawić, znam takie przypadki.

[raspberry88]

Co do kosemtyczek: mialam w zyciu dwie; Pierwsza, mlodziutka dziewczyna, bardzo dobrze oczyszczala mi skore, bylo super... razu jednego cos mi odbilo i poszlam do innej kosmetyczki, ktora zalatwila buzie Wczesniej mialam zaskorniki, ale tylko na brodzie. Poszlam na oczyszczanie i ta Pani zaczela mi je usuwać jakims takim malutkim haczykiem i podejrzewam, że w ten sposob rozniosla mi to swinstwo po calej twarzy teraz mam cale policzki w zaskornikach. Stosuje 1x w tyg. peeling kawowy, ktory mieszam z zelem do mycia twarzy, Effaclar K na noc i Effaclar M na dzien i pomaga... ale jeszcze dluga droga przede mną... Oczywiscie do tego zmienilam cala pielegnację twarzy; tonik na bezalkoholowy, zwykly podklad na mineralny i jest troche lepiej, ale i tak nie wygladam za dobrze..

esqlap napisala, ze stosuje dietę... ja jestem tak zdesperowana, ze tez taka zacznę. I tak nie jem prawie nigdy ziemniakow ani chleba... gorzej z pizza i makaronem ale odstawie i to. Moje buzka wazniejsza

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

A czy któraś z was stosowała kosmetyki z serii Vichy ?
Mi w aptece polecono krem złuszczający , kosztuje prawie 100 zł .Nie wiem czy jest sens wydania tyle kasy ,jak dla mnie to zbyt dużo za małą tubkę kremu

[raspberry88]

Hmm kosmetyki vichy sa ok, ale wg mnie firma ta jest dosyc przereklamowana, chociaz trzeba przynac, ze niektore kosmetyki maja swietne. Sa tez inne firmy kosmetyczne (Avene, La roche posay min.) ktore mają na prawdę dobre produkty.

Duzo też zalezy od tego, kto Ci ten krem polecił: jezeli był to lekarz dermatolog to na pewno bym kupiła, bo wiadomo, ze lekarz wie najlepiej. Poza tym potrafi rozpoznac skorę i konkretny problem pacjentki dzięki temu prawie na pewno dobrze dobierze krem. Zalezy tez czy masz zaawansowany problem czy tez nie.

Nieraz leczenie sie na wlasna reke moze przyniesc wiecej szkody niz pożytku. Bo jezeli masz sucha, wrazliwa skore na policzkach i zaczniesz ja traktowac mocnymi kwasami, tonikami z alkoholem itd. to mozesz sama swoimi kuracjami doprowadzic skore do trądziku (wysuszana zacznie produkowac wiecej sebum= pory zaczna sie zatykac= zaskorniki gotowe). Wiem co mowie z doswiadczenia bo mam problem ze skora, a i owszem, ale na wlasne życzenie. Ciągłe dotykanie buzi rękoma, zła dieta, wyciskanie pryszczy, zle kosmetyki (ja np. na moja wrazliwa skore stosowałam tonik z alkoholem i do tego nie nawilzalam jej w cale), źle wykonany demakijąz i załatwiasz się na cacy. Wniosek taki, ze przez własna głupotę tez sie mozna nabawić trądziku i ja jestem na to najlepszym przykładem ( te wszystkie rzeczy zle czynnosci wyzej wymienione to to, co ja robilam mniej wiecej do 20 roku zycia, nię bedac swiadoma zla, ktore sobie wyrządzam Nie mialam problemu= nie interesowalam sie tematem )

[NobodyIsPerfect]

A jeśli chodzi o puder lub podkład do cery tłustej, trądzikowej jaki by pani polecała ? Bo mam z tym straszny problem, nie umiem sobie sama dobrać , nawet nie wiem jakiego mam szukać .

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez raspberry88

Duzo też zalezy od tego, kto Ci ten krem polecił: jezeli był to lekarz dermatolog to na pewno bym kupiła, bo wiadomo, ze lekarz wie najlepiej. Poza tym potrafi rozpoznac skorę i konkretny problem pacjentki dzięki temu prawie na pewno dobrze dobierze krem. Zalezy tez czy masz zaawansowany problem czy tez nie.

Krem Vichy zaproponowała mi pani z apteki, powiedziała ,że mam trądzik . Nie wiem czy to może być to ale pojawiają się u mnie pryszcze przed okresem i się utrzymują bardzo długo, niektóre są nawet ropne i bolą :/ Jak mi pani powiedziała powinnam złuszczyć skórę i właśnie ten krem który mi wskazała( nie pamiętam nazwy) miałby być najlepszy.
No ale chyba jedynym sposobem było by się przekonać .
Używam też toniku antybakteryjnego firmy Soraya i powiem szczerze,że stan mojej skóry nieco się poprawił,ale to "nieco" to zbyt mało

[raspberry88]

Słuchaj sprobowac zawsze mozesz. Panie z apteki na pewno znają sie na rzeczy i krzywdy ci nie zrobią. Co najwyzej Ci nie pomoze. Jesli jednak krem jest dla Ciebie za drogi zapytaj farmaceutkę czy może zaproponować Ci coś alternatywnego w niższej cenie Wiele kremów ma podobny skład i działanie.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez raspberry88

Słuchaj sprobowac zawsze mozesz. Panie z apteki na pewno znają sie na rzeczy i krzywdy ci nie zrobią. Co najwyzej Ci nie pomoze. Jesli jednak krem jest dla Ciebie za drogi zapytaj farmaceutkę czy może zaproponować Ci coś alternatywnego w niższej cenie Wiele kremów ma podobny skład i działanie.

[aleksandra xx]

Ja jestem nastolatką i przez ponad rok męczyłam moją skórę różnymi specyfikami z drogerii. Wszystkie tylko wysuszały moją twarz a poprawy żadnej nie było widać. Wyciskałam wszystkie krosty, i jednym słowem miałam okroopny syf na całej twarzy. Teraz widzę, że pójście do dermatologa było najlepszą decyzją jaką podjęłam w sprawie cery, haha Pani przepisała mi żel Epiduo i jakiś krem nawilżający. Smaruję warz codziennie na noc. Żel najpierw "wyprowadził" wszystkie pryszcze na wierzch, a potem je wyleczył i stopniowo znikały. Minęły już 3 tygodnie a na mojej twarzy nie ma żadnego śladu trądziku ! Może tylko czasami trafi się jakaś "niespodzianka" przed okresem, ale wtedy smaruję punktowo, bezpośrednio na krostkę. Pozdrawiam

[gosza_m]

Dziewczyny, bez urazy ale panie farmaceutki nie wiele Wam mogą doradzić. Chyba, że to wcale nie jest zaawansowany trądzik, tylko drobne zmiany skórne. Przede wszystkim cera trądzikowa potrzebuje antybiotyku na zwalczenie szczepów bakterii. W zależności od schorzenia dermatolog przepisze antybiotyk doustny, bądź do stosowania zewnętrznego. Do tego oczywiście pomocniczo żele do mycia twarzy, toniki, maseczki, kremy nawilżające. I tu też trzeba uważać, bo niektórzy lekarze/farmaceuci współpracują z firmami kosmetycznymi/farmaceutycznymi i przepisują to za co im płacą... A zabiegi kosmetyczne owszem, ale dopiero po całkowitym wyleczeniu stanów zapalnych. Niestety borykam się z tym problemem od wielu lat, raz jest super, raz znowu źle... i przeszłam parę lekarzy (prywatnych i państwowych), dość dużo specyfików aptecznych i jakieś tam pojęcie mam. A co do diety... ostatnio chciałam sprawdzić jak czekolada wpływa na cerę i powiem szczerze, żadnych zmian nie zauważyłam.

[asiatipl]

Z trądzikiem walczę od 15 r-ku życia (mam 25).próbowałam wszystkiego i zgadzam się z tym że przy kazdym większym wysypie tylko dermatolog może pomóc. Przestrzegam wszystkich jeżeli na waszej twarzy pojawia się co najmniej jeden pryszcz dziennie lub nawet parę w tygodniu nie zwlekajcie , tylko konsultujcie się z lekarzem, ja zbyt długo czekałam i choć mój trądzik już nie jest taki straszny to zostały mi po nim okropne blizny tzn. dziurki, na które nie ma sposobu. I to dopiero jest tragedia.
A jeśli chodzi o kosmetyki to owszem mogą pomóc utrzymać skórę w dobrej formie, ale jeśli trądzik przybiera ostrzejszą postać na pewno go nie wyleczą, a mogą nawet go zaostrzyć jeżeli kosmetyki nie będą odpowiednio dobrane do rodzaju skóry.

[pysia2210]

ja niestety do systematycznych osób nie należę. w związku z tym za każdym razem kiedy rozpoczynam stosowanie maści przepisanej przez dermatologa, w połowie "kuracji" zapominam aby ją użyć i w taki oto sposób wszystko idzie na marne ;/ Ale mogę polecić (nie maść lecz krem" Nivea Visage Young na noc przeciw wypryskom. Bardzo mi pomaga, ale oczywiście pod warunkiem że nie zapominam go używać Spróbujcie, ja po jakimś tygodniu mam dużo lepszą cerę niż przed stosowaniem.

[nacia180]

Trądzik mam odkąd pamiętam. W wieku 14 lat zaczęłam z nim "walczyć": parę wizyt u 3 dermatologów, ok. 5 wizyt u kosmetyczki na oczyszczaniu, domowe sposoby, masa kremów, toników, żeli, maseczek, peelingów. Teraz mam 16 i po tych wszystkich próbach stwierdziłam, że to samo minie Oczywiście w przypadku drobnych zmian trądzikowych, a nie obszernych zmian skórnych jak łojotok czy atopowe zapalenie skóry pod warunkiem dobrego dbania o skórę, niekoniecznie najdroższymi kosmetykami z górnych półek, Bóg wie jak dobrze recenzowanych ale o tym za chwilę
Bo tak: maści od dermatologa były dobre, niektóre nawet bardzo dobre ale na krótki okres czasu. Później skóra była wysuszona, odwodniona, nałożyć na nią podkład się nie dało.
Jeśli chodzi o domowe sposoby to były i używam do tej pory tzw. "parówki" - 10/15 min nad garnkiem z gorącą wodą, najlepiej raz w tygodniu. Maseczka z drożdży również, choć już jej nie stosuję. Plasterki ogórka (ale to bardziej na powieki) hm i kuracje w postaci tabletek, np. Merz Special Dragees czy Visaxinum. Kosmetyczka zalecała także picie bratka codziennie rano a najlepiej zrobienie go wieczorem, by był zimny, rano zamoczyć w nim wacik i przetrzeć skórę, a resztę wypić. Ale bratek nie dla każdego, nie każdy lubi zioła .
Co do kosmetyczki to byłam parę razy i po zabiegu oczyszczania twarzy metodą chemiczną (ultradźwiękami i peelingiem kawitacyjnym) było widać znaczną poprawę. Oczywiście to nie jest tak że wracamy od kosmetyczki z nową, "naprawioną" buzią. Kosmetyczka (a najlepiej kosmetolog) nie jest wróżką, która za sprawą kilku kosmetyków wyczaruje nam piękną buzię w 2 godz. No ale widać było znaczną poprawę, po 2 dniach, bo tyle około czasu potrzebuje czasu by się unormować po zabiegu
Podobno dieta ma też wpływ na stan i kondycję naszej skóry. Chociaż tu zdania są podzielone. Byłam u 3 dermatologów, z czego 2 twierdziły, że dieta nie ma z tym nic wspólnego, a 1 przekonywała, żebym jednak ograniczyła słodycze i ostre potrawy.
Co do stanu mojej buzi na dzień dzisiejszy...
Używam serii kosmetyków antytrądzikowych Ziaja Nuno (biało-ciemno różowe opakowanie: żel myjący, tonik, krem koloryzujący, peeling enzymatyczny, maseczka z glinką) i jestem bardzo zadowolona. Kosmetyki te nie są drogie (ok. 6 zł za żel myjący). Jak zauważyłam nie zawsze należy kierować się ceną i firmą. Mogę otwarcie powiedzieć, że wolę Ziaję od Vichy
Na koniec apeluję do wyciskających Też kiedyś wyciskałam, nie mogłam się powstrzymać jak widziałam coś "nowego" na twarzy ale parę razy się powstrzymałam (i nie było to wcale łatwe) i efekty widać Jednak wyciskanie wyprysków (też zależy jakich, bo jeśli to zwykły wągier to jak bardzo chcemy to możemy go wycisnąć, koniecznie czystymi rękami, po czym dokładnie odkazić skórę tonikiem i nałożyć krem. Ale jeśli chodzi o ropne krostki to powinniśmy za wszelką cenę przezwyciężyć chęć wyciśnięcia ich i posmarować kremem punktowym a po 2/3 dniach samo zniknie)

[Callie90]

Jakis tydzien temu w programie telewizyjnym Punkt12 ( w Niemczech) Przeprowadzono test w Aptekach z lekarstwami na przeziębienie , Kobieta wybrala sie do 3 roznych aptek i poprosila o dobre lekarstwa na przeziembienie , bol glowy oraz goraczke . Wczesniej wyjasniono ze sa dwie znane firmy jedna droższa a druga sporo tańsza , we wszystkich aptekach proponowano jej drozsze tabletki chodz skład ich byl dokładnie ten sam! Nie wierze osoba sprzedającym towar w żadnym sklepie.. zawsze mysle ze zalezy im aby sprzedać to co droższe a nie koniecznie dobre :p staram sie sprawdzać wszystko w internecie zanim cos zakupie

[tasik92]

pysia2210
po tym kremie u mnie było tylko jeszcze gorzej niż gdybym nie używała niczego... dałam mu 2 szansę, ale to samo

[jasza]

Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że pójście z trądzikiem do dermatologa to jak pójście do znachora... męczyłam się wiele lat i efektem jest tylko wysuszona skóra. Nic niewarci są ci dermatolodzy.

[justynatom]

Też mam taki problem, do tego mam skórę wrażliwą, na której non stop coś wyskakuje. Co do kremów Ziaji....skusiłam się kiedyś bo ma niezłe opinie i cena jest niewysoka, ale dostałam po nim strasznego uczulenia - moja cera zdecydowanie nie toleruje ich kosmetyków do twarzy (chociaż balsamy mają ok) Potrzebuje sprawdzonego kremu, który zregeneruje mi cerę i jej nie uczuli (mam też nieduże blizny po trądziku)

[balbinka98]

Też chodziłam po dermatologach, ale to nic nie dało ! Jedyną trafną decyzją lekarza były tabletki "LAKTOCER + zn". Działają, ale trzeba być cierpliwym ! Teraz przestawiłam się na naturalne metody ! Efekty już są widoczne

[molen]

każdy ma inny rodzaj trądziku i każdy inaczej go przechodzi.
dlatego lekarzowi trudno jest "wyczuć" jaką kuracje leczniczą zastosować na naszą dolegliwość.ja osobiście przez ok. rok chodziłam do lekarzy a moja cera była strasznie wysuszona a gdy zmyłam te wszystkie maści czułam się jakbym zdjęła żelazną maskę. od kilku tygodni ograniczyłam się do bambino lub zwykłej nivei na noc i fluidu z ziaji na dzień + puder i cera jest o wiele ładniejsza , nie jest to to na co tak liczyłam , nie jest idealna.. ale powoli powoli. dlatego nie jestem zwolenniczką dermatologów, ale najmniej raz iść trzeba a nóż widelec po jednej maści wam zejdzie : )